Żel hialuronowy stosowany do włosów - czy to jest bezpieczne?

[SweetPea]

Witajcie drogie Wizażanki!
Od dosyć dawna używam żelu hialuronowego (1%). Przez ten czas znalazłam dla niego miliony zastosowań, ale dopiero wczoraj postanowiłam go nanieść na włosy.
Zrobiłam to z desperacji, ponieważ moje włosy domagają się rezygnacji z jedwabiu CHI (od którego od ponad roku jestem uzależniona) i muszę szybko znaleźć jakiś substytut, który ujarzmiałby końcówki oraz nadawał włosom miękkość i blask.
Z jedwabiu oczywiście rezygnuję z bólem serca, bowiem genialnie spełniał swoje zadania. Jednak moje rzadkie, naturalnie kręcone, ale od 1,5 roku katowane prostownicą włosy, zaczęły ostatnio wyglądają nieciekawie... owszem - błyszczą sie po jedwabiu, ale koncówki stały się łamliwe i wymagają bardzo częstego podcinania. Właśnie dlatego postanowiłam skończyć z prostownicą, ale i z jedwabiem (zauważyłam ,ze nawet kiedy nie używam prostownicy, moje włosy nie mogą obejść się bez jedwabiu - kiedy go nie użyję, wyglądają tragicznie, co potwierdza moje przypuszczenia, że jedwab CHI nie pomaga moim wlosom, ale tylko "chowa problem pod dywan").
Właśnie dlatego byłam bardzo mile zaskoczona, kiedy wczoraj - po naniesieniu na włosy żelu hialuronowego, stały się one miękkie, bardziej lśniące, ładnie się ułożyły i wyglądały o niebo zdrowiej.
A co najważniejsze - na całą głowę (mam wlosy do ramion), wystarczyła naprawdę niewielka ilość żelu.

Oczywiście Ameryki nie odkryłam - już dawno natknęłam, się na informację, że można stosowac żel hialuronowy na końcówki, ale dręczy mnie pytanie: czy mogę stosować go regularnie na włosy na całej ich długości??? Czy po jakimś czasie nie okaże się, że uczyniło to jakieś spostoszenie na mojej czuprynie? Żel nie oblepi włosów silikonami, ale może tkwi w tym jakieś inne niebezpieczeństwo?
Wiem że nie uchroni on włosów przed wysoką temperaturą, tak jak robił to jedwab, ale skoro zrezygnowałam z prostownicy, a suszarki właściwie nigdy nie używam, to akurat o to nie musze się martwić.
Przepraszam, jeśli moje pytanie jest niedorzeczne, ale trudno mi uwierzyć, że coś tak prostego daje tak ładny i natychmiastowy efekt.

ps. żel hialuronowy którego używam jest bez żadnych dodatków - nie ma w nim pantenolu czy alantoiny.

Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam!

[Aranjani]

Podbijam bo tez dodałam wczoraj 1% hialurona do szmponu i nie wiem czy mi po kilku myciach włosy nie powypadają. Na razie jest ok

[Dori1981]

Znalazłam coś takiego http://www.biochemiaurody.com/sklep/hyaluronicgel.html i tam jest napisane ,że na włosy można stosować

[viki1988]

jasne że można stosować w końcu to poprostu nawilżacz... ja też mam za sobą eksperyment z hialuronem tylko ze jeszcze dodałam gliceryny i keratyny- efekt: wlosy nawilzone jak po njalepszej odżywce, gładkie i lsniace, także nie bać się od tego napewno nic złego się nie stanie

[Aranjani]

No to Ufff...

Ja do Babydreama dolałam keratynki i właśnie kwasu hialuronowego. Potem Gloria lub Wax.
Efekt o jakim nawet nie marzyłam

Dopiero zaczynam swoja przygodę z biochemią i wolę być ostrożna. Czasem łaczenie składników podwaja ich dobroczynne działanie ale bywaja przypadki, że jest zupełnie w drogą stronę...
Póki co, stąpam po niepewnym gruncie ale namiętnie sie dokształcam

Ach ten Wizaż...
Można tu znaleźć odpowiedzi nia wszystkie pytania. Prawie jak w Biblii

[SweetPea]

Kochane! Dziękuję Wam za odzew na mojego posta.
wiem że na biochemii urody doradza się stosowanie żelu hialuronowego jako nawilżacza do włosów, ale to raczej chodzi o końcówki włosów (i pewnie sporadycznie), a ja zaczęłam go używać na całe włosy i to dosyć regularnie.
No ale skoro uspokajacie... to będę go nadal używać.

[Maxi_A]

Sweet Pea a gdzie kupiłaś ten żel?? Da się to kupić gdzieś stacjonarnie??

[motylek1007]

żel ten można kupic w sklepie internetowych biochemia