Wymiana biletu PKP

[shedub]

Kochaniutkie, mam do Was pytanie.
Mój kuzyn ma w planach przyjechać do stolicy niebawem. Powinien zakupić bilet do Warszawy Wschodniej a ja głupia mu powiedziałam, żeby kupił do W-wy Zachodniej... mógłby ten bilet wymienić? Dla PKP było by to na rękę, bo trasa wtedy jest dłuższa o dwa przystanki a więc bilet jest ciut droższy. Strasznie mi teraz głupio, że się tak pomyliłam. Da radę?

[nynka_1987]

Da się, straci tylko chyba jakieś 10% na opłatę manipulacyjną

[trocka8]

wydaje mi się, że będzie mógł zrobić dopłatę u konduktora [albo nawet jeszcze w kasie] bez wymieniania całego biletu i utraty tych 10%. najlepiej przejść się do kasy albo zadzwonić

[201705250955]

Napisane przez shedub

Kochaniutkie, mam do Was pytanie.
Mój kuzyn ma w planach przyjechać do stolicy niebawem. Powinien zakupić bilet do Warszawy Wschodniej a ja głupia mu powiedziałam, żeby kupił do W-wy Zachodniej... mógłby ten bilet wymienić? Dla PKP było by to na rękę, bo trasa wtedy jest dłuższa o dwa przystanki a więc bilet jest ciut droższy. Strasznie mi teraz głupio, że się tak pomyliłam. Da radę?

Taryfa dla całej Warszawy jest ta sama (liczy się liczba km od stacji początkowej do stacji końcowej), także spoko, może jechać na takim bilecie. Poza tym nikt nie kontroluje biletu w Warszawie. Nic nie musi wymieniać.

[eibhlin87]

Napisane przez asia_aisa

Taryfa dla całej Warszawy jest ta sama (liczy się liczba km od stacji początkowej do stacji końcowej), także spoko, może jechać na takim bilecie. Poza tym nikt nie kontroluje biletu w Warszawie. Nic nie musi wymieniać.

Oj, ja ostatnio czytałam na forum kolejowym, że właśnie miedzy stacjami w wawie lubią kontrolować i wlepiać mandaty, mimo, że wartość biletu jest przecież taka sama dla każdej stacji, także ja polecam jednak zwrócenie biletu i kupienie jeszcze raz

[201705250955]

Napisane przez eibhlin87

Oj, ja ostatnio czytałam na forum kolejowym, że właśnie miedzy stacjami w wawie lubią kontrolować i wlepiać mandaty, mimo, że wartość biletu jest przecież taka sama dla każdej stacji, także ja polecam jednak zwrócenie biletu i kupienie jeszcze raz

Prześlij mi link do tego forum...
Po pierwsze, tak jak pisałam, taryfa jest ta sama, więc bilet jest ważny do każdej stacji w Warszawie
Na pewno nie w PKP Intercity. Jechałaś Ty kiedyś pociągiem do Warszawy? Odległość czasowa pomiędzy kolejnymi stacjami to średnio ok. 5 minut. Zawsze przy każdych drzwiach stoi dużo ludzi. Jak niby konduktorzy mieliby kontrolować bilety? NIGDY, a jeździłam kilkaset razy koleją, nikt mnie nie kontrolował w Warszawie. Jeżeli jedzie np. pociąg na trasie Wrocław - Białystok przez Częstochowę to kontroluję on zazwyczaj na stacjach Opole i np. Piotrków Trybunalski wszystkich pasażerów, a resztę na zasadzie, 'czy ktoś się dosiadał?'. Tak samo jak się leci np. do Katowic to pierwsza kontrola jest kilkadziesiąt minut za Warszawą, w zależności od wagonu, który się zajmuje.
Wymiana biletu jest absolutnie bez sensu.

[eibhlin87]

Napisane przez asia_aisa

Prześlij mi link do tego forum...
Po pierwsze, tak jak pisałam, taryfa jest ta sama, więc bilet jest ważny do każdej stacji w Warszawie
Na pewno nie w PKP Intercity. Jechałaś Ty kiedyś pociągiem do Warszawy? Odległość czasowa pomiędzy kolejnymi stacjami to średnio ok. 5 minut. Zawsze przy każdych drzwiach stoi dużo ludzi. Jak niby konduktorzy mieliby kontrolować bilety? NIGDY, a jeździłam kilkaset razy koleją, nikt mnie nie kontrolował w Warszawie. Jeżeli jedzie np. pociąg na trasie Wrocław - Białystok przez Częstochowę to kontroluję on zazwyczaj na stacjach Opole i np. Piotrków Trybunalski wszystkich pasażerów, a resztę na zasadzie, 'czy ktoś się dosiadał?'. Tak samo jak się leci np. do Katowic to pierwsza kontrola jest kilkadziesiąt minut za Warszawą, w zależności od wagonu, który się zajmuje.
Wymiana biletu jest absolutnie bez sensu.

Prosze bardzo.
http://www.forumkolejowe.pl/wsiadl-s...d6d3fc5bb3deeb
Nie wiem, co ma do tego czy jeżdzę do wawy czy nie, chyba napisałam wyraźnie, że CZYTAŁAM o tym.

[shedub]

Napisane przez asia_aisa

Taryfa dla całej Warszawy jest ta sama (liczy się liczba km od stacji początkowej do stacji końcowej), także spoko, może jechać na takim bilecie. Poza tym nikt nie kontroluje biletu w Warszawie. Nic nie musi wymieniać.

Też właśnie nie raz jeździłam pkp do W-wy i wiem, że już nie sprawdzają biletów. Także mam nadzieję, że go nie złapie. A czy na pewno taryfa czy do W-wy zachodniej czy wschodniej jest taka sama? Przecież jednak pociąg jeszcze te 5-10 min jeszcze jedzie
Dla pewności niech w kasie zapyta. Kurde no osioł ze mnie, żeby się tak pomylić...

[alkaxy]

Ja taką pomyłkę(ale wtedy pomyliła się pani w kasie), załatwiałam przed odjazdem pociągu- w informacji pani dopisała mi ważność biletu do innej stacji kolejowej w tym samym mieście i podbiła pieczątkę - bez opłat, bo właśnie z kilometrówki wychodziło tyle samo.
Nie wierzę w te stałe miejsca kontroli i brak kontroli tam gdzie są często stacje, jedziłam kilka lat regularnie na kilku trasach i zdarzały się wyjątki, nie ryzykowałabym.

[201705250955]

Napisane przez alkaxy

Ja taką pomyłkę(ale wtedy pomyliła się pani w kasie), załatwiałam przed odjazdem pociągu- w informacji pani dopisała mi ważność biletu do innej stacji kolejowej w tym samym mieście i podbiła pieczątkę - bez opłat, bo właśnie z kilometrówki wychodziło tyle samo.
Nie wierzę w te stałe miejsca kontroli i brak kontroli tam gdzie są często stacje, jedziłam kilka lat regularnie na kilku trasach i zdarzały się wyjątki, nie ryzykowałabym.

Ale tu nie ma żadnej filozofii, po prostu nie ma jak fizycznie przeprowadzić kontroli (a w historii zalinkowanej jest to obsługa spoza konduktorów, przecież oni muszą wyjść i gwizdnąć itd.). Poza tym przy przejściu przez 6-8 wagonów zajęłoby to całą podróż przez Warszawę, zakładając, że postoję są 5-minutowe.