Ratunku Szerszenie! sposoby na niewlatywanie do domu

[Lillian_]

Dziewczyny błagam pomóżcie ,
mieszkam na 3 piętrze, mam fajny w miarę duży balkon,
dziś zauważyliśmy z mężem na parapecie w mieszkaniu okkoło 5 centymetrową osę/pszczołę sprawdziłam w necie, to raczej w sumie był Szerszerń , mąż go zabił, ja w panice uciekłam i bałam się wyjść z sypialni,
nie zlokalizowałam gniazda na poddaszu balkonu ani w ponbliżu ale potem wyszam na balkon a tu drugi sobie lata po niebie wiec uciekłam. Dziś przyjeżdza do ans rodzina, brat męża jest uczulony na jad pszczoły, i ma malutką 3 miesięczną córeczkę, boję się ze cos wleci i ich ukąsi - dla niego to będzie jak wyrok znacie jakiś sposoyby domowe lub jakiekolwiek sposoby na to żeby to nie wlatywało do mieszkania, nie wiem zapachy, chemia, pomalowac okna czymś, drzwi balkonowe cokolwiek błagam pomóżcie popytajcie męzów dziadków, ojców.... najgorsze jest to że nie wiem gdzie mają gniazdo okbok balkony mają sąsiedzi i w ogóle nasz blok jest jakby w takiej L i my mieszkany na samej górze

[Elladorea]

Najlepiej chyba założyć na okno siatki przeciw owadom.

My takie mamy przez cały rok, przynajmniej można otworzyć okno bez obawy, że coś nieproszonego wleci.

[Ashaai]

Na czas wizyty pozamykaj okna i tyle. Lepiej żeby było trochę duszno niż żeby ktoś miał zostać ukąszony/ugryziony. Swoją drogą dobrze by było gdybyście zlokalizowali to gniazdo i wezwali straż pożarną- oni muszą się zająć takim ustrojstwem.

[alkaxy]

Siatki najlepsze. Ja mam zawsze jeszcze w pogotowiu jakiś spray na owady - żeby w razie czego szybko zabić.
Jest jeszcze taki olejek - http://www.ecoshop.com.pl/index.php?...rawa-cytrynowa , według mnie trochę odstrasza owady, ale zapach ma dość intensywny.

[SuperKotek]

mam ten sam problem i tez zastanawiałam się jak go rozwiazać.

[Lillian_]

Ale przez taka siatkę to chyba balkon zamknięty będzie na amen co? no bo jak przez siatkę sie wydostane na balon? a one głównie przez balkon wlatują tak mniemam, bo okna mam tylko rozszczelnione .... czy ja nie rozumiem czegoś Podobno coś z octem się robi ale nie wiem jak i co i misxkę się stawia na balkonie

[mm444]

Treść usunięta

[madziarka_]

Jeśli nie potraficie zlokalizować gniazda to taka siatka na okno to chyba jedyne rozwiązanie.

U nas było tak samo- też nie wiedzieliśmy skąd te szerszenie wlatują ( kilka każdego lata się zabijało) . W zeszłym roku założyliśmy siatkę i od tej pory spokój - nie tylko z szerszeniami, ale i muchami, komarami, ćmami itp Te siatki nie są drogie, szybko się je montuje,a przynajmniej nic nie wlatuje

[plywok]

off ma w swojej ofercie sprey na szerszenie (koszt około 12-15 złotych)

[ever-dream]

Szerszenie są pod ochroną.

To mimo groźnego wyglądu, bardzo łagodne owady i nie atakują bez powodu (w przeciwieństwie do os), raczej unikają człowieka.

Dodam, ze to bardzo pożyteczne owady, niestety jest ich coraz mniej.

Proponuję wezwać straż pożarną, oni się tym zajmą

[Ashaai]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

To ja chyba inne poznałam Bo miałam z nimi do czynienia w zeszłym roku na działce i przeszłam przez nie prawdziwy horror. Wieczorami zlatywało mi się ich pełno pod domek, niebezpiecznie krążyły za człowiekiem. Kolegę jeden uchlał to mu spuchła ręka do niesamowitych rozmiarów. Strasznie upierdliwe żyjątka. Nie dość że mogą użądlić to w dodatku mają pokaźne szczęki którymi potrafią nieźle uchlać.

[Lillian_]

Dzięki za pomoc, mąż kupił już siatki na okna i balkon, ale offa nie mieli w sklepie, więc poszukam gdzie indziej, no pod ochroną może są, wiewiórki czy ptaszka i myszki bym nie tknęła, ale szerszenie są ponad moje nerwy wybaczcie ekolodzy no i to uczulenie ....

[effcia82]

U nas niedawno strażacy zdejmowali gniazdo z drzewa. Ale jak je zlokalizowano to nie wiem.

[Rybaa]

polecam moskitiery założone na stałe są do zamówienia na wymiar, na stelażu mocowanym na ramie okiennej.
my mamy w oknach + drzwi moskitierowe w drzwiach balkonowych.
drzwi na balkon otwarte w ładną pogodę cały czas, a przez drzwi moskitierowe nic nie wlatuje

[ivonkapiwonka]

Nam w domku letniskowym strażacy zdejmowali gniazdo szerszeni ( było w szczycie domku) , ale pierwsza noc była nieprzespana; nie dość , ze szerszenie latały jak bombowce ( głośno) to jeszcze duchota a trzeba było się zamknąć na cztery spusty. W dodatku córka ma uczulenie na ukąszenia.

Osobiście widziałam tez interwencję strażaków u sąsiadów w bloku; podejrzewam, że osy, bo u nas tez były potem. Dla strażaków chleb powszedni. Tylko gniazdo trzeba zlokalizować. Siatka na początek dobra.