Miesiaczka a ciąża...

Dark_Kicia_Miau! · 2005-07-17, 09:37

Hej dziewczyny! Mam pytanie... Mam 3 dzien okres i dzisiaj kochalam sie z moim chlopakiem, bez zabiezpieczenia wyjątkowo :/ jak duze jest prawdopodobienstwo zajscia w ciaze w tych dniach? Bo moze pojde po tabletke 72h po... :/ Wie ktos cos??? BARDZO prosze o pomoc

edytka250 · 2005-07-17, 09:46

według mnie niewielkie, ale zalezy od tego ile dni trwa twoj cykl. tabletki PO nie sa dobrym srodkiem antykoncepcyjnym!!!!
nie martw sie

KasiaKatarzynka · 2005-07-17, 10:06

dokladnie -prawdopodobienstwo - male

a tabletka po - jesli jeszcze nie doszlo do polaczenia kom. jajowej zplemnikiem - teraz tabletka do tego 'nie dopusci'
ale jesli juz sie polaczyly -no coz -tabletka nie pomoze

jednak mysle ze nie masz sie czym martwic,

minio · 2005-07-17, 10:18

ale tabletka "po" nie jest jedynie od niedopuszczania do zapłodnienia. ponadto, jeśli nawet do niego doszło uniemożliwia osadzenie się jajeczka na ściankach macicy.a co do prawdopodobieństwa, może i niewielkie, ale na pewno jest. w końcu to jeden z mitów, że podczas okresu w ciążę zajść nie można.

Dark_Kicia_Miau! · 2005-07-17, 10:29

Tez mi sie zdawalo, ze niewielkie bo przeciez nigdy nie ma 100% pewnosci

jednak nie bylam pewna... Czyli co robic dziewczyny? Isc (jutro :/) po tabletki czy nic narazie nie robic?

Dark_Kicia_Miau! · 2005-07-17, 23:45

Dziewczyny, PLEASE

doradzcie mi.. Isc jutro do lekarza po tabletke " Po" czy nie podejmowac zadnej akcji ratunkowej? Bo ja juz zaczynam powoli panikowac..
PS. wie ktos moze ile taka tabletka kosztuje??
Bardzo prosze o jakakolwiek pomoc

paliziomka · 2005-07-18, 00:18

Hej. Z tego co się orientuje to prawdopodobieństwo jest niewielkie, miesiaczka teoretycznie jest czasem bezpłodnym. A jedynie końcowe dni okresu są niebezpieczne, bo plemnik może dotrwać do dni płodnych ( po okresie ).
Co do tabletek to u mnie w mieście za Postinor koleżanka zapłaciła u pani ginekolog 55 zł + wizyta 50 zł.

Shemreolin · 2005-07-18, 01:16

Hej, a ja chciałam założyc podobny wątek. Otóż tez nam sie tak zdarzyło, że ostatnio uprawialismy seks bez zabezpieczenia. Po raz pierwszy odkąd jestesmy razem (4 lata), wiec proszę nie linczujcie za brak odpowiedzialności. Stało się... A było to kilka dni po miesiaczce. Mój cykl trwa mniej wiecej 30 dni (+\- 1,2 dni). Z moich obliczeń wynika, że jajeczkowanie przypadnie mi tak około 23 lipca. Kochaliśmy się (o ile dobrze pamietam) 13/14 lipca.

Jak duże jest prawdopodobieństwo?

Shemreolin · 2005-07-18, 11:09

up up... pomożcie...

A właśnie... kiedy mogę kupić test? Po ilu dniach jest on w miare wiarygodny?

Dark_Kicia_Miau! · 2005-07-18, 11:28

Hm.. Shemreolin,mi sie zdaje ze po okresie (dzien, dwa) zaczynaja nam sie dni plodne, wiec nie wiem czy w dobry czas trafiliscie :/ Moge sie oczywiscie mylic, ale tak wynika z moich ksiazek do biologii

. Co do testow, hm.. on nigdy nie jest 100% wiarygodny, ale niestety nie wiem kiedy mozna go uzyc, zeby cos wykazal

moze tydzien- dwa pozniej?? To juz trzeba sie zapytac dziewczyn ktore to robily...

Shemreolin · 2005-07-18, 11:37

Ja robiłam sobie test dni płodnych na kobieta.interia.pl i wyszło mi, że przy mojej długosci cyklu powinnam mieć dni płodne między 18 a 26 lipca. A kochalismy się chyba 13 lub 14 lipca (nie pamiętam dokładnie, bo od kiedy nie pracuję wszystkie dni wyglądaja podobnie). Wychodzi wiec na to, że jest takie prawdopodobieństwo jeśli plemniczki by przeżyły.

W sumie absolutnie nie panikuję. może nawet bym się z tego cieszyła, bo rodzinka juz pyta o fasolke, a mi tez zegar tyka i tęsknie za byciem mamą. Problem tylko w tym co by na tpo powiedział przyszły tatus. Nie chciałabym żeby był ze mną ze względu na dziecko, ale w sumie to on podjął decyzję wtedy i kochaliśmy sie bez gumki. Ja go wtedy przystopowałam i spytałam czy jest pewien tego co robi. Więc jak był pewien to musi też przyjąć konsekwencje...

