Infekcja na początku ciąży

[Styczniowa_Mama]

Witam Was ...
i proszę o poradę bardziej doświadczone z Was... Dowiedziałam sie o ciąży zaledwie tydzień temu (6 maja test, 8 maja wizyta u gina - 5 tydzień). Radość ogromna, zaczęłam dbac o siebie jak nie wiem co. A teraz co - po 4 dniach od wizyty u gina, w sobotę, zaczęło mnie bolec gardło. Temperatura w okolicach 37,1 -37,3. Dziś byłam u rodzinnego - mój niestety nie miał terminów, przyjeła mnie inna lekarka, która mnie totalnie nastraszyła, że to infekcja wirusowa, a takie są baaaaardzo groźne dla płodu, powodują wady złożone i jeszcze przepisała syrop z etanolem - Platnaginis spróbuję się chyba wprosić do mojego rodzinnego na koniec wizyt, żeby skonsultować, szczególnie ten syrop...
Znacie Mamę, która przechodziła jakąś infekcję na początku ciazy?.... jak przebiegała ciąża?.....

[magdaef]

Moja bratowa była chora w II miesiącu, jeszcze nie była pewna ciąży. Na dniach będzie rodziła zdrowego malucha, także przede wszystkim się nie denerwuj
Jasne, że wszystko ma wpływ na malucha i Twoje choroby mogą być groźne, ale stało się - jedyne, co możesz zrobić, to starać się jak najszybciej wrócić do zdrowia. Z tego co wiem, to lekarz mojej bratowej przepisał jedynie apap na zbicie gorączki, a reszta, to niestety domowymi sposobami...Może nie są najskuteczniejsze, ale bezpieczne.

No, ale skoro widział Cię lekarz i uznał, że możesz wziąć lek, to na pewno ma rację Jeśli ma Cię to uspokoić, przejdź się do swojego rodzinnego. Pozdrawiam!

[Styczniowa_Mama]

Bardzo dziękuję. Boję się brać leku bo mój gin jest bardzo przeciwny braniu czegokolwiek w I trymestrze , na syropie też jest przeciwskanie w ciąży z uwagi na etanol a ta lekarka dzisiaj nie wzbudziła jakoś mojego zaufania i nie wydawała się zbytnio zaangazowana ....

[justine_]

Hej! Ja w dniu kiedy dowiedziałam sie że jestem w ciąży miałam bardzo wysoką gorączke (39), ogólnie byłam bardzo rozbita, czułam sie fatalnie. Na gorączke stosowałam paracetamol bo podejrzewałam, że mogę być w ciąży. Potem wieczorem zrobiłam test ciążowy i okazało sie ze jestem w ciąży. Kilka dni pozniej miałam wysyp opryszczki, chyba 3 pod rząd. Zaczełam brać witaminy i od tamtej pory ani razu nie byłam chora (a w ciązy bylam w zimie). Ciąża przebiegała bez problemów. Teraz synek ma 10 miesięcy i wszystko jest w porządku

temperatura w okolicach 37.1 -37.3 to bardzo mało, na twoim miejscu nie brałabym żadnych leków na gorączke tylko zbijała domowymi sposobami.

[nel_a]

ja się rozchorowałam w 7tc - mniej więcej.
łykałam stodal - ale naprawdę niewiele.
trochę mnie mąż smarował amolem
piłam herbatę z dzikiej róży i jadłam kanapki z czosnkiem a na baaaaardzo bolące gardło sok z wyciśniętej cytryny.


mały rozwija się prawidłowo

teraz znów troszkę się przeziębiłam - tylko naturalne sposoby leczenia.

[magdaef]

Ach, i jeszcze zapomniałam dodać - na początku ciąży temperatura ciała może się być podniesiona (do około 37 właśnie) i wcale nie musi to być związane z chorobą, ale ze zmianami w Twoim organizmie.

[Poni]

Polecam Ci na przeziębienie syrop PRENALEN. Jest dozwolony dla kobiet w ciąży. Na gardło można stosować tylko Tantum Verde, z tego co wiem.

[Styczniowa_Mama]

Bardzo Wam dziękuję.
takie rzeczy się przecież chyba zdarzają?....... nie rozumiem, czemu musiała mnie tak nastraszyć na razie piję wodę z miodem i cytryną, herbatę z sokiem malinowym i mleko z miodem, po południu spróbuję się zobaczyć z moim rodzinnym, zobaczę co on doradzi i przepisze, i zadzwonię też do mojego gina.... bardzo się boję, a myślałam, że to będzie taki piękny i radosny czas.....

