![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Natchnęła mnie rozmowa na pw z Miramej. Może Wy macie jakieś swoje pomysły czy rady w temacie...
W 8 miesiącu występuje podobno lęk separacyjny. Ja nie wiem o nim nic konkretnego, bo zwyczajnie nie umiem go odróżnić od zwykłej fanaberii. /Tak wiem, wg dzisiejszej mody i portali takich jak "dzikie dzieci" czy "dzieci są ważne" nie ma fanaberii, fochów, prób wymuszenia itp. rzeczy. Wszystko jest zwykłą, fizyczną potrzebą./ Mojemu synowi udzieliło się to gdzieś w tym wieku. Tzn. mam wrażenie, że zawsze miał mocno przyrośniętą pępowinę, ale to się wzmogło w pewnym momencie. Teraz ma rok i jest po prostu do mnie przyszyty! Pobudka rano i już zły humor. A jak tylko zaczynam się ubierać to on wdrapuje się na mnie i nie chce się odkleić. Co dzień spóźniam się do pracy. Idzie na ręce do babci, ale za dwie sekundy reflektuje się i wyciąga ręce do mnie. Jak go nie wezmę to jest dzika rozpacz. Taka sama rozpacz ma miejsce, gdy go wezmę i np. postawię na podłodze. Jeszcze tylko muszę poćwiczyć ubieranie góry, bo spodnie, spódnicę, buty to już zakładam z nim na rękach. ![]() ![]() W sobotę od rana mnie obserwuje: idzie czy nie idzie? Śniadanie robię późno, bo pierwsze godziny to przy mnie. Potem się rozluźnia. A po pierwszej drzemce tak jakby rozumiał już, że nie wychodzę - mogę nawet zrobić sobie kawę dwoma rękami. ![]() ![]() Już nie wspomnę, że śpi na mnie. Nie ze mną - na mnie. ![]() Czy Wy też miałyście ten problem? Kiedy to mija? Kiedy łagodnieje? Jakie macie pomysły, żeby to nieco zminimalizować? I kiedy kończy się ten lęk, a zaczyna świadoma próba zatrzymania matki dla siebie i swojej fanaberii? Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2011-05-12 o 13:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
Nie umiem doradzić bo moje piskle przeszło okres lęku separacyjnego niezauważalnie ale ww opis rozwalił mnie na łopatki ![]() ![]() życzę dużo cierpliwości ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
![]() Nawet jesli robi to swiadomie to moze dlatego,ze sie wlasnie boi. ale to tylko takie luźne dywagacje,bo praktyki niet ![]()
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2011-05-12 o 14:24 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Kropko, to minie. Są takie okresy. Niby się przyzwyczaja, a potem znów od nowa (bo zaczyna coraz więcej rozumieć i tym samym na nowo odnajduje się w starych, znanych już sytuacjach).
Ty chodzisz do pracy, mały zaczyna "kumać". Po jakimś czasie znów przywyknie, w czym pomoże mu systematyczność Twoich powrotów do niego. Byłabym daleka od stwierdzania, że chce coś wymusić czy ma fanaberie. Raczej nie potrafi sobie poradzić, tzn radzi sobie jak potrafi z tym, że nie zawsze jest tak jak by chciał, żeby było (a dziecko w tym wieku raczej ciągle chciałoby właśnie być z mamą). U mnie było co prawda tak, że jestem z małą w domu i rzadko wychodziłam, więc jak było wyjście to ... sąsiedzi kryć się. I też spała na mnie, też drżała ze strachu pod drzwiami czy wyjdę z ubikacji...
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-05-12 o 20:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Moja córa ma 10,5 mca i też przechodzi coś na kształt tego co opisujesz. Z tym ,że u nas w nie tak ostrej postaci. Jak tylko gdzieś się oddalam-od razu słyszę mamamamamama
![]() Ma napady tulenia się do mnie i totalnej przyssawki, ale widzę,że apogeum było w okolicach 9 miesiąca (nie mogłam nawet wyjść do sklepu i zostawić jej z tatą). Teraz już coraz lepiej... Też mi się wydaje,że to minie samo i trzeba przeczekać, ale nie zaszkodzi delikatnie dać do zrozumienia,że w pewnych sytuacjach łzy na nic (jak muszę iść do wc, to sorry Młoda-siedzisz w kojcu). ALe u mnie może jest inaczej, bo jestem z nią 24/h, a Twoj maluszek najwidoczniej ma Ciebie za mało (oczywiśćie w swoim subiektywnym dziecięcym odczuciu).
