Strona internetowa "Mały Książe" czyli jak być dobrym pedofilem ... ?!

[jezozwierzyk]

Witajcie
Na wstępie napiszę, że nie bardzo wiedziałam w której części forum założyć ten wątek, więc zgadzam się na jego ewentualne przeniesienie....

przygotowując pracę zaliczeniową na studia natrafiłam na stronę internetową "Mały Książe", jest to strona, pisana przez nijakiego Misiaczka - mężczyznę który przekonuje swoimi poglądami o tym że można być dobrym pedofilem!

Człowiek, który mówi że jest dobrym pedofilem..

Po zapoznaniu się z treściami tej strony jestem w głębokim szoku. Najogólniej mówiąc strona jest o tym że pozytywny pedofil kocha nie swoje dzieci i nie ma w tym nic złego (bo nie uprawia z nimi czynów lubieżnych), a związki tworzone przez dorosłego pozytywnego pedofila oraz dziecko wpływają pozytywnie na rozwój dziecka...

Dodatkowo, udziela porad (choć nie dosłownie - jest to przekaz ukryty) jak stworzyć stały związek z dzieckiem a dodatkowo zapobiec temu aby np. rodzice czy nauczyciele dziecka się o tym dowiedzieli...

Mogłabym jeszcze długo pisać o kontrowersjach jakie budzi we mnie ta strona, jednak po prostu wkleję wam parę cytatów, oraz podam linka, tak abyście same się z tym zapoznały..

Dobry pedofil chroni dziecko, pomaga w rozwiązywaniu problemów i gotów jest stanąć w jego obronie narażając własne zdrowie i życie.

dziecko jest radośniejsze. Nie rozmawia z nikim o swoim starszym przyjacielu w obawie, że rodzice zareagują pedofilohisterycznie. Może o tym rozmawiać z rówieśnikami, a nawet namawiać ich do wspólnych wizyt u pozytywnego pedofila. Chętnie wychodzi z domu, aby go odwiedzić lub spotkać.

dzieci bardzo miło wspominają okres dzieciństwa spędzony z pozytywnym pedofilem, kojarzy im się radośnie i przyjemnie.

dziecko jest bardziej "uczuciowe" i "wrażliwsze". Jest bardziej przebojowe i lepiej się uczy (pomaga mu przyjaciel). Nie boi się ryzyka i często zostaje szefem firmy lub zajmuje kierownicze stanowisko, bo pozytywny pedofil umacniał jego pewność siebie, a nie wyzywał od osłów i nieuków.

Gdy tylko chłopiec stwierdzi, że znalazł starszego przyjaciela, któremu może bezwarunkowo zaufać, jest bardzo prawdopodobne że uczucie zostanie odwzajemnione. Kierowany przez burzę hormonów i naturalną ciekawość, chłopiec będzie chciał się nauczyć od swojego starszego i bardziej doświadczonego przyjaciela, do czego zdolne jest jego własne ciało, i jakich przyjemnych doznań może doświadczyć.

kontakt seksualny, jeżeli już ma miejsce, najczęściej przybiera formy pieszczot, przytulania lub klasycznego masażu w celu zaspokojenia uczuciowych i dotykowych potrzeb chłopca. Seks oralny i analny praktycznie nie jest spotykany. Chłopiec czasami odwzajemnia pieszczoty, natomiast mężczyzna czerpie przyjemność i satysfakcję z obserwowania i brania udziału w intensywnej przyjemności chłopca

To tylko garstka kontrowersyjnych tekstów jakie napotkałam na tej stronie.
Misiaczek co prawda namawia do nawrócenia "negatywnych pedofilii" oraz podkreśla złą i niszczącą stronę kontaktów seksualnych z dzieckiem, ale jednocześnie wmawia odbiory iż tworzenie związków opartych na miłości i partnerstwie z obcymi dziećmi jest rzeczą naturalną oraz dobrą. Ponadto uważa że dzieci które miały w dzieciństwie "pozytywnego pedofila" są szczęśliwsze w dorosłym życiu...

