Okropni rodzice

[amia]

Chce was się zapytać czy przesadzam, ale w moim domu jest straszne echo i wszystko wszędzie słychać, mam pokój pod rodzicami, a oni codziennie się kochają. Dzisiaj położyłam się o 22 a zasnęłam o 2 w nocy, to strasznie męczące, przesadzam, czy powinnam z nimi pogadać, żeby szanowali to, że ja też chcę spać? Wstydzę się, teraz mam wolne ale niedługo 1 rok studiów i chciałabym mieć spokój.

[RedLorry]

Tak, powinnaś z nimi pogadać. Miałam w domu to samo, ale rozmowa poskutkowała

[kwiatek101]

Jejku współczuję w ogóle nie rozumiem takiej sytuacji, ja na miejscu rodziców bym się po prostu wstydziła uprawiać seks jak dziecko jest w pokoju i śpi... nigdy nie ma pewności, że śpi przecież większość osób będzie udawało... nawet jak się obudzi. Ale oczywiście - pogadać. Powiedz to w miarę kulturalnie i spokojnie, żeby się troszkę powstrzymali, bo dla Ciebie nie jest to komfortowa sytuacja słyszeć jak się kochają.

[aliani]

A kiedy mają to robić jak dzieci cały czas są w domu? Ja nie atakuję, tylko pytam na przyszłość. Sama dzieci nie mam i zastanawiam się, jak to jest zorganizowane w rodzinach?

[kwiatek101]

w innym pomieszczeniu. No przepraszam, mieszkałam do 19rż z rodzicami pod jednym dachem (fakt, że 4 pokoje a nie jeden) i NIGDY nie słyszałam ja to robią. A przecież logiczne, że kiedyś musieli to robić, nie? I jakoś mogli współżyć tak, żeby nikt nie wiedział...

To jest wg mnie chamskie i strasznie bezczelne uprawiać seks podczas gdy dziecko śpi w tym samym pokoju. (oczywiście pomijając gdy dziecko jest maleńkie, nie mówi, nie chodzi itd to wtedy jest inna sytuacja)
Skoro mają jeden pokój to albo mogą to robić jak dziecka nie ma w domu (nigdy nie jest tak, że jest non stop) albo po prostu wyjść na do łazienki, kuchni i zamknąć drzwi. To chore robić to przy dużym dziecku (czy to nastoletnim czy mniejszym), które czuje się nie komfortowo w takiej sytuacji - jak zwierzaki. Trzeba się liczyć z tym, że jak się ma dzieci to trzeba np mieć większe mieszkanie, żeby mieć miejsce na przyjemności.

[Linka25]

Może kup sobie stopery do uszu? zawsze to jakieś rozwiązanie

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez amia

... w moim domu jest straszne echo i wszystko wszędzie słychać, mam pokój pod rodzicami...

więc nie ten sam pokój. Powiedzieć delikatnie w czym sprawa powinni zrozumieć.

[kwiatek101]

aaaaaa! przepraszam, źle przeczytałam. Przeczytałam, że śpisz z nimi w jednym pokoju. Cofam moje słowa:P

Powinnaś w takim razie poprosić o to, żeby zachowywali się bardziej cicho w nocy (i oni już będą wiedzieć o co chodzi) Pewnie się trochę zawstydzą, bo nawet pewnie nie zdają sobie sprawy, że to słyszysz

[dzustam]

Dać znać rodzicom, ale...

kurczę, ja bym się cieszyła, że moi rodzice śmigają często w sypialni , to podtrzymuje więź (zazwyczaj). Bałabym się, że po mojej akcji oni mogliby mieć ograniczoną radość z seksu.

A poza tym, szkoda im psuć radochę, jak autorka ma 19 lat i w sumie wiekowo jest i tak na wylocie z domu.

[201610310857]

Prowokacja, i to durna...

