Kumple Tz-a i ja:( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-25, 09:52   #1
natussia_899
Raczkowanie
 
Avatar natussia_899
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Braunschweig
Wiadomości: 32

Kumple Tz-a i ja:(


Witajcie Piekne i Madre kobietki
Jestem tutaj nowa zakladalam podobny watek, ale sie nie pojawil
Otoz jestem mezatka od ponad roku mamy sliczna coreczke i mieszkamy sobie zagranica (maz ma tu firme-pracuje na wykonczeniach w prywatnych domach), ja zajmuje sie domem i dzieckiem. Problem polega na tym,iz:
1. Tz pracuje razem ze swoimi kumplami , ktorzy mieszkaja po sasiedzku nie dosc ze widuje sie z nimi w pracy to rowniez poza nia, wiecej czasu spedza z nimi niz z nami mowilam mu niejednokrotnie, ze lepiej gdyby wiecej uwagi poswiecal dziecku a nie kumplom -efekt taki ze przytakuje ale dalej robi swoje porazka Juz nie wiem jak do niego dotrzec nie pomagaja ani prosby ani grozby .Najlepsze jest to ze przed slubem potrafil oddzielic kumpli ode mnie a teraz? Mam wrazenie ze on poprostu ucieka od obowiazku jakim jest wychowanie dziecka WSPOLNIE, nie tylko Ja ale My ja powinnismy wychowywac, a prawda jest taka ze wszystko spada na mnie.
2. Kwestia mojej pracy- bardzo bym chciala gdzies sie zatrudnic mam dosc siedzenia w domu. Dostalam nawet propozycje pracy i nawet pasowaloby nam bo TZ bylby wtedy w domu i mogl sie zajac dzieckiem , ale on nie chce bo "boi sie ze nie poradzi sobie z mala"
3. Kwestia pieniedzy- i tu ciekawie bo mentalnosc mojego meza mnie przeraza: z jednej strony on nie chce zebym poszla do pracy , nie chce oddac dziecka do zlobka bo wychodzi z tego zalozenia ,ze nikt tak dobrze nie wychowa dziecka jak jego wlasna matka i nie chce zeby obcy ludzie zajmowali sie jego corka, a z drugiej strony czasami narzeka ze musi pracowac sam, ze musimy oszczedzac itp. Dla mnie upokarzajace jest to ze musze go prosic o pieniadze nie raz sam mi da mowiac ze to na "moje wydatki" przy czym kontroluje co ja kupienp: Ktoregos razu jak bylismy na zakupach(zabral tez swojego kolege przy okazji tamten tez chcial zakupy zrobic), wyszedl mu za duzy wg. niego rachunek w koszyku bylo pare moich rzeczy tj. podpaski, farba do wlosow no nic specjalnie drogiego, razem z jego rzeczami i malej troche sie tego nazbieralo - wkurzyl sie to malo powiedziane i cala swoja frustracje przelal na mnie przy tym kumplu zjechal mnie jak szmaciana lalke , poczulam sie jakby ktos uderzyl mnie w twarz od tamtej pory o nic go nie prosze przeprosilza to ale niesmak pozostal jakby nie bylo

Prosze doradzcie cos bylabym wdzieczna
__________________
Nie Jestem Piękna... Nie Jestem Idealna... Nie Mam Wspaniałego Charakteru... Nie Mam Super Ciała... Nie Zawsze Jestem Taka Jakbym Chciała... Jednak Bardzo Się Staram... Po Prostu, Zwyczajna... Mam gdzieś co mówią o mnie inni mam swoje życie i zdanie . Lubie być sobą ...
natussia_899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 18:23   #2
natussia_899
Raczkowanie
 
Avatar natussia_899
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Braunschweig
Wiadomości: 32
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Elo odpowie ktos?

