beznadziejna sytuacja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-20, 11:38   #1
Mya90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
Unhappy

beznadziejna sytuacja


Hej,
pisałam tutaj w zeszłym tygodniu w sprawie dobrego kumpla i naszych relacji. Wszystko się ułożyło - do czasu... Wczoraj w mieście miała miejsce dziwna sytuacja - ja się chyba w nim zakochuję. Byłam zazdrosna o to,że on rozmawia z naszą wspólną kumpelą. W pewnym momencie zmizerniałam strasznie, nie chciałam z nikim gadać, bałam się swojego zachowania. Patrzyłam na niego i mówiłam do siebie, że i tak nie mam szans jesteśmy kumplami , tylko szkoda , że prawie ze mną nie gadał tylko z inną. Chciało mi się płakać. Wiem, może to się wydawać dziecinne bardzo, ale ja muszę się wygadać. Wiem, że niektórzy ludzie myślą, że na uczelni zachowujemy się jak para/brat- siostra, ciągle razem chodzimy, prace domowe, gadu codziennie, rozmowy o wszystkim itp. Ufam mu on mnie, też niby wszystko fajnie, szkoda, że ja się zakochałam. Muszę się odkochać, nie wiem jak to zrobić. On chyba wczoraj się domyślał czy coś, bo ludzie przy nim też mówią, że wyglądamy jak para. itp
Jeszcze jedna głupia sytuacja z wczoraj: dwie koleżanki pytają się mnie co mi jest, co jest powodem, ja coś wymyślam ( przecież nie powiem wprost) a jedna tak się na niego spojrzała i on to widział, i się chyba domyśla, że chodzi o niego . Najgorsze jest to, że zaraz wyjeżdżamy za granicę na inną uczelnię na tydzień i ja się boję , że może nie być tak jak wcześniej - że on może być inny, zachowywać się inaczej, tzn nie tak przyjacielsko jak kiedyś, że będzie się bał, że ja coś do niego czuję.
Spoko, podoba mi się i to bardzo, ale wiem ,że nie mam szans, bo w wakacje i tak wyjeżdżam za granicę na rok a on ciągle wspomina i kocha swoją byłą.
Wczoraj jak wracaliśmy razem dziwnie się czułam, odwiózł mnie do domu i nie rozmawialiśmy normalnie jak zawsze, ale widziałam, że on się spina i jakoś nie jest taki swój. :/

Nie wiem co robić , nie chcę z nim o tym gadać. Wiem, że to nie ma sensu. Szkoda tylko, że cierpię jak go za każdym razem widzę )))
Mya90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 11:57   #2
malaDarunia
Wtajemniczenie
 
Avatar malaDarunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 2 415
Send a message via Skype™ to malaDarunia
Dot.: beznadziejna sytuacja

Cytat:
Napisane przez Mya90 Pokaż wiadomość
Hej,
pisałam tutaj w zeszłym tygodniu w sprawie dobrego kumpla i naszych relacji. Wszystko się ułożyło - do czasu... Wczoraj w mieście miała miejsce dziwna sytuacja - ja się chyba w nim zakochuję. Byłam zazdrosna o to,że on rozmawia z naszą wspólną kumpelą. W pewnym momencie zmizerniałam strasznie, nie chciałam z nikim gadać, bałam się swojego zachowania. Patrzyłam na niego i mówiłam do siebie, że i tak nie mam szans jesteśmy kumplami , tylko szkoda , że prawie ze mną nie gadał tylko z inną. Chciało mi się płakać. Wiem, może to się wydawać dziecinne bardzo, ale ja muszę się wygadać. Wiem, że niektórzy ludzie myślą, że na uczelni zachowujemy się jak para/brat- siostra, ciągle razem chodzimy, prace domowe, gadu codziennie, rozmowy o wszystkim itp. Ufam mu on mnie, też niby wszystko fajnie, szkoda, że ja się zakochałam. Muszę się odkochać, nie wiem jak to zrobić. On chyba wczoraj się domyślał czy coś, bo ludzie przy nim też mówią, że wyglądamy jak para. itp
Jeszcze jedna głupia sytuacja z wczoraj: dwie koleżanki pytają się mnie co mi jest, co jest powodem, ja coś wymyślam ( przecież nie powiem wprost) a jedna tak się na niego spojrzała i on to widział, i się chyba domyśla, że chodzi o niego . Najgorsze jest to, że zaraz wyjeżdżamy za granicę na inną uczelnię na tydzień i ja się boję , że może nie być tak jak wcześniej - że on może być inny, zachowywać się inaczej, tzn nie tak przyjacielsko jak kiedyś, że będzie się bał, że ja coś do niego czuję.
Spoko, podoba mi się i to bardzo, ale wiem ,że nie mam szans, bo w wakacje i tak wyjeżdżam za granicę na rok a on ciągle wspomina i kocha swoją byłą.
Wczoraj jak wracaliśmy razem dziwnie się czułam, odwiózł mnie do domu i nie rozmawialiśmy normalnie jak zawsze, ale widziałam, że on się spina i jakoś nie jest taki swój. :/

