Patologia Ciąży, przełom 39/40 tygodnia

katarzyna_kasia91 · 2017-07-31, 15:07

Cześć! Niedawno trafiłam na patologie ciazy (dostałam skierowanie od lekarza prowadzącego) z powodu obrzęków w obrębie stop (kostek), delikatnie pojawiło się białko w moczu po badaniu. Poza tym wszystkie badania łącznie z przepływami, krwią OK. Martwi mnie ze mam miękką szyjkę ale brak jakiegokolwiek rozwarcia :/ w szpitalu w którym leżę czeka się z wywoływaniem porodu 7dni (a nóż cos się zacznie). Tutaj pojawia się pytanie, czy to ze szpital tak nakazuje to nie mogę w żaden sposób się "umówić" na to, by odbyło się to szybciej? Jutro termin a u mnie żadnych objawów, mam i leczę traumę związana ze szpitalami i bardzo się stresuje będąc tutaj, zazdroszczę jak niektóre kobietki jadą na porodówkę a ja tak tkwię niczego niepewna :/ proszę nie uważać mnie za histeryczkę/egoistke bo zdaje sobie z tego sprawę tyle ze lęki nie są zależne ode mnie.

nunny · 2017-07-31, 16:48

A pytalas o to lekarzy z tego szpitala?

_vixen_ · 2017-07-31, 19:26

Pomysl sobie o dziewczynach, które trafiają na patologie ciazy w 24 tygodniu i leżą do rozwiązania, bo znam i takie przypadki. Ty poleżysz pewnie maks tydzień. Zadawaj takie pytania lekarzom, a nie na forum.

agusia8524 · 2017-08-03, 21:42

Koleżanka leżała na patologii ponad połowę ciąży, jakieś 5miesięcy, dasz radę, trzymam kciuki. A dla malucha lepiej, jak akcja sama się zacznie

sQuaara · 2017-08-20, 18:31

Cytat:

Napisane przez agusia8524

Koleżanka leżała na patologii ponad połowę ciąży, jakieś 5miesięcy, dasz radę, trzymam kciuki. A dla malucha lepiej, jak akcja sama się zacznie

dokladnie... na tym etapie ciąży warto przestawic sie na myslenie pt "co jest najlepsze dla mojego dziecka, nie dla mnie"

2017-07-31, 15:07	#1
katarzyna_kasia91 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 1	Patologia Ciąży, przełom 39/40 tygodnia Cześć! Niedawno trafiłam na patologie ciazy (dostałam skierowanie od lekarza prowadzącego) z powodu obrzęków w obrębie stop (kostek), delikatnie pojawiło się białko w moczu po badaniu. Poza tym wszystkie badania łącznie z przepływami, krwią OK. Martwi mnie ze mam miękką szyjkę ale brak jakiegokolwiek rozwarcia :/ w szpitalu w którym leżę czeka się z wywoływaniem porodu 7dni (a nóż cos się zacznie). Tutaj pojawia się pytanie, czy to ze szpital tak nakazuje to nie mogę w żaden sposób się "umówić" na to, by odbyło się to szybciej? Jutro termin a u mnie żadnych objawów, mam i leczę traumę związana ze szpitalami i bardzo się stresuje będąc tutaj, zazdroszczę jak niektóre kobietki jadą na porodówkę a ja tak tkwię niczego niepewna :/ proszę nie uważać mnie za histeryczkę/egoistke bo zdaje sobie z tego sprawę tyle ze lęki nie są zależne ode mnie.

2017-07-31, 16:48	#2
nunny Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 2 806	Dot.: Patologia Ciąży, przełom 39/40 tygodnia A pytalas o to lekarzy z tego szpitala?

2017-07-31, 19:26	#3
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Patologia Ciąży, przełom 39/40 tygodnia Pomysl sobie o dziewczynach, które trafiają na patologie ciazy w 24 tygodniu i leżą do rozwiązania, bo znam i takie przypadki. Ty poleżysz pewnie maks tydzień. Zadawaj takie pytania lekarzom, a nie na forum.

2017-08-03, 21:42	#4
agusia8524 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 3 675	Dot.: Patologia Ciąży, przełom 39/40 tygodnia Koleżanka leżała na patologii ponad połowę ciąży, jakieś 5miesięcy, dasz radę, trzymam kciuki. A dla malucha lepiej, jak akcja sama się zacznie __________________ "Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)