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Hejka odpisze ktos?
__________________
Nie Jestem Piękna... Nie Jestem Idealna... Nie Mam Wspaniałego Charakteru... Nie Mam Super Ciała... Nie Zawsze Jestem Taka Jakbym Chciała... Jednak Bardzo Się Staram... Po Prostu, Zwyczajna... Mam gdzieś co mówią o mnie inni mam swoje życie i zdanie . Lubie być sobą ...
natussia_899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 19:29   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Wybacz, ale jak czytam to, co piszesz o mężu, to JAK ty go wybrałaś? Kamieniem rzuciłaś? Trafiłaś i ten został?
Co znaczy "nie wie, czy poradzi sobie z małą", co znaczy "nie chcę, abyś szła do pracy"?- dla mnie opisujesz kosmos, piszę to jako mężatka od dawna i matka 2 dzieci. Zawsze pracująca ( z przerwą na macierzyński).
Facet ci wylicza, na co wydajesz, robi awantury przy kumplach- no kosmitę za męża masz.

Bo to wygląda tak, jakbyście WCZEŚNIEJ nie ustalili podstawowych przecież spraw związanych z opieką nad dzieckiem, podziałem obowiązków domowych, podziału pracy zarobkowej , spędzania wolnego czasu czy finansów- każda z tych spraw jest teraz u ciebie problemem.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2012-04-26 o 19:41
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 19:47   #4
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Powinnaś mu powiedzieć, że jest OJCEM i tez powinien zająć się dzieckiem, a nie pierdoły wymuyśla, że się boi.

Co do reszty masakra. Niech sie decyduje, albo ty też zarabiasz, albo on zarabia i nie wylicza ci, ile pieniędzy bierzesz.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 19:52   #5
natussia_899
Raczkowanie
 
Avatar natussia_899
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Braunschweig
Wiadomości: 32
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
Powinnaś mu powiedzieć, że jest OJCEM i tez powinien zająć się dzieckiem, a nie pierdoły wymuyśla, że się boi.

Co do reszty masakra. Niech sie decyduje, albo ty też zarabiasz, albo on zarabia i nie wylicza ci, ile pieniędzy bierzesz.
Co do kwestii pieniedzy doszlismy juz do porozumienia bede dostawala tzw. kieszonkowe ktore beda na moje potrzeby i wydatki to na razie , ale ja uparcie nakrecam go na to zeby wrocic do pracy zaczac tez zarabiac . Bede walczyc o to zeby zostal z mala i podpierac to argumentami az w koncu sie przelamie i zostanie z dzieckiem bo w koncu zadnej laski mi nie robi
__________________
Nie Jestem Piękna... Nie Jestem Idealna... Nie Mam Wspaniałego Charakteru... Nie Mam Super Ciała... Nie Zawsze Jestem Taka Jakbym Chciała... Jednak Bardzo Się Staram... Po Prostu, Zwyczajna... Mam gdzieś co mówią o mnie inni mam swoje życie i zdanie . Lubie być sobą ...
natussia_899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 19:55   #6
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Cytat:
Napisane przez natussia_899 Pokaż wiadomość
Co do kwestii pieniedzy doszlismy juz do porozumienia bede dostawala tzw. kieszonkowe ktore beda na moje potrzeby i wydatki to na razie , ale ja uparcie nakrecam go na to zeby wrocic do pracy zaczac tez zarabiac . Bede walczyc o to zeby zostal z mala i podpierac to argumentami az w koncu sie przelamie i zostanie z dzieckiem bo w koncu zadnej laski mi nie robi

Sorry, ale kieszonkowe, to on może dziecku dać, a nie żonie. Ty też sie chyba nie obijasz, tylko zajmujesz domem i dzieckiem, więc czemu ma ci wydzielać i w dodatku przy kumplach awantury robić?

