|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
smak PRLu :D
Wątek dedykuje nam, czyli starszym wizażankom pamiętającym czasy z przed 1989 roku. Dla mnie smaki PRL to smaki mojego dzieciństwa, czyli wedlowskie delicje (zanim je zmodernizowali i sklonowali na 1000 smaków), "ciepłe" lody (pamiętacie?), oranżada (
farbowała język na radioaktywną czerwień ale jak smakowała), wata cukrowa, soki bobo-frut (jaka to radosc była kiedy tata "załatwił" zgrzewkę), pomarańcze na boże narodzenie i ... inwencja kulinarna mojej mamy. Czyli historie o naleśnkach, ziemniakach, makaronach i przetworach w słoikach - bo wiadomo: kartki i puste półki.Było to moje dzieciństwo kulinarne dośc ubogie w przysmaki "z krajów innego obszaru płatniczego" ale za to wtedy mama zaszczepiła we mnie wolę eksperymentowania w kuchni i przekazała umiętności robienia "czegoś z niczego". Dlatego czasem robię makaron z sosem z koncentratu pomidorewego, kotleciki z ziemniaków, leczo, "miseczki" z mortadeli z zielonym gorszkiem, jajka z majonezem - po to by przywołać dzieciństwo. Z drugiej strony PRL dla mnie to kuchnia mojej babci, u której spędzałam wakacje i smaki, o których moje dziecko będzie mogło sobie tylko poczytać w książkach kucharskich: domowy chleb na zakwasie, peklowane mięso, wiejskie młodziutkie kurczaki z "polskim" nadzieniem (podroby + tarta bułka + pietruszka + jajko), faszerwoane jajka z patelni (komu by się chciało spędzić kilka godzin na siekaniu jajek i zieleniny ), placki z zsiadłego mleka,itd. A wam z czym kojarzy sie kulinarny PRL?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: smak PRLu :D
cieple lody pamietam, a jak
![]() delicje wedlowskie byly tylko te pomaranczowe, mniami. pamietam tez takie hmm.. galaretki, obsypane cukrem, w ksztelcie polowki plastra cytryny/pomaranczy, w kolorach zoltym, zielonym, pomaranczowym, , pakowane w takie okragle plastikowe pudeleczko, kojarzycie? uwielbialam je.pamietam tez takie 'cos' granulowane, drobne, koloru rozowego, w przezroczystym woreczku, ale nikt, nawet babcia, ktora nam 'to' zawsze przynosila tego nie pamieta... wate cukrowa tez uwielbialam nawet ostatnio, w ramach przypomnienia sobie smaku, na spcerze z TZ sie skusilimy na nia.pamietam tez serki homogenizowane ( 88-89 rok), w takich duzych, bialych, kwadratowych opakowaniach, pyszne byly, obecne danio ito sie nie umywaja. mandarynki/pomarancze to bylo COS. pamietam jak pani przedszkolanka, zawsze po swietach zbierala skorki i sie nimi nacierala ![]() z dziecinstwa pamietam tez placki ziemniaczane, prabacia robila je najlepsze na swiecie , smak pamietam do dzis rosol z kury, chwile wczesniej biegajacej po podworku u pradziadkow plus makaron wlasnej roboty... komu teraz bys ie chcialo kroic te cieniutkie paseczki... pierogi leniwe, pierogi ruskie albo pierogi z jagodami. o! zupy owocowe byly tez hiciorem, u mnie szczegolnie zupa wisniowa ![]() moj dziadek robil pyszne balabuchy w kazdy piatek, byly to takie drozdowe bulki, z nadzieniem z bialego sera utartego z zoltkiem albo z kiszona kapusta, mniam ![]() beliczku jajka w majonezie, to obowiazkowe menu na imprezach bylo. o ogorku kiszonym tez nikt nie zapominal
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: smak PRLu :D
mskladaczku - te galaretki to matuzalem spożywczy - dziś jadłam. Boże, poczułam jakbym cofnęła czas
![]() A pamiętacie oranżadę w proszku? Taki żółty proszek, który się wyjadało paluchem z torebki, bo wtedy fajnie 'strzelał" na języku ![]() No i serki homogenizowane - nigdy po 89 roku nie jadłam takich pysznych serków jak te waniliowe w kwadratowych pudełeczkach. robiło się z tych serków kluseczki leniwe (najczęściej w piątek, bo o ryby było trudno). Próbowałam z "danio" takie kluseczko-pierożki zrobić ale się rozpadły w trakcie gotowania ![]() I jeszcze kefiry o smaku owoców leśnych - tego smaku szukam bezskutecznie. Czasem, uda mi się kupić coś zbliżonego z jakiejś małej mleczarni. Swoją drogą te wyroby mleczarskie z małych, lokalnych mleczarni baaardzo przyponają te PRLowskie ( w pozytywnym sensie) - polecam "OSM Sierpc" i "Bromilk" z Brodnicy. |
|
|
|
|
#4 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: smak PRLu :D
Chociaż jestem młodsza to pamiętam ciepłe lody
![]() Oranżadę też miałam, a co A te serki homogenizowane to miały taką srebrną metaliczną etykietkę na górze, bardzo za nimi tęsknie, żaden z serków dzisiejszych nie ma takiego smaku. Na tym opakowaniu były takie romby o ile dobrze pamiętam ![]() Były to czasy truskawek z ogródka, ktore miały smak!!! (nie to co teraz, smakują jak papier, blah).