Shemreolin · 2005-07-18, 12:15

up

vincencik · 2005-07-18, 13:48

Kurcze - trudno ocenić - każdy organizm jest inny. Nie liczyłabym na takie testy internetowe - trzeba mieć bardzo regularne okresy i żadnych wahań hormonalnych. Czasem wystarczy jakiś większy stres, zmiana pogody i już wszystko się ciut przesuwa... Ja nie chcę być pesymistką(optymistką?) ale plemniki są czasem bardzo żywotne i potrafią przeżyć sporo...Moja śliczna coreczka jest nie dość, że z prezerwatywy to jeszcze kochaliśmy się dwa dni po okresie...Radzę robić test po ok. dwóch tygodniach od możliwego zapłodnienia. Powinien już być wiarygodny...Powodzenia

vincencik · 2005-07-18, 13:50

Chociaż w sumie mi wyszedl 7 dni po zapłodnieniu...ten test oczywiście...

))

Shemreolin · 2005-07-18, 15:10

Ja tak dla pewności zrobię test pod koniec przyszłego tygodnia. Właśnie mam chyba jajeczkowanie bo mnie kłuje w jajniku i nieco w macicy (mam troszke podobne bóle jak przed okresem, tylko ż ebardzo słabe), wiec generalnie chyba się sprawdził ten internetowy kalendarzyk. Jeśli jakiś plemniorek tam gdzies jeszcze podróżuje to pewnie moze byc z tego fasolka.

Dobrze, że jestem juz w takim wieku, gdzie człowiek sie raczej cieszy z dziecka niż martwi.

jak będe w ciazy to mój tato chyba padnie z radości. Gorzej będzie z TŻ. :P

2005-07-17, 09:37	#1
Dark_Kicia_Miau! Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Lokalizacja: UK Wiadomości: 4 212	Miesiaczka a ciąża... Hej dziewczyny! Mam pytanie... Mam 3 dzien okres i dzisiaj kochalam sie z moim chlopakiem, bez zabiezpieczenia wyjątkowo :/ jak duze jest prawdopodobienstwo zajscia w ciaze w tych dniach? Bo moze pojde po tabletke 72h po... :/ Wie ktos cos??? BARDZO prosze o pomoc __________________ Always chasing dreams

2005-07-17, 09:46	#2
edytka250 Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-08 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 648	Dot.: Miesiaczka a ciąża... według mnie niewielkie, ale zalezy od tego ile dni trwa twoj cykl. tabletki PO nie sa dobrym srodkiem antykoncepcyjnym!!!! nie martw sie

2005-07-17, 10:06	#3
KasiaKatarzynka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Lokalizacja: tarnobrzeg Wiadomości: 3 425	Dot.: Miesiaczka a ciąża... dokladnie -prawdopodobienstwo - male a tabletka po - jesli jeszcze nie doszlo do polaczenia kom. jajowej zplemnikiem - teraz tabletka do tego 'nie dopusci' ale jesli juz sie polaczyly -no coz -tabletka nie pomoze jednak mysle ze nie masz sie czym martwic,

2005-07-17, 10:18	#4
minio Raczkowanie Zarejestrowany: 2003-04 Wiadomości: 390	Dot.: Miesiaczka a ciąża... ale tabletka "po" nie jest jedynie od niedopuszczania do zapłodnienia. ponadto, jeśli nawet do niego doszło uniemożliwia osadzenie się jajeczka na ściankach macicy.a co do prawdopodobieństwa, może i niewielkie, ale na pewno jest. w końcu to jeden z mitów, że podczas okresu w ciążę zajść nie można.

2005-07-17, 10:29	#5
Dark_Kicia_Miau! Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Lokalizacja: UK Wiadomości: 4 212	Dot.: Miesiaczka a ciąża... Tez mi sie zdawalo, ze niewielkie bo przeciez nigdy nie ma 100% pewnosci jednak nie bylam pewna... Czyli co robic dziewczyny? Isc (jutro :/) po tabletki czy nic narazie nie robic? __________________ Always chasing dreams

2005-07-17, 23:45	#6
Dark_Kicia_Miau! Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Lokalizacja: UK Wiadomości: 4 212	Dot.: Miesiaczka a ciąża... Dziewczyny, PLEASE doradzcie mi.. Isc jutro do lekarza po tabletke " Po" czy nie podejmowac zadnej akcji ratunkowej? Bo ja juz zaczynam powoli panikowac.. PS. wie ktos moze ile taka tabletka kosztuje?? Bardzo prosze o jakakolwiek pomoc __________________ Always chasing dreams

2005-07-18, 00:18	#7
paliziomka Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 1 077	Dot.: Miesiaczka a ciąża... Hej. Z tego co się orientuje to prawdopodobieństwo jest niewielkie, miesiaczka teoretycznie jest czasem bezpłodnym. A jedynie końcowe dni okresu są niebezpieczne, bo plemnik może dotrwać do dni płodnych ( po okresie ). Co do tabletek to u mnie w mieście za Postinor koleżanka zapłaciła u pani ginekolog 55 zł + wizyta 50 zł. __________________ Prowadzisz firmę? Chcesz efektywnej reklamy? http://znajdzfirme.org

