|
Notka |
|
Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3
|
![]() Nieudany zabieg...i co dalej?
Witajcie Dziewczyny!
Jestem tu nowa, więc jeżeli piszę nie tu gdzie mam przepraszam. Otóż, po pewnej chorobie ( nie był to trądzik) pozostały mi blizny na twarzy. Jedne większe, jedne mniejsze, ale wszystkie zapadające się. W związku z tym chcąc wrócić do poprzedniego stanu zafundowałam sobie wypełnianie ich kwasem hialuronowym gdyż właśnie to polecił mi kosmetolog. Nadszedł ten dzień... pierwsza wizyta. Oczywiście widać było, że blizny te znacznie się zmniejszyły. Później była druga i trzecia. Hmm.. blizny są nadal widoczne, owszem zdaję sobie sprawę z tego, iż może na efekt trzeba poczekać, a potrzebne są dalsze zabiegi. Być może. To nie ja jestem specjalistą. Od około dwóch tygodni wokół najgłębszej i najbardziej widocznej blizny pojawiła się cała masa grudek. Pod skórą... takie stwardnienia... Na początku myślałam, że to może jakaś alergia... niestety nie. Najgorsze dopiero się zaczęło pod blizną przez długość twarzy przechodzą linie. Długie proste linie, aż do brody. Czytałam kiedyś o podobnym przypadku, okazało się, że zabieg został źle wykonany. Udając się do kosmetologa zrobił on na mnie ogromne wrażenie. Czuć było, iż ma pojęcie o tym co robi. Dodam, że podczas drugiej wizyty byłam w pełnym makijażu, który delikatnie przetarł wacikiem w miejscu wstrzykiwania kwasu. Nie było żadnego odkażania ani nic tego typu. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ... Mąż twierdzi, iż powinnam udać się do niego z reklamacją. Tylko jak się za to zabrać ? Zwrot pieniędzy ? To mi nic nie da. Buzia nadal będzie oszpecona, z drugiej strony bałabym się drugi raz położyć u niego w gabinecie, bo twarz ma się tylko jedną. Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Czy "reklamowała" nieudany zabieg? Jeśli tak, jak to wygląda? Proszę o pomoc. Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nieudany zabieg...i co dalej?
Tyle wizyt... Cieszę się, że odwiedzacie mój temat...Byłoby mi jednak milej gdybyście wyraziły swoje zdanie... pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: Nieudany zabieg...i co dalej?
A przepraszam skąd Ty wiesz, że to nie jest sytuacja przejściowa ?
To, że gdzieś czytałaś, że tak wygląda nieudany zabieg o niczym nie świadczy. Pewnie jest mnóstwo różnych zmian, które mogą się po tym pojawić. Pytanie tylko, dlaczego przy tak poważnej sprawie jak usuwanie / spłycanie blizn poszłaś do kosmetologa, a nie lekarza (dermatologa) ? Idź na konsultację, ale LEKARSKĄ, dermatolog powie co to jest i dlaczego tak się stało, czy to można jakoś usunąć (chirurgicznie albo może lekami? ) Dopiero wtedy, jeśli dermatolog orzeknie, że to nieodwracalne idź żądać swoich praw do osoby, która to zrobiła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nieudany zabieg...i co dalej?
Całkiem możliwe, że jest to przejściowe... Dlatego właśnie zapytałam co o tym sądzicie... Byłam u dwóch dermatologów, którzy rozłożyli ręce. Jeden z lekarzy medycyny estetycznej zaproponował mi kwas pirogronowy, co dermatolog stanowczo odrzucił, gdyż stwierdził, że moja cera absolutnie się do tego nie nadaje... Co do leków to nie ma takich, które wypełniają dosłownie ubytki...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nieudany zabieg...i co dalej?
moja koleżanka miała wgłębienia na twarzy po trądziku i zrobiła w salonie peeling chemiczny. Trochę faktycznie jej sie spłyciły, ale nie znikły calkowicie. Natomiast nie mam pojęcia oznaczają efekty które opisałas u siebie, w tym nie pomogę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 486
|
Dot.: Nieudany zabieg...i co dalej?
Idz szybciutko na konsultacje gdyz moga to byc zwloknienia na wskutek zle podanego kwasu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieudany zabieg...i co dalej?
Każda sytuacja która nas niepokoi powinna być konsultowana z lekarzem - to przecież chodzi o twarz!
Nie ma co pisać że to może być przejściowe, bo każda z nas zna swoje ciało i jeżeli czuje że coś jest nie tak - to zazwyczaj tak jest - trzeba tylko znajdować takich lekarzy - którzy po wykonaniu zabiegu nie zamykają przed pacjentem drzwi na klucz. Jeżeli będziesz potrzebowała kontaktu do dobrego specjalisty to chętnie podam ci go na priv pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:22.