Czemu większość wątków jest smutnych?

edit333 · 2012-02-04, 14:19

Jak przeglądam tutaj wątki, to czytam i czytam, i mam wrażenie, że kobiety albo tu wchodzą by sobie ponarzekać, albo umieją wyciągać tylko same przykre doświadczenia i nic pozytywnego

Naprawdę nic pozytywnego Wam się nie wydarzyło? Tylko rozwody, trudne rozstania, trudne dzieciństwo itp... nie ma cienia optymizmu?
Nawet pięciu minut radości? By się pomalować, wypachnić, ładnie ubrać i uśmiechnąć się do samej siebie? I powiedzieć, że może być dobrze?

No czy tu są jakieś kobietki pozytywnie nastawione do życia?

Mustique · 2012-02-04, 14:31

wg mnie kobiety ogólnie są pozytywnie i ciepło nastawione..

a że więcej wątków tych smutnych? hmm.. czasem lepeij jest sie wygadać na kartkach postów, osobom nieznanym, a umiejącym naprawdę doradzić. wiele osób trzyma żal, złośc, w sobie, nie angażuje w to rodziny- woli popisać z innymi, których los doświadczył to samo, lub wie że tutaj anonimowo może powiedzieć wszystko, i wie że nie zostanie z problemem sama, że ktoś zawsze cos napisze!

a jakby tak polecieć reklamą

- na naszym wątku jest przeważnie ciepło i radośnie, smutki precz odganiamy/!

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2012-02-04, 19:42

Widocznie nigdy prawdziwych problemow nie mialas skoro myslisz, ze makijaz i perfumy sprawia, ze rozwodowa trauma czy inne powazne problemy osobiste zbledna w obliczu umalowanej twarzy.

Poza tym watkow o codziennych przyjemnosciach z gatunku perfumy czy makijaz sa tysiace. Wystarczy poszukac.

lalika · 2012-02-04, 20:01

Cytat:

Napisane przez edit333

Jak przeglądam tutaj wątki, to czytam i czytam, i mam wrażenie, że kobiety albo tu wchodzą by sobie ponarzekać, albo umieją wyciągać tylko same przykre doświadczenia i nic pozytywnego

Naprawdę nic pozytywnego Wam się nie wydarzyło? Tylko rozwody, trudne rozstania, trudne dzieciństwo itp... nie ma cienia optymizmu?
Nawet pięciu minut radości? By się pomalować, wypachnić, ładnie ubrać i uśmiechnąć się do samej siebie? I powiedzieć, że może być dobrze?

No czy tu są jakieś kobietki pozytywnie nastawione do życia?

na pewno są

ale nie siedzą wtedy w internecie tylko korzystają w tym czasie z życia, np. miło spędzają czas z TŻ-em albo realizują jakąś pasję.
Ja uważam, że bardzo dobrze, że są wątki o trudnych, smutnych sprawach. Osoba która takie wątki zakłada często nie ma z kim w realu porozmawiać albo chciałaby po prostu poznać inne opinie kogoś z boku albo kogoś kto ma podobne doświadczenia.

Jakoś sobie nie wyobrażam wątku pod tytułem "Taka jestem szczęśliwa. No to wpisujcie swoje komentarze" . I czemu miałby służyć taki wątek? No ok, można pogratulować i napisać "no ja też" albo " a ja nie" i wytworzyc setki komentarzy ale po co? Dlatego takich wątków nie ma.
A jak ktoś ma problem to zawsze może zasięgnąc naszej opinii tutaj, czasami ma się potrzebę wygadania przed nieznajomymi, to naprawdę może pomóc. I dobrze że jest taka możliwość i to uważam za pozytyw

edit333 · 2012-02-04, 21:18

Dzięki za negatywne spojrzenie co niektórych, ale nie to miałam na myśli. Zgodzę, się że niektóre osoby nie mają się komu wygadać, ale nawet rozwodowe traumy chyba nie pozbawiają świata z dobrych chwil nie wiem rodzice, dzieci, nawet promień słońca i szansa na lepsze życie?

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2012-02-04, 21:31

Cytat:

Napisane przez edit333

Dzięki za negatywne spojrzenie co niektórych, ale nie to miałam na myśli. Zgodzę, się że niektóre osoby nie mają się komu wygadać, ale nawet rozwodowe traumy chyba nie pozbawiają świata z dobrych chwil nie wiem rodzice, dzieci, nawet promień słońca i szansa na lepsze życie?

Ponowie swoja mysl, ze chyba prawdziwych problemow nie mialas. Brzmisz niebywale naiwnie. Troche Ci tego zazdroszcze.

Wiesz, niecaly rok temu bylo mi bardzo zle, mialam pewne problemy, nie moglam sobie z niczym poradzic, nie potrafilam sie pozbierac. Uwierz, promienie slonca mialam gdzies. Tak samo szanse na lepsze zycie. Bylo mi bardzo zle wtedy. Nie realny (a calkiem mozliwe, ze i nierealny), bezksztaltny cien szansy na zmiane gdzies tam w przyszlosci zupelnie mnie nie zbawial.

**Malinka_gosiaczek** · 2012-02-05, 12:42

fajnie jest mieć gdzie ponarzekać, a tak poważnie wg mnie jest jednak sporo ciekawych i pozytywnych wypowiedzi

**PaniMalinowa** · 2012-02-06, 13:28

Szczęście nie wynika z sytuacji ale ze stanu ducha i nawet gdy się ma problemy to wbrew wszystkiemu można być szczęśliwym

Tylko że w Polsce przyjęło się na wszystko narzekać,ciepło?źle
Zimno? -źle itd
Uśmiechnijmy się to nie kosztuje,a pomoże stawić czoła życiu

taszkin · 2012-02-07, 22:49

Cytat:

Napisane przez edit333

(...) mam wrażenie, że kobiety albo tu wchodzą by sobie ponarzekać, albo umieją wyciągać tylko same przykre doświadczenia i nic pozytywnego

Naprawdę nic pozytywnego Wam się nie wydarzyło? Tylko rozwody, trudne rozstania, trudne dzieciństwo itp... nie ma cienia optymizmu?

