Kobiety bierzemy się za siebie!

[PinkBlash]

Hej kochane, to już ostatnia szansa żeby zdążyć przed wakacjami i spalić tłuszczyk zebrany przez zimę, dlatego postanowiłam utworzyć ten wątek zachęcić żebyście razem ze mną wzięły się za siebie Myślę, że wspólne odchudzanie da lepsze rezultaty bo: będziemy się razem motywować, czas który mógłby być poświęcony na jedzenie słodyczy będzie można sporzytkować na pisanie postów I wiecie co? Myślę, że jutrzejszy dzień jest najlepszym dniem do rozpoczęcie odchudzania, bo:
- nowy tydzień
- nowy miesiąc (choć to od wtorku, ale trudno)
- zaczyna się długi weekend więc będzie więcej czasu na spacerki, bieganie i ćwiczenie.
Moją propozycja jest taka żeby zacząć od jutra, a skończyć za 2 miesiące czyli ok. 1 lipca
Zasada uczestnictwa jest prosta, kto chce zapisuje się, ale żeby wejść do wątku każdy musi napisać jeden plus zdrowego odchudzania (poza zrzuceniem wagi)
Mój plus to to, że będziemy miał więcej pieniędzy na nowe ciuchy w mniejszych rozmiarach i kosmetyki, bo nie będziemy już wydawały na nasze małe grzeszki typu gofry, chipsy, fast foody

[S_Candall]

Hej.Kolejnym powodem jest fakt,że faceci zawsze się ślinią na widok zgrabnej dziewczyny,a te które sobie odpuszczają są zawsze zazdrosne na widok zgrabniejszej kobiety...

Ja jestem już na etapie stabilizacji po osiągnięciu celu,ale życzę powodzenia

[Snotra]

gdyby mój facet ślinił się na widok szczupłych kobiet i byłby ze mną, bo jestem szczupła to nie chciałabym być z kimś takim...
nie jestem też zazdrosna, gdy TŻ patrzy na inne kobiety, wiadomo, że ludzie są wzrokowcami, ja też lubię patrzeć na ładnych, zgrabnych ludzi

ja zaczęłam dietę równy tydzień temu, chcę zrzucić kilogramy przede wszystkim dla zdrowia
osobom szczupłym łatwiej jest też kupić coś fajnego do ubrania.

[angelhorse]

Dołączam się do was
Obecnie ważę 57,9 kg a chcę ważyć 52kg-48kg
Mam 165 cm
Zaletą zdrowego odżywiania jest dla mnie po pierwsze lepsze samopoczucie, zdrowy wygląd cery i ciała

[angelhorse]

Czemu nikt się nie odzywa?

[shelayla]

Kolejna zaleta - brak bólów nóg, kręgosłupa gdy ciałko chudsze!

[angelhorse]

Kurczę , widzę że wątek podupada, nikt się tu nie udziela

[Anulaaa107]

cześć dziewczyny
jesli szukacie smacznych, dietetycznych przepisów z fantazją zajrzyjcie na
www.laboratoriumdobregosmaku.blog.pl

[Rosalind123]

hej!
ja staram sie od 30 marca zdrowo jeść, ćwiczyć pije dużo wody i zielonej herbaty, nie jem słodyczy i schudłam z 49,9 do 45,6 ale w ogóle tego nie widać. DLACZEGO?! już nie wiem co mam zrobić! nadal mam fałdki na brzuchu a uda są grube a jak kładę jakieś spodnie albo spódnicę to muszę wziąć pasek ale jak mówię że schudłam te ponad 4 kg to wszyscy nie wierzą
pomocy! macie jeszcze jakieś sposoby? zależy mi na zgrabnej sylwetce do wakacji!

[angelhorse]

Napisane przez Rosalind123

hej!
ja staram sie od 30 marca zdrowo jeść, ćwiczyć pije dużo wody i zielonej herbaty, nie jem słodyczy i schudłam z 49,9 do 45,6 ale w ogóle tego nie widać. DLACZEGO?! już nie wiem co mam zrobić! nadal mam fałdki na brzuchu a uda są grube a jak kładę jakieś spodnie albo spódnicę to muszę wziąć pasek ale jak mówię że schudłam te ponad 4 kg to wszyscy nie wierzą
pomocy! macie jeszcze jakieś sposoby? zależy mi na zgrabnej sylwetce do wakacji!

Hej
Bo może za mało ćwiczysz?
Bez ćwiczeń twoje ciało nie będzie idealne.
Polecam trening z Ewą Chodakowską( był w kwietniowym wydaniu SHARPE, ale możesz go ściągnąć z chomikuj. pl )
Ile masz wzrostu ?

