Motywacja do nauki, samorozwoju - grupa wsparcia :)

[natalka2]

Witajcie
Ostatnio w ogóle nie mogę zmusić się do nauki, po prostu mi się nie chce Jak już otworze książki to jest 22 albo i później, a koło północy już jestem senna i nici z nauki Jestem na pierwszym roku studiów i winę zwalam na to, że miałam półroczną przerwę od nauki [żałuję, że nie podciągnęłam się z angielskiego na wakacjach]. Stwierdziłam jednak, że koniec z tym, nie można ciągle stać w miejscu Czas wziąć się do roboty, zarówno więcej czasu poświęcić na naukę na studia, ale to co poza nimi także jest ważne, w moim przypadku nauka języków [z którymi nienajlepiej u mnie]. Do tego jakieś kursy, szkolenia, praktyki, może wolontariat?
Czy jest tu ktoś kto chciałby razem ze mną przegonić lenia i ruszyć z miejsca, dalej się rozwijać, stawiać kolejne kroki jeśli chodzi o karierę zawodową?
Jeśli ktoś chciałby dołączyć to proszę o podanie kierunku studiów, jakie cele/plany i czy masz już pomysł jak to zrealizować? Mile widziane także porady dot. skutecznej nauki i nieodkładanie wszystkiego na później


Ayrine - Zarządzanie, 3 rok
GirlOfDeath -> Agata - Finanse i Rachunkowość, 1 rok
spritfire - szkoła masażu
cholerna romantyczka - Europeistyka, 1 rok
pannafu - Pedagogika przedszkolna z wychowaniem wczesnoszkolnym, 2 rok
smieszka250 - maturzystka 2012
Aniula_xD - Zarządzanie, 1 rok
poppy seed - licealistka, 1 klasa, profil humanistyczny
mesarka - Technologia żywności i żywienia człowieka, 2 rok
wika55 - Stosunki międzynarodowe, 1 rok
kawa_tylko_z_mlekiem - Zarządzanie, 1 rok mgr
Bakalli - 3 rok
fioleciasto - chemia kosmetyczna, 2 rok
Alyssum -
nouvelle90 -> Natalia - Prawo, 3 rok
misheall -> Michalina - Finanse i rachunkowość, 2 rok
konfitura_ - Filologia angielska, 1 rok
Katuszka89 - Zarządzanie i Inżynieria Produkcji, 1 rok mgr
Isabello - Finanse i rachunkowość, 3 rok
Mimi08 -
anett2589 - Zarzadzanie i inżynieria produkcji, 1 rok
natalka2 -> Natalia - Gospodarka Przestrzenna, 1 rok
Szotta -> Agata - Logistyka, 1 rok
Dorcia91 -> Dorota - Inżynieria Środowiska, 2 rok
oh Mandy -> Klaudia - Administracja, 1 rok
Oh Peggy Brown -> Justyna - Lekarski, 1 rok; Mechanika i budowa maszyn, 2 rok
nellady -> Michalina - Doradztwo zawodowe i personalne

[Fara25]

Zawsze można zapłacić za motywatora parę tysięcy

[Ayrine]

chyba się dopiszę i ja choć ostatnio coraz lepiej z moją motywacją

studiuję zarządzanie na PWr, jestem na 3 roku. na magisterkę chcę iść na Uniwerek Ekonomiczny (specjalizacja: PR), gdzie niestety czeka mnie test w ramach rekrutacji do tego na mgr na pewno chciałabym być w jakimś kole naukowym. interesuje mnie marketing, PR właśnie i chyba najwyższa pora, żeby ruszyć tyłek i poszerzyć swoją wiedzę w tym kierunku

[My_blue]

podpinam się, też nam problem z motywacją

[fioleciasto]

Mogę dołączyć i ja?

Brałam już udział w takich wątkach, ale i tam mój leń dał o sobie znać i pisałam bardzo rzadko, a teraz już trudno się wkręcić.
Postaram się tu udzielać regularnie i rzeczywiście robić coś by tego okropnego lenia przegonić!

[Alyssum]

hej
u mnie to samo, brak motywacji ale to przez czarne myśli i oblany egzamin ktory muszę za rok poprawić ;/
co by tu nie zrobić same najgorsze myśli że się nie uda i motywacja idzie w dół

[0luuun]

I ja!
Muszę zacząć w końcu czytac jakiekolwiek artykuły naukowe do mojej magisterki. Poza tym chciałabym podciągnąć swój angielski i niemiecki. Na razie uczę się codziennie po godzinę niemieckiego, muszę się jakoś zmobilizować do reszty. Może razem damy radę, dziewczyny!

