|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3
|
![]() Co robić?
Mam taka sytuację, że musiałam już na początku studiowania zrezygnować ze studiów, musiałam pilnie wyjechać do Niemiec (sprawy rodzinne, osobiste), wróciłam dopiero niedawno i w efekcie studiów nawet nie zaczęłam. Teraz zastanawiam się co z tym fantem zrobić, nie chcę wracać na ten sam kierunek (historia) bo zastanawiałam się nad tym i stwierdziłam, że jednak nie chcę poświęcić pięciu lat na pogłębianie wiedzy czysto historycznej. Myślałam nad filologią angielską, ale obawiam się że mój język nie jest perfekcyjny a na forach straszą, że trzeba mówić po angielsku perfect, żeby po kilku pierwszych tygodniach nie wywalili..
Z drugiej strony, jak ktoś idzie np. na prawo albo psychologię, nie jest też na początku studiów od razu prawnikiem czy psychologiem. Zawsze myślałam że na studia idzie się po to żeby się czegoś nowego nauczyć, ale ludzie straszą i teraz już sama nie wiem co wybrać. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Co robić?
Cytat:
![]() Po 2. Nie rozumiem w czym na studiach ma ci przeszkadzać depresja i cukrzyca? Jeżeli się leczysz to chyba nie ma znaczenia, że chorujesz i studiujesz prawda? Tysiące ludzi (jeśli nie miliony) ma i depresję i cukrzycę i żyją w miarę normalnie (wiadomo ograniczenia są ale bez przesady). Po 3. Jeżeli nie wiesz co wybrać i czy w ogóle iść na studia to idź do doradcy zawodowego (czy jak to się nazywa) on Ci na pewno pomoże. Chociaż ja uważam, że filologia angielska jest super ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Co robić?
A po co chcesz iść na studia? Bo jeśli chcesz isc na studia tylko po to, by isć na studia, to pomysł jest głupi. Sama jestem na studiach filologicznych (polonistyce i bohemistyce) i takie studia to nie tylko język, ale też literatura, kultura i inne takie.
Więc jeśli w żadnym stopniu Cię anglosasi nie interesują, to lepiej sobie to odpuść. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Co robić?
Cytat:
Zawsze warto iść. Na niektórych (co prawda prywatnych) uczelniach są prowadzone kursy doszkalające gdzie możesz iść i się podciągnąć. Cytat:
![]() I ja bym nie straszyła tak tą kulturą. Tak naprawdę ja przedmiot pt "kultura kraju x" miałam tylko jeden semestr. Literatura - chyba na to jest gotowa? Poza tym dużo jest też bardzo ogólnych literaturoznawstwa językoznawstwa, a dopiero na specjalizacji jest ciekawiej. Skąd wiesz że cię coś nie interesuje skoro nie miałaś z tym styczności ![]() A depresja i cukrzyca to żadna przeszkoda na studiach. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Co robić?
na UŁ wystarczy first i daje się radę. oczywiście potem trzeba zakuwać, ale nie trzeba mieć profa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
|
Dot.: Co robić?
Ja jestem na filologii ang. i myślę, że jednak język trzeba umieć dość dobrze. Studia to nie jest kurs językowy, jak nie masz podstaw to dalej nie pójdziesz. Albo będzie Ci bardzo ciężko, chociaż z tego co widzę, bardzo słabi ludzie są przesiewani na egzaminach praktycznych.
Warto próbowac to co naprawdę chce się robić, ale myslę ze trzeba też rozważyć wszystkie za i przeciw. Może jak pisały inne dziewczyny, lepiej zacząć jakiś język od zera. Tylko czy na pewno chcesz?
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Co robić?