[amia]

Nie jestem dzieckiem i po wakacjach idę na studia Aczkolwiek czuję się jak małe dziecko w takiej sytuacji, wstydzę się trochę z nimi pogadać, bo to chyba będzie pierwsza taka rozmowa, nigdy nie chcę poruszać takich tematów. Boję się z nimi o tym pogadać, bo boję się tego jak to przyjmą, mój ojciec lubi być uszczypliwy i złosliwy, albo robić na odwrót, ot tak, taka chora sytuacja. Ale nie mam wyjścia, bez rozmowy nic nie wskuram, chyba zdają sobie sprawę z tego, że mam pokój TUŻ POD NIMI i bardzo nie lubię tego słuchać, ani takich sytuacji. Może lekko zasugeruję, żeby np. robili to pod ścianą, bo łóżko naprawdę ma trochę lat i nie dość, że wali to skrzypi Chciałabym, żeby mieli trochę szacunku do innych domowników. Ponadto 1 rok studiów jest trudny, a zresztą nie będę się tłumaczyć czymś takim, bo ja chcę się po prostu wysypiać, nawet w soboty!
Najgorszy jest wstyd przed zaczęciem rozmowy (ogólnie w domu jestem taktowana jako dziwak, zupełnie nie z tego świata, żyjący w innym i nie na topie , to już inna sprawa). Nie chcę zostać wyśmiana i olana, pomimo mojego wieku dalej uważają, że jestem gówniara i nie mama nic do powiedzenia, ani racji.
To nie jest prowokacja, naprawdę mam taki problem.

[dzustam]

Podczas studiów będziesz mieszkała w domu rodzinnym, czy wyjeżdżasz?

[mpt]

Napisane przez kwiatek101

I jakoś mogli współżyć tak, żeby nikt nie wiedział...

Taaa Przecież rodzice uprawiali seks tylko wtedy, kiedy Cię poczęli. Nie mają prawa się nadal sobą cieszyć, najlepiej niech się wtedy kneblują.
Autorko, kup sobie stopery, puść muzykę itp. Jesteś już naprawdę dużą dziewczynką.
No chyba że drą się wniebogłosy, ale normalne dźwięki, które wskazują na to, że rodzice uprawiają seks nie są chyba niczym zaskakującym.

[dzustam]

Napisane przez mpt

Taaa Przecież rodzice uprawiali seks tylko wtedy, kiedy Cię poczęli. Nie mają prawa się nadal sobą cieszyć, najlepiej niech się wtedy kneblują.
Autorko, kup sobie stopery, puść muzykę itp. Jesteś już naprawdę dużą dziewczynką.
No chyba że drą się wniebogłosy, ale normalne dźwięki, które wskazują na to, że rodzice uprawiają seks nie są chyba niczym zaskakującym.

Przestań, autorka teraz będzie miała wizję jak rodzice zakneblowani w strojach w stylu BDSM walą łóżkiem w ściany - na złość córce

Zgadzam się, autorko jesteś już dużą dziewczynką.

[amia]

Napisane przez mpt

Taaa Przecież rodzice uprawiali seks tylko wtedy, kiedy Cię poczęli. Nie mają prawa się nadal sobą cieszyć, najlepiej niech się wtedy kneblują.
Autorko, kup sobie stopery, puść muzykę itp. Jesteś już naprawdę dużą dziewczynką.
No chyba że drą się wniebogłosy, ale normalne dźwięki, które wskazują na to, że rodzice uprawiają seks nie są chyba niczym zaskakującym.

Nie jeśli nie trwają 4godziny, ok, zawsze jest krócej, ale dzisiaj przesadzili, to naprawdę jest bardzo głośne, od 22 non stop, non stop. Nie umiem zasnąć jeśli słucham muzyki i ostatnio wszystkie piosenki mi się znudziły, aż nie mam ochoty słuchać.

Miałam wyjeżdżać, ale rozmawialiśmy o tym ostatnio i nie wiadomo czy się dostanę, a po drugie nie mamy pieniędzy, więc zostaję w domu.

Dużą, ale tego czasem nie da się znieść.

[201607110949]

Napisane przez mpt

Taaa Przecież rodzice uprawiali seks tylko wtedy, kiedy Cię poczęli. Nie mają prawa się nadal sobą cieszyć, najlepiej niech się wtedy kneblują.
Autorko, kup sobie stopery, puść muzykę itp. Jesteś już naprawdę dużą dziewczynką.
No chyba że drą się wniebogłosy, ale normalne dźwięki, które wskazują na to, że rodzice uprawiają seks nie są chyba niczym zaskakującym.

Edit, bo przeczytałam, że w 1 pokoju śpią
Więc teraz tak, zgadzam się z Tobą w zupełności.