I szukaj pracya jak nie bedzie chciał dziecka pilnować rozważ, żłobek czy opiekunkę, której on tak sie boi nie wiadomo czemu.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 19:56   #7
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Cytat:
Napisane przez natussia_899 Pokaż wiadomość
Co do kwestii pieniedzy doszlismy juz do porozumienia bede dostawala tzw. kieszonkowe ktore beda na moje potrzeby i wydatki to na razie , ale ja uparcie nakrecam go na to zeby wrocic do pracy zaczac tez zarabiac . Bede walczyc o to zeby zostal z mala i podpierac to argumentami az w koncu sie przelamie i zostanie z dzieckiem bo w koncu zadnej laski mi nie robi
-kieszonkowe to daję nastoletnim synom, ty jesteś dorosłą kobietą, matką i żoną.
Powiem ci coś, o czym być może nie wiesz: ty NIE MUSISZ mieć zgody męza, aby pracować; chyba że wyszłaś za Araba.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-26, 19:57   #8
natussia_899
Raczkowanie
 
Avatar natussia_899
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Braunschweig
Wiadomości: 32
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

A nie wiem czy moze ktos z was ogladal program Rozmow w toku gdzie dziewczyny miale podobne problemy co ja mianowicie to ze maz nie chcial zeby zona szla do pracy, bo..... cos tam cos tam zawsze sobie jakis powod wymyslali. Jeden z nich nawet powiedzial ze woli zonie juz ten tysiac zaplacic i niech siedzi w domu z dzieckiem niz mialby dac opiekunce a ona zeby poszla do pracy u niego ewidentnie bylo widac ze chodzi o zazdrosc .
__________________
Nie Jestem Piękna... Nie Jestem Idealna... Nie Mam Wspaniałego Charakteru... Nie Mam Super Ciała... Nie Zawsze Jestem Taka Jakbym Chciała... Jednak Bardzo Się Staram... Po Prostu, Zwyczajna... Mam gdzieś co mówią o mnie inni mam swoje życie i zdanie . Lubie być sobą ...
natussia_899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 20:00   #9
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Cytat:
Napisane przez natussia_899 Pokaż wiadomość
A nie wiem czy moze ktos z was ogladal program Rozmow w toku gdzie dziewczyny miale podobne problemy co ja mianowicie to ze maz nie chcial zeby zona szla do pracy, bo..... cos tam cos tam zawsze sobie jakis powod wymyslali. Jeden z nich nawet powiedzial ze woli zonie juz ten tysiac zaplacic i niech siedzi w domu z dzieckiem niz mialby dac opiekunce a ona zeby poszla do pracy u niego ewidentnie bylo widac ze chodzi o zazdrosc .
Jak nie chce byś pracowała, to po co wylicza ci pieniądze??takie hobby?
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 20:00   #10
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Cytat:
Napisane przez natussia_899 Pokaż wiadomość
A nie wiem czy moze ktos z was ogladal program Rozmow w toku gdzie dziewczyny miale podobne problemy co ja mianowicie to ze maz nie chcial zeby zona szla do pracy, bo..... cos tam cos tam zawsze sobie jakis powod wymyslali. Jeden z nich nawet powiedzial ze woli zonie juz ten tysiac zaplacic i niech siedzi w domu z dzieckiem niz mialby dac opiekunce a ona zeby poszla do pracy u niego ewidentnie bylo widac ze chodzi o zazdrosc .
- no ale jak panny sobie takich beznadziejnych facetów wybrały, to i problem mają. Nie musisz mieć zgody męża na to, aby pracować. Nie musisz.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 20:10   #11
natussia_899
Raczkowanie
 
