Prosty, mały kolczyk - kółko

[pansamolot]

hej,
Dziewczyny szukam-szukam i znaleźć nie mogę (przeczesalem asos, topman i allegro i nic, a może źle szukam, hmm). Poszukiwany kolczyk wygląda tak: http://i.imgur.com/cqJRg.png

dziękuje,

[szarri]

Nie znajdziesz takich w sieciówkach (tak myślę), to jest typowy kolczyk używany do piercingu "porządniejszego", niż przekłucie uszu przez kosmetyczkę. Jeśli się przyjrzysz, to widać jaśniejszą kuleczkę, która służy do ich zamykania.
Kupić możesz TUTAJ albo TUTAJ, a konkretniej KLIK KLIK albo, jeśli nie chcesz z kulką, KLIK KLIK. Ze swojej strony polecam bardziej arif.pl, bo byłam bardziej zadowolona, szybko przyszło i dorzucają mambę . Na pierceofcake zamawiałam parę rzeczy i jednej czy dwóch nie było na stanie, chociaż widniały na stronie, więc nie byłam zbyt zadowolona.

Jeśli nie masz przekłutego ucha/uszu to NIE RÓB tego sam ani nie dawaj się koleżance, tylko idź do salonu piercingu (tylko takiego lepszego), bo można sobie zrobić krzywdę. I nie idź do kosmetyczki pod żadnym pozorem!!!!!

[pansamolot]

mi właśnie o taki bez kuleczki chodziło wielkie dzięki!
zamierzałem iść do kosmetyczki, poważnie lepiej iść do piercera, początkowo nad tym myślałem, ale czy warto przepłacać?

[ensi89]

Napisane przez pansamolot

mi właśnie o taki bez kuleczki chodziło wielkie dzięki!
zamierzałem iść do kosmetyczki, poważnie lepiej iść do piercera, początkowo nad tym myślałem, ale czy warto przepłacać?

oj warto, warto
ja byłam u kosmetyczki i od tej pory mam problemy ze skórą

[abiblabla]

Napisane przez pansamolot

mi właśnie o taki bez kuleczki chodziło wielkie dzięki!
zamierzałem iść do kosmetyczki, poważnie lepiej iść do piercera, początkowo nad tym myślałem, ale czy warto przepłacać?

warto warto. różnica cenowa jest nie bez przyczyny

(a mi się wydaje że na zdjęciu to nie kuleczka a blik światła)

[szarri]

Napisane przez abiblabla

warto warto. różnica cenowa jest nie bez przyczyny

(a mi się wydaje że na zdjęciu to nie kuleczka a blik światła)

A być może, ja się wszędzie dopatruję kuleczek

pansamolot - naprawdę warto pójść do studia. Przekłucie ucha jest akurat najtańsze, w jednym z najlepszych salonów z Krakowie (Kult) kosztuje 60zł, reszta przekłuć zaczyna się od 100zł... To NIE jest przepłacanie, to jest inwestycja w siebie

[pansamolot]

ok ok dziewczęta, ide do piercera. akurat w poznaniu mam ich pod dostatkiem natrafiłem na info, że przy pierwszym przekłuciu lepiej zainwestować w kolczyk z tytanu chirurgicznego g23, bo podobno lepiej się goi, nic nie przenika do organizmu etc. a co Wy na to? bo jeśli warto, to trochę to komplikuje sprawę bo te wygrzebane przez szarri są ze stali :<

[Tor_Zireael]

Nie prawda, to nie jest żaden piercing.
To zwykły kolczyk od jubilera.
Kupisz taki u pierwszego lepszego jubilera za grosze, albo w Six.
Nie idź przekłuwać płatka ucha do salonu tatuażu
Jesli boisz się sam, choć naszym rodzicom dziadkowie przekłuwali sami na ziemniaka, idź do kosmetyczki, która dziabnie pistoletem - mniejszy ból, sterylność taka sama, a koszt to z 15zł, bo kolczyki są tańsze od tych ze stali chirurgicznej.
Wszystkie swoje przekłucia (warga, nos, uszy, chrząstki) poza językiem robiłam sama. TZtowi też wszystkie sama Nic się nigdy nie paprało.
Nie wolno kłuć samemu tylko brwi, bo jeden fałyszywy ruch i masz paraliż twarzy... zresztą żaden piercer nie zagwarantuje ci, że tego paralizu po jego przekłuciu miał nie będziesz.

ok ok dziewczęta, ide do piercera. akurat w poznaniu mam ich pod dostatkiem natrafiłem na info, że przy pierwszym przekłuciu lepiej zainwestować w kolczyk z tytanu chirurgicznego g23, bo podobno lepiej się goi, nic nie przenika do organizmu etc. a co Wy na to? bo jeśli warto, to trochę to komplikuje sprawę bo te wygrzebane przez szarri są ze stali :<

To jest tylko płatek ucha, te kolczyki wielu rodziców robi niemowlętom... nie histeryzuj, srebro wystarczy To nie jest przebicie sutka.
Ale wiadomo, klientelę trzeba naganiać, więc każdy piercer mi zaprzeczy
Kazda kosmetyczka uzna, że najlepiej przebić pistoletem, a dziadek pewnie opowie Ci o metodzie na ziemniaka - jedynej, jaka funkcjonowała przez stulecia....

[szarri]

Tