Co byście zrobiły? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-21, 20:39   #1
mandarynka22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 69

Co byście zrobiły?


hm... Witam dziewczyny! wypowiadam sie tu pierwszy raz. Tez mam złamane serducho... byłam z facetem ponad rok...zostawił mnie. Minęły od tego czasu 3 miesiące...ciezko bo ciezko jest się ogarnąć..ale trzeba zyc dalej. Wychodze z założenia,że widocznie tak miało być. Najgorsze są chwile,gdy jest sie samemu.. bo myśli i tak kierują się ku niemu. Ale mam dziwną sytuacje teraz. Kilkanaście dni temu byłam na imprezie.. siedziałam sobie, znajomi sie bawili.. ja nie miałam ochoty na tańczenie;P i przysiadłn sie do mnie chłopak (na początku już rzucił mi się w oczy.. jaki przystojniak) . Zaczęliśmy rozmawiać, i w zasadzie prawie całą impreze przegadaliśmy.. okazał się bardzo fajny i fajnie sie z nim rozmawiało. Wymienilismy sie nr telefonu, pozniej mnie odprowadził. Na drugi dzień zadzwonił.. chciał sie spotkać.. rozmawialismy chwile.. i zaproponował mi spedzenie sylwestra z jego znajomymi w górach. Powiedział,że wie,że to szalony pomysł... dlatego chce się ze mną spotkać..żebyśmy przy kawie o tym porozmawiali i wtedy na spokojnie zdecyduje. Tylko,że ja już wyjechałam na święta do domu.. a wczesniej nie mogłam sie z nim zobaczyc:P No i tak myślę co zrobić... bo z jednej strony sobie myslę, ze w zasadzie moze to być to fajny wypad... a z drugiej strony sie obawiam, bo w zasadzie go nie znam. Ale wiem..ze sylwester bedzie dla mnie ciezki.. bo rok temu spędzałam go z ukochanym... eh. A i dodam,że jeśli chodzi o tego chlopaka.. to po raz pierwszy od momentu rozstania sie z byłym... pomyslałam o kimś "oo fajny chłopak".
Co byście zrobiły?
mandarynka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 20:44   #2
Figure09
Rozeznanie
 
Avatar Figure09
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 536
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez mandarynka22 Pokaż wiadomość
hm... Witam dziewczyny! wypowiadam sie tu pierwszy raz. Tez mam złamane serducho... byłam z facetem ponad rok...zostawił mnie. Minęły od tego czasu 3 miesiące...ciezko bo ciezko jest się ogarnąć..ale trzeba zyc dalej. Wychodze z założenia,że widocznie tak miało być. Najgorsze są chwile,gdy jest sie samemu.. bo myśli i tak kierują się ku niemu. Ale mam dziwną sytuacje teraz. Kilkanaście dni temu byłam na imprezie.. siedziałam sobie, znajomi sie bawili.. ja nie miałam ochoty na tańczenie;P i przysiadłn sie do mnie chłopak (na początku już rzucił mi się w oczy.. jaki przystojniak) . Zaczęliśmy rozmawiać, i w zasadzie prawie całą impreze przegadaliśmy.. okazał się bardzo fajny i fajnie sie z nim rozmawiało. Wymienilismy sie nr telefonu, pozniej mnie odprowadził. Na drugi dzień zadzwonił.. chciał sie spotkać.. rozmawialismy chwile.. i zaproponował mi spedzenie sylwestra z jego znajomymi w górach. Powiedział,że wie,że to szalony pomysł... dlatego chce się ze mną spotkać..żebyśmy przy kawie o tym porozmawiali i wtedy na spokojnie zdecyduje. Tylko,że ja już wyjechałam na święta do domu.. a wczesniej nie mogłam sie z nim zobaczyc:P No i tak myślę co zrobić... bo z jednej strony sobie myslę, ze w zasadzie moze to być to fajny wypad... a z drugiej strony sie obawiam, bo w zasadzie go nie znam. Ale wiem..ze sylwester bedzie dla mnie ciezki.. bo rok temu spędzałam go z ukochanym... eh. A i dodam,że jeśli chodzi o tego chlopaka.. to po raz pierwszy od momentu rozstania sie z byłym... pomyslałam o kimś "oo fajny chłopak".
Co byście zrobiły?