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji ![]() arte infantil R jak Remont |
|
|
|
|
#5 | ||
|
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: smak PRLu :D
Galaretka ale taka krojona na wagę ,oranżada
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
||
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
|
Dot.: smak PRLu :D
ja pamiętam (ale to już były lata 1991-1992) jak babcia mi dawała na talerzu takim głębszym czerwony barszcz a na boczku były ziemniaki ze skwarkami (pamiętam jak się bałam żeby ziemniaczki się nie zamoczyły w barszczyku- to dopiero była zabawa)
Wiem, że nie mam prawdziwego obrazu PRL-u ale zawsze bardzo pociągały mnie tamte czasy... żałowałam że się nie urodziłam w latach 70.
__________________
if i'm not wasted, then the day is. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: smak PRLu :D
Ja nie sięgam pamięcią tak dawno, bo w 1989 byłam jeszcze bobasem ale ze smaków mojego dzieciństwa pamiętam napój "kaskadę"
i syfon, w którym mój tata robił wodę sodową, cukierki "irysy", gumy z naklejkami i serki waniliowe w takich prostokątnych pudełeczkach.
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: smak PRLu :D
Ja pamietam:
jedzenie galaretki z paczki paluchem,oranżadki też smakowite landrynki na wage takie pomarańczowe i żółte pół księżyce..pycha(teraz mam szampon o podobnym zapachu ale nie smaku..cha cha) napoje,które kupowałam w sklepiku szkolnym w woreczkach foliowych,piło sie przez słomke(różne kolory i konserwanty) lizaki białe z kwiatkiem w srodku(sa jeszcze w sklepach) i kojaki (kulki na patyku) pamiętam że mama robiła z mleka w proszku(niebieskie foliowe opakowanie) czekolade-kroilo się ją ach pyszne,palce lizać.Z tego samego mleka i płatków owsianych robiła pyszne czekoladki owsiane(przepis dzięki dziewczynom na forum gotowanie) Jeśli chodzi o niełakocie to mama z babcia robiła twaróg z siadłego mleka (w butelkach szklanych z kapslem-odbierane rano z pod drzwi-EXTRA!)-proces produkcyjny śmierdzący ale twaróg pycha Dżem z zielonych pomidorów,bo jakas zaraza pomidorki na krzaczkach atakowala i ktos wymyslił przetwórstwo takich pomidorków Pamietam że mama dostała w prezencie miski Haribo i takiego misia z czekolady w pazłotku (och szkoda go było zjadać) I pamietam że na choince wisiały lizaki,cukierki,jabłuszka i łancuchy własnej roboty,koszyczki i czasem pierniczki...czekało się do koledy aby zjeść legalnie..czasem się zjadało i zostawiało puste papierki na choince Pamietam że zielono-pomarańczowe pomarańcze z Kuby były szczęsciem!!! |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: smak PRLu :D
O! ja tez pamietam te landrynkowe polksiezyce
![]() gumy donald tez pamietam, byly tez takie gumy w zielonym opakowaniu, z twarza chlopaczka z ruda, postrzelona fryzura te lubilam najbardziej ![]() byly tez gumy kulki chyba kupowalo sie je w pewexie.rarytasem byla tez czekolada z orzechami, taka z 'okienkiem' ( teraz tez je czasem widuje w sklepach). |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: smak PRLu :D
I pamiętam batoniki czekoladowe na opakowaniu było zdjecie lalki no i krówki
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: smak PRLu :D
Ogólnie to pamiętam kult żywności z zachodu: czekolady "z okienkiem", napoje w puszkach, misie Haribo, marsy, itp. Zbierało się później te puszki i robiło z nich pojemniki na ołówki a co bardziej "szanujący" takie rzeczy zbierali opakowania po czekloadach z Niemiec i trzymali w klaserach. Dzisiejszym dzieciom cięzko w to uwierzyć.
