|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 53
|
zmiana nazwiska
Witam
ściskam was wszystkie gorąco ;* Ale do rzeczy. Mam 17 lat, chodzę do 2 liceum. Chciałabym zmienić nazwisko, na panieńskie mamy. Niestety jestem niepełnoletnia, i wiem, że mama mogła by złożyć wniosek.. tyle że potrzebna jest również zgoda ojca. A mój ojciec jest, powiem prosto z mostu, alkoholikiem i żulem. Zostawił rodzinę, nie utrzymuje kontaktu ze mną od około 7 lat. Niestety, rodzice nie mają rozwodu, więc nadal jest moim prawnym opiekunem.. Jest luka w prawie, że może złożyć podanie do sądu, ale mama powiedziała, że nie chce go ciągać po sądach. Pewnie zapytacie, czemu chcę zmienić? Są dwa powody. po pierwsze, moje nazwisko jest ośmieszające (przynajmniej wg mnie) kojarzy się z ryczeniem (dosłownie), no i od zawsze mam nieprzyjemności z tego powodu, ludzie zawsze proszą o powtórzenie... Po drugie, bardzo kojarzą mnie z ojcem, który kiedyś był dość szanowanym obywatelem miasta. Przytoczę sytuację. Wakacje. Siedziałam na dworze ze znajomymi którzy pili piwo. Oni dostali po mandaciku, mnie tylko spisali, bo ze względu na mój stan zdrowia pić nie mogę absolutnie żadnego alkoholu. No więc "nazwisko". powiedziałam, jak mam na nazwisko. Wtedy jeden policjant "Córka XX XXXX?" To ja, że tak. A on " Jaki ojciec taka córka". Po prostu... popłakałam się wtedy. Niedługo przeprowadzam się do nowego miasta, ale nie chcę, żeby mnie odnalazł.. Bo kiedyś mi nawet groził (oczywiście pijany) że mnie znajdzie i zabije... ale to było jakieś 5 lat temu, jednorazowa sytuacja, teraz już kontaktu nie mamy. Mama również na zmianę się zgodziła. Czy w takiej sytuacji nadal potrzebuję zgody drugiego rodzica?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: zmiana nazwiska
Potrzebujesz zgody obojga rodziców, jeśli oboje mają prawa rodzicielskie, nie sądzę, by dało się to obejść.
Może po prostu poczekaj do 18 urodzin i zrób to samodzielnie? |
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: zmiana nazwiska
No niestety ale musisz mieć zgodę obu rodziców, chyba że Twoja mama wzięłaby rozwód i tata nie miałby praw rodzicielskich. Pozostaje Ci tylko czekać do 18...
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 625
|
Dot.: zmiana nazwiska
Niestety pozostaje ci czekać do 18 tki.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: zmiana nazwiska
rozwód mamy nie sprawiłby, że ojciec zostanie pozbawiony praw. to dwie różne sprawy.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: zmiana nazwiska
|
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 472
|
Dot.: zmiana nazwiska
Cześć
![]() Mogę wypowiedzieć się w temacie, bo niedługo minie 3 lata, jak zmieniłam nazwisko właśnie na panieńskie mojej mamy. Jednak ja zrobiłam to w wieku 21 lat. Wcześniej, żeby coś się o tym dowiedzieć byłam w USC i tam rozwiano wszystkie moje wątpliwości . Może dowiedz się czy jest możliwe, żebyś dowód miała wyrobiony na nazwisko panieńskie swojej mamy? A jeśli nie, to moja rada jest taka, żebyś poczekała do tej 18stki i potem złożyła wniosek o zmianę nazwiska, bo ciąganie ojca po sądach jest naprawdę bardzo traumatycznym przeżyciem... Nie gotuj sobie na własne życzenie takiego losu...
__________________
zonk! |
|
|
|
|
#8 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
|
Dot.: zmiana nazwiska
Cytat:
Tak poważnie, nie jest to możliwe. Autorka musi doczekać do osiemnastki i wtedy złożyć wniosek o zmianę nazwiska. Dowodu nie trzeba przecież wyrabiać od razu, może to poczekać parę miesięcy. |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
|
Dot.: zmiana nazwiska
Musisz mieć 18 lat. Skladasz podanie, w którym piszesz, ze rodzina mamy jest Ci bliższa, ze nie utrzymujesz z biologicznym ojcem kontaktów i po sprawie
Dowód wyrobisz po załatwieniu sprawy. Wcześniej mozesz wyrobić dowód tymczasowy.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 53
|
Dot.: zmiana nazwiska
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi ;* Mama idzie wszystkiego się dowiedzieć we wtorek. Jeśli nie uda się to teraz (a wątpię, że mój "tatuś" się zgodzi, jestem przekonana, że nie podpisze papierów tylko dlatego, żeby zrobić mi i mamie na złość), to i tak zmiana będzie kwestią czasu, 10 miesięcy. Ale może podpisze... wszystko się może zdarzyć.
|
|
|
|
|
#11 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: zmiana nazwiska
poczekaj te 10 miesiecy. 17 lat mialas to nazwisko, wiec kolejne kilka miesiecy cie nie zbawi.
__________________
-27,9 kg |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.



ściskam was wszystkie gorąco ;* Ale do rzeczy. Mam 17 lat, chodzę do 2 liceum. Chciałabym zmienić nazwisko, na panieńskie mamy. Niestety jestem niepełnoletnia, i wiem, że mama mogła by złożyć wniosek.. tyle że potrzebna jest również zgoda ojca. A mój ojciec jest, powiem prosto z mostu, alkoholikiem i żulem. Zostawił rodzinę, nie utrzymuje kontaktu ze mną od około 7 lat. Niestety, rodzice nie mają rozwodu, więc nadal jest moim prawnym opiekunem.. Jest luka w prawie, że może złożyć podanie do sądu, ale mama powiedziała, że nie chce go ciągać po sądach. Pewnie zapytacie, czemu chcę zmienić? Są dwa powody. po pierwsze, moje nazwisko jest ośmieszające (przynajmniej wg mnie) kojarzy się z ryczeniem (dosłownie), no i od zawsze mam nieprzyjemności z tego powodu, ludzie zawsze proszą o powtórzenie... Po drugie, bardzo kojarzą mnie z ojcem, który kiedyś był dość szanowanym obywatelem miasta. Przytoczę sytuację. Wakacje. Siedziałam na dworze ze znajomymi którzy pili piwo. Oni dostali po mandaciku, mnie tylko spisali, bo ze względu na mój stan zdrowia pić nie mogę absolutnie żadnego alkoholu. No więc "nazwisko". powiedziałam, jak mam na nazwisko. Wtedy jeden policjant "Córka XX XXXX?" To ja, że tak. A on " Jaki ojciec taka córka". Po prostu... popłakałam się wtedy. Niedługo przeprowadzam się do nowego miasta, ale nie chcę, żeby mnie odnalazł.. Bo kiedyś mi nawet groził (oczywiście pijany) że mnie znajdzie i zabije... ale to było jakieś 5 lat temu, jednorazowa sytuacja, teraz już kontaktu nie mamy. Mama również na zmianę się zgodziła. Czy w takiej sytuacji nadal potrzebuję zgody drugiego rodzica?



ale faktycznie, powinnam użyć "a" zamiast "i" 