Co bym zrobiła?
Nie spieszyła się tak i nie szukała lekarstwa na poprzednią miłość.
__________________
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli,
zasługuje na pełne zaufanie.
Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie,
a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał.



Figure09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 20:56   #3
ananania
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kozińce
Wiadomości: 136
GG do ananania
Dot.: Co byście zrobiły?

Też jestem tego samego zdania co poprzedniczka, nie znasz tego chłopaka, nie wiesz jakie ma intencje, a wspólny wypad na sylwestra gdzieś dalej to niebezpieczne trochę jak na dzisiejsze czasy. Jeśli naparwde ma jakies powazne intencje co do Ciebie to zrozumie jak mu odmówisz.
__________________
...Najlepszych i najpiękniejszych rzeczy na świecie nie
można ani zobaczyć, ani dotknąć.. Trzeba je poczuć sercem
...

ananania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:07   #4
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Co byście zrobiły?

Ja bym mu dała zadanie, żeby przyjechał do mojego miasta, ale to ja Niech się wykaże skoro mu zależy i przyjedzie się spotkać i pogadać, wtedy z Sylwestrem się zobaczy.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:07   #5
iamcookie
Rozeznanie
 
Avatar iamcookie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 626
Dot.: Co byście zrobiły?

Nie znasz chłopaka, więc nie powinnaś z nim na razie nigdzie jeździć. Może się wydawać teraz fajny, miły, zabawny i w ogóle, ale tak naprawdę to jest obcy człowiek i nikt nie wie jakie ma zamiary Jeśli jest w porządku to się na pewno nie obrazi, zwłaszcza że się praktycznie nie znacie. Nie ma co się spieszyć, ja odradzam ci ten wyjazd. Moim zdaniem to strasznie głupie i nieodpowiedzialne wyjeżdżać gdzieś daleko z chłopakiem, którego się praktycznie nie zna, nawet jeśli będzie też "paczka znajomych".
__________________

aparatka

31.01.2013 - góra


iamcookie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:08   #6
mandarynka22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 69
Dot.: Co byście zrobiły?

racjonalnie myśląc.. mam podobne zdanie do Waszego:P a z drugiej strony myślę sobie.. fajna przygoda może byc;P
mandarynka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:13   #7
iamcookie
Rozeznanie
 
Avatar iamcookie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 626
Dot.: Co byście zrobiły?

ano. może być. może być też i niefajna. nie wydaje ci się dziwne, że poznajesz chłopaka wieczorem na imprezie a on następnego dnia już dzwoni i pyta, czy nie pojechałabyś z nim na sylwestra w góry?
dla mnie to głupota i bym nie ryzykowała. możesz poznać go lepiej z biegiem czasu i później przeżywać różne inne przygody
__________________

aparatka

31.01.2013 - góra


iamcookie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-21, 21:18   #8
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Co byście zrobiły?

Ja bym pojechała ;p
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:18   #9
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
Dot.: Co byście zrobiły?

cóż, parę razy robiłam podobne rzeczy (na zasadzie wyłączenia racjonalizmu i wszystkiego, co rodzice i inni naprawdę troskliwi ludzie tłuką ci do głowy), i.... niczego nie żałuję. W tym były wyjazdy do/z ledwo znanymi ludźmi, przy czym to odbywało się ZAWSZE w asyscie przyjaciółki. Także, moim zdaniem - spotkaj się z nim (nie zaszkodzi), i zaproponuj, że mozesz jechać, ale tylko z koleżanką (chociażby dlatego, że nikogo tam nie znasz itp), ale j abym powiedziała też wprost - czułabyś się bezpieczniej. I tyle
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:22   #10
iamcookie
Rozeznanie
 