Nie wiem co robić , nie chcę z nim o tym gadać. Wiem, że to nie ma sensu. Szkoda tylko, że cierpię jak go za każdym razem widzę )))
słuchaj,
ja uważam, że miłość musi opierać się za zaufaniu oraz przyjaźni z drugim człowiekiem.
nie przekreślaj wszystkiego. być może jak wyjedziesz, Twój kumpel również odczuje brak Twojej osoby ?
Może też coś do Ciebie czuje, a sobie tego w tej chwili nie uświadamia?

a jak on reaguje jak znajomi mówią, że wyglądacie na parę ?

a nikt tam ze wspólnych znajomych nie mówi po cichu Tobie co on o Tobie myśli ?
__________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom.
(Bolesław Prus)
malaDarunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 12:01   #3
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: beznadziejna sytuacja

Cytat:
Napisane przez Mya90 Pokaż wiadomość
Hej,
pisałam tutaj w zeszłym tygodniu w sprawie dobrego kumpla i naszych relacji. Wszystko się ułożyło - do czasu... Wczoraj w mieście miała miejsce dziwna sytuacja - ja się chyba w nim zakochuję. Byłam zazdrosna o to,że on rozmawia z naszą wspólną kumpelą. W pewnym momencie zmizerniałam strasznie, nie chciałam z nikim gadać, bałam się swojego zachowania. Patrzyłam na niego i mówiłam do siebie, że i tak nie mam szans jesteśmy kumplami , tylko szkoda , że prawie ze mną nie gadał tylko z inną. Chciało mi się płakać. Wiem, może to się wydawać dziecinne bardzo, ale ja muszę się wygadać. Wiem, że niektórzy ludzie myślą, że na uczelni zachowujemy się jak para/brat- siostra, ciągle razem chodzimy, prace domowe, gadu codziennie, rozmowy o wszystkim itp. Ufam mu on mnie, też niby wszystko fajnie, szkoda, że ja się zakochałam. Muszę się odkochać, nie wiem jak to zrobić. On chyba wczoraj się domyślał czy coś, bo ludzie przy nim też mówią, że wyglądamy jak para. itp
Jeszcze jedna głupia sytuacja z wczoraj: dwie koleżanki pytają się mnie co mi jest, co jest powodem, ja coś wymyślam ( przecież nie powiem wprost) a jedna tak się na niego spojrzała i on to widział, i się chyba domyśla, że chodzi o niego . Najgorsze jest to, że zaraz wyjeżdżamy za granicę na inną uczelnię na tydzień i ja się boję , że może nie być tak jak wcześniej - że on może być inny, zachowywać się inaczej, tzn nie tak przyjacielsko jak kiedyś, że będzie się bał, że ja coś do niego czuję.
Spoko, podoba mi się i to bardzo, ale wiem ,że nie mam szans, bo w wakacje i tak wyjeżdżam za granicę na rok a on ciągle wspomina i kocha swoją byłą.
Wczoraj jak wracaliśmy razem dziwnie się czułam, odwiózł mnie do domu i nie rozmawialiśmy normalnie jak zawsze, ale widziałam, że on się spina i jakoś nie jest taki swój. :/