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu ![]() Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Dobrze, że dałaś temat, bo miałam dzisiaj to zrobić.
U nas jest koszmar od nie wiem, 2 tygodni? Nie mogę z pokoju do kuchni wyjść, bo wycie. Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką w pracy, dziecko 14 miesięczne, ma to samo, tzn już teraz ciut mniej. Niestety dla córki jestem nieugięta w pewnych kwestiach - nie będę z nią szykowała obiadu, bo zwyczajnie się boję, do ubikacji jej nie wezmę, ubieram się też sama ![]() Nie, nie drażni mnie to w sensie: mała mnie drażni. Męczy, owszem, i tylko czekam by minęło, bo utrudnia funkcjonowanie bardzo. A, co ciekawe, w piaskownicy mamusia lub tatuś niepotrzebni ![]() Co do czasu spędzanego - nie zgodzę się z tym, że ma mnie mało. Owszem, kiedy ejstem w pracy, to albo tata, albo babcia, ale od soboty do wczoraj byłam z nią i mimo to był płacz i wczepianie się we mnie. Zresztą, większość kwietnia byłyśmy razem, więc raczej to etap taki, a nie ogólnie za mało mamuni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Mój starszak miał tak dłuuuuugo
![]() ![]() Oooo ło tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=74997 Przeszło jak miał ok. 1,5 roku. Do żłobka poszedł już bez żadnych łez, z radością, nie było problemów z rozstaniem. Jerzyk ma 13 miesięcy i lęku separacyjnego nie zaobserwowałam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
My to przerabiamy, od kiedy młody skończył 8 miesięcy Więc najpierw było tak, ze nie mogłam wyjść do kibelka za przeproszeniem, nigdzie. Jak wróciłam do pracy, to było tak, ze ryk był mocny. Młody zostawal z meżem albo nianią. Do dzis jest tak, ze jak wychodzę do pracy, to płacze ok. 10 minut i nie da sie go za cholerę uspokoić. Potem przestaje i zapomina. Jak wracam z pracy, to do wieczora już się ode mnie nie odklei, aż nie zasnie-ale w sumie to juz mi nie pzreszkadza.
Mielismy metode taką, że jak maż wracał z pracy, to szlismy razem z młodym - odprowadzali nas, mały w wózku siedział. I było ok. Ale po kilku dniach skumał o co kaman i jak szliśmy juz w strone mojej pracy,t o zaczynał ryczec. Więc aby mu sie wózek i spacer nie kojarzył z tym, ze mama sobie idzie, zaniechaliśmy tego procederu. W weekendy nie widzę niepokoju - obecnie - a wcześniej w weekendy mnie strasznie pilnował, wiec moze kropka, przeczekac jednak? Mnie serce na poczatku pękało, jak szłam do pracy ze swiadomoscia, ze bedzie ryk nie z tej ziemi. No ale z jednej pensji cieżko życ. Przeczytałam juz tyle rad na necie, ze szok: najbardziej rozwaliłą mnie ta, aby WYTŁUMACZYC (ośmiomiesiecznemu dziecku), ze mama wróci. Albo, zeby... zostać w domu (i chyba tynki jeść i w workach na ziemniaki chodzic). Po prostu - przeczekałam - jest już dużo lepiej, no ale jednak po moim wyjsciu nadal płacze. Najgorsze jest to, jak słyszałam ciagle dookoła, jaka jestem wyrodna matka, ze do pracy idę. Nawet tesciowa mi zaproponowała, ze nam kasę będzie dawała, jeśli nie pójdę, co juz było dla mnie ponizej wszelkiej godnosci, rozumowania i wszystkiego, tak własciwie. Dodam, ze z córka nie miałam tego problemu, więc moze to maminsynki takie ![]() ---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26879385]Dobrze, że dałaś temat, bo miałam dzisiaj to zrobić. U nas jest koszmar od nie wiem, 2 tygodni? Nie mogę z pokoju do kuchni wyjść, bo wycie. Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką w pracy, dziecko 14 miesięczne, ma to samo, tzn już teraz ciut mniej. Niestety dla córki jestem nieugięta w pewnych kwestiach - nie będę z nią szykowała obiadu, bo zwyczajnie się boję, do ubikacji jej nie wezmę, ubieram się też sama ![]() Nie, nie drażni mnie to w sensie: mała mnie drażni. Męczy, owszem, i tylko czekam by minęło, bo utrudnia funkcjonowanie bardzo. A, co ciekawe, w piaskownicy mamusia lub tatuś niepotrzebni ![]() Co do czasu spędzanego - nie zgodzę się z tym, że ma mnie mało. Owszem, kiedy ejstem w pracy, to albo tata, albo babcia, ale od soboty do wczoraj byłam z nią i mimo to był płacz i wczepianie się we mnie. Zresztą, większość kwietnia byłyśmy razem, więc raczej to etap taki, a nie ogólnie za mało mamuni.[/QUOTE] O to, to to. Ostatnio młody chciał połazic, akurat szliśmy do niani - wiec było troche czasu, to go pusciłam, Wszedł sobie na schodki pryz jakims bloku i usiadł przy klatce schodowej. Schowałam się, tak zeby go widziec, ale zeby on mnie nie widział. No ni wiedział, ze mnei nie ma,a le nie zapłakał.... Edytowane przez Jaatkaa85 Czas edycji: 2011-05-12 o 20:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Na różne lęki i inne dziwne zachowania dziecka polecam książkę