Avatar iamcookie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 626
Dot.: Co byście zrobiły?

w asyście przyjaciółki - pewnie, że można; sama - głupota
__________________

aparatka

31.01.2013 - góra


iamcookie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:23   #11
xp_obrazliwa_emotikonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: 1,5 od monitora
Wiadomości: 70
Dot.: Co byście zrobiły?

a ja myślę -> :P :P :P ;P i jeszcze :P
__________________
Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim.
-Stanisław Jerzy Lec

ps. Wulgaryzmy, czymże bez nich byłby język?
xp_obrazliwa_emotikonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-21, 21:31   #12
wieczna_marzycielka
Raczkowanie
 
Avatar wieczna_marzycielka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 77
Dot.: Co byście zrobiły?

Ja bym zwyczajnie bała sie jechac z obcym facetem w dalekie miejsce. A co z noclegiem? Zaproponował Ci chociaż osobny pokój? Spotkałabym sie i pogadała z nim po prostu. Jak dla mnie to za krótki okres czasu na takie wypady wspólne, ale czasami mi cos do głowy strzeli i moze bym pojechała ;P
__________________

Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda Ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem.

Paulo Coelho

wieczna_marzycielka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:35   #13
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Co byście zrobiły?

A z tej jego paczki znajomych kogoś znasz?
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:45   #14
martiniątko
Zadomowienie
 
Avatar martiniątko
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
Dot.: Co byście zrobiły?

hmm to w końcu spotkałaś się z nim po tej imprezie? z tego co napisałaś rozumiem że chyba nie...? Trochę inaczej by było jakbyś chociaż raz z nim " w świetle dziennym" pogadała, trochę więcej byś mogła o nim powiedzieć. Poza tym, jak daleko masz od siebie w góry? Ja bym po jednej rozmowie na imprezie i gdyby było daleko, nie pojechała. Jeśli bym się z nim choć raz spotkała i byłby fajny, a impreza nie byłaby oddalona setki kilometrów to bym pojechała
martiniątko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:54   #15
mercer
Zadomowienie
 
Avatar mercer
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 516
Dot.: Co byście zrobiły?

Pojechałabym, ale najpierw zrobiłabym dogłębny wywiad o tym człowieku tzn sprawdziłabym kim jest, z kim się zadaje, gdzie pracuje czy był karany i takie tam
__________________

Life isn't about finding yourself.

Life is about creating yourself.






mercer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 21:56   #16
mandarynka22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 69
Dot.: Co byście zrobiły?

a więc tak w góry ok 60 km fakt.. mielismy sie spotkać.. ale nie miałam kiedy, bo musiałam wyjechać. Sam proponował,żebyśmy sie najpierw spotkali...bo wie,że to szalone jest co mi proponuje... i to bynajmniej nie jest rozmowa na telefon. Dlatego mówi,że fajnie by było żebym przyjechała po świetach i żebysmy sie spotkali.. on mi wszystko powie co i jak. I mu powiedziałam,że tak dziwnie w zasadzie.. bo go nie znam.. na co on odpowiedział,że on mnie tez w zasadzie nie zna;P Żebym na spokojnie sobie wszystko przemyślała... i ma nadzieję,że wróce po świetach i sie spotkamy

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Cytat:
Napisane przez mercer Pokaż wiadomość
Pojechałabym, ale najpierw zrobiłabym dogłębny wywiad o tym człowieku tzn sprawdziłabym kim jest, z kim się zadaje, gdzie pracuje czy był karany i takie tam
Tylko jak zrobić ten dogłebny wywiad? jak miasto duze.. a nazwiska nie znam:P
mandarynka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 22:10   #17
mercer
Zadomowienie
 
Avatar mercer
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 516
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez mandarynka22 Pokaż wiadomość
Tylko jak zrobić ten dogłebny wywiad? jak miasto duze.. a nazwiska nie znam:P
To chyba nie problem zapytać go jak się nazywa?
__________________

Life isn't about finding yourself.