[Nue]

Mi w pierwszych dniach ciąży wywaliło opryszczkę i też mnie gin nastraszył, ale jest wszystko ok.
Temperatura taka, jak masz Ty, jest w ciąży fizjologiczna. Niebezpiecznie robi się mniej więcej od 38 stopni.
Też polecam Prenalen, stawia na nogi przy przeziębieniu w 2 dni. Odpoczywaj tyle, ile potrzebujesz. Będzie dobrze!

[magdaef]

Spokojnie, przede wszystkim nie przejmuj się babą z przychodni - kto to widział ciężarną straszyć? Co innego poinformować o ryzyku, a co innego przysparzać stresu na zapas

Zadzwoń sobie do rodzinnego, na pewno Cię uspokoi. Nerwy nic tu nie pomogą, a na pewno mogą zaszkodzić, także meliska, spokój i pamiętaj, że Dzidzia musi mieć pogodną Mamusię

[czarnamadonna1982]

tez mialam infekcje, to stosowalam wode ze spora iloscią cytryny i to wlasciwie wszystko.przeszlo po dwoch dniach lezenia .wiem ze dobra jest grypovita i dozwolona w ciazy w saszetkach jest

codo temperatury to wg mnie masz normalną ciążowa tez taka mialam teraz juz nie mierze (13 tydzien) wiec nie wiem

[Styczniowa_Mama]

Zadzwoniłam do gina. Powiedział że mogę brać to co tamta babka przepisała i że w syropie są tak małe ilości alkoholu że nie zaszkodzą. Tak więc tak zrobię (może ciut zmniejszę dawkę na wszelki wypadek...) i oby było lepiej...

[nadalka]

Ja do tej pory byłam już 3 razy chora. Na samym początku ciąży, potem w 3mc i w 5. Najgorzej było w 3, miałam zapalenie zatok... Ale jest jak najbardziej wszystko ok

[Scio]

Mnie lekarka mówiła, ze w tak wczesnej ciąży (miałam podejżenie ze moze byc 4-5 tc) nie ma bezpośredniego połączenia z krwioobiegiem matki, ze tak to natura sprytnie wymysliła, zeby kobieta nie szkodziła nieświadomie.

[Basia_Bogusia]

Witam wszystkie mamusie , jestem w pierwszej ciąży (7 tydzień)
i wszystko dla mnie jest nowe. Też zachorowałam. Gardło nawala, kaszel ostatnie kilka dni był tak uporczywy że nie byłam w stanie spać w nocy, bo cały czas kaszlałam. Tak już od zeszłego wtorku więc tydzień minął, a mi się słabo poprawia. Od mojej lekarki rodzinnej dostałam syrop prawoślazowy, tantum verde na gardło noi po za tym metody naturalne, inhalacje z rumianku, płukanie gardła szałwią. Ale ciągle się czuje taka rozbita i słaba, po prostu czuje się chora. Bardzo się boję o dzieciątko, podobno taki uporczywy kaszel to trzęsienie ziemi dla dzieciątka...??????
Czytałam sporo o antybiotykach w ciąży ale jak widzę opinie są podzielone, szczególnie jeśli chodzi o pierwszy trymestr... już sama nie wiem co robić....

[Styczniowa_Mama]

Napisane przez Basia_Bogusia

Witam wszystkie mamusie , jestem w pierwszej ciąży (7 tydzień)
i wszystko dla mnie jest nowe. Też zachorowałam. Gardło nawala, kaszel ostatnie kilka dni był tak uporczywy że nie byłam w stanie spać w nocy, bo cały czas kaszlałam. Tak już od zeszłego wtorku więc tydzień minął, a mi się słabo poprawia. Od mojej lekarki rodzinnej dostałam syrop prawoślazowy, tantum verde na gardło noi po za tym metody naturalne, inhalacje z rumianku, płukanie gardła szałwią. Ale ciągle się czuje taka rozbita i słaba, po prostu czuje się chora. Bardzo się boję o dzieciątko, podobno taki uporczywy kaszel to trzęsienie ziemi dla dzieciątka...??????
Czytałam sporo o antybiotykach w ciąży ale jak widzę opinie są podzielone, szczególnie jeśli chodzi o pierwszy trymestr... już sama nie wiem co robić....