[Alyssum]

musi być dobrze

[GirlOfDeath]

Napisane przez natalka2

Witajcie
Ostatnio w ogóle nie mogę zmusić się do nauki, po prostu mi się nie chce Jak już otworze książki to jest 22 albo i później, a koło północy już jestem senna i nici z nauki Jestem na pierwszym roku studiów i winę zwalam na to, że miałam półroczną przerwę od nauki [żałuję, że nie podciągnęłam się z angielskiego na wakacjach]. Stwierdziłam jednak, że koniec z tym, nie można ciągle stać w miejscu Czas wziąć się do roboty, zarówno więcej czasu poświęcić na naukę na studia, ale to co poza nimi także jest ważne, w moim przypadku nauka języków [z którymi nienajlepiej u mnie]. Do tego jakieś kursy, szkolenia, praktyki, może wolontariat?
Czy jest tu ktoś kto chciałby razem ze mną przegonić lenia i ruszyć z miejsca, dalej się rozwijać, stawiać kolejne kroki jeśli chodzi o karierę zawodową?
Jeśli ktoś chciałby dołączyć to proszę o podanie kierunku studiów, jakie cele/plany i czy masz już pomysł jak to zrealizować? Mile widziane także porady dot. skutecznej nauki i nieodkładanie wszystkiego na później

Ja, ja !
Ostatnio zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że nic się nie uczę. Dwa miesiące minęły, a ja praktycznie nic nie zrobiłam. Chciałabym wziąć się za naukę, chociaż troszkę, bo wszystkiego w tydzień nie ogarnę. Myślałam sobie, żeby zacząć od przedmiotów, które mnie interesują. Może w ten sposób zapamiętam coś do sesji. Czyli na pierwszy ogień idzie - mikroekonomia i marketing. Poza tym chodzę na angielski wyrównujący i chciałabym się do niego przyłożyć. Na razie tyle. Jak to opanuję to pomyślimy co dalej.
O mnie - jestem na pierwszym roku studiów, kierunek - finanse i rachunkowość. Cel - zdać.

Mam nadzieję, że z Wami uda mi się przezwyciężyć tego okropnego lenia!

[Katuszka89]

ja też chce się przylaczyć bo moja motywacja do nauki jest hmm zerowa

[fioleciasto]

Napisane przez Katuszka89

ja też chce się przylaczyć bo moja motywacja do nauki jest hmm zerowa

Heeej

[spritfire]

I ja się przylaczam
Motywację mam przez pierwsze dwa tygodnie, wtedy jestem prymusem ale im dłużej chodzę do szkoły tym moje ambicje lecą w dół :P I zazwyczaj uczę się gdy już MUSZĘ czyli dzień przed ważnym zaliczeniem, zawsze obiecuje sobie że dostane super stopień a ost wpada mi coraz więcej negatywnych

Edit: jestem w szkole masazu i moją zmorą na tą chwilę jest anatomia, chce ją w końcu zaliczyć. I planuje powrót na studia.

[Ayrine]

ooo też muszę przysiąść do angola porządnie, w styczniu mam egzamin na certyfikat... i 2 tygodnie temu powiedziałam sobie, że będę się uczyć sama hiszpańskiego, taa...

[kaarooo]

Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Matko, mnie się przyda porządny kopas w dupas
Tylko czy osoba, która nie studiuje, może się przyłączyć?

[fioleciasto]

Napisane przez kaarooo

Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Matko, mnie się przyda porządny kopas w dupas
Tylko czy osoba, która nie studiuje, może się przyłączyć?

Pewnie

[cholerna romantyczka]

Więc ja też potrzebują kopa w tyłek. Jestem na pierwszym roku Europeistyki, egzaminy tuż tuż, jeden mam nawet jutro po południu a uczyć mi się nie chce :/

[fioleciasto]

Napisane przez cholerna romantyczka

Więc ja też potrzebują kopa w tyłek. Jestem na pierwszym roku Europeistyki, egzaminy tuż tuż, jeden mam nawet jutro po południu a uczyć mi się nie chce :/

No to już, do roboty!

[squirrelkaa]

To ja też

Moja motywacja do nauki jest mizerna
Jak już się zmobilizuję żeby się wziąć za książki to stwierdzam, że jestem głodna, coś musze innego "ważniejszego" zrobić, albo złapię zawiasa i z nauki dupa

a ogólnie to hej Wam

[Alyssum]

hej hej
ale jak tu się zmotywować jak na wizażu się siedzi?

