![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 93
|
Narkotyki.
mam taki problem... moja najlepsza przyjaciółka troszkę zaczęła eksperymentować z różnymi dragami. najpierw zaczęło się od palenia marihuany- akurat co do marihuany, nic nie mam. ale wpadła teraz w złe towarzystwo... zaczęła jakieś extazy jeść (nie wiem jak to się pisze), wciągać amfetamine i jakieś odczynniki chemiczne, o których ja nigdy nie słyszałam- pentedron (coś takiego), eth cat. nie pamiętam wszystkich nazw.. i nie da się jej przetłumaczyć, że to jest złe. ma dobrą rodzinę, ma wszystko czego chce. jak jej wytłumaczyć? do niej nic nie dociera, całą kase wydaje na dragi. raz na jakiś czas- OK,ale ona naprawdę przesadza. i to wszystko zaczęło się jakoś od sierpnia/września. nie mam pojęcia jak mam jej pomóc. i tak mnie, ani inne koleżanki nie chce słuchać.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751979 moje rzeczy na wymianę/xxxxx &wish lista! rozpoczynam dietkę ![]() -5kg do końca kwietnia! start 30.03: 63 kg Mel B |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
W narkotykach nie ma czegos takiego raz na jakis czas bo nigdy nie wiadomo po którym razie nastapi uzaleznienie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Narkotyki.
Ile ma lat? Jeśli rozmowa z tobą nie działa, ja bym zaangażowała jej rodzinę.
__________________
Wining and dining, drinking and driving Excessive buying, overdose and dying |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Narkotyki.
W takich przypadkach można spokojnie podkablować do rodziny (wg mnie)
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
|
Dot.: Narkotyki.
Nic nie przyniesie rezultatu - jesli ona nie widzi w tym nic zlego... Powiesz rodzicom-znienawidzi Cie, zacznie klamac... Jesli imponuje jej srodowisko ludzi, ktorzy biotra te swinstwa - bedzie Ci ciezko do niej przemowic...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Narkotyki.
Jak jest dorosła, to bym to olała.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: Narkotyki.
za 2 miesiące kończy 18 lat, także pełnoletnia nie jest... no to jest najgorsze, że ona nic w tym złego nie widzi. sama powinna dostrzec, że to jest złe, inaczej nikt jej nie pomoże. a rodzicom wolę nic nie mówić, znienawidziłaby mnie i tyle by było. wolę sama coś podziałać. ma mnóstwo znajomych. najgorsze jest to, że się zmieniła. nie wiem czy przez narkotyki, czy po prostu przez zmianę otoczenia. stała się bardziej nerwowa- to na pewno, każdy to zauważył, nie potrafi się skupić na czymś, ma zmiennie humorki, raz wesoła, raz zła, lepiej nawet nic się nie odzywać.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751979 moje rzeczy na wymianę/xxxxx &wish lista! rozpoczynam dietkę ![]() -5kg do końca kwietnia! start 30.03: 63 kg Mel B |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
![]() ![]() Edytowane przez rousse Czas edycji: 2013-01-11 o 11:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() anna mun kaikki kestää! ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: Narkotyki.
ok. macie racje.. porozmawiam z jej rodzicami
![]() ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751979 moje rzeczy na wymianę/xxxxx &wish lista! rozpoczynam dietkę ![]() -5kg do końca kwietnia! start 30.03: 63 kg Mel B |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Narkotyki.
A ja bym olała, do rozumu jej nie przemówisz.
---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ---------- Wyobraź sobie sytuację jak zapatrzeni w nią rodzice - bo pewnie tacy są, trzeba być chyba debilem za przeproszeniem żęby się zorientować że nasze nieletnie dziecko próbowało połowy dostępnych narkotyków i robi to ciągle - po prostu nie dadzą ci wiary ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
może i masz rację, ale zawsze warto spróbować ![]() ![]() ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751979 moje rzeczy na wymianę/xxxxx &wish lista! rozpoczynam dietkę ![]() -5kg do końca kwietnia! start 30.03: 63 kg Mel B |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Narkotyki.
Wiesz, dałaś się ponieść wizażowi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751979 moje rzeczy na wymianę/xxxxx &wish lista! rozpoczynam dietkę ![]() -5kg do końca kwietnia! start 30.03: 63 kg Mel B |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Narkotyki.
Dobrze robisz, że zdecydowałaś powiedzieć rodzicom. Póki jest niepełnoletnia mogą coś zdziałać, choćby mieli i na te 2 miesiące wsadzić ją do ośrodka odwykowego to i tak już jest coś, może przez ten czas jej się coś w głowie poukłada.
Proponuję rozmowę z nimi, niech na razie nic córce nie mówią. Skoro się znacie, to Ty się mniej więcej orientujesz kiedy ona np. wychodzi na imprezę i coś tam bierze. Wystarczy, że dasz im znać i po jej powrocie rodzice powitają ją w progu z narkotestem i powiedzą: sikaj albo wzywamy policję. To chyba najprostsza metoda, choć dla nich na pewno będzie to trudne. Ale czasem nie ma rady. drabineczko, jeśli oni mają zaufanie do córki to pewnie dziewczyna wraca do domu, idzie do swojego pokoju i tam dochodzi do siebie. Wierzę, że mogą nie mieć pojęcia co ona wyrabia. Ja nie miałabym sumienia nie powiedzieć, choćby mieli to olać zamiast zacząć działać, to musiałabym mieć spokój sumienia. Egoistyczne, ale i może coś dać. Nie każdy potrafi po prostu powiedzieć "a róbta co chceta" i nie pisnąć słowem.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2013-01-11 o 11:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Narkotyki.