[thailand6]

Mam podobnie tyle, że schudłam jak na razie 18kg a i tak tego nie widzę. Tzn. zauważam to po ubraniach i staarych zdjęciach, ale jak stoję przed lustrem wydaje mi się, że stoi tam cały czas ta sama osoba co kiedyś : (.
Moim celem do wakacji jest 62kg, mam nadzieję, że się uda mam 2miesiące na zrzucenie 5kg do celu numer 1. Przez wakacje większy wysiłek fizyczny i mam nadzieję, że do 58 zleci

Zaletą zdrowego odchudzania satysfakcja po włożeniu na siebie starych spodni i powiedzenie sobie: o kurczę to nie możliwe

[angelhorse]

Napisane przez thailand6

Mam podobnie tyle, że schudłam jak na razie 18kg a i tak tego nie widzę. Tzn. zauważam to po ubraniach i staarych zdjęciach, ale jak stoję przed lustrem wydaje mi się, że stoi tam cały czas ta sama osoba co kiedyś : (.
Moim celem do wakacji jest 62kg, mam nadzieję, że się uda mam 2miesiące na zrzucenie 5kg do celu numer 1. Przez wakacje większy wysiłek fizyczny i mam nadzieję, że do 58 zleci

Zaletą zdrowego odchudzania satysfakcja po włożeniu na siebie starych spodni i powiedzenie sobie: o kurczę to nie możliwe

Nie możliwe żebyś schudła 18 kg i nie było tego widać Napewno inni ludzie widzą a ty dalej się widzisz taka sama
W jakim czasie udało Ci się schudnąć te 18 kg? ja mam do zrzucenia 10kg i ciekawe czy uda mi się do wakacji
Jaką diete stosowałaś ze udało ci się tyle schudnąć?

[thailand6]

Napisane przez angelhorse

W jakim czasie udało Ci się schudnąć te 18 kg? ja mam do zrzucenia 10kg i ciekawe czy uda mi się do wakacji
Jaką diete stosowałaś ze udało ci się tyle schudnąć?

Czas ok. 10miesięcy. Zaczęłam się wkręcać w odchudzanie w wakacje 2011r.
w tym, że jeszcze w lipcu będąc u siostry pozwalałam sobie na normalne obiadki, gazowane napoje : /

Dietę? Sama próbowałam. Trochę poczytałam na różnych stronach i postanowiłam odrzucić chleb, ziemniaki, kompletnie zero słodyczy, napojów słodkich i gazowanych. Dużo spaceruje, niestety nie mam miejsca w domu na ćwiczenia i tego nie robię : (. Piję też dużo czerwonej herbaty. Owoców i warzyw nie ograniczam. Nie jem po 18tej. Tabletek nigdy nie brałam i nie czuję takiej potrzeby, bo w ich działanie jakoś trudno mi uwierzyć. Na śniadanie jogurt naturalny z płatkami typu Vitella albo jakieś fitness albo jak nie taki jogurt to taki gotowiec z biedronki "FruVita 0%", obiad normalny tyle że bez ziemniaków i staram się nie jeść smażonego, jakieś takie przekąski do 18tej jadam typu owoce, surówki itd.

[angelhorse]

Napisane przez thailand6

Czas ok. 10miesięcy. Zaczęłam się wkręcać w odchudzanie w wakacje 2011r.
w tym, że jeszcze w lipcu będąc u siostry pozwalałam sobie na normalne obiadki, gazowane napoje : /

Dietę? Sama próbowałam. Trochę poczytałam na różnych stronach i postanowiłam odrzucić chleb, ziemniaki, kompletnie zero słodyczy, napojów słodkich i gazowanych. Dużo spaceruje, niestety nie mam miejsca w domu na ćwiczenia i tego nie robię : (. Piję też dużo czerwonej herbaty. Owoców i warzyw nie ograniczam. Nie jem po 18tej. Tabletek nigdy nie brałam i nie czuję takiej potrzeby, bo w ich działanie jakoś trudno mi uwierzyć. Na śniadanie jogurt naturalny z płatkami typu Vitella albo jakieś fitness albo jak nie taki jogurt to taki gotowiec z biedronki "FruVita 0%", obiad normalny tyle że bez ziemniaków i staram się nie jeść smażonego, jakieś takie przekąski do 18tej jadam typu owoce, surówki itd.

No to fajnie
myślisz ze uda mi się schudnąć te 10 kg do wakacji ?? ja jestem dobrej myśli, dużo ćwiczę i myślę że mi się uda

[thailand6]

Dla chcącego nic trudnego , a jakim planem próbujesz się zmierzyć z tymi zbędnymi 10kg?