http://www.gwp.pl/335,rozwoj-psychic...i-lekarzy.html Sporo wyjaśnia, albo przynajmniej rozjaśnia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
![]() Ostatnio usłyszałam, że nie wolno uciekać, trzeba dziecku powiedzieć, że się wychodzi i wróci, zrobić papa, dać buzi i wyjść. ![]() Po takim papa to ja już nigdzie nie idę, bo jest cyrk. A przy buzi zostaję złapana za szyję i stajemy się jednością na pół godziny przynajmniej. ![]() Cytat:
![]() Ale chyba chłopcy są bardziej przyczepni jednak. ![]() Cytat:
Oj. To tego ja nie mam na szczęście. ---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26879385] Niestety dla córki jestem nieugięta w pewnych kwestiach - nie będę z nią szykowała obiadu, bo zwyczajnie się boję, do ubikacji jej nie wezmę, ubieram się też sama ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26879385] Co do czasu spędzanego - nie zgodzę się z tym, że ma mnie mało. Owszem, kiedy ejstem w pracy, to albo tata, albo babcia, ale od soboty do wczoraj byłam z nią i mimo to był płacz i wczepianie się we mnie. Zresztą, większość kwietnia byłyśmy razem, więc raczej to etap taki, a nie ogólnie za mało mamuni.[/QUOTE] Etap zapewne, ale wg jej odczuć teraz właśnie jest jej Ciebie mało. ![]() ---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ---------- Cytat:
![]() Ale mnie pocieszyłaś. ![]() Uśmiechy są cudowne, od ucha do ucha, z błyskiem w oku. ![]() ![]() ---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ---------- Cytat:
I szczerze mówiąc nie umiem tak. Parę razy zostawiłam go w łóżeczku, ale natychmiast miałam wyrzuty sumienia, po jego reakcji. A teraz w ogóle takie rzeczy nie wchodzą w grę, bo mój syn od kilku tygodni zostawiony tak (nawet nie tak drastycznie ale np. leję z czajnika wrzątek, on się bawi na podłodze i nagle mu się umyśli na ręce - wczepia się w moje nogi jak pies, a ja go nie biorę, bo gorąca woda, zalewam, odstawiam czajnik, odsuwam kubek na koniec blatu, podnoszę dziecko) po kilku sekundach płaczu traci dech i robi się fioletowy... Nie wiem o co idzie, nie zachodził się przez 11 miesięcy, dopiero teraz. ![]() ---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ---------- Cytat:
![]() |
|||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Moja córka była taka do, mniej więcej, 3 roku życia chyba. A co śmieszniejsze, ja nie pracowałam. Ale i tak była tzw. małą małpką wczepioną we mnie wszystkimi odnóżami, spała z nami, nie uznawała zostawiania jej z kimkolwiek poza tatą i bratem nawet na 5 minut i ogólnie była (i to jej zostało) przylepą. Jak wstawałam rano żeby syna do szkoły wyprawić i szłam do kuchni, to juz wyła i musiałam ją ubierać i brac ze sobą, ba, jak wstwałam w noc i szłam siku to się budziła i płakała.
Uznałam, że taki ma charakter i kiedyś jej to minie, fakt, że "trzymało ją" długo ale im była starsza tym objawy łagodniały, już ![]() ![]() Ale chciałam tylko pocieszyć Was, mimo tego, że śmialiśmy się, że mała będzie z nami spała do 18stki ![]() ![]() W wieku 4 lat poszła bez problemu do przedszkola, potem bez problemu do szkoły, jest bardzo samodzielna i wręcz nie pozwalała już jako ta 4 latka sobie za wiele pomagać, odwróciło jej się wszystko i chciała "sama". Czyli takie wiszenie na matce we wczesnym dzieciństwie nie oznacza, że dziecko całe życie będzie na nas wisieć,będzie mniej samodzielne czy "maminsynkowate", wcześneij czy później od nas "odpada" ![]() ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2011-05-13 o 07:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Ja nie chcę tych zachowań zwalczać, tylko zmniejszyć mu ten koszmarny żal z "porzucenia" i ułatwić nam obojgu życie.