No są narkomani z dobrych rodzin ale co z tego? Po co się pchać z butami w cudze życie? Co to niby da? Narobi sobie wrogów a mówię, gwarancja że rodzice zrobią z tym co trzeba i uwierzą jej z miejsca jest średnia. Nawet jak jest szansa, ja bym się tego nie podjęła. Ja bym prędzej powiedziała jej co o tym myślę pogadała że się zmieniła i że - masakra generalnie. Jeśli uzna że ona nie ma problemu to bym olała taką znajomość z zaznaczeniem że jeśli zdecyduje się zerwać z tym i będzie szukać pomocy to służę radą.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Narkotyki.
To mamy inne zdanie na ten temat, ja sądzę że trzeba próbować wszystkich dostępnych środków, nawet jeśli czeka nas rozczarowanie. Kurczę, jak nie po to się ma znajomych żeby nam czasem dali obuchem w łeb albo zainterweniowali jak robimy głupotę, to po co? Żeby o facetach poplotkować? Mam inny pogląd na przyjaźń/koleżeństwo.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Narkotyki.
No zamknięcie w zakładzie wbrew jej woli 2 miesiące przed osiemnastką z pewnością w skutkach długofalowych da jej naprawdę wiele
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Cetrum :)
Wiadomości: 3 770
|
Dot.: Narkotyki.
Cytat:
![]() Od tego są przyjaciele, żeby nakopać do tyłka, gdy się zbłądzi. Na miejscu autorki, poszłabym na rozmowę do rodziców, skoro jej tłumaczenie nie zdziałało nic.
__________________
![]() Przeczytane w2016 35( 2015:70;2014:33; 2013: 61) 03.10.2015 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Narkotyki.
No ona nie siedzi na d... i nie olewa przyjaźni tylko próbuje rozmową. To jest uzależnienie skoro nic do niej nie dociera a wkrótce będzie mogła sama decydować o własnym leczeniu to na nic to się zda. Póki ona sama nie widzi problemu, nic się nie zmieni. Autorka wątku jako przyjaciółka może pomoc zdać sobie sprawę z tego problemu, może starać się otworzyć jej oczy i może starać się wskazać dobrą drogę. Dla mnie pójście do rodziców nie ma sensu. Może się dowiedzieć że wiedzą i nic z tym nie robią bo im to nie przeszkadza, może się dowiedzieć że to oszczerstwa i z pewnością nie prawda. Za duże ryzyko, plus straci przyjaciółkę i z pomocy nici
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Narkotyki.
Dokładnie prawdziwi przyjaciele pomagają w takich chwilach nie moga stać bezczynnie i patrzeć jak drugiej osobie coś złego się dzieje nawet jesli ta osoba teraz tego nie widzi to za jakis czas to napewno doceni
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Narkotyki.
Ona już straciła przyjaciółkę na rzecz dragów. Ale cóż z tego - zarówno narkomance jak i alkoholiczce należy pomóc.
Pewnie, że można siedzieć i nic nie robić, nie zawiadomić nikogo, może jakoś się samo rozwiąże, ale ja dziękuję za taką "przyjaźń". Lepiej stracić przyjaciela w taki sposób niż czekać, aż umrze z uzależnienia. No faktycznie..
__________________
![]() ![]() anna mun kaikki kestää! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Narkotyki.
Ale może być też tak, że jeśli trafi na leczenie teraz (kiedy teoretycznie musi wyrazić zgodę, ale w praktyce i tak można ją na nie skierować bo jest nieletnia), to się najzwyczajniej na świecie przestraszy i coś przemyśli. To jest młoda, jeszcze głupia dziewczyna, dla której jest na razie fajnie i luzacko, a koleżanka jej bzdury gada bo jest zazdrosna/nudna/naczytała się książek. Jest jakaś - niewielka, ale jakaś - szansa na to, że jak wkroczą rodzice, lekarze, czy policja, to się puknie w głowę i zastanowi DLACZEGO, skoro ona teoretycznie nie robi nic złego. Nie twierdzę że w magiczny sposób zapragnie terapii, bo znam mechanizm uzależnienia, ale może COŚ jej się w głowie przestawi, może cokolwiek sama sobie przemyśli i zacznie baczniej obserwować swoje własne reakcje. Terapia szokowa może coś - cokolwiek - dać. Jak nie da to trudno, przynajmniej próbowali. Jak da - super, o to chodziło.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
|
Dot.: Narkotyki.
ale to co, autorka ma siedzieć i patrzeć jak jej przyjaciółka się stacza? Albo głaskać po główce i mówić "ćpaj X, ćpaj"? Uważam, że jeżeli są przyjaciółkami to autorka zna rodziców tej drugiej dziewczyny dość dobrze, więc dlaczego mieliby jej nie uwierzyć? To nie jest kablowanie. Podkablować można kolegę, który pali za rogiem.
Autorko, jeżeli z przyjaciółką naprawdę jest źle i nie jest to chwilowa fascynacja towarzystwem to idź do rodziców i im to powiedz. Możesz przecież poprosić o dyskrecję, nie muszą Cię od razu wydać. EDIT: Założmy, że tfu tfu, coś złego jej się stanie przez narkotyki? Do kogo rodzice oprócz siebie będą mieli pretensje? Do przyjaciół, że patrzyli jak ich córka się uzależnia i nie zareagowali.
__________________
Edytowane przez monyczkaaa Czas edycji: 2013-01-11 o 11:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Narkotyki.
Teraz żałuję że się odezwałam bo stado wizażanek wydziobie mi wątrobę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Narkotyki.
Nie przesadzasz czasem?
![]()
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:40.