cesarka na żądanie w warszawie

[agi4]

dziewczyny a moze wiecie, czy jest mozliwosc (oczywiscie za jakąś opłatą)
urodzenia dzieciątka przez cesarkę w państwowym szpitalu w wawie???
jestem zdecydowana na damiana, ale moze jest szansa taniej............
oczywiscie nie mam (narazie) zaleceń lekarskich do cesarki...
z góry dzięki za info!!!!!!!!

[isabellla]

Cześć.
Jeśli nie masz wskazań nie decyduj się na cesarkę. Wiem, że poród to trochę bólu ale szyko mija a po cesarce boli długo, długo dłużej i bardziej. Moja siostra rodziła normalnie i przez cesarkę i mówi, że wlała by męczęć przy naturalnym 5 x dłużej żeby tylko nie miec cesarki Życzę powodzenia i naprawdę nie bój się naturalnego porodu.

[Momo]

Zalezy jaki poród...

[dph]

Ja miałam cesarkę. Miałam też bóle i gdybym jeszcze raz rodziła i miała wybór to na 10000% cesarka. Każda kobieta dochodzi do siebie w innym czasie jedna już na następny dzień biega inna po tygodniu dochodzi do siebie. Ja miałam to szczęście że bardzo szybko doszłam do siebie i zupełnie nic mnie już później nie bolało. Jedyny minus całej sprawy to było to że nie mogłm się od razu przytulić do córeczki i nie mogłam jej od razu karmić. Nie namawiajcie ani nie odradzajcie cesarki bo to jest sprawa indywidualna.

[agi4]

ja raz juz rodziłam, naturalnie i wiem, ze nie chcę drugi raz tego przeżywac wiec wybór cesarki jest w pełni świadomy i przemyslany. zadna z was nie pisze jednak czy wchodzi w gre cesarka w jakims państwowym szpitalu warszawskim i za ile ewentualnie.....coz widze ze pozostaje damian

[dph]

agi4 - tak z ciekawości - ile kosztuje ta "przyjemność" w damianie?

[paula78]

ja słyszłam o ok. 8 tys.

[Mariqa]

Na cesarskie cięcie w publicznym szpitalu nie masz niestety szans bez wskazań lekarskich. Zresztą w każdej placówce lekarz ma pełne prawo odmówić takiej operacji.
Ale jak już było gdzieś w innych wątkach w Damianie bez problemów zrobią ci opercje, tam prawie wszystkie porody sa tak rozwiązywane w każdy razie jest opieka odpowiednia i profesjonalna, krzywdy nie zrobią / no ale za takie pieniądze.../.
O kosztach już też pisałam trzeba uwzglednić cenę operacji oraz badań dodatkowych, a także ceny hospitalizacji mamy i dziecka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=49619

[paula78]

[QUOTE=Mariqa]
Ale jak już było gdzieś w innych wątkach w Damianie bez problemów zrobią ci opercje, tam prawie wszystkie porody sa tak rozwiązywane


ciekawe czemu ?

[Mariqa]

No, wiesz Paula oni mają potworne koszty na public relations
W końcu to jedyny tak znany polski szpital , który kreuje holiłudzki sposób rodzenia

[Asika]

Nie chyba.Ja słyszałam o 4 tysiącach.

[paula78]

Napisane przez Mariqa

No, wiesz Paula oni mają potworne koszty na public relations
W końcu to jedyny tak znany polski szpital , który kreuje holiłudzki sposób rodzenia

no zeby tylko nie kreowali hamerykanskiego stylu bycia w ciazy czyli pierwsze 3 miesiace ciązy na silowni i rodzenie na poczatku 8 miesiaca żeby nie porzytyc w ostatnich dwóch

ja tam wole rodzic po ludzku a nie po hiliłudzku

pzdr

[agi4]

Napisane przez dph

agi4 - tak z ciekawości - ile kosztuje ta "przyjemność" w damianie?

cesarka w damianie kosztuje 5450zl, ja mam 10% znizki, bo firma mnie tam ubezpiecza, wiec chodze za free do lekarza, wszystkie wyniki robie tez za darmo, no ale za porod bede musiala zaplacic, tak to wyglada cenowo......., ale coz wiekszosc rzeczy po poprzednim malenstwie mam, wiec moge odkładac na porod

[Hela_Bertz]

Wprawdzie nie jestem z Warszawy, ale z łodzi, natomiast cesarkę spokojnie robi tutaj większość lekarzy w publicznym szpitalu. Kosztuje to do kieszeni - zalezy od lekarza - od 3oo do około 8oozł , a nie jakieś astronomiczne ceny o jakich piszecie...Tylko wypadałoby sie wcześniej zgadać z lekarzem - przecież do cholery wiadomo, że kązdy smaruje za cesarkę na porodówce, jak ją chce, więc nie wiem, skąd te informacje o tym, że lekarz robi ją ze specjalnych wskazań...Owszem, wskazanie nazywają się kasa do kieszeni...