Ja nie mam tego dylematu co Szaja, w sensie praktycznym. Sikam z dzieckiem. ![]() ![]() ![]() ![]() Dom mi lotto generalnie, póki mam którędy iść jeszcze, interesuje mnie tylko, żeby moje dziecko tak nie rozpaczało i nie wisiało na moich spodniach z koszmarnym żalem w oczach. ![]() Mąż się przyzwyczaił. ![]() Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2011-05-13 o 07:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
No ja nie wiem właśnie jak tego uniknąć i jak takiemu dziecku pomóc, bo jak pisałam ja nie pracowałam, cały czas byłam przy małej a ona i tak "znajdowała sobie" powody do rozpaczy, np jak wstawałam i szłam do kuchni rano. I ona wiedziała, że to nie ja wychodzę z domu a i tak wyła, bo koniecznie chciała być ze mną w tej kuchni. Jak ją zabierałam do kuchni, to wyła jak jej w ciągu dnai znikałam z oczu, jak w reklamie " zawsze coś"
![]() Nie czytałam żadnych książek, artykułów, tylko sama doszłam do wniosku (może błędnego) że mała tak ma i muszę to zwyczajnie przeczekać, bo cokolwiek bym nie zrobiła ona i tak sobie musi popłakać, nawet jak zniknę tylko w łazience.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
To u mnie jest o tyle lepiej, że jak jestem dłuższy czas, to jest łagodniej z tym wszystkim.
Dziś np. pobudka była już o 5:30. Godzinę się bawiliśmy i tuliliśmy nim przyjechała babcia. Gdy weszła dziecko poszło do niej z uśmiechem. Ubrałam się normalnie, nawet oko malnęłam bez niego. ![]() ![]() ![]() On się musi mną "najeść", widocznie. ![]() Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2011-05-13 o 08:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
![]() Tylko kilka razy zdarzyło się ,że się zanosiła, ale wtedy dmuchnięcie w buźkę żeby ją odetkało, przytulenie i odkładałam ją z powrotem. Sama zobacz jak te twoje działania np z gorącą wodą są niebezpieczne. Nie znam Twojego dzieciątka, ale próbowałabym być bardziej stanowcza. Może na początek wsadź go do krzesełka i postaw obok siebie w kuchni . Ja tak robię-daję małej zabawki i robię obiad. A ona bezpiecznie siedzi w krzesełku do karmienia. Ma na mnie oko a ja jestem wolna.[COLOR="Silver"] ---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu ![]() Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. Edytowane przez AnQś Czas edycji: 2011-05-13 o 08:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
![]() Dziecko płakało, a ja z rękoma po kolana od jego noszenia, odkładałam do łóżeczka i czekałam aż przestanie i zaśnie, zgodnie z radami tych doświadczonych, co swoje już odchowali. Bo przecież "w końcu musi zasnąć" albo "kiedyś musi przestać". Nie musi. Nie przestawał. Nie zasypiał. Raz jechałam o 21ej prywatnie do lekarza, bo stracił głos z tego płaczu i tylko chrypiał już... Stałam się przeciwnikiem takich metod. Moje dziecko było z każdym dniem bardziej nieszczęśliwe. ![]() Krzesełko nie jest w użyciu od dwóch miesięcy, bo umiemy już z niego wyjść samodzielnie. ![]() ![]() Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2011-05-13 o 08:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
A poza tym co za przyjemnośc (dla mnie) czekać aż dziecko przestanie płakać, jak nie przestaje a ja mam to przeczekiwać z zaciśniętymi zębami. Odkąd "przyjęłam ją" taka jaka jest i nie "przełamywałam" życie stało się spokojniejsze i piękniejsze dla niej i dla mnie. ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2011-05-13 o 08:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
![]() Ja też żałuję. Pierwsze pół roku to była masakra, ale tak żałuję, że jak by się dało, to bym jeszcze raz przez te męki przeszła, ale teraz już bez takich metod. Wcześniej kupiłabym chustę i nie dałabym sobie przegadać. /I nie odstawiłabym od piersi z powodu nietolerancji laktozy, której syn nie ma i nie miał. Co też by pewnie pomogło, bo na piersi był spokojniejszy./ Moja pediatra wyraziła swoje oburzenie, jak dowiedziała się, że mały śpi z nami. Aż prychała taka była niezadowolona. Ale widząc minę mojego chłopa (a jak on spojrzy to uhu hu hu) zamknęła buzię i tylko wycedziła na koniec (żeby jej było jednak na wierzchu) przez zęby, że co to za metody wychowawcze są... ![]() Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2011-05-13 o 09:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Moja mała niedługo będzie mieć 8 miesięcy (nawet nie wiem kiedy to się stało bo ja jeszcze jestem chyba na etapie noworodka