Pamiętam jeszcze syfony i wodę mineralną "grodziska" w brązowych butelkach, której szczerze nie znosiłam. A robiłyście szyszki z toffi i ryżu dmuchanego? to dopiero była pycha !
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
![]() ale np widzialam na polkach kolekcje puszek po coli, mirindzie... a nawet zagranicznych piwach to podbno byl szpan
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: smak PRLu :D
A lody calipso zjadane patyczkiem z takiego foliowego opakowania? ciekło toto po rękach strasznie, ale ile było przy tym zabawy
A kolekcję puszek też miałam, a co Rakotwórcze gumy turbo, mamby i donaldy z pewexu, Milupa i mleko w proszku. A delicje były w takim przezrczystym opakowaniu
|
|
|
|
|
#14 |
|
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 438
|
Dot.: smak PRLu :D
A "Krówki" miały lepszy smak, nawet toffiki "mordosklejki" też były lepsze.
Ja pamiętam jeszcze polowanie na soki Dodoni w puszkach, wyżeranie oranżady w proszku z torebki i saturatory na ulicach. I domową peklowaną i wędzoną w wędzarni szynkę u dziadka, wekowaną dodatkowo. Taka obróbka nadaje szynce specyficzny kolor - taki zielonkawo-fiotetowy hologram w zależności od światła - dziewczyny w szkole były przekonane, że jem zieloną, zepsutą wędlinę No i ciasta robiło się w domu. Aaaa, jeszcze sobie przypomniałam fasolkę po bretońsku, jako stały punkt w jadłospisie każdego baru i koszyczki z mortadeli z jajkiem sadzonym w środku.
__________________
Terenówki na front Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda Edytowane przez Noor Czas edycji: 2005-10-20 o 10:00 |
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: smak PRLu :D
Oj, pamietam...
Pamietam i te galaretki (polksiezyce) i oranazade w proszku (ewentualnie w jej zastepstwie wyjadalo sie z torebki galaretke w proszku). Na swieta Rodzice robili nadziewane kremem kakaowym orzeszki (calkowicie Ich wlasny wyrob, krem z masla itd.), bo ze slodyczy byla tylko czkoladopodobna "czekolada". Pamietam gume Turbo i Donald i kulki. Kiedys Mama dostala zajaczki w czekoladzie na swieta Wielkanocne i wlozyla mi i Bratu Ciotecznemu do swieconki. Zostawila nas na swieconke w kosciele i poszla na cmentarz. Jak wrocila uslyszala relacje Brata: "Ciociu Ona przed cala publika zajaczka zjadla!". No tak, dali dziecku takie cudo jak zajaczk w czekoladzie, to i dziecko nie wytrzymalo i od razu w kosciele spalaszowalo ![]() A jajka faszerowane, pierogi ruskie robione sa u mnie w domu jeszcze. Rzadko co prawda, ale sie zdarza, bo bardzo je lubie
Edytowane przez connie Czas edycji: 2005-10-16 o 23:30 Powód: literowki ;) |
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 25
|
Truskawki homogenizowane zamiast lodow
![]() Granowit czy jakos tak hehe zamiast cukierkow ![]() Mleko w proszku przyklejone do podniebienia ![]() Salceson czyli galaretki owocowe w mlecznej oprawie ![]() Blok czekoladowy ![]() Groszki mleczne ![]() ach te czasy.. az mi sie lezka w oku zakrecila
|
|
|
|
|
#17 | ||
|
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: smak PRLu :D
ja pamiętam szyszki
i takie kuleczki z płatków owsianych i zbierałam opakowania po czekoladach i batonikach
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
||
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: smak PRLu :D
Ja pamiętam jak w kryzysie robilismy w domu czekolade z mleka w proszku i kakao, pyszna była
, w sklepach prawdziwa czekolada była nie lada rarytasem, za to królowały wyroby czekoladopodobne - zapamiętałam tzw. "czekoladę chrupką" z hasłem propagandowym na opakowaniu "I w kryzysie nie damysie" . Pamietam też bułgarskie soki-nektary brzoskwiniowe, zabilijalismy się z bratem za tym, podobnie jak za "cytronetą" - tak to sie chyba nazywało - pamietam ze była sprzedawana nad morzem w foliowych foreczkach, do których dołączali słomkę - to dopiero był bajer :p. No i batoniki z laleczkami na opakowaniu, albo z Telesforem i Teodorem moje ulubione , oranżada w proszku której chyba nikt nie pił tylko wszyscy lizali, kubańskie pomarancze na swięta (wystane w kilometrowych kolejkach), pierniki toruńskie serca w czekoladzie i katarzynki sprzedawane w foliowych workach, ciasteczka goplanki (były pyszne), kojaki, paluszki słone Solinki (byly zupełnie inne niz te teraz) ....No i niedzielne tradycyjne obiady u mnie w domu - rosół z makaronem domowej roboty, rolady, kluski, kompot z truskawek, a na deser obowiązkowo galaretka
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 438
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
, czekoladach za szkłem - tak zamiast kafelków .Cza sobie było radzić, a glazura z Opoczna, czy Cersanitu była rarytasem większym niż ta czekolada. I jeszcze pamiętam, że się piło Vibiovit zamiast oranżady.