Nie mogę zrozumieć, jak można uważać iż dziecko jest na tyle dojrzałe emocjonalnie by tworzyć związki głęboko uczuciowe z obcymi ludźmi, a ponadto jak można uważać że jeśli się nie uprawia seksu z dzieckiem a "jedynie" całuje się, przytula i pieści dzieci (obce) to nie wyrządza im się krzywdy, oraz nie jest to pedofilia..

Najtrudniej wyobrazić mi sobie, że dzieci na prawdę mają takich "cichych" przyjaciół. Jak bardzo obłudni są to ludzie, manipulują dziećmi, tak aby zaspokajać swoje perwersje...

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Kiedyś był na ten temat bardzo obszerny artykuł w Wysokich Obcasach, polecam go bo był naprawdę dobry można znaleźć/wykupić online.

[jezozwierzyk]

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;31320040]Kiedyś był na ten temat bardzo obszerny artykuł w Wysokich Obcasach, polecam go bo był naprawdę dobry można znaleźć/wykupić online.[/QUOTE]

Dzięki, poszukam. Może przy okazji ten artykuł przyda mi się do mojej pracy . Jestem tak oburzona i wstrząśnięta że chce dodać ten konkretny przypadek do moje pracy właśnie..
Ludzie to potwory..

[hauuu]

Własnie wlazłam. "Kodeks etyczny pozytywnego pedofila" mnie rozwalił Najgorsze jest to, że strona znajduje się na zagranicznym serwerze i autorowi można naskoczyć. Jestem zszokowana bo nie wiedziałam, że takie swiry istnieją Wygląda jakby srodowisko pedofilskie zaczeło ocieplać swój wizerunek

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez jezozwierzyk

Dzięki, poszukam. Może przy okazji ten artykuł przyda mi się do mojej pracy . Jestem tak oburzona i wstrząśnięta że chce dodać ten konkretny przypadek do moje pracy właśnie..
Ludzie to potwory..

Myślę, że się przyda, bo to był wywiad z samym Misiaczkiem. Wstrząsnął mną bardzo, do tej pory go pamiętam.

[mg78]

skasowany link.......... znalazłam taki artykuł o nim
Jak to możliwe że na takie osoby nie ma przysłowiowego "bata"

[jezozwierzyk]

Napisane przez hauuu

Własnie wlazłam. "Kodeks etyczny pozytywnego pedofila" mnie rozwalił Najgorsze jest to, że strona znajduje się na zagranicznym serwerze i autorowi można naskoczyć. Jestem zszokowana bo nie wiedziałam, że takie swiry istnieją Wygląda jakby srodowisko pedofilskie zaczeło ocieplać swój wizerunek

Jak się człowiek o tym uczy, słucha wykładów itp. to jakoś się przyjmuje takie suche fakty, z zniesmaczeniem itp. Ale po odkryciu tej strony jestem strasznie zła, bo to taki "namacalny dowód" na to ze te wszystkie okropieństwa na prawdę dzieją się w naszym sąsiedztwie...

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez mg78

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/m...ilie_4597.html znalazłam taki artykuł o nim
Jak to możliwe że na takie osoby nie ma przysłowiowego "bata"

Dziękuje bardzo

[mg78]

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;31320040]Kiedyś był na ten temat bardzo obszerny artykuł w Wysokich Obcasach, polecam go bo był naprawdę dobry można znaleźć/wykupić online.[/QUOTE]


Nie wiem czy jest to cały artykuł ale można przeczytać tu link skasowany

[201607231707]

Jak wyjdę z szoku to wyklepię coś składnego. Dobrze, że strona mi nie działa .