Avatar natussia_899
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Braunschweig
Wiadomości: 32
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Nie chce go bronic ale on ma jakies awersje do opiekunek bo sam kiedys byl pod ich opieka kiedy jego rodzice zarabiali stad przekonanie ze nikt nie zajmie sie lepiej dzieckiem niz matka. Ale skoro nie chce opiekunek to ja konsekwentnie bede dazyla do tego zeby znalezc sobie prace chociaz na weekendy kiedy on bedzie w domu i tak czy siak zostawie mu dziecko.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
Jak nie chce byś pracowała, to po co wylicza ci pieniądze??takie hobby?
No wlasnie pisalam juz ze jego mentalnosc wypowiedzi mnie przeraza i dobija jednoczesnie dlatego postanowilam to zmienic bo jednak to jest w pewnym sensie upokarzajace kiedy musze go prosic o pieniadze na np. glupie podpaski a chce miec swoje i wiedziec ze moge bez skrupulow isc i sobie je na cos wydac.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- no ale jak panny sobie takich beznadziejnych facetów wybrały, to i problem mają. Nie musisz mieć zgody męża na to, aby pracować. Nie musisz.
Tu nie chodzi o zgode a bardziej o to zeby w czasie jak bede pracowac posiedzial z mala i on na to nie chce sie zgodzic - musze sama cos wymyslec i po prostu postawic go przed faktem dokonanym innej opcji nie widze
__________________
Nie Jestem Piękna... Nie Jestem Idealna... Nie Mam Wspaniałego Charakteru... Nie Mam Super Ciała... Nie Zawsze Jestem Taka Jakbym Chciała... Jednak Bardzo Się Staram... Po Prostu, Zwyczajna... Mam gdzieś co mówią o mnie inni mam swoje życie i zdanie . Lubie być sobą ...
natussia_899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-26, 20:32   #12
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Chyba krótko się znaliście przed ślubem co?
Nie wiem, może potrzebuje się dowartościować jako facet - trzyma kasę i rzuca Ci ochłapy - "kieszonkowe" nazwijmy to tak. Chyba wie że zycie kosztuje ? Farba, podpaski - to nie kosztuje fortuny.
Co do bania się że sobie nie poradzi przy dziecku ... zostaw go raz, drugi, dziesiąty z małą, po 3- 4 godzinki na początek. Nauczy się o co chodzi a może nawet doceni Twój wkład w wychowanie dziecka.
Jeśli chcesz wrócić do pracy to pozwolenia męża nie potrzebujesz, prawda?
No niestety męża trzeba "wychować " ( jesli z założenia coś nam w nim nie odpowiada) jak mawiała moja babcia.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:43   #13
joakoz86
Rozeznanie
 
Avatar joakoz86
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 989
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Jeśli Twój mąż nie chce zostawać sam z dzieckiem, bo boi się, że sobie nie poradzi to może pokaż mu co i jak. Jak karmić, jak kąpać, jak przebierać, jak się bawić, itp. Piszesz, że nie spędza z Wami zbyt dużo czasu, a więcej z kolegami. Może gdybyś mu najpierw pokazała, wytłumaczyła co i jak, a później (najpierw pod Twoim okiem) sam by się nią zajmował, to w końcu przekonałby się, że wcale to nie jest takie trudne i skomplikowane. Może przełamałby dystans do opieki nad dzieckiem.
joakoz86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 23:53   #14
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Jakby mi facet powiedział, że sobie nie poradzi z dzieckiem to ja bym chyba umarła!
Co za debilna wymówka! Nienawidze jak facet chce by jego rola w wychowaniu dziecka skończyła się na spłodzeniu.

"Nie poradzi sobie", bo się dzieckiem nie zajmuje.
Zodstanie z małą raz i drugi i będzie musiał sobie poradzić, z resztą co trzeba by robić by własnemu dziecku zrobić krzywdę?
To tylko pani Waśniewska ma takie problemy.

Ja nie mam dzieci, ale nigdy nie było dla mnie porblemem zostać z dużo młodszymi kuzynkami, nawet kiedy byłam jeszcze nastolatką.
Co to za filozofia, zmienić pieluche, nakarmić, zabawić by się nie nudziło i uważać by nie wyślizgnęło się z kocyka. Jakoś miliony osób na świecie to robi i nie widze powodu dla którego Twój mąż miałby sobie nie poradzić.

