Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-09, 00:04   #1
Kajusia200988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11
Unhappy

Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?


Witam wszystkich,

Po bardzo ciężkim porodzie, który był moim pierwszym, kiedy położyli mi dziecko na brzuch tylko spojrzałam na nią od niechcenia i bujałam ręką uspokajając żeby nie płakała... Po 12 godzinach od porodu nie mogłam oczu od niej oderwać i bardzo mocno ją teraz kocham. Świata poza nią nie widzę, ale bardzo się wstydzę tej obojętności, którą jej zafundowałam. Brakuje mi tej radości i łez szczęścia towarzyszącym tuż po porodzie... ech mam wielki żal do siebie.

Czy któraś z Was też coś podobnego przeżyła? Jakie macie zdania na ten temat? Czy to oznacza, że jest się złą matką?
Kajusia200988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 05:32   #2
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

Ale sobie problem wymyśliłaś.

Po porodzie byłam tak nim przerażona, oszołomiona bólem i tym, co się dzieje, że tez bez fajerwerków i łez wzruszeń się obeszło.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 07:48   #3
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez Kajusia200988 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich,

Po bardzo ciężkim porodzie, który był moim pierwszym, kiedy położyli mi dziecko na brzuch tylko spojrzałam na nią od niechcenia i bujałam ręką uspokajając żeby nie płakała... Po 12 godzinach od porodu nie mogłam oczu od niej oderwać i bardzo mocno ją teraz kocham. Świata poza nią nie widzę, ale bardzo się wstydzę tej obojętności, którą jej zafundowałam. Brakuje mi tej radości i łez szczęścia towarzyszącym tuż po porodzie... ech mam wielki żal do siebie.

Czy któraś z Was też coś podobnego przeżyła? Jakie macie zdania na ten temat? Czy to oznacza, że jest się złą matką?
teraz jest dobrze,tak?

to nie szukaj dzury w całym i ciesz sie tym co masz
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 08:01   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

Dziewczyno, a ty to chyba sielskie życie musisz mieć nie wstyd ci taki problem wymyślać? Ciesz się tym co masz, a nie szukaj dziury w całym.

U mnie reakcja na co innego, ale podobna - jak dowiedziałam się, że jednak cc będzie, to tylko myśl: o, fajnie, przestanie boleć żadne tam wyrzucanie sobie, że nie rodzę naturalnie.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 08:07   #5
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

to ja napisze jeszcze, że z czasem zapomnisz o tym

ja też przeżyłam pewne "rozczarowanie" podczas porodu, bardzo mnie gnębiło i doprowadzało do łez,
teraz młoda ma rok i sobie uświadomiłam, że dawno o tym nawet nie myślałam

a inna sprawa, że nawet mi nie przyszło by do głowy, żeby martwić się tym, że po porodzie nie popłakałam się z radości,
wg mnie naturalne, że bardziej kobiecie towarzysz uczucie szczęścia związane z końcem bólu

ale wiem że różne rzeczy dręczą kobiety, koleżankę długo "dręczyło", że zaraz po porodzie/po szyciu nie wytliła nagiego synka,
tylko leżała na sali porodowej odczekując te przepisowe 2h a on gdzieś indziej
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 08:13   #6
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez Kajusia200988 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich,

Po bardzo ciężkim porodzie, który był moim pierwszym, kiedy położyli mi dziecko na brzuch tylko spojrzałam na nią od niechcenia i bujałam ręką uspokajając żeby nie płakała... Po 12 godzinach od porodu nie mogłam oczu od niej oderwać i bardzo mocno ją teraz kocham. Świata poza nią nie widzę, ale bardzo się wstydzę tej obojętności, którą jej zafundowałam. Brakuje mi tej radości i łez szczęścia towarzyszącym tuż po porodzie... ech mam wielki żal do siebie.

