Co najmniej dziwna sytuacja z allegro.

[spadajaca_gwiazda]

Owa sytuacja wygląda tak Kupiłam buty przez allegro, wybrałam opcję wysyłki za pobraniem. Sprzedający następnego dnia napisał maila, że buty zostały wysłane, w ciągu 2-3 dni powinny dotrzeć do mnie i 200zł płatne przy odbiorze. Czekałam jeszcze na list polecony, więc gdy w poniedziałek znalazłam w skrzynce awizo na ten list (z datą z piątku), poszłam na pocztę go odebrać. Na poczcie pani mówi mi, że dla mnie jest jeszcze paczka. Ja trochę zdziwiona, że listonosza u mnie nie było a byłam cały dzień w domu, awizo również nie, no ale ok. Wyciągam portfel i chcę płacić na co pani, że paczka nie jest pobraniowa, nic nie płacę i mam ją zabrać.

Napisałam do sprzedającego maila opisującego sytuację, zapytałam czy on się pomylił wysyłając paczkę czy to wina poczty. Zaznaczyłam, że nie zapłaciłam za towar i czekam na kontakt. Facet wieczorem odpisał, że dziś już nie ma możliwości sprawdzić gdzie wystąpiła pomyłka, jutro sprawdzi, da znać i dziękuje za informację. To było wieczorem w poniedziałek i od tego czasu cisza.

Teraz za bardzo nie wiem co mam robić, buty mam, pieniądze za nie też mam a sprzedający nie śpieszy się chyba, żeby je odzyskać

Co Wy byście zrobiły na moim miejscu? Czekać dalej czy wypisywać do sprzedającego i ponaglać, żeby odzyskał swoje pieniądze? Nie chciałabym nie z mojej winy zarobić negatywa a i tak bywa

[rnm]

Napisane przez spadajaca_gwiazda

Owa sytuacja wygląda tak Kupiłam buty przez allegro, wybrałam opcję wysyłki za pobraniem. Sprzedający następnego dnia napisał maila, że buty zostały wysłane, w ciągu 2-3 dni powinny dotrzeć do mnie i 200zł płatne przy odbiorze. Czekałam jeszcze na list polecony, więc gdy w poniedziałek znalazłam w skrzynce awizo na ten list (z datą z piątku), poszłam na pocztę go odebrać. Na poczcie pani mówi mi, że dla mnie jest jeszcze paczka. Ja trochę zdziwiona, że listonosza u mnie nie było a byłam cały dzień w domu, awizo również nie, no ale ok. Wyciągam portfel i chcę płacić na co pani, że paczka nie jest pobraniowa, nic nie płacę i mam ją zabrać.

Napisałam do sprzedającego maila opisującego sytuację, zapytałam czy on się pomylił wysyłając paczkę czy to wina poczty. Zaznaczyłam, że nie zapłaciłam za towar i czekam na kontakt. Facet wieczorem odpisał, że dziś już nie ma możliwości sprawdzić gdzie wystąpiła pomyłka, jutro sprawdzi, da znać i dziękuje za informację. To było wieczorem w poniedziałek i od tego czasu cisza.

Teraz za bardzo nie wiem co mam robić, buty mam, pieniądze za nie też mam a sprzedający nie śpieszy się chyba, żeby je odzyskać

Co Wy byście zrobiły na moim miejscu? Czekać dalej czy wypisywać do sprzedającego i ponaglać, żeby odzyskał swoje pieniądze? Nie chciałabym nie z mojej winy zarobić negatywa a i tak bywa

co tam negatyw, skoro zaoszczędziłaś dwie stówy! żartuję oczywiście
zaczekałabym na kontakt z jego strony. Zgłosiłaś uczciwie problem, szkoda jeszcze, żebyś na siłę mu tą kasę wciskała. Pewnie odezwie się na dniach, jak uzmysłowi sobie swój błąd

[jessica855]

zaczekaj do końca tygodnia
później bym napisała jeszcze raz
dla czystego sumienia ...

[_chocolate]

E tam, ja bym w ogóle nie pisała xD

[Provocateur]

Ja bym napisała jeszcze raz, 200 zł to za duża kwota, żeby ją sobie olał i dał ci buty w prezencie

[LunatyczkaBB]

Zgłosiłaś, więc czekaj, aż sprzedający podejmie decyzje

Napisane przez _chocolate

E tam, ja bym w ogóle nie pisała xD

Kwestia uczciwości

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pewnie się pomylił w wypełnianiu dokumentu do pobraniówki i nie wpisał kwoty, jego błąd, ale dobrze, że uczciwie to zgłosiłaś, pewnie poprosi Cię o wpłatę na konto. A teraz już tylko czekaj na kontakt z jego strony.

[kada69]

Czekaj na kontakt z jego strony. Kiedys tez miałam taka sytuacje że kupiłam coś na allegro za pobraniem. Kurier przyjeżdża, daje mi do podpisania papierek, daje paczke i "dziekuje do widzenia" A ja stoje z tą kasą jak down jakiś... No ale paczka była nadana kurierem normalnie, więc takoż została dostarczona. Napisałam do sprzedającego ale nie skontakował się. Więc i przedmioty i kase miałam zaoszczędzoną

[9dc9f077b88e2e6074b7e6b2ea51cb621a80eea0_6418f3a67e28c]

Napisałabym do sprzedającego jeszcze 1 raz. Jesli będzie cisza, to olej. 2 stówy Twoję ;D.