[amia]

Napisane przez SALIX

Sorry, ale dla mnie ta sytuacja jest po prostu patologiczna. Mieszkanie w 1 pokoju z kopulującą parą znajomych to już przegięcie a co dopiero z kopulującymi rodzicami? To jest po prostu chore, wypaczone, na bank nie bez znaczenia dla psychiki dziewczyny - mimo, że jest już dużą dziewczynką

Śpię sama w swoimi pokoju, tuż pod ich pokojem

[201607110949]

Napisane przez amia

Śpię sama w swoimi pokoju, tuż pod ich pokojem

wiem, źle przeczytałam, więc edytowałam posta

teraz to już naprawdę nie czaję tytułu "okropni rodzice" - okropni bo się kochają? myślisz, że w ich wieku to już nie wypada czy co? Jeżeli słychać, o czym nie muszą być świadomi, to im to delikatnie daj do zrozumienia i tyle.

[mpt]

Napisane przez amia

Nie jeśli nie trwają 4godziny, ok, zawsze jest krócej, ale dzisiaj przesadzili, to naprawdę jest bardzo głośne, od 22 non stop, non stop.

Czy Twoim ojcem jest Sting? Wybacz, ale nie uwierzę w "jechanie" 4 godziny non stop, trochę znam życie. Przesadzasz mocno.
Poza tym mam wrażenie, że słyszysz skrzypienie łóżka i "coś tam", a tak Cię to obrusza, że spać nie możesz. Wyluzuj, kup te stopery i znajdź sobie faceta.

[dzustam]

Zmień pokój. Kup sobie inne płyty i słuchaj piosenek, które Ci się jeszcze nie znudziły. A jak nie piosenki, to może uspokajające dźwięki waleni Ci pomogą?

Albo czekaj na moment aż zaczniesz intensywnie uprawiać seks... może Ci się księżniczkowate podejście zmieni

Jak chcesz jechać na studia, to zacznij rozmowę z rodzicami, może w trosce o swoje pożycie wyekspediują Cię z domu. Do jakiegoś akademika, gdzie takie dźwięki mogą dochodzić z łóżka stojącego 2 metry od Twojego łóżka

[amia]

Ale ja tak mam dzień w dzień, nie codziennie po 4 godziny, ale dzisiaj z zegarkiem w ręku sprawdzałam godzinę czy długo jeszcze.

[ciri15]

Napisane przez mpt

Czy Twoim ojcem jest Sting? Wybacz, ale nie uwierzę w "jechanie" 4 godziny non stop, trochę znam życie. Przesadzasz mocno.
Poza tym mam wrażenie, że słyszysz skrzypienie łóżka i "coś tam", a tak Cię to obrusza, że spać nie możesz. Wyluzuj, kup te stopery i znajdź sobie faceta.

Umarłam:h ahaha:

Ja też bym się pewnie cieszyła(teraz). Jak byłam młodsza to było trochę krępujące.

[kwiatek101]

Napisane przez mpt

Taaa Przecież rodzice uprawiali seks tylko wtedy, kiedy Cię poczęli. Nie mają prawa się nadal sobą cieszyć, najlepiej niech się wtedy kneblują.
Autorko, kup sobie stopery, puść muzykę itp. Jesteś już naprawdę dużą dziewczynką.
No chyba że drą się wniebogłosy, ale normalne dźwięki, które wskazują na to, że rodzice uprawiają seks nie są chyba niczym zaskakującym.

czyli wg Ciebie rodzice mogą sobie uprawiać seks tak głośno jak im się tylko podoba, nie zważając na innych domowników?

Ja uważam, że każdemu należy się szacunek. Seks to intymna sytuacja i raczej nikt nie powinien tego słyszeć. Mnie by to krępowało, jeśli słyszałabym, że rodzice uprawiają seks. Nie chciałabym tego wysłuchiwać, to jest nie przyjemne. A skoro są w oddzielnym pokoju to wg mnie można to robić ciszej, a na głośne zabawy sobie pozwolić jak dziecka nie ma, czy jak jest dzień - wtedy można puścić muzykę czy coś.

Nigdy nie zrozumiem jak ktoś może mieć taki brak szacunku i dogadzać sobie wniebogłosy gdy inni są w domu. Sorry. I nie - dla Twojej wiedzy nie uważam, że rodzice uprawiają seks tylko w trakcie płodzenia, skąd w ogóle taka informacja? Ja sama uwielbiam seks, ale gdy np wyjeżdzam z moim tż gdzieś to nie drzemy się wniebogłosy bo np pensjonaty w górach mają cienkie ściany i jak słyszę zwykłe miauczenie kota zza ściany to nie chciałabym, żeby ten ktoś za ścianą słyszał jak się kochamy. W domu ok możemy poszaleć, ale nie tam, gdzie są ludzie i gdzie wiem, że słychać.