[jezozwierzyk]

Napisane przez mg78

Nie wiem czy jest to cały artykuł ale można przeczytać tu http://www.forumdlainteligentnych.pu...pic.php?id=146

Jeszcze raz dziękuję
Widzę że zapowiada się długa noc siedzenia nad moją pracą

[mg78]

Napisane przez jezozwierzyk

Jeszcze raz dziękuję
Widzę że zapowiada się długa noc siedzenia nad moją pracą

Temat szokujący nigdy chyba mi się nie uda pojąć takich absurdów -każdy wie ze takie zachowanie jest złe, trąbią wszędzie żeby zgłaszać niepokojące nas przypadki i co z tego ...czy zawsze musi dojść do czynu żeby była jakas konkretna reakcja

[jezozwierzyk]

Moim zdaniem ta strona jest niebezpieczna sama w sobie, bo [I]misiaczek[I] przekonuje innych że nie ma nic złego w byciu dobrym pedofilem . Czytając jego wypowiedzi odnosi się wrażenie silnej manipulacji, gość na prawdę wie jak coś wmówić ludziom, a wiadomo że ludzie są bardziej lub mniej odporni na takie manipulacje...

[mg78]

Normalnie zdrowo myślący człowiek wie że nie ma czegoś takiego jak"dobry pedofil" jedno z drugim się wyklucza -wejdzie przeczyta i wywoła w nim obrzydzenie i szok i może będzie bardziej kontrolował swoje dziecko i przestrzegał

[Cherry Blossom Girl]

Wstrząsające Kilka lat temu było głośno o innej podobnej stronie, z tym, że tam zachęcano do kontaktu seksualnego z dzieckiem, który wyniknie z zabawy lub chęci dziecka. Szkoda, że takie sytuacje wciąż mają miejsce.

[201801022117]

Napisane przez jezozwierzyk

Moim zdaniem ta strona jest niebezpieczna sama w sobie, bo [I]misiaczek[I] przekonuje innych że nie ma nic złego w byciu dobrym pedofilem . Czytając jego wypowiedzi odnosi się wrażenie silnej manipulacji, gość na prawdę wie jak coś wmówić ludziom, a wiadomo że ludzie są bardziej lub mniej odporni na takie manipulacje...

Jak to słusznie zauważono w jednym z artykułów, nie ma czegoś takiego jak "dobry pedofil"... Jedno z drugim się nie pokrywa w żaden sposób. Niestety, Ci "dobrzy pedofile" mylą czysto rodzicielskie uczucia (czyli na ogół dziecko potrzebuje przykładu, czy też miłości ze strony dorosłej osoby, jednak dziecko nie rozumie co to seksualność, i nie myśli o uczuciach w tej kategorii) kierowane do nich ze strony dziecka, z uczuciem partnerskim, które łączy się z pożądaniem. Dla mnie, ta strona to jest jedno wielkie pranie mozgu, a tego pana powinno się zamknąć.

[jezozwierzyk]

Napisane przez mg78

Normalnie zdrowo myślący człowiek wie że nie ma czegoś takiego jak"dobry pedofil" jedno z drugim się wyklucza -wejdzie przeczyta i wywoła w nim obrzydzenie i szok i może będzie bardziej kontrolował swoje dziecko i przestrzegał

Normalny człowiek wie, ale co jeśli na tą stronę trafiają osoby z zaburzeniami na tym tle, które szukają odpowiedzi na pytanie "kim są?" a koleś podaje im gotową recepturę na to jak być dobrym i niekaralnym pedofilem, jak pozyskać sobie dziecko i uświadamia ich w tym że nie mają problemu i nie jest to złe...

[Mojwa]

Tak, zamknąć kogoś za to, że ma niepoprawne poglądy. Pewnie. Nie widzicie tego, że chcecie świata rodem z Orwella?