2005-07-18, 01:16	#8
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: Miesiaczka a ciąża... Hej, a ja chciałam założyc podobny wątek. Otóż tez nam sie tak zdarzyło, że ostatnio uprawialismy seks bez zabezpieczenia. Po raz pierwszy odkąd jestesmy razem (4 lata), wiec proszę nie linczujcie za brak odpowiedzialności. Stało się... A było to kilka dni po miesiaczce. Mój cykl trwa mniej wiecej 30 dni (+\- 1,2 dni). Z moich obliczeń wynika, że jajeczkowanie przypadnie mi tak około 23 lipca. Kochaliśmy się (o ile dobrze pamietam) 13/14 lipca. Jak duże jest prawdopodobieństwo? __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2005-07-18, 11:09	#9
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: Miesiaczka a ciąża... up up... pomożcie... A właśnie... kiedy mogę kupić test? Po ilu dniach jest on w miare wiarygodny? __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2005-07-18, 11:28	#10
Dark_Kicia_Miau! Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Lokalizacja: UK Wiadomości: 4 212	Dot.: Miesiaczka a ciąża... Hm.. Shemreolin,mi sie zdaje ze po okresie (dzien, dwa) zaczynaja nam sie dni plodne, wiec nie wiem czy w dobry czas trafiliscie :/ Moge sie oczywiscie mylic, ale tak wynika z moich ksiazek do biologii . Co do testow, hm.. on nigdy nie jest 100% wiarygodny, ale niestety nie wiem kiedy mozna go uzyc, zeby cos wykazal moze tydzien- dwa pozniej?? To juz trzeba sie zapytac dziewczyn ktore to robily... __________________ Always chasing dreams

2005-07-18, 11:37	#11
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: Miesiaczka a ciąża... Ja robiłam sobie test dni płodnych na kobieta.interia.pl i wyszło mi, że przy mojej długosci cyklu powinnam mieć dni płodne między 18 a 26 lipca. A kochalismy się chyba 13 lub 14 lipca (nie pamiętam dokładnie, bo od kiedy nie pracuję wszystkie dni wyglądaja podobnie). Wychodzi wiec na to, że jest takie prawdopodobieństwo jeśli plemniczki by przeżyły. W sumie absolutnie nie panikuję. może nawet bym się z tego cieszyła, bo rodzinka juz pyta o fasolke, a mi tez zegar tyka i tęsknie za byciem mamą. Problem tylko w tym co by na tpo powiedział przyszły tatus. Nie chciałabym żeby był ze mną ze względu na dziecko, ale w sumie to on podjął decyzję wtedy i kochaliśmy sie bez gumki. Ja go wtedy przystopowałam i spytałam czy jest pewien tego co robi. Więc jak był pewien to musi też przyjąć konsekwencje... __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2005-07-18, 12:15	#12
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: Miesiaczka a ciąża... up __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

2005-07-18, 13:48	#13
vincencik Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-03 Wiadomości: 245	Dot.: Miesiaczka a ciąża... Kurcze - trudno ocenić - każdy organizm jest inny. Nie liczyłabym na takie testy internetowe - trzeba mieć bardzo regularne okresy i żadnych wahań hormonalnych. Czasem wystarczy jakiś większy stres, zmiana pogody i już wszystko się ciut przesuwa... Ja nie chcę być pesymistką(optymistką?) ale plemniki są czasem bardzo żywotne i potrafią przeżyć sporo...Moja śliczna coreczka jest nie dość, że z prezerwatywy to jeszcze kochaliśmy się dwa dni po okresie...Radzę robić test po ok. dwóch tygodniach od możliwego zapłodnienia. Powinien już być wiarygodny...Powodzenia __________________ One Ring To Rule Them All...

2005-07-18, 13:50	#14
vincencik Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-03 Wiadomości: 245	Dot.: Miesiaczka a ciąża... Chociaż w sumie mi wyszedl 7 dni po zapłodnieniu...ten test oczywiście...)) __________________ One Ring To Rule Them All...

2005-07-18, 15:10	#15
Shemreolin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 081	Dot.: Miesiaczka a ciąża... Ja tak dla pewności zrobię test pod koniec przyszłego tygodnia. Właśnie mam chyba jajeczkowanie bo mnie kłuje w jajniku i nieco w macicy (mam troszke podobne bóle jak przed okresem, tylko ż ebardzo słabe), wiec generalnie chyba się sprawdził ten internetowy kalendarzyk. Jeśli jakiś plemniorek tam gdzies jeszcze podróżuje to pewnie moze byc z tego fasolka. Dobrze, że jestem juz w takim wieku, gdzie człowiek sie raczej cieszy z dziecka niż martwi. jak będe w ciazy to mój tato chyba padnie z radości. Gorzej będzie z TŻ. :P __________________ Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)