Drabineczka - zastanawiałam się nad filologią od zera, ale kiedy naczytałam się, że na takie filologie idą też ludzie, którzy znają język, albo co gorsza, native speakerzy, tylko "dla papierka" a ludzie nie znający języka wcześniej zostają w tyle, to mi się odechciało. Poza tym żaden język nie jest tak piękny jak angielski, nie wiem, czy hiszpański czy rosyjski byłby mi w stanie zastąpić to, o czym marzyłam od zawsze, chociaż żałuję, że wcześniej myślałam mało realnie i dopiero teraz się obudziłam, w mojej szkole poziom angielskiego był dość słaby i większość rzeczy sama nadrabiałam, douczałam się, mimo to obawiam się, że to może być za mało na filologię angielską.
---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ---------- Cytat:
Już sama nie wiem czy w to wierzyć, bo wydaje mi się, że aż tak tragicznie być nie może. ![]() A swoją drogą, myślałam raczej nad UŚ, UO, albo o Wrocławiu, Łódź nie wchodzi w grę raczej. ![]() ---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ---------- Cytat:
Materiał z liceum mam dobrze opanowany. Ale czy to wystarczy? Mam duży zakres słownictwa, gramatyka też dobrze opanowana, za to mam trochę problemów z płynnym mówieniem. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
|
Dot.: Co robić?
Ja byłam rok na filologii angielskiej i z mojego punktu widzenia jest to kierunek nieopłacalny (jest naprawdę dużo filologów, jeśli miałabym iść na filologię, to ewentualnie j. niemiecki).
Jeżeli Twój język nie jest dość rozwinięty, to nie ma co się na ten kierunek wybierać. Dlaczego ? Dokładnie jak ktoś tu pisał. Na te studia wybierają się ludzie, którzy powracali z Anglii, innych krajów anglojęzycznych i potrafią rozmawiać perfect, z idealnym wręcz akcentem. Wiem, bo pamiętam, że po pierwszych zajęciach wróciłam zszokowana poziomem języka prezentowanym przez studentów. I przyznam szczerze, że choć mój język jest komunikatywny, to nie dałam sobie rady. Wolałam zrezygnować, niż się męczyć. Nie żałuję, wreszcie studiuję coś, co mi się podoba i wiem, że chcę to w przyszłości robić. Trzeba się zastanowić co się lubi, co się chce robić i jakie są perspektywy na znalezienie pracy po danym kierunku. Powodzenia! Edytowane przez de_wu Czas edycji: 2012-04-03 o 13:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: Co robić?
Ja studiuję filologię germańską i nie jest tak, że idąc na ten kierunek studiów trzeba PERFEKCYJNIE znać język. Na moim kierunku były różnice w poziomie znajomości języka, lecz po jakimś czasie te różnice się zmniejszyły. Jestem na ostatnim roku i choć są lepsi ode mnie, nie wyrzucili mnie już po pierwszym semestrze.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
|
Dot.: Co robić?
Cytat:
![]() Jeśli chodzi o statystyki, to ( biorąc pod uwagę tylko tłumaczów) więcej jest stłumaczów niemieckiego niż ang. Ale to taka informacja, trochę odchodząc od tematu. Co do autorki ![]() Poza tym studia, a przyszła praca to też wydaje się być dość rozbierzna kwestia w wielu przypadkach.
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
|
Dot.: Co robić?
Cytat:
Dlaczego mówisz, że coś co wyciągam z autopsji (jako osoba, która miała bezpośredni kontakt z kierunkiem) jest bzdurą? Z Twojego punktu widzenia może wyglądać to inaczej. Być może Ty również studiujesz/studiowałaś filologię i masz inne przeświadczenia ![]() BTW: U mnie połowę grupy tworzyli Polacy, którzy wyjechali za pracą i byli w danym kraju kilkanaście lat, a ich angielski naprawdę zdumiewał. Co do pogrubionego zgadzam się. Oczywiście nie ujmując nikomu. Niektóre osoby przy wyborze studiów kierują się zainteresowaniami, a nie perspektywami na przyszłą pracę. Edytowane przez de_wu Czas edycji: 2012-04-05 o 10:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:38.