No chyba, że wasze dziecko to mutant, który transformuje w diabła tasmańskiego, ale nie wydaje mi się


Nie pracujesz zawodowo, ale to co robisz do południa (sprzątanie, gotowanie zajmowanie się córką) to też jest praca i po południu musicie zagospodarowac czas tak by każdy z Was mógł wypocząć.
Nie może być tak, że Ty ciągle pilnujesz dziecka, partner musi Cię odciążyć, byś miała czas TYLKO dla siebie. Ja sobie w ogóle nie wyobrażam sytuacji, że chęc spędzenia czasu z własnym dzieckiem to nie jest naturalny odruch, tylko przymus.

Dzis widziałam znajomą parę na spacerze i wyrywali sobie wózek "sprzeczając się", że ona siedzi z dzieckiem cały roboczy dzień to teraz on chce prowadzić wózek, a ona znowu, że zawsze wychodzą na wspólne spacery i zawsze on prowadzi Słodko było na te ich przekomarzania patrzeć
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-27, 00:05   #15
Kociaak
Wielce Szanowna Pani
 
Avatar Kociaak
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 109
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Dziewczyno, weź Ty swojego męża ustaw do pionu! Kieszonkowe to się dzieciom daje, dopóki do roboty nie pójdą, Ty jesteś dorosła kobieta, matka dzieciom, sama o sobie stanowisz, a mężuś może sobie swoje przemyślenia wygłaszać, ale w charakterze dyskusji, nie poleceń.

Dziecko mu zostawiaj po pół godziny, godzinę i potem coraz dłużej, urządź mu kurs opieki i tyle. Potem pożycz, zbierz pieniądze i powiedz leniowi ,(co z tego że pracuje, jak udział ojcowski w dziecię to tylko spłodzenie i wycieczki z kumplami) że masz wszystko w nosie, sprzątaczki nie zatrudnił, ŻONA jedzie odpocząć na weekend i tyle.

I idź na litość boską do pracy bo za kilka lat się obudzisz z ręką w nocniku- zmęczona i znudzona życiem, sprzątaczko-praczko-kucharko-niania, bez pieniędzy, zmaltretowana i bez męża (ktoś kiedyś tu na forum napisał coś takiego- zawarcie małżeństwa nie gwarantuje posiadania męża- Ty NIE MASZ).

Wybacz dość ostry ton, ale nie wyobrażam sobie jak można z własnej nie przymuszonej woli wpakować się w rolę podnóżka a jaśnie pan lata po kumplach zadowolony z życia- oprany, najedzony, w domu żona siedzi na dupie i zajmuje się dzieckiem.
__________________
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Wiąż się z człowiekiem, z jego charakterem, dobrocią, uczciwością, zasadami, tym, czy Ci się jego oczy i uśmiech podobają.


Nie palę od 15.03.2015


"Traciliśmy czas bez siebie"
19.02.2016 17.02.2017 1.09.2018



Nick pochodzi z komiksu KokoArt "Wiśnia"
Kociaak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-27, 14:19   #16
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Idz do pracy, co to znaczy ze z dzieckiem sobie nie poradzi? Ty musialas sobie poradzic, po prostu nie chce mu sie zajmowac dzieckiem. Po tej awanturze ktora ci sprawil na pewno nie wachalabym sie. On nie chce zebys szla do pracy, ale ty masz inne zdanie na ten temat, dlaczego mialabys mu ustepowac zwlaszcza ze masz racje? Poza tym dziecko lepiej wychowa sie w zlobku, w towarzystwie innych dzieci bedzie bardziej zsocjalizowane i w przyszlosci bedzie latwiej nawiazywalo nowe kontakty. Wyznaczanie "kieszonkowego" z wielka laska uwazam za upokarzajace. Aha, pytasz jak go przekonac do tego zeby zostal z mala. Nic prostszego, postaw go przed faktem dokonanym. To jego dziecko, nie wyrzuci go chyba przez okno prawda?