Nie mam zdania na temat dobrych pedofilów, jednak wydaje mi się, że jeżeli dziecko nie ma wsparcia w rodzicach - a ma w kimś takim, kto nie dąży do kontaktu seksualnego a tylko jest przyjacielem (tak jak pisze Misiaczek na swojej stronie) - to wyjdzie mu to na dobre. Nie, nie jestem pedofilem, nie popieram pedofilii i krzywdzenia dzieci, jednak dążymy powoli do paranoi, gdzie obcy człowiek nie może z dzieckiem porozmawiać bo zaraz będzie pedofilem.
Czy naprawdę sądzicie, że to co jest w tym kodeksie zawiera coś złego?
punkt pierwszy:
1. Nie popełniaj karalnych czynów pedofilskich!

poza punktem 18 i tym dotyczącym relacji z rodzicami cały ten kodeks mógłby dotyczyć opieki rodzicielskiej.

[mg78]

Napisane przez jezozwierzyk

Normalny człowiek wie, ale co jeśli na tą stronę trafiają osoby z zaburzeniami na tym tle, które szukają odpowiedzi na pytanie "kim są?" a koleś podaje im gotową recepturę na to jak być dobrym i niekaralnym pedofilem, jak pozyskać sobie dziecko i uświadamia ich w tym że nie mają problemu i nie jest to złe...

Nie wierze ze pedofil na tyle pozyska sobie dziecko że jest w stanie faktycznie je przekonać że krzywdy jemu nie robi i że takie rzeczy nigdy nie wyjdą na jaw - dzieci w sposób instynktowny wyczuwają złe rzeczy, tylko nie zawsze potrafią w sposób dosłowny przekazać to dorosłym -

Raczej wiedzą że mają problem gdyby tak nie było nie chowaliby się ze swoimi zboczeniami

[jezozwierzyk]

Napisane przez mg78

Nie wierze ze pedofil na tyle pozyska sobie dziecko że jest w stanie faktycznie je przekonać że krzywdy jemu nie robi i że takie rzeczy nigdy nie wyjdą na jaw - dzieci w sposób instynktowny wyczuwają złe rzeczy, tylko nie zawsze potrafią w sposób dosłowny przekazać to dorosłym -

Raczej wiedzą że mają problem gdyby tak nie było nie chowaliby się ze swoimi zboczeniami

Wszystko zależy od wieku dziecka. Pedofil potrafi szantażować dziecko, manipulować nim na tyle że dziecko czasem nawet nigdy się nie ujawnia. Często ludzie krzywdzeni w dzieciństwie dopiero w dorosłości odkrywają co tak na prawdę się działo. Po za tym są także takie procesy jak wyparcie i syndrom sztokholmski itp.
Może i wiedzą, ale wg. misiaczka mogą być dobrymi pedofilami i po problemie


---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez Mojwa

Tak, zamknąć kogoś za to, że ma niepoprawne poglądy. Pewnie. Nie widzicie tego, że chcecie świata rodem z Orwella?

Nie mam zdania na temat dobrych pedofilów, jednak wydaje mi się, że jeżeli dziecko nie ma wsparcia w rodzicach - a ma w kimś takim, kto nie dąży do kontaktu seksualnego a tylko jest przyjacielem (tak jak pisze Misiaczek na swojej stronie) - to wyjdzie mu to na dobre. Nie, nie jestem pedofilem, nie popieram pedofilii i krzywdzenia dzieci, jednak dążymy powoli do paranoi, gdzie obcy człowiek nie może z dzieckiem porozmawiać bo zaraz będzie pedofilem.
Czy naprawdę sądzicie, że to co jest w tym kodeksie zawiera coś złego?
punkt pierwszy:
1. Nie popełniaj karalnych czynów pedofilskich!

poza punktem 18 i tym dotyczącym relacji z rodzicami cały ten kodeks mógłby dotyczyć opieki rodzicielskiej.