Ja Tobie z jednej strony życzę, żebyś zawsze radośnie i optymistycznie mogła patrzeć na świat, a z drugiej strony życzę Ci odrobiny pokory. Żebyś też nigdy nie czuła potrzeby, mimo pomalowanych paznokci i fajnego ubrania, założenia smutnego wątku (no i nie życzę by ktoś do tego nazwał Cię wtedynarzekającą pesymistką).

Może zamiast wątku atakującego (z resztą nie pierwszego na ten temat) załóż wątek "cieszę się życiem, nie mam problemów, a jak mam to nie czuję potrzeby o tym mówić" i już

Bo jest tak jak mówisz, ale po co zarzucać innym złą postawę?

toagusia · 2012-02-08, 13:08

A ja rozumiem autorkę wątku.
Wchodząc do tego działu można odnieść wrażenie, że wszystkie kobiety po 30. to nieszczęśliwe, złamane istoty z nieudanym życiem. Dlatego praktycznie tu nie zaglądam.
Oczywiście, to wynika z tego, że jeżeli jesteśmy szczęśliwe, to po prostu o tym nie piszemy, tylko korzystamy z tego szczęścia. Gdy jest źle, szukamy pomocy i wsparcia.

2012-02-04, 14:19	#1
edit333 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 51	Czemu większość wątków jest smutnych? Jak przeglądam tutaj wątki, to czytam i czytam, i mam wrażenie, że kobiety albo tu wchodzą by sobie ponarzekać, albo umieją wyciągać tylko same przykre doświadczenia i nic pozytywnego Naprawdę nic pozytywnego Wam się nie wydarzyło? Tylko rozwody, trudne rozstania, trudne dzieciństwo itp... nie ma cienia optymizmu? Nawet pięciu minut radości? By się pomalować, wypachnić, ładnie ubrać i uśmiechnąć się do samej siebie? I powiedzieć, że może być dobrze? No czy tu są jakieś kobietki pozytywnie nastawione do życia? __________________ Jedyne w swoim rodzaju - Paris Avenue

2012-02-04, 14:31	#2
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Czemu większość wątków jest smutnych? wg mnie kobiety ogólnie są pozytywnie i ciepło nastawione.. a że więcej wątków tych smutnych? hmm.. czasem lepeij jest sie wygadać na kartkach postów, osobom nieznanym, a umiejącym naprawdę doradzić. wiele osób trzyma żal, złośc, w sobie, nie angażuje w to rodziny- woli popisać z innymi, których los doświadczył to samo, lub wie że tutaj anonimowo może powiedzieć wszystko, i wie że nie zostanie z problemem sama, że ktoś zawsze cos napisze! a jakby tak polecieć reklamą - na naszym wątku jest przeważnie ciepło i radośnie, smutki precz odganiamy/! __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2012-02-04, 19:42	#3
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 33 558	Dot.: Czemu większość wątków jest smutnych? Widocznie nigdy prawdziwych problemow nie mialas skoro myslisz, ze makijaz i perfumy sprawia, ze rozwodowa trauma czy inne powazne problemy osobiste zbledna w obliczu umalowanej twarzy. Poza tym watkow o codziennych przyjemnosciach z gatunku perfumy czy makijaz sa tysiace. Wystarczy poszukac. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2012-02-04 o 19:43

2012-02-04, 21:18	#5
edit333 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 51	Dot.: Czemu większość wątków jest smutnych? Dzięki za negatywne spojrzenie co niektórych, ale nie to miałam na myśli. Zgodzę, się że niektóre osoby nie mają się komu wygadać, ale nawet rozwodowe traumy chyba nie pozbawiają świata z dobrych chwil nie wiem rodzice, dzieci, nawet promień słońca i szansa na lepsze życie? __________________ Jedyne w swoim rodzaju - Paris Avenue

2012-02-05, 12:42	#7
Malinka_gosiaczek BAN stały Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 258	Dot.: Czemu większość wątków jest smutnych? fajnie jest mieć gdzie ponarzekać, a tak poważnie wg mnie jest jednak sporo ciekawych i pozytywnych wypowiedzi

2012-02-06, 13:28	#8
PaniMalinowa BAN stały Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 45	Dot.: Czemu większość wątków jest smutnych? Szczęście nie wynika z sytuacji ale ze stanu ducha i nawet gdy się ma problemy to wbrew wszystkiemu można być szczęśliwym Tylko że w Polsce przyjęło się na wszystko narzekać,ciepło?źle Zimno? -źle itd Uśmiechnijmy się to nie kosztuje,a pomoże stawić czoła życiu

2012-02-08, 13:08	#10
toagusia Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 138	Dot.: Czemu większość wątków jest smutnych? A ja rozumiem autorkę wątku. Wchodząc do tego działu można odnieść wrażenie, że wszystkie kobiety po 30. to nieszczęśliwe, złamane istoty z nieudanym życiem. Dlatego praktycznie tu nie zaglądam. Oczywiście, to wynika z tego, że jeżeli jesteśmy szczęśliwe, to po prostu o tym nie piszemy, tylko korzystamy z tego szczęścia. Gdy jest źle, szukamy pomocy i wsparcia.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)