Edytowane przez madzia0007
Czas edycji: 2012-04-27 o 14:26
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-27, 15:01   #17
natussia_899
Raczkowanie
 
Avatar natussia_899
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Braunschweig
Wiadomości: 32
Dot.: Kumple Tz-a i ja:(

Moja siostra ma dziecko w wieku mojej malej tez sie nia zajmuje i domem jej TZ jezdzi w delegacje nie ma go po tydz gora dwa , ale jak przyjedzie to zajmie sie mala wykapie sam pojdzie z nia spacer no jednym slowem pomaga jak moze i angazuje sie w wychowanie dziecka takze moja siostra nie ma problemow z tym zeby sama gdzies wyjsc - takze wiem ze jesli sie chce to mozna posiedziec z dzieckiem i sie nim zaopiekowac.moj Tz jest jej ojcem w sumie wiec ciezko zeby zrobil jej jakas krzywde probuje mu to tlumaczy na rozne sposoby ale ten biedaczek panicznie boi sie z nia sam na sam zostac . Nie chce mu sie po prostu dla niego jest wygodnie jesli ja sie nia zajme i to mnie wkurza . A jesli chodzi o zlobek to powaznie sie nad tym zastanawiam czy by nie oddac malej no jak juz mowilam postawic go przed faktem dokonanym innej opcji nie widze i tyle.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Cytat:
Napisane przez joakoz86 Pokaż wiadomość
Jeśli Twój mąż nie chce zostawać sam z dzieckiem, bo boi się, że sobie nie poradzi to może pokaż mu co i jak. Jak karmić, jak kąpać, jak przebierać, jak się bawić, itp. Piszesz, że nie spędza z Wami zbyt dużo czasu, a więcej z kolegami. Może gdybyś mu najpierw pokazała, wytłumaczyła co i jak, a później (najpierw pod Twoim okiem) sam by się nią zajmował, to w końcu przekonałby się, że wcale to nie jest takie trudne i skomplikowane. Może przełamałby dystans do opieki nad dzieckiem.
Pokazywalam , niejednokrotnie widzial jak ja przebieram mala itd. Sam nakarmil mala 2 razy i moze z 5 przebral z pieluchy dalej musialam sama ja ubrac bo on sie bal ze cos jej zrobi. Mysle ze gdyby chcial to nauczylby sie bez problemu ale coz ....

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Idz do pracy, co to znaczy ze z dzieckiem sobie nie poradzi? Ty musialas sobie poradzic, po prostu nie chce mu sie zajmowac dzieckiem. Po tej awanturze ktora ci sprawil na pewno nie wachalabym sie. On nie chce zebys szla do pracy, ale ty masz inne zdanie na ten temat, dlaczego mialabys mu ustepowac zwlaszcza ze masz racje? Poza tym dziecko lepiej wychowa sie w zlobku, w towarzystwie innych dzieci bedzie bardziej zsocjalizowane i w przyszlosci bedzie latwiej nawiazywalo nowe kontakty. Wyznaczanie "kieszonkowego" z wielka laska uwazam za upokarzajace. Aha, pytasz jak go przekonac do tego zeby zostal z mala. Nic prostszego, postaw go przed faktem dokonanym. To jego dziecko, nie wyrzuci go chyba przez okno prawda?
Do pracy pojde tak czy siak nie widze innej mozliwosci tylko przykro mi ze musze mu mowic o siedzeniu z mala sam powinnien tego chcec a nie ze cos na przymus ... Jak nie slownie to recznie wytlumacze hehhe
__________________
Nie Jestem Piękna... Nie Jestem Idealna... Nie Mam Wspaniałego Charakteru... Nie Mam Super Ciała... Nie Zawsze Jestem Taka Jakbym Chciała... Jednak Bardzo Się Staram... Po Prostu, Zwyczajna... Mam gdzieś co mówią o mnie inni mam swoje życie i zdanie . Lubie być sobą ...
natussia_899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.