Life is about creating yourself.






mercer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 22:13   #18
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co byście zrobiły?

sama bym sie nie pchala na jakies wyjazdy z obcymi ludzmi. malo to swirow chodzi po ziemi, ktorzy na pierwszy rzut oka wydaja sie byc ok?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 22:14   #19
mandarynka22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 69
Dot.: Co byście zrobiły?

w zasadzie nie problem;P Powiedziałam,że dam mu znac po świętach co postanowiłam więc póki co nie będe się odzywać;P ale ogólnie smieszna sytuacja.. dlatego pytam co byście zrobiły:P bo kusi mnie kusi:P
mandarynka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 22:20   #20
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Co byście zrobiły?

Ja zapytałabym czy moge kogoś zabrać. Poszukałabym chętnej koleżanki,k siostry czy tez kuzynki i pojechała. Co możesz zyskać: swietne wspomnienia, nowe znajomości i może faceta. A stracić? - totalnie nic.
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 22:26   #21
mandarynka22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 69
Dot.: Co byście zrobiły?

Czyli chyba sobie odpuszcze:P
mandarynka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 22:43   #22
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Co byście zrobiły?

Czułabym się jak jakaś desperatka jadąc z obcym gościem. Po co Przygoda..może przybrać nieoczekiwanie niedobry kierunek
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 07:40   #23
iziczek88
Raczkowanie
 
Avatar iziczek88
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: na drugim brzegu morza :)
Wiadomości: 489
Dot.: Co byście zrobiły?

Pewnie bzyku bzyku na patyku już sobie chłopak z Tobą wymyślił, w gorącej wodzie się wykąpał :P
rób tak, żeby niczego nie żałować, jak jesteś sprytna i mądra to sobie sama w górach poradzisz jak Cię samą zostawi na Krupówkach w knajpie i zacznie się do cycatej blondi przystawiać :P
wspomnienia - niezapomniane
a tak serio- ja bym nie jechała, za dużo mogę stracić, czyli pieniędzy, nerwów i czasu.
iziczek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 09:28   #24
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Co byście zrobiły?

Nie znasz go. Z tego co piszesz - nie znasz tez nikogo z jego paczki.
Do tego koleś każe TOBIE przyjechać DO NIEGO po świętach. Jakby mu zależało - pofatygowałby sie do Ciebie.

Ja bym sobie odpuściła.
Z takich fajnych przygód potrafią wyjść bardzo niemiłe rzeczy...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 09:49   #25
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Do tego koleś każe TOBIE przyjechać DO NIEGO po świętach. Jakby mu zależało - pofatygowałby sie do Ciebie.
Jeśli on tobie każe to zrobić, to teraz patrz autorko na fakty:

-TY ponosisz całe ryzyko - on będzie tam wśród znajomych, pewnie w miejscu, które już zna. Ty nie znasz tam NIKOGO i nie znasz miejsca
-przekłada na ciebie całe ryzyko: nie dość, że masz jak niewydarzona do niego latać po świętach, by się umówić - to jeszcze potem ty masz jechać
-on cię nie traktuje poważnie, jeśli jemu NIC sie nie chce robić, a ty masz robić WSZYSTKO i tylko ty ryzykujesz
-no i na koniec: przystojny koleś z imprezy... jesteś naiwna jak dziecko. Chłopaki z imprez, a do tego przystojni - to materiały na jednorazową przygodę, są skupieni na sobie - w razie problemów zostawi cię samą bez pomocy - bez ŻADNYCH skrupułów, bo takim wszystko przychodzi w życiu łatwo, nie muszą się o nic starać - są nauczeni doskonałego wręcz egoizmu... i już to widać, skoro masz po świętach do niego jeździć

Jeśli chcesz jechać - to słuchaj się weronikipr:
Ja bym mu dała zadanie, żeby przyjechał do mojego miasta, ale to ja Niech się wykaże skoro mu zależy i przyjedzie się spotkać i pogadać, wtedy z Sylwestrem się zobaczy.