![]() ![]() A tak serio to zastanawiam się czy takie lęki nie wynika po części z powrotu do pracy, a po części z tego, że dziecko spędza 90% swojego czasu z mamą i zwyczajnie boi się innych ludzi. Moje dziecko też nie chce do nikogo iść, od razu płacze i właściwie przez to z nikim jej nie zostawiam (chyba, że śpi to możemy z mężem wyjść, bo sen ma twardy i się nie budzi, więc nie wie, że nas nie ma). Zauważyłam jednak, że jak obcuje z kimś dłużej to jej przechodzi (np. byłam tydzień u rodzinki i mała się jakoś przekonała do babci, na której widok wcześniej ryczała jak bóbr i nie dawała nawet do siebie podejść). Z drugiej strony tylko raz zostawiłam swoje dziecko na cały dzień i zauważyłam, że mała przez kilka dni mnie obserwowała na zasadzie "idzie, nie idzie, zostawi mnie dzisiaj, nie zostawi", aż mi przykro było z tego powodu... bo przecież za 7 miesięcy raz wyjść z domu bez dziecka to chyba nie taka straszna rzecz... Ale za to z tatusiem chętnie zostaje.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
Mój syn nie boi się innych ludzi. /A Agu od Szai to już w ogóle. ![]() Śmieje się do wszystkich. Idzie do innych na ręce. Nigdy u nikogo nie płacze. Przez 8h z babcią jest zadowolony i uśmiechnięty. Jak jadę do jakiejś ciotki, która się nim zajmuje podczas tej wizyty, to on się interesuje wszystkim co ciocia ma do pokazania czy zaproponowania i tylko rejestruje, że jestem w zasięgu wzroku. ![]() Ale na basenie bezpieczniej mu z tatusiem - jak na niego wlezie na dzień dobry to schodzi dopiero jak się oswoi, po 15-20 min gdzieś, mama nie jest taka fajna wtedy. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Kropka a może on zwyczajnie za tobą tęskni?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Ja rozumiem.
![]() ![]() On śpi na moim ramieniu. Dosłownie. Wtulony we mnie nosem albo tyłem do mnie, przyklejony jak małpka. ![]() ---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ---------- Lepszy nr... On ma czujnik pt. "mamusia". Wyszłam o 5 do kibelka. Spał. Nie zdążyłam wrócić, ledwie gacie podciągnęłam i słyszę płacz. Lecę, a on już stoi za drzwiami sypialni i wyje... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
![]()
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
![]() ![]() edit: No i spał z rodzicami do 10 roku życia, albo ewentualnie jak go nie chcieli to do mnie przyłaził ze słodką minką i pytaniem "mogę z tobą spać" a taki był śliczny, słodki blondasek, że nie sposób go było przegonić...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2011-05-13 o 12:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
![]() ![]() Toś mnie pocieszyła. ![]() No nic, będziemy się razem toczyć przez życie, póki nie odpadnie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Kropka, ale przynajmniej śpi przytulony, a moja nam nogi lubi kłaść na twarzy - albo mnie albo tż-towi. Wyobraź sobie śpisz, a tu cię jakaś mała stopa po nosie smyra
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
Cytat:
![]() Otwieranie oczu to była moja metoda. ![]() Z Daniem jeszcze tego nie mam. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
ha ha , kropka mój mały tez taki przyklejony do mnie śpi
![]() ![]() A jak się budzi to mnie szturcha albo ciągnie za włosy żebym i ja wstała ![]() Edytowane przez 201607291951 Czas edycji: 2011-05-13 o 13:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Matka na full etat
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
to są takie fazy lęku i symbiozy z matką
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Lęk separacyjny czy fanaberia? Co zrobić gdy odrosła pępowina? :)
potrafisz przykuć uwagę,a już myślałam,że chodzi o jakiś przerażający wybryk natury.Mnie ominęły te problemy bo mój mąż wziął urlop tacierzyński,chociaż czasem z zazdrością patrzyłam jak chłopcy są do niego przyklejeni
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:15.