[squirrelkaa]

Napisane przez Alyssum

hej hej
ale jak tu się zmotywować jak na wizażu się siedzi?

Dokładnie

[kaarooo]

Hej Wam.
Mnie możecie motywować, bo od jutra przechodze na dietę i mam zamiar na niej wytrwać Poza tym muszę zrobić coś ze sobą

[Alyssum]

Napisane przez kaarooo

Hej Wam.
Mnie możecie motywować, bo od jutra przechodze na dietę i mam zamiar na niej wytrwać Poza tym muszę zrobić coś ze sobą

może polecę wszystkim książkę joseph murphy "potęga podświadomości"? ja z niej korzystałam swego czasu i do "jej zaleceń" ale teraz znowu się rozdziadziłam na maksa

w każdym bądź razie byly efekty, nie chodzi w niej tylko o naukę ale ogólne osiąganie sukcesow

[kaarooo]

Znam.
Ja teraz będę czytać Sztukę Życia Dalajlamy Może pomoże

[Alyssum]

Napisane przez kaarooo

Znam.
Ja teraz będę czytać Sztukę Życia Dalajlamy Może pomoże

zanotuję

[kaarooo]

Zanotuj. ^^
Ja się staram stosować do zasady 3S
Szacunek do siebie. Szacunek do innych. Stuprocentowa odpowiedzialność za swoje czyny.

[Alyssum]

Napisane przez kaarooo

Zanotuj. ^^
Ja się staram stosować do zasady 3S
Szacunek do siebie. Szacunek do innych. Stuprocentowa odpowiedzialność za swoje czyny.

bardzo mądre słowa

[czarno czarna]

Witam wszystkie panie, jestem chyba najmłodsza ale mam dobry sposób na nauke pierwsza sprawa to porządek, musi być czysto z czym dziewczyny mam nadzieje nie mają problemu. Nic nie może rozpraszać, nawet komórka na biurku leżeć nie może bo wiem że to kusi teraz kolejna sprawa najważniejsza to zmotywować się. Pewnie większość z was wybrała właśnie takie kierunek studiów, bo wie ze jest w tym dobra, bo ten jest najciekawszy albo daje najlepsze szanse na dobrą prace. Przy pierwszym należy sobie wyobrazić jakie to będzie uczucie mieć dobre a może i najlepsze wyniki. Chyba to dobry motywator, wiedzieć że jest się w czymś naprawde dobrym. Jeśli ktoś wybrał kierunek, bo najciekawczy, można sobie po prostu wmówić że przecież ten materiał nie jest wcale taki nudny i przeczytać książke tak jak się czyta zwykłą powieść, dokładnie, ze zozumieniem i, choć może to trudne - dać się wciągnąć w temat - a nie czytać 5 razy bezmyślnie jedną i tą samą linijke bo to nic nie daje Trzecia sprawa to taka że przecież to jak będzie nam szło na studiach wpłynie na przyszłą prace. Chyba każdy chce mieć dobrą robote i zarabiać dużo kasy, nie oczukujmy się . Na osoby o silnej woli działa jeszcze jeden sposób. Mamy na oku jakiś kosmetyk, albo ciągnie nas do czekolady na półce w sklepie. Otóż można sobie dać wybór : albo się nauczysz i będziesz to miała, albo nic z tego. Jeśli już się zmotywujemy w dowolny sposób to pozostaje wyciągnąć książke i czytać. Zawsze można zawczasu wziąć sobie do siebie jakieś jedzenie, herbate i to wszystko co moze być potrzebne żeby się nie odrywać od roboty. nie wiem czy pomogłam ale dziękuje za uwage

[cholerna romantyczka]

Dziewczyny, usiadłam i już widzę efekty. Najgorzej to się do czegoś zabrać, a potem to samo leci mam nawet ambitny plan, wydrukowania i posegregowania wszystkich notatek

[kaarooo]

Napisane przez Alyssum

bardzo mądre słowa

I trudne do realizacji

Czarno czarna - studia nie zawsze oznaczają dobrą pracę. Szczególnie w dzisiejszych czasach. Niestety.

[natalka2]

witajcie w watku
ja sie nie mam czym pochwalic, kolejny dzien zmarnowany
zaraz siade do wloskiego, a jutro do matmy, bo w czw kartkowka