Test kremu ujędrniającego Isana Q10 wedlug szminki111:)

[Szminka111]

Po raz pierwszy udało mi się otrzymać produkt do testowania z Klubu Recenzentki Rossmann. Dziś odebrałam kremik i od razu musiałam wypróbować
Zawsze przed pierwszym użyciem kosmetyku sprawdzam jego działanie na niewielkim obszarze skóry ze względu na możliwe reakcje alergiczne, tak też zrobiłam i tym razem. Krem nie podrażnia skóry ani nie uczula więc złapał pierwszy plusik
Troszkę nie przypadło mi do gustu opakowanie, bo jest takie trochę jakby "giętkie" i ciężko się zdejmuje folię, ale za taką cenę w jakiej sprzedawany jest ten krem (niecałe 11zł) raczej nie można oczekiwać więcej.
Na podkreślenie zasługuje zapach kremu - jest bardzo miły i delikatny. Konsystencja kremu też mi odpowiada, ponieważ nie jest tłusty i szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu na skórze. Zauważyłam, że krem dość dobrze nawilża skórę, jeśli chodzi o ujędrnianie to raczej cudownych efektów nie przewiduję, ale zobaczymy po dłuższym czasie stosowania
To by było na tyle jeśli chodzi o moje pierwsze wrażenia po użyciu kremu ujędrniającego Isana Q10, więcej wrażeń niebawem

[Szminka111]

Używam kremu już kilka dni. Muszę przyznać, że przyjemnie nawilża skórę, a efekt utrzymuje się przez dobrych kilka godzin. Poza tym uwielbiam jego zapach
Jeśli chodzi o ujędrnienie to nie zauważyłam jakiejś ogromnej zmiany, chociaż po tak krótkim czasie ciężko też oczekiwać nie wiadomo czego