[angelhorse]

Plan jest taki że jem 1000-1200kcal dziennie.
codziennie biegam i ćwicze z Ewą chodakowską

[thailand6]

To 3mam kciuki za ciebie. U mnie dziś dzień rozpoczęty od jogurtu 0% i dwóch mandarynek oczywiście obowiązkowo czerwona herbata

[angelhorse]

A ja zjadłam :
Śn: 3 pieczywo razowe+jajko + serek wiejski + zielona herbata
Teraz zawijam do dermatologa boje sie bo musze iść jutro do szkoły a dermatolog mi będzie usuwać naczynko z twarzy , a ja z taką czerwoną twarzą nie pójde do szkoły..:d
Mało osób się coś tu udziela
Miłego dnia

[Rosalind123]

Napisane przez angelhorse

Hej
Bo może za mało ćwiczysz?
Bez ćwiczeń twoje ciało nie będzie idealne.
Polecam trening z Ewą Chodakowską( był w kwietniowym wydaniu SHARPE, ale możesz go ściągnąć z chomikuj. pl )
Ile masz wzrostu ?

o dzięki wielkie zobaczę co to za trening
mam 153cm xd haha

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez thailand6

Czas ok. 10miesięcy. Zaczęłam się wkręcać w odchudzanie w wakacje 2011r.
w tym, że jeszcze w lipcu będąc u siostry pozwalałam sobie na normalne obiadki, gazowane napoje : /

Dietę? Sama próbowałam. Trochę poczytałam na różnych stronach i postanowiłam odrzucić chleb, ziemniaki, kompletnie zero słodyczy, napojów słodkich i gazowanych. Dużo spaceruje, niestety nie mam miejsca w domu na ćwiczenia i tego nie robię : (. Piję też dużo czerwonej herbaty. Owoców i warzyw nie ograniczam. Nie jem po 18tej. Tabletek nigdy nie brałam i nie czuję takiej potrzeby, bo w ich działanie jakoś trudno mi uwierzyć. Na śniadanie jogurt naturalny z płatkami typu Vitella albo jakieś fitness albo jak nie taki jogurt to taki gotowiec z biedronki "FruVita 0%", obiad normalny tyle że bez ziemniaków i staram się nie jeść smażonego, jakieś takie przekąski do 18tej jadam typu owoce, surówki itd.

ja jem bardzo podobnie ) powodzenia w dalszym odchudzaniu!!

[angelhorse]

Napisane przez Rosalind123

o dzięki wielkie zobaczę co to za trening
mam 153cm xd haha

Jeżeli chcesz ten trening za darmo to pisz na Priv

[thailand6]

Początek dnia i pobudka z wyrzutami sumienia Wczoraj ok 22 zjadłam kabanosa. Myślałam, że się ubiję po tym. Trochę nauki miałam i tak do zagryzienia czegoś szukałam i kurczę znalazłam :/ Gdzie ta moja silna wola się podziała wtedy to ja nie wiem.

Dziś za to ostre pilnowanie siebie.
Chyba też muszę pomyśleć o ćwiczeniach gdzieś na dworzu może, jakieś rolki itd. Lato się zbliża trza coś zrobić ze sobą : )

[Rosalind123]

Napisane przez thailand6

Początek dnia i pobudka z wyrzutami sumienia Wczoraj ok 22 zjadłam kabanosa. Myślałam, że się ubiję po tym. Trochę nauki miałam i tak do zagryzienia czegoś szukałam i kurczę znalazłam :/ Gdzie ta moja silna wola się podziała wtedy to ja nie wiem.

Dziś za to ostre pilnowanie siebie.
Chyba też muszę pomyśleć o ćwiczeniach gdzieś na dworzu może, jakieś rolki itd. Lato się zbliża trza coś zrobić ze sobą : )

ja mam podobnie! jak ostatnio już po prostu nie wytrzymałam ii zjadłam ciasta na przyjęciu to na wieczór sie popłakałam i byłam taka zła na sb! albo jak za dużo zjem w ciągu dnia mimo ze wszystko zdrowe.

[angelhorse]

Napisane przez thailand6

Początek dnia i pobudka z wyrzutami sumienia Wczoraj ok 22 zjadłam kabanosa. Myślałam, że się ubiję po tym. Trochę nauki miałam i tak do zagryzienia czegoś szukałam i kurczę znalazłam :/ Gdzie ta moja silna wola się podziała wtedy to ja nie wiem.