Hej, a jesteś na zwolnieniu i wygrzewasz się w łóżku? Ja piję jeszcze ciepłą wodę z cytryną i miodem lub cukrem, czasami mleko z masłem i miodem, takie koktaile z czosnku i cystryny (ale dziś mnie po nim wzdrygnelo...) i zaczęłam pić syrop z cebuli. Mierz sobie temperaturę, z tego co czytałam i mi mówili ważne, żeby temperaturę powyżej 38 zbijać. Pozdrawiam

[Basia_Bogusia]

Tak jestem w domu i wygrzewam się w łóżku już od zeszłego wtorku. Dzięki za dodatkowe rady. Spróbuje dziś z tą cytryną. mleko z czosnkiem też piłam ale nie pomogło, a tak mi od tego było nie dobrze że zrezygnowałam. Chyba sobie dam czas do końca tego tygodnia, a jak się nie poprawi pójdę do mojej lekarki, bo 2 tygodnie takiego choróbska to chyba już dłogo..:/

[gosia261282]

W pierwszej ciazy na poczatku mialam infekcje,bralam leki przepisane przez lekarza.Nie wplynelo to zle na dziecko.

[ewa253]

Hej Ja byłam chora na zapalenie zatok praktycznie od 10 do ok 16 tygodnia ciąży. Najpierw zatoki i straszny ból gardła, potem okropny kaszel. Leczyłam się domowymi sposobami, potem brałam antybiotyk chyba Duomox przepisany przez lekarza rodzinnego, który powiedział mi, że lepszy antybiotyk niż nie wyleczona infekcja. No i wzięłam. W 26 tc znalazłam się w szpitalu, miałam rozwarcie na 2,5 cm. No i poleżałam sobie do końca ciąży, a naszpikowali mnie, że nie wiem. Dostałam chyba ze 3 różne antybiotyki, hormony, leki antyskurczowe itp. Teraz synek ma 6 m-cy i nic mu nie jest także nie martw się na zapas, ponieważ nerwy są gorsze niż infekcja, którą da się szybko wyleczyć.
Pozdrawiam i życzę zdrówka

[SzmaragdowyKotek]

Tu jest wątek na temat przeziębienia i sposobów leczenia w ciąży, poczytaj sobie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=580063
Bardzo polecam Ci przepis na mojego mordercę wirusów z czosnku, miodu i cytryny, wyleczyłam się z meeeegaprzeziębienia w 2 dni niedługo rodzę, dzięki profilaktyce, którą tam opisałam, prócz tego jednego razu przez całą zimę nie byłam chora

[Styczniowa_Mama]

SzmaragdowyKotek, baaaardzo dziękuję

[Linka25]

Napisane przez magdaef

Ach, i jeszcze zapomniałam dodać - na początku ciąży temperatura ciała może się być podniesiona (do około 37 właśnie) i wcale nie musi to być związane z chorobą, ale ze zmianami w Twoim organizmie.

Tak, ja miałam 37 st. w pierwszych tygodniach, w sumie chyba do 3 miesiąca, najpierw przestraszyłam się że to przeziębienie, az TŻ mnie uświadomił, bo wyczytał w necie.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez Scio

Mnie lekarka mówiła, ze w tak wczesnej ciąży (miałam podejżenie ze moze byc 4-5 tc) nie ma bezpośredniego połączenia z krwioobiegiem matki, ze tak to natura sprytnie wymysliła, zeby kobieta nie szkodziła nieświadomie.

mnie to samo powiedziała, tylko w kontekście picia alkoholu, bo wypiłam jakiś tam alkohol jeszcze nie wiedząc że jestem w ciaży, gdzieś w 4 czy 5 tyg.

[nowaken]

Hej,

ja nie wiedząc że jestem w pierwszej ciąży zaszczepiłam sie przeciwko grypie i zjadłam jednego orzecha laskowego i zaczęłam puchnąć i musiałam jechać na pogotowie po zastrzyk a mój synuś urodził się cały i zdrowy teraz ma 4 lata.

Jak ja chorowałam to lekarz rodzinny zalecił tabletki czosnkowe, inhalacje z kropli miętowych i paracetamol.