Nie wiem co robić , nie chcę z nim o tym gadać. Wiem, że to nie ma sensu. Szkoda tylko, że cierpię jak go za każdym razem widzę )))
Myślę,że ten wyjazd dobrze Ci (Wam) zrobi. Jeżeli bedzie miało być z tego coś więcej to będzie. Ale narazie jedź. Zapomnij o uczuciu do niego bo jeżeli on go nie odwzajemni to będzie źle. A po co masz się męczyć?
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 12:03   #4
Mya90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
Dot.: beznadziejna sytuacja

Cytat:
Napisane przez malaDarunia Pokaż wiadomość
słuchaj,
ja uważam, że miłość musi opierać się za zaufaniu oraz przyjaźni z drugim człowiekiem.
nie przekreślaj wszystkiego. być może jak wyjedziesz, Twój kumpel również odczuje brak Twojej osoby ?
Może też coś do Ciebie czuje, a sobie tego w tej chwili nie uświadamia?

a jak on reaguje jak znajomi mówią, że wyglądacie na parę ?

a nikt tam ze wspólnych znajomych nie mówi po cichu Tobie co on o Tobie myśli ?
Koleżanka mi kiedyś powiedziała, że możliwe że on się we mnie zakochał i nie wie co zrobić, bo jestem z nim blisko jako przyjaciółka. Ale ja myślę, że on kocha swoją byłą, bo często o niej gada i wspomina; podobno chce do niej wrócić po studiach. Ale z drugiej strony ja wyjeżdżam na rok wiem, że to mi może lepiej zrobi, odseparuję się, możliwe, że poznam kogoś . On mi powiedział, że będzie mu mnie brakowało. Chciał mnie namawiać na wyjazd na pół roku tylko ja się nie zgodziłam. Kiedy ktoś coś powie, że wyglądamy jak para czy coś to on obraca wszystko w żart,żeby nie było dziwnej sytuacji. Ja też tak robię. Nie chcę zepsuć relacji, ale z drugiej strony on coraz bardziej mi się podoba. Mam nadzieję, że będziemy normalnie rozmawiać na tym wyjeździe.
Mya90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 14:09   #5
Edytka1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2
Dot.: beznadziejna sytuacja

Moim zdaniem za duzo myslisz i martwisz sie na zapas nigdy nic nie wiadomo i nie nastawiaj sie z gory ze nic z tego nie bedzie bo skad mozesz to wiedziec ? Zycie niesie ze soba mnostwo niespodzianek dlatego zyj chwila badz soba jak rowniez badz dla niego przyjaciolka jak do tej pory. Wiem ze nie jest latwo robic dobra mine do zlej gry ale sprobuj. Cierpliwosc poplaca przekonalam sie sama o tym niejednokrotnie i wiecej zyskasz bedac dla niego przyjaciolka ktora go wyslucha, pogada z nim, posmieje sie, pozartuje itp. on bedzie wiedzial ze zawsze moze na Ciebie liczyc. Widzisz jeszcze nie uporal sie do konca z tamtym uczuciem skoro CI o tym mowi wiec potrzebuje troche czasu, bo nie sadze ze do siebie wroca. Skoro sie rozstali to musialbyc ku temu powod. Widzac ze caly czas jestes przy nim i go wspierasz ani sie obejrzysz jak zdobedziesz jego serce zdobadz sie na wiecej optymizmu i jak juz mowilam zyj chwila i z czasem wszystko sie ulozy. Nawet gdy bedzie zle to pamietaj ze po burzy zawsze swieci slonce i tego sie trzymaj, to nadzieja na lepsze jutro
Edytka1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-20, 16:52   #6
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: beznadziejna sytuacja

Wyjeżdżasz na rok i to staje się kluczowe w Waszej sprawie.
Rok to hektar czasu dla dwojga studentów i wiele, wiele może się wydarzyć.
Na razie odpuść, bo to nie ma sensu- będziecie parą przez wakacje, a potem zostaną dwa złamane serduszka? Lerpiej wyjechać z czystą kartą i bawić się w nowym miejscu, poznawać ludzi, kulturę, uczyć się, a po powrocie zobaczysz jak będzie
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 00:35   #7
Mya90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
Dot.: beznadziejna sytuacja

dzięki właśnie chyba sobie teraz odpuszczę.. nie będę się zadręczać
Mya90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.