Każdy kto doprowadza do tego że "za pomocą" dziecka osiąga satysfakcje seksualne jest pedofilem. Nie musi z dzieckiem uprawiać seksu, czasem wystarczy tylko np. podglądactwo. Po za tym ten dobry pedofil opisuje przytulanie i całowanie dziecka, to może wyglądać normalnie, ale jeśli jemu sprawia satysfakcję seksualną to jest to nienormalne i niebezpieczne.
Nikt nie mówi że trzeba takich ludzi od raz zamykać, problem w tym że jeszcze nikt na świecie nie wpadł na to jak rozwiązać problem pedofilii... A więzienie nie jest żadnym rozwiązaniem - pedofil w więzieniu nie ma kontaktu z dziećmi, więc nie jest pobudzony, jest idealnym więźniem, przechodzi resocjalizację i często wychodzi przedterminowo, ale w więzieniu narasta jego frustracja i jest dominowany przez innych więc po wyjściu najczęściej wraca do krzywdzenia dzieci.

Wyobraź sobie że ktoś (taki dobry pedofil) wykrada ci w sposób obrzydliwy i potajemny dziecko z domu i w dodatku myśli że tworzy z tym dzieckiem związek partnerski oparty na partnerskiej miłości. To nie jest normalne ani zgodne z naturą, to jest dewiacja seksualna...

Problem dzieci które nie mają nikogo to inny temat, ale od tego są różne instytucje itp. ...

Oczywiście nie każdy dorosły który lubi dzieci i jest dla nich życzliwy jest pedofilem...
Dlatego temat jest bardzo drażliwy bo łatwo kogoś przeoczyć ale łatwo też komuś niewinnemu przykleić "łatkę" na całe życie...

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez Mojwa

Tak, zamknąć kogoś za to, że ma niepoprawne poglądy. Pewnie. Nie widzicie tego, że chcecie świata rodem z Orwella?

Nie mam zdania na temat dobrych pedofilów, jednak wydaje mi się, że jeżeli dziecko nie ma wsparcia w rodzicach - a ma w kimś takim, kto nie dąży do kontaktu seksualnego a tylko jest przyjacielem (tak jak pisze Misiaczek na swojej stronie) - to wyjdzie mu to na dobre. Nie, nie jestem pedofilem, nie popieram pedofilii i krzywdzenia dzieci, jednak dążymy powoli do paranoi, gdzie obcy człowiek nie może z dzieckiem porozmawiać bo zaraz będzie pedofilem.
Czy naprawdę sądzicie, że to co jest w tym kodeksie zawiera coś złego?
punkt pierwszy:
1. Nie popełniaj karalnych czynów pedofilskich!

poza punktem 18 i tym dotyczącym relacji z rodzicami cały ten kodeks mógłby dotyczyć opieki rodzicielskiej.

Sądzę że jeśli dziecko nie ma wsparcia w rodzicach, istnieją instytucje pozwalające na oddanie dziecka do rodziny zastępczej/adopcyjnej która zapewni mu ciepło i zainteresowanie. W życiu nie powierzyłabym pożal się "dobremu pedofilowi" dziecka pod opiekę. To jak wchodzić do paszczy lwa! Zjawisko "dobrej pedofilii" nie istnieje.

[Mojwa]

Po za tym ten dobry pedofil opisuje przytulanie i całowanie dziecka, to może wyglądać normalnie, ale jeśli jemu sprawia satysfakcję seksualną to jest to nienormalne i niebezpieczne.

Aha, czyli nie liczy się to co czuje dziecko, tylko to co czuje pedofil? Jak to sprawdzimy? Przytulanie wujka jest ok o ile wujkowi to nie sprawia przyjemności?

Sądzę że jeśli dziecko nie ma wsparcia w rodzicach, istnieją instytucje pozwalające na oddanie dziecka do rodziny zastępczej/adopcyjnej która zapewni mu ciepło i zainteresowanie.

O, a o tym nie słyszałam, żeby zabierali za brak wsparcia. Zabierają za krzywdzenie.