[Hela_Bertz]

Aha, równie sensowne jest zapłacenie za wskazania oczywiście Czyli za wadę wzroku czy coś w tym stylu. Może to brzmi horrendalnie, ale to jest horrendalny kraj...

[Mariqa]

No, właśnie, Helu, brzmi to bardzo horrendalnie,
mam wrazenie nawet, że to taka dziwna lokalna tendencja... wspominając łodzkie afery z pawulonem. Może takie skłonności wynosi się z łodzkich uczelni medycznych? nie obrazając oczywiście rzetelnych specjalistów, których mam nadzieje jeszcze wielu...
Mam nadzieje, że jedynie to tendencja lokalna, przynajmniej te szpitale, które ja znam dalej w staroświecki sposób hołdują zasadom non nocere... Tymbardziej, że te staroświeckie zasady wspólgrają ze staroświeckim wyposażeniem...

[gosiqa]

Dziewczyny, to straszne, co piszecie!! Wiem, że w ym kraju wszyustko się przewraca do góry nogami, ale czy aż tak?? Ja też mam cesarskie cięcie ze wskazań lekrskich- wada wzroku
(poważna: -7,5 dioptrii) I jestem przerażona, bo jak już dojdzie do porodu, to może oni bez dania łapówy będą mi kazali rodzić drogami natury?????????

Moja koleżanka też miała mieć cesarkę ze wskazań, z powodu wady wzroku i kazali jej mimo to(miała wadę -4) rodziś normalnie. I wiecie, co z tego olewactwa połóżnych wyszło?? Dziewczynie odkleiła się siatkówka, nie widzi i szpital płaci obszkodowanie. A ona biedna na operację...

[Mariqa]

hm, nie popadajmy w panikę, to absurd twierdzic, że urodzic mozesz tylko za pieniądze. Nikt też tu nie twierdził tego. Ale wracając do tych nieszczęsnych zaleceń okulistycznych...
Po pierwsze krótkowzroczność jest wadą, która nie ma tak naprawdę nic wspólnego z siAtkówką, jako taką. Oczywiście patologie siatkówki powodują krótkowzroczność, ale, powiadam, nie są to wady sprzężone.
Zwyrodnienia siatkówki są rozpoznawalne dla okulisty, powinien zbadać u pacjentki dno oka, sprawdzić czy nie mętnieje soczewka, czy brak jest jakichkolwiek patologii na siatkówce oka.
Natomiast, żeby tak obrazowo wytłumaczyć, krótkowzrocznosć, jest związana z utratą elastyczności gałki ocznej, objawia się w różnym wieku i niejako jest juz wpisana od urodzenia, krótkowzroczność to jest taki objaw, który w zalezności od tego, czy patologia jest silna czy lżejsza, objawia się róznym natężeniem i w róznym wieku np w okresie dojrzewania. Tego nie da się zbadać ani przewidzieć, ale bez wątpienia od parcia krótkowzroczność się nie pojawia ot tak.
Natomiast patologie inne, np zwyrodnienia siatkówki, zmiany na soczewkach, jaskra są to wady, które mogą się natężać i pogłębiać w wyniku silnych bodźców mechanicznych, wysiłku fiz lub innych urazów- stąd też są wskazaniem do c.c.
Jesli twój okulista potwierdził, iż masz taką wadę wzroku, która kwalifikuje cię do zwolnienia od parcia, to nikt nie każe ci rodzić siłami natury- jeśli rzeczywiście nie uwzględniono u koleżanki pisemnych zaleceń okulistycznych, dodanych do karty ciąży, to absolutnie jest to zaniedbanie obowiazków służbowych i poważny bląd lekarza położnika. Taka sprawa kwalifikuje się do prokuratury.
Chciałam jeszcze zauważyć drobną, acz istotną kwestię, że powyzsze posty odnoszą się do cesarki tzw na życzenie, czyli BEZ wskazań lekarskich, o tym pisała też Hela. Smarowanie lekarzom to w ogóle dla mnie absurd, a potwierdzanie jeszcze łapówką tego co się nalezy, to juz w ogóle kosmos, abvsolutnie nie do przyjęcia.
Mogę tylko poradzić Ci, abyś przed zblizającym się terminem porodu, pojawiła się w szpitalu, w którym chcesz rodzić i uprzedziła np przełożoną położnych bądź też porozmawiała z szefem oddziału o zaleceniach co do twojego porodu , tak, byś bez zbędnego stresu mogla się skupić na najważniejszym

[vincencik]