bo na razie ty wszystko ryzykujesz dla jakiegoś chłopaczka - natomiast on w stosunku do ciebie nie będzie czuł zobowiązań, a wysiłków nie poczynił żadnych.
Przygodę można przeżyć - jak masz choć szczątkowe odruchy samozachowawcze. Dziewczyny wyżej ci dają jasny przekaz: nie jedź całkowicie w ciemno dla jakiejś ładnej twarzy - zabezpiecz się choć trochę, bo on nie ryzykuje teraz kompletnie nic (i uwierz mi: nie weźmie za ciebie odpowiedzialności w razie czego), a ty całość bierzesz na siebie.

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2011-12-22 o 10:00
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 10:08   #26
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: Co byście zrobiły?

Gdyby facetowi naprawdę zależało to sam by do Ciebie przyjechal żeby się poznać a nie kazałby Tobie dopiero po świętach przyjechac. Ja nigdy bym się nie zdecydowała na wyjazd z całkowicie obcym facetem. Mój narzeczony niedlugo po tym jak się poznaliśmy również mnie zapraszał na kilkudniowy wypad do znajomych. Mimo że znaliśmy się już jakiś miesiac, parą jeszcze nie bylismy, znałam go już trochę i wiedziałam że nie ma złych intencji to jednak nie pojechałam. Dla mnie było za wczesnie, on się nie obraził, sam nie pojechal tam tylko z własnej woli zostal i spędziliśmy razem cudowne 4 dni niczego nie straciłam swoją odmową wyjazdu a jedynie zyskalam, niedlugo minie mam 4 lata i na takich kilkudniowych wyjazdach bylismy mnóstwo razy, nic nam nie uciekło
__________________

Edytowane przez Caroline1920
Czas edycji: 2011-12-22 o 10:13
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 10:38   #27
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Co byście zrobiły?

O tym dokładnie pisałam To ON powinien jechać do Ciebie, żeby Cię przekonać do wyjazdu, skoro mu zależy.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 11:25   #28
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Co byście zrobiły?

Ja bym nie pojechała, po Sylwestrze świat się nie skończy. Wbrew pozorom masz do stracenia całkiem dużo i przyjaciółka Cię raczej nie uratuje. Możesz stracić kasę na jednonocną przygodę, może stracić dużo więcej. Myślę, że to spotkanie przed wyjazdem to może być rodzaj preselekcji, nie wiadomo, ile takich imprez koleś ostatnio obskoczył. Nie ma się co spieszyć.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 11:26   #29
Clood
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
Dot.: Co byście zrobiły?

Dziewczyno nie pytaj o takie rzeczy na forum, błagam... To Ty masz intuicję, to Ty podejmiesz decyzję, nie wizaż
Clood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 11:36   #30
martiniątko
Zadomowienie
 
Avatar martiniątko
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
Dot.: Co byście zrobiły?

Cytat:
Napisane przez mandarynka22 Pokaż wiadomość
a więc tak w góry ok 60 km fakt.. mielismy sie spotkać.. ale nie miałam kiedy, bo musiałam wyjechać. Sam proponował,żebyśmy sie najpierw spotkali...bo wie,że to szalone jest co mi proponuje... i to bynajmniej nie jest rozmowa na telefon. Dlatego mówi,że fajnie by było żebym przyjechała po świetach i żebysmy sie spotkali.. on mi wszystko powie co i jak. I mu powiedziałam,że tak dziwnie w zasadzie.. bo go nie znam.. na co on odpowiedział,że on mnie tez w zasadzie nie zna;P Żebym na spokojnie sobie wszystko przemyślała... i ma nadzieję,że wróce po świetach i sie spotkamy[COLOR="Silver"]
no to wydaje sie w porządku. Spotkaj się z nim po świętach i wtedy zdecyduj. Jak będzie fajny to jedź 60 km to bliziutko
martiniątko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.