Oczywiście nie każdy dorosły który lubi dzieci i jest dla nich życzliwy jest pedofilem...

No właśnie i dlatego nie powinno się liczyć to co kto ma w głowie, tylko to co realnie robi. Jeśli ktoś nawet jest pedofilem, ale nie robi nic dziecku, tylko jest mu przyjacielem - nie robi nic złego!

[201801022117]

Napisane przez Mojwa

Tak, zamknąć kogoś za to, że ma niepoprawne poglądy. Pewnie. Nie widzicie tego, że chcecie świata rodem z Orwella?

Nie mam zdania na temat dobrych pedofilów, jednak wydaje mi się, że jeżeli dziecko nie ma wsparcia w rodzicach - a ma w kimś takim, kto nie dąży do kontaktu seksualnego a tylko jest przyjacielem (tak jak pisze Misiaczek na swojej stronie) - to wyjdzie mu to na dobre. Nie, nie jestem pedofilem, nie popieram pedofilii i krzywdzenia dzieci, jednak dążymy powoli do paranoi, gdzie obcy człowiek nie może z dzieckiem porozmawiać bo zaraz będzie pedofilem.
Czy naprawdę sądzicie, że to co jest w tym kodeksie zawiera coś złego?
punkt pierwszy:
1. Nie popełniaj karalnych czynów pedofilskich!

poza punktem 18 i tym dotyczącym relacji z rodzicami cały ten kodeks mógłby dotyczyć opieki rodzicielskiej.

O widzisz, jak na Ciebie te brednie podzialały.

Poczytaj sobie lepiej co ten pan pisze dalej, jak wyrywa z kontekstu naukowe badania na temat uprawiania seksu z dziećmi, i dobrych tego stronach. Przecież w którymś punkcie tam pisze, że jeżeli dziecko będzie chciało seksu, to trzeba to "dla dobra dziecka" zrobić. Uważasz, że uprawianie seksu z 10latkiem, bo "on tego chce" jest normalne? Przecież w tym tekście jasno widać, że ten człowiek chce ukazać swoją działalność jako czysto rodzicielską.

Tobie naprawdę nie wydaje się dziwne, że dorosły człowiek chce być W ZWIĄZKU PARTNERSKIM z dzieckiem?

[Mojwa]

Poczytaj sobie lepiej co ten pan pisze dalej, jak wyrywa z kontekstu naukowe badania na temat uprawiania seksu z dziećmi, i dobrych tego stronach. Przecież w którymś punkcie tam pisze, że jeżeli dziecko będzie chciało seksu, to trzeba to "dla dobra dziecka" zrobić. Uważasz, że uprawianie seksu z 10latkiem, bo "on tego chce" jest normalne? Przecież w tym tekście jasno widać, że ten człowiek chce ukazać swoją działalność jako czysto rodzicielską.

Z tym się nie zgadzam. Odniosłam się do kodeksu.
Chodzi mi przede wszystkim o to,żeby nie popadać w paranoję pedofilską, gdzie każdy człowiek, który jest miły dla dziecka - staje się pedofilem.
I dopóki nie dąży do seksu - dla mnie jest niegroźny.

oparłam się na kodeksie, nie czytałam całej strony (mnóstwo tego jest), jeśli on namawia do seksu - to znaczy, że zaprzecza kodeksowi.

[mg78]

"No właśnie i dlatego nie powinno się liczyć to co kto ma w głowie, tylko to co realnie robi. Jeśli ktoś nawet jest pedofilem, ale nie robi nic dziecku, tylko jest mu przyjacielem - nie robi nic złego![/QUOTE]"


Jeżeli tak jest to w porządku tylko dlaczego sam siebie określa dobrym pedofilem-zwraca na siebie uwagę ?

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez Mojwa

O, a o tym nie słyszałam, żeby zabierali za brak wsparcia. Zabierają za krzywdzenie.