Dziś za to ostre pilnowanie siebie.
Chyba też muszę pomyśleć o ćwiczeniach gdzieś na dworzu może, jakieś rolki itd. Lato się zbliża trza coś zrobić ze sobą : )

ja dziś zaliczyłm porażkę!!
Wpadły 2 croisanty ( nie wiem jak to sie pisze) 2 batony, 5 klusek , devolaj ;//////
Jestem złaaa.!
Poćwiczę sobie na hula hopie i trening z Ewą....:/

[thailand6]

Czy któraś z was pija wodę z cytrynką na oczyszczanie?

Znalazłam taki artykuł:
"Cytryna, wbrew powszechnej opinii, wcale nie jest najbogatszym źródłem witaminy C. Zdecydowanie więcej mają jej choćby porzeczki czy dzika róża, nie mniej jednak nie należy wykluczać jej z diety, a to ze względu na liczne właściwości prozdrowotne.
Jedzenie cytryny pomaga zwiększyć odporność, delikatnie obniża ciśnienie, skutecznie dodaje energii. Jest także doskonałym sposobem na wzmocnienie działania odchudzającej i oczyszczającej diety. Pomaga odtruć organizm z toksyn, pobudza metabolizm, hamując jednocześnie łaknienie.
Cytrynowy wywar oczyszczający
Do szklanki wrzątku dodaj łyżeczkę rumianku oraz jedną pokrojoną w cienkie plasterki cytrynę. Przykryj spodeczkiem i odstaw na noc. Rano odcedź i wypij na czczo. Zaczynaj w ten sposób każdy dzień, a szybko zauważysz obniżenie łaknienia i poprawę przemiany materii.
Aby oczyścić układ moczowy i należycie go zdezynfekować, możesz pokusić się o tygodniową „kwaśną kurację”. Przez siedem dni pij codziennie sok wyciśnięty z trzech cytryn (np. w postaci lemoniady). Nie tylko doskonale się oczyścisz, ale przy okazji uzupełnisz niedobory witamin."

Poczytałam troszkę na necie i dziewczyny piszą, że to im pomaga.
Jak myślicie czy picie wody z cytryną i czerwonej herbaty razem nie zaszkodzi? Oczywiście nie mieszane tylko, że w ciągu dnia i szklanka wody z cytryną i herbatka czerwona.

Dziś dzień od jabłka i jogurtu rozpoczęty. Muszę trzymać się, bo po tym przeklętym kabanosie, wczoraj miałam dobry obiad i zjadłam dużo za dużo niż powinnam :/

[Manniucha]

Witam,jeśli mogłabym się do Was przyłączyć to by było super. Ciekawy ten artykuł na temat cytryny. Ja w sumie od dłuższego czasu piję wodę z cytryną i powiem Wam że zmiany jakieś są, ale wydawało mi się że to większa zasługa nowej diety, a tu proszę jaka niespodzianka

[thailand6]

Wiadomo, że sama cytryna nie odchudzi ale no pomoże się oczyścić
Wypróbuję przez miesiąc codziennie, mam nadzieję że efekty będą

[Snotra]

Ja piję cytrynę
nie polecam przygotowywania według przepisu na "Cytrynowy wywar oczyszczający", bo jeżeli nie obierzemy cytryny to po zalaniu wrzątkiem ze skórki zaczną wychodzić wszystkie opryski poza tym przez noc napój robi się taki jakby gorzki... ja piję po prostu ciepłą wodę z wyciśniętym sokiem z cytryny

[thailand6]

No ja też sobie tak zrobiłam, ciepła woda + wyciśnięcie pół cytryny, drugie pół wieczorem Zmotywuje mnie to do picia więcej wody, bo ostatnio poza czerwoną herbatą zauważyłam że malusieńko pijam :/
Dziś w planach były rolki i nie wypaliły przez silny wiatr i zimnice :/

[lady catherine]

hej
co prawda uczestnicze już w jednym wątku i chętnie zapraszam Was, bo mamy ten sam cel https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=579031 możemy połączyć siły! to i tak spróbuję się udzielać będziecie miały ochoty pojawić się w wyzej podanym forum

więc tak, od września schudłam 11 kg i jestem na etapie kiedy waga prawie się nie zmienia muszę dołączyć jakieś ćwiczenia, ale lenistwo jak narazie wygrywa
jakieś sposoby na motywacje?

[thailand6]

Też nie ćwiczę, nie mam miejsca
A do motywacji to można zobaczyć jakieś extra spodnie czy inne wdzianko - ja upatrzyłam sobie kolorowe jeansy w które jeszcze się nie mieszczę i to mnie mega nakręca by schudnąć i się w nie wcisnąć.
Motywuje mnie też para spodni co w szafce leży - z czasów gdy nie miałam tyle zbędnych kilogramów. Były też jeszcze jedne ale... obecnie są już za duże