[dzustam]

Masz problem dziewczyno.

Obawiam się, że masz go jednak sama ze sobą

Jakie Ty w ogóle masz podejście do seksu? Bo mam wrażenie, że starasz się być świętsza od samego papieża. Chwała Ci za to, ale seks w małżeństwie jest rzeczą normalną. Przywyknij, albo buduj sobie swoją chatkę wolną od seksu .

Tak szczerze jednak, to wystarczy dać rodzicom do zrozumienia, żeby odstawili łóżko od ściany. Powinni zakminić.

[Madia]

Napisane przez dzustam

Dać znać rodzicom, ale...

kurczę, ja bym się cieszyła, że moi rodzice śmigają często w sypialni , to podtrzymuje więź (zazwyczaj). Bałabym się, że po mojej akcji oni mogliby mieć ograniczoną radość z seksu.

A poza tym, szkoda im psuć radochę, jak autorka ma 19 lat i w sumie wiekowo jest i tak na wylocie z domu.

Ale ona nie musi być mimowolnym "uczestnikiem" tego śmigania

[kwiatek101]

Napisane przez Madia

Ale ona nie musi być mimowolnym "uczestnikiem" tego śmigania

no właśnie ...

[elvegirl]

Napisane przez kwiatek101

Nigdy nie zrozumiem jak ktoś może mieć taki brak szacunku i dogadzać sobie wniebogłosy gdy inni są w domu.

No, najpierw piękna nadinterpretacja, że rodzice uprawiają seks kiedy w tym samym pomieszczeniu śpi dziecko, teraz kolejna nadinterpretacja, że się drą. A autorka napisała tylko o skrzypiącym i walącym w ścianę łóżku


Autorko - wiadomo, że pogawędką ich zawstydzisz i może być niefajna atmosfera, ale jednak coś z tym zrobić trzeba. A jeśli nie masz możliwości zmiany pokoju (może zamiany z pokojem rodziców? ), to niestety, żyć się nie da. Zasugeruj kupno nieskrzypiącego łóżka na przykład

Napisane przez dzustam

Jakie Ty masz podejście do seksu, bo mam wrażenie, że starasz się być świętsza od samego papieża. Chwała Ci za to, ale seks w małżeństwie jest rzeczą normalną. Przywyknij, albo buduj sobie swoją chatkę wolną od seksu .

Jednocześnie w innych wątkach bywało ciężkie jechanie po młodzieży, która chciała uprawiać seks mając rodziców w tym samym domu

[201607110949]

Napisane przez Madia

Ale ona nie musi być mimowolnym "uczestnikiem" tego śmigania

to niech im delikatnie powie, że słychać pewne rzeczy - może nie są świadomi tego, jak się te odgłosy niosą. ale pewnie, zamiast tego lepiej ponadawać na forum jakich to ma się okropnych rodziców bo śmią seks uprawiać, bezczelni
Okropni rodzice to tacy, którzy piją, biją, wyzywają itp. a nie tacy, którzy tworzą udany związek, więc może trochę ich jednak szanuj.

[kwiatek101]

skoro autorka to słyszy i jej to przeszkadza, to chyba nie robią tego cicho, a przynajmniej w miarę cicho, jeśli ona nie może nawet usnąć...

Ok seks jest rzeczą normalną, ale między dwojgiem ludzi i nie zgodzę się, że to jest normalne, jeśli ktoś się z odgłosami nie hamuje na tyle, żeby nie było słychać pięto niżej... Ja już mówiłam - my z tż na prawdę lubimy się kochać i głośno także, ale to nie zmienia faktu,że nie chciałabym słyszeć jak ktoś to robi :-/

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez elvegirl

Jednocześnie w innych wątkach bywało ciężkie jechanie po młodzieży, która chciała uprawiać seks mając rodziców w tym samym domu

właśnie...i co to za różnica?

[dzustam]

Oni walą łóżkiem. W swoim domu, w legalnym małżeństwie.

Inaczej bym patrzyła, gdyby darli japę wykrzykując sprośne teksty lub robiliby to w kuchni na stole, na którym leżałyby kanapki zrobione przez autorkę

Oni mogą sobie nawet nie zdawać sprawy, że ona jest tak święcie oburzona. Wystarczy poprosić ich o odstawienia łóżka od ściany lub wymianę materaca na taki z opakowanymi sprężynami lub innymi bajerami i niech sobie śmigają.