Mój brat miał kiedyś podobną sytuację. No, może trochę inną, ale... Zamówił marynarkę, przelał pieniądze na konto i pani wysłała przez pomyłkę marynarkę komu innemu. Zwróciła mojemu bratu pieniądze, ale ten ktoś jej odesłał marynarke, więc ona wysłała ją z powrotem tym razem już do mojego brata i stwierdziła, że ma ją za darmo za ten cały kłopot z wysyłką o_O.

Ja natomiast czekam już 2 tyg na maila od pani od której zamówiłam buty i ZAPŁACIŁAM za nie. A tu ciszaaa. Nie odp na żadne maile, nic. Nie wiem, co robić już ;-|.

[kasiaen1]

przepraszam ale to cokolwiek dziwne , nagabywać kogoś, żeby odzyskał swoje pieniądze Widocznie mu nie zależy jeśli nie odpisał..Postąpiłaś jak należy, uczciwie, a to chyba w jego interesie leży odzyskać swoją kasę...

[evela28]

zazwyczaj jest tak że skoro towar masz w domu to zapłacony
czekaj na jego odzew, jak się nie odezwie jego strata

[suzana]

Też miałam taką sytuację. Po prostu przelałam pieniądze sprzedającemu (kwota była znacznie wyższa niż za Twoje buty). Po pierwsze czułabym się niefair, po drugie nie chciałabym się później z tego tłumaczyć przed odpowiednimi organami (bo negatyw to chyba tutaj najmniej istotna kwestia).

[moee]

moja kolezanka ipada tak kupila wlasnie czemu mowie ze tak .. brala opcje za pobraniem - listonosz przyniosl kazal podpisac i daje bez zaplaty , ona zdziwiona ze miala byc pobraniowa paczka . Odebrala przesylke , otwiera- jest ipad .
Dzwoni do sprzedawcy ze przeciez nie zaplacila ani nic, ze chce numer konta jego ze przeleje mu etc. - ten sie na nia wydarl( normlanie darl sie na nia przez telefon) ze bylo placone, ze w tylkach sie przewraca kupujacym i rzucil sluchawka pisala do niego @ , probowala sie dodzwonic kilkanascie razy i .. cisza . Wiec uzywa juz z rok darmowego Ipada skoro sie w tylku przewrocilo sprzadajcemu, doszla do wniosku ze chcial jej za darmo dac

[rnm]

Napisane przez moee

ten sie na nia wydarl( normlanie darl sie na nia przez telefon) ze bylo placone, ze w tylkach sie przewraca kupujacym i rzucil sluchawka pisala do niego @ , probowala sie dodzwonic kilkanascie razy i .. cisza . Wiec uzywa juz z rok darmowego Ipada skoro sie w tylku przewrocilo sprzadajcemu, doszla do wniosku ze chcial jej za darmo dac

przesada w drugą stronę...

[dzustam]

Napisane przez suzana

Też miałam taką sytuację. Po prostu przelałam pieniądze sprzedającemu (kwota była znacznie wyższa niż za Twoje buty). Po pierwsze czułabym się niefair, po drugie nie chciałabym się później z tego tłumaczyć przed odpowiednimi organami (bo negatyw to chyba tutaj najmniej istotna kwestia).

Zgadzam się całkowicie.

Zazwyczaj konto jest podane w zakładce o mnie, w opisie aukcji lub przychodzi w wiadomości automatycznie wysyłanej po kupieniu przedmiotu, wtedy należy przelać pieniądze i niech się już sami bujają ze swoimi papierami

[ulinkaaa]

Nie no bez jaj - badzmy uczciwi. Napisz do sprzedajacego jeszcze raz maila z prosba o nr konta. Pewnie facet sie po prostu pomylil.

[Lexie]

Napisane przez rnm

przesada w drugą stronę...

Może nie taka przesada, ja bym chyba trochę się obawiała tak "dostać za darmo" ipada bo to już większa kwota... Tzn, żeby jakiegoś problemu z tego nie mieć później

[katepew]

Raczej facet zamotał się w przesyłkach i coś mu się pomyliło, i zamiast uzupełnić druk na paczkę pobraniową gdzie wpisuje się kwotę należna od odbiorcy, to wypełnił druk na paczkę pocztową zwykła gdzie też jest miejsce na wartość paczki, ale w tym przypadku odbiorca nie daje kasy, to jest zawsze jeden z podstawowych pomyłek przy wysyłaniu pobrań, i jeżeli dobrze się trafi to babka przy okienku powinna najpierw się pytać czy chce żeby odbiorca wysłał mu pieniądze.
Tak jak dziewczyny mówią wyślij mu emaila z zapytaniem o numer konta i danymi i po sprawie. No ale też dziwne przecież 200 zł piechotą nie chodzi i że się facet nie skapnął że coś nie zgadza

[kada69]

Pewnie się skapnie na koniec miesiąca przy podliczaniu kasy