Brak wsparcia można interpretować różnie, to pojęcie jest bardzo szerokie. Może odnosić się do braku wsparcia w postaci codziennej rozmowy z dzieckiem, ale także braku wsparcia finansowego, medycznego, brak dbałości o to by dziecko było ubrane, nakarmione i umyte, nie upilnowanie obowiązku szkolnego itp. i tak, wtedy mamy do czynienia z krzywdzeniem i dziecko powinno być odebrane.

[201801022117]

Napisane przez Mojwa

Z tym się nie zgadzam. Odniosłam się do kodeksu.
Chodzi mi przede wszystkim o to,żeby nie popadać w paranoję pedofilską, gdzie każdy człowiek, który jest miły dla dziecka - staje się pedofilem.
I dopóki nie dąży do seksu - dla mnie jest niegroźny.

oparłam się na kodeksie, nie czytałam całej strony (mnóstwo tego jest), jeśli on namawia do seksu - to znaczy, że zaprzecza kodeksowi.

Kodeks to jedno, to co pisze dalej to drugie. W kodeksie jest o nie uprawianiu seksu z dziećmi - więc dlaczego on wciska naukowe dowody na to, że seks jest dobry dla dziecka w niektórych przypadkach? Mówi też o tym, że jeżeli dziecko chce seksu, to trzeba je uszczęśliwić. Niestety, ale dla mnie tego typu zachowanie nigdy nie będzie normalne. Sama sie spotkałam z czymś podobnym, i nie jest to w żaden sposób dla mnie godne usprawiedliwiania. Jeżeli taki człowiek obdarza dziecko uczuciem partnerskim, ma z nimi fantazję, chcę dotykac dzieci i to go podnieca- to jest chore.

Kurczę, gdyby ludzie tak brali sobie do serca przykazania satanistów to byłoby pięknie.

[mg78]

Napisane przez jezozwierzyk

Wszystko zależy od wieku dziecka. Pedofil potrafi szantażować dziecko, manipulować nim na tyle że dziecko czasem nawet nigdy się nie ujawnia. Często ludzie krzywdzeni w dzieciństwie dopiero w dorosłości odkrywają co tak na prawdę się działo. Po za tym są także takie procesy jak wyparcie i syndrom sztokholmski itp.
Może i wiedzą, ale wg. misiaczka mogą być dobrymi pedofilami i po problemie


---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------


Każdy kto doprowadza do tego że "za pomocą" dziecka osiąga satysfakcje seksualne jest pedofilem. Nie musi z dzieckiem uprawiać seksu, czasem wystarczy tylko np. podglądactwo. Po za tym ten dobry pedofil opisuje przytulanie i całowanie dziecka, to może wyglądać normalnie, ale jeśli jemu sprawia satysfakcję seksualną to jest to nienormalne i niebezpieczne.
Nikt nie mówi że trzeba takich ludzi od raz zamykać, problem w tym że jeszcze nikt na świecie nie wpadł na to jak rozwiązać problem pedofilii... A więzienie nie jest żadnym rozwiązaniem - pedofil w więzieniu nie ma kontaktu z dziećmi, więc nie jest pobudzony, jest idealnym więźniem, przechodzi resocjalizację i często wychodzi przedterminowo, ale w więzieniu narasta jego frustracja i jest dominowany przez innych więc po wyjściu najczęściej wraca do krzywdzenia dzieci.

Wyobraź sobie że ktoś (taki dobry pedofil) wykrada ci w sposób obrzydliwy i potajemny dziecko z domu i w dodatku myśli że tworzy z tym dzieckiem związek partnerski oparty na partnerskiej miłości. To nie jest normalne ani zgodne z naturą, to jest dewiacja seksualna...

Problem dzieci które nie mają nikogo to inny temat, ale od tego są różne instytucje itp. ...