__________________
Terenówki na front Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda |
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
![]() chyba kupie go dzisiaj
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 438
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
To w końcu już kawałek czasu...
__________________
Terenówki na front Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda |
|
|
|
|
|
#22 | |||
|
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
|||
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
vibovit byl dla maluchów ,ja jadłam visolvit :P
|
|
|
|
|
|
#24 | ||
|
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: smak PRLu :D
właśnie ten dla maluchów był lepszy
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
||
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
chyba u was w opolu :P vibovit byl taki pudrowy dla delikatnych języków ,my z wielkopolski to twardziele i wolimy ostre smaki
|
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
Woda grodziska rzondzi mój TŻ tak bardzo ją lubi że się zastanawia czy do Warszawy nie importować z Poznania, czasem przywozimy sobie kilka butelek
|
|
|
|
|
|
#27 | ||
|
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: smak PRLu :D
bo my w łopolu bardziej delikatne języczki posiadamy
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _
|
||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: smak PRLu :D
Mimo, że jestem rocznik 84 to przypominam sobie PRL-owskie przysmaki
.Bardzo dobrze pamiętam oranżadę w proszku, tak samo jak wspomniany Vibovit i Visolvit wyjadane na sucho. Gumy Donald i Turbo . Miałam całą kolekcję obrazków i naklejek.Wafelki Elitese, cukierki Kukułki, Irysy, Maczki, Dropsy - dzisiaj smakują już jakoś inaczej .Lody Bambino na patyku. Lizaki kółeczka, a w środku kwiatuszek. Cukierki - pastylki pudrowe. I smak parówek - nieugotowanych, jedzonych prosto po wyjściu z mamą z mięsnego .Ooo ciepłe lody też pamiętam...z polewą czekoladopodobną. Jak sobie teraz o tym pomyślę - obrzydlistwo .Luksusem były cukierki Kasztanki albo Prince Polo.
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: smak PRLu :D
ja tez pamietam TE parowki
![]() zimna parowa to smak mojego dziecinstwa ![]() mama przychodzila po mnie i po brata do przedszkola i w drodze do domu wcinalismy parowki pyszne byly, albo ja je tak pysznie pamietam ![]() vibowit byl dla maluchow, a dla starszakow juz visolvit.visolvit mielismy zakazany do jedzenia paluchem, moglismy tak spozywac tylko vibowit. visolvit musial byc rozpuszczony, ale i tak go podjadalismy bo smak byl nieziemski.malage, kasztanki z tamtych czasow pamietam, smak mialy zupelnie inny niz te teraz
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 780
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
Oczywiście one pierwsze znikały ze stołu
__________________
i can fly but I want his wings... i can love but I need his heart... my angel gabriel http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008071900400430.png nasz aniołek 22.06.2009[*] Nasz kochany syneczek 12.12.2011 http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dra3yoqgo.png |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:32.



farbowała język na radioaktywną czerwień ale jak smakowała), wata cukrowa, soki bobo-frut (jaka to radosc była kiedy tata "załatwił" zgrzewkę), pomarańcze na boże narodzenie i ... inwencja kulinarna mojej mamy. Czyli historie o naleśnkach, ziemniakach, makaronach i przetworach w słoikach - bo wiadomo: kartki i puste półki.

uwielbialam je.






to dopiero była pycha !