Tak sobie zajrzałam w ten wątek i oczywiście każdy ma swoje racje i przemyślenia ale ja tylko tak szeptem i cichutko wtrące, że być może drugi poród będzie dużo łatwiejszy niż pierwszy (zazwyczaj tak bywa...)Moj pierwszy poród trwał 22 godziny i byl koszmarny a drugi 2 godziny i na drugi dzień stwierdziłam, że mogę rodzić trzeciego szkraba...Pozdrawiam

[joanna.t]

Agi a może zamiast cesarki zdecyduj się na znieczulenie zewnątrzoponowe, z tego co wiem w damianie jak w innych zresztą szpitalach w warszawnie (Karowa, Insytut, Inflandzka) możesz je dostać, nie wiem jak jest z opłatami, ja rodziłam (fakt, że kilka lat temu w Instytucie Matki i Dziecka) i znieczulenie miałam za free

[agi4]

Tak już jest, że wszystko sie zmienia Nie bede płacić za poród w damianie wiec zaoszczedzę, okazało się, że moja arytmia uniemożliwia poród siłami natury, moja kardiolożka powiedziała, ze nigdy nie zgodzi sie zebym rodziła naturalnie, a pierwszy poród pewnie dlatego był tak cięzki bo nikt nie zainteresował; sie moim serduchem.

[mmena]

Ja rodziłam rok temu w Iatrosie w Wwie (prywatna klinika - jest u internecie). Kosztowało to ok. 4 tys. Cesarka to był mój wybór, nie miałam - a przynajmniej myślałam, że nie mam - wskazań. Podczas licznych wizyt lekarskich przed porodem co chwila wyskakiwało coś co okazywało się być wskazaniem - myślę więc, że wszystko zależy od tego czy uda Ci się dogadać z lekarzem. Każdą rzecz typu wysypka, upławy można podciągnąć pod opryszczkę (wskazanie). Jeśli dobrze pogrzebiesz w przeszłości to na pewno okaże się, że przechodziłaś coś brzydkiego co po lekkim naciągnięciu okaże się być wskazaniem (ja miałam wylew). U mnie jeszcze na dokładkę okazało się, że mała jest nieprawidłowo ułożona i nie ma szans urodzić się naturalnie.
Generalnie - polecam cesarkę. Ja bez problemu doszłam do siebie w dość krótkim czasie. No i żadnych problemów z siadaniem, sikaniem itp.

[agi4]

mam pytanko właśnie a propos cesarki, ja mam arytmię i mam zaświadczenie od kardiologa, że poród powinien odbyć się operacyjnie poprzez cesarskie cięcie. Chciałabym abyś napisała czy sa jakieś konkretne druki takich zaświadczeń dot. cesarki, ew. jak powinny wyglądać, wiesz nie chcę żeby mnie odesłali z kwitkiem z porodówki albo niedaj Boże kazali rodzić siłami natury....
Z góry dzuiękuję Ci za pomoc
Agnieszka

[intakta]

zadziwiacie mnie dziewuchy bo dzis gadalam z ginekologiem na temat cesarki(mam miec-to juz postanowione)i powiedzial ze Polska nalezy do krajów gdzie nie ma cesarki na zyczenie-hmm a swoja droga to stwierdzil ze dzieci ginekologów przewaznie rodza sie przez cesarke i on jest zdania ze to jest lepsza sprawa niz naturalny...Ja nie mam jeszcze zdania

[muron]

o mamao...jeszcze dzieckoprzede mna, ale czytajac ceny ciesze się, ze mam autenntyczne przeciwskazania, wspomniana wadę wzroku. ja poza tym tak panicznie sie boje porodu i mam tak niski próg bólu, ze gdybym będąc w ciąży, nie miała pewności, że urodze przez cc to chybabym oszalała. A poród naturalny nie dość, że zagrażałby mojemu zdrowiu, to przy okazji dziecka przy takim stresie. Boje sie okropnie i sie przyznaję.

[intakta]

[QUOTE=agi4]mam pytanko właśnie a propos cesarki, ja mam arytmię i mam zaświadczenie od kardiologa, że poród powinien odbyć się operacyjnie poprzez cesarskie cięcie. Chciałabym abyś napisała czy sa jakieś konkretne druki takich zaświadczeń dot. cesarki, ew. jak powinny wyglądać, wiesz nie chcę żeby mnie odesłali z kwitkiem z porodówki albo niedaj Boże kazali rodzić siłami natury....
Z góry dzuiękuję Ci za pomoc
Agnieszka

Pierwsze słysze o jakiś ,,druczkach,, z tego co wiem arytmia jest przeciwskazaniem do porodu naturalnego i wystarczy zaświadczenie od kardiologa i poinformowanie swojego prowadzącego lekarza.