Oczywiście nie każdy dorosły który lubi dzieci i jest dla nich życzliwy jest pedofilem...
Dlatego temat jest bardzo drażliwy bo łatwo kogoś przeoczyć ale łatwo też komuś niewinnemu przykleić "łatkę" na całe życie...

Jakoś nie mogę ogarnąć tego tematu facet chyba sobie kpiny robi jawnie wszystkim śmieje się w twarz

[Mojwa]

Jeżeli tak jest to w porządku tylko dlaczego sam siebie określa dobrym pedofilem-zwraca na siebie uwagę ?

Myślę, że próbuje zmienić trochę podejście do pedofilii ogólnie - że to nie znaczy porywania dzieci i gwałcenia ich. I trochę igra z ogniem. I moim zdaniem dobrze - za duża paranoja antypedofilska się zrobiła. Wszędzie widać pedofilów, którzy nic nie zrobili, ostatnio czytałam o przypadku oskarżenia 15 letniej dziewczyny o propagowanie treści pedofilskich na blogu, który pisała mając lat 13 - i faktycznie, ponoć było tam jakieś opowiadanie erotyczne.

TO jest gorsze niż faceci, którzy wspierają dzieciaki, mając w głowie, to, co mają.

[jezozwierzyk]

Pedofilia jest tak naukowo zdefiniowana, że każdy kto nawet nie robiąc dziecku krzywdy a sam uzyskuje podniecenie seksualne przy dziecku jest pedofilem.
Taki "dobry pedofil" przyjaciel dziecka może kiedyś nie zapanować nad swoimi popędami i wtedy dojdzie do tragedii, dlatego to jest takie złe.
Nie da się sprawdzić czy dobry wujek jest po prostu wujkiem czy jest też pedofilem, jedyne co ludzie mogą robić to uważnie patrzeć i pilnować swoich dzieci, oczywiście bez popadania ze skrajności w skrajność.
To co misiaczek wypisuje to steki ulepionych bzdur, robi to tylko dla tego żeby zaprzeczyć sobie że nie ma problemu, a go ma.
Jeśli uważa że nigdy nie skrzywdził dziecka to może zwrócić się o pomoc i chodzić na terapię i się leczyć a nie tworzyć takie portale i wciągać w to innych ludzi.
Nie ma dobrych sposobów na pedofilii. Póki są niewinni ukrywają się ze wstydu przed społeczeństwem. Kiedy już są winni dalej się ukrywają ze strachu przed wymiarem sprawiedliwości (nawet jeśli wyrażą chęć się leczyć to i tak będą skazani za swoje czyny). Trzeba mieć dużo odwagi żeby iść na terapię dla pedofilii, dużo więcej niż na AA. Kastracja farmakologiczna też nie jest rozwiązaniem, ponieważ po przeprowadzonej kastracji ludzie często mają depresje itp, po za tym muszą sami wyrazić na nią zgodę. I zawsze mogą w trakcie przyjmowania leków zaprzestać...
Tak na prawdę problem na skalę światową jest wielki. W filmie dokumentalnym "Pedofilia zbrodnia w rodzinie" padają statystyki z USA mówiące o 1/3 molestowanych dziewczynek i 1/4 chłopców na terenie całych stanów!
Dlatego trzeba bardzo uważać na takich ludzi. Jednocześnie żal mi ich, bo od razu są na przegranej pozycji..

[milka8686]

Napisane przez hauuu

Wygląda jakby srodowisko pedofilskie zaczeło ocieplać swój wizerunek

Coś jest na rzeczy nawet. Pare dni temu na onecie, na stronie głównej był artykuł o ojcu-pedofilu, ktory walczy z choroba (nikogo nie skrzywdził)... Ogolnie został przedstawiony w pozytywny i wzruszajacy sposob, co było widac po komentarzach

Co do tematu,to sie nawet nie wypowiadam bo dla mnie nie istnieje cos takiego jak "pozytywna pedofilia" masakra