Czy któraś z Was też coś podobnego przeżyła? Jakie macie zdania na ten temat? Czy to oznacza, że jest się złą matką?
no prosze Cie..........tak to tylko na filmach sama piszesz, ze porod byl ciezki, poza tym hormony szaleja, jak diabli-od euforii, poprzez obojetnosc, po rozpacz. Takie oszolomienie to norma po porodzie
jestes tylko czlowiekiem, nie maszyna, ktorej po nacisnieciu odpowiedniego guziczka wlacza sie żadana emocja.
nie szukaj dziury w calym, bo sfiksujesz. zareczam Ci, ze pelniac role matki jeszcze nieraz zaskocza Cie wlasne odczucia, typu znuzenie, zniecierpliwienie czy gniew-to, ze odczuwasz negatywne emocje nie jest powodem do wstydu. Grunt to umiec nazwac to co sie czuje w danym momencie, zrozumiec przyczyne i umiec nad tym panowac.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 11:52   #7
Kajusia200988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

Uważam, że problem nie jest wymyślony. W ostatnim czasie coraz więcej otwarcie mówi się na ten temat. Media i prasa, aż huczy opinie psychologów posuwają się do stwierdzeń, że to właśnie ta wielka wieź matki z dzieckiem oraz bezgraniczna miłość w każdym momencie od narodzin są fikcją... Matki niby boją się przyznać do swoich prawdziwych uczuć, bo nie chcą być oceniane jako te złe....

A jeżeli chodzi o mnie, to być może wpływ na moje odczucia ma fakt, że jest to moje pierwsze, upragnione, wyczekane i cudem donoszone dzieciątko..?

Krótki opis:
Miałam wypadek samochodowy- obrażenia wewnętrzne: wątroba, śledziona, płuca i pęknięte serce... które zoperowali rok później
Tak więc miałam zakaz zajścia w ciążę i małe szanse bo kobiece narządy były strasznie poobijane. Ale się udało zaszłam w ciążę w brew woli kardiologa. 6 tyg później poroniłam... Próbowałam od nowa i się udało Ciąża byłą zagrożona od 1 miesiąca i przeboje przez całe 8 miesięcy trwały. Po 4 latach czekania przychodzi na świat moja kruszynka, a ja co? W d... mam i chce tylko żeby przestała płakać bo mi się chce spać.

Myślę że mam prawo mieć do siebie pretensje... czemuż ta kruszynka była winna? Dobrze tylko że nie będzie pamiętała
Kajusia200988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 20:57   #8
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32812950]Dziewczyno, a ty to chyba sielskie życie musisz mieć nie wstyd ci taki problem wymyślać? Ciesz się tym co masz, a nie szukaj dziury w całym.

U mnie reakcja na co innego, ale podobna - jak dowiedziałam się, że jednak cc będzie, to tylko myśl: o, fajnie, przestanie boleć żadne tam wyrzucanie sobie, że nie rodzę naturalnie.[/QUOTE]

A ja mialam takie bole krzyzowe ze blagalam o cesarke nie dali gady, ja tez nie plakalam i taka wielka fala czulosci przyszla dopiero jakies 3 tyg po a uswiadomilam sobie ze kocham tego robala nad zycie jakies 2 tyg temu fajnie byc mama i wcale nie mysle o sobie jaka to wyrodna matka ze mnie,normalna rzecz, nie szukaj problemow gdzie ich nie ma autorko
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 00:22   #9
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

Po porodzie nawet nie widziałam córki (pokazali mi w zasadzie plecy na2 sekundy...) o dotykaniu, głaskaniu czy leżeniu mogłam marzyć. Dziecko urodziło się zdrowe przez planowe cc, nie było przeciwwskazań, żebym przywitała się z dzieckiem. Za to przez personel córka leżała sama pół godziny pod lampami niby na dogrzanie, dopiero jak przewieźli mnie na obserwację dopomniałam się o dziecko i partnera, którego nie wpuścili do dziecka na porodówkę Ile ja bym dała za normalny poród i samo poleżenie z dzieckiem Niedługo rok minie a ja mam łzy w oczach jak wspominam poród...
Zamieńmy się, dobrze
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 01:11   #10
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

ja ciebie troszke rozumiem. Moj porod mial byc szybki, naturalny i powrot do domu po 6 godzinach. Skonczylo sie 7 dniowym pobytem z cesarka awaryjna pod narkoza. Nie dosc ze wogole nie wiem co sie dzialo podczas porodu to jechalam na cesarka tak zobojetniala srodkami znieczulenia ze bylo mi 'wszystko jedno'
Do tej pory mam wyrzuty (durne bo durne) sumienia i czuje sie jakbym przegapila porod wlasnego syna
Ale nie ma co robic histerii - bylo minelo, wazne co teraz
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 14:57   #11
kaileight
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 309
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez Kajusia200988 Pokaż wiadomość
Uważam, że problem nie jest wymyślony. W ostatnim czasie coraz więcej otwarcie mówi się na ten temat. Media i prasa, aż huczy opinie psychologów posuwają się do stwierdzeń, że to właśnie ta wielka wieź matki z dzieckiem oraz bezgraniczna miłość w każdym momencie od narodzin są fikcją... Matki niby boją się przyznać do swoich prawdziwych uczuć, bo nie chcą być oceniane jako te złe....

A jeżeli chodzi o mnie, to być może wpływ na moje odczucia ma fakt, że jest to moje pierwsze, upragnione, wyczekane i cudem donoszone dzieciątko..?

Krótki opis:
Miałam wypadek samochodowy- obrażenia wewnętrzne: wątroba, śledziona, płuca i pęknięte serce... które zoperowali rok później
Tak więc miałam zakaz zajścia w ciążę i małe szanse bo kobiece narządy były strasznie poobijane. Ale się udało zaszłam w ciążę w brew woli kardiologa. 6 tyg później poroniłam... Próbowałam od nowa i się udało Ciąża byłą zagrożona od 1 miesiąca i przeboje przez całe 8 miesięcy trwały. Po 4 latach czekania przychodzi na świat moja kruszynka, a ja co? W d... mam i chce tylko żeby przestała płakać bo mi się chce spać.

Myślę że mam prawo mieć do siebie pretensje... czemuż ta kruszynka była winna? Dobrze tylko że nie będzie pamiętała
Skoro teraz jest dobrze, to nie masz się co obwiniać. Jeśli masz wyrzuty sumienia, przeproś swoje dziecko i wytłumacz że byłaś zmęczona porodem i rozstrojona hormonalnie, ale kochasz je ponad życie. Jeśli jest wszystko ok nie zadręczaj się
__________________
Maluszek

Edytowane przez kaileight
Czas edycji: 2012-03-12 o 15:00
kaileight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-12, 20:29   #12
meszsares
Zadomowienie
 
Avatar meszsares
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 235
Dot.: Brak miłości do dziecka po porodzie-czy to normalne?

Cytat:
Napisane przez kaileight Pokaż wiadomość
Skoro teraz jest dobrze, to nie masz się co obwiniać. Jeśli masz wyrzuty sumienia, przeproś swoje dziecko i wytłumacz że byłaś zmęczona porodem i rozstrojona hormonalnie, ale kochasz je ponad życie. Jeśli jest wszystko ok nie zadręczaj się
kolezanka madrze napisala poprostu przepros swoje dziecko
Ono zrozumie, samo bylo w stanie ekstremalnego stresu i z pewnoscia nawet nie odczulo, ze cos bylo nie tak.
ja nie uwazam, ze przesadzasz - to sa Twoje odczucia, Twoje wyrzuty, tak czujesz i nikt nie ma prawa wmawiac Ci, ze to niewazne.
Uporasz sie z tym predzej czy pozniej, takze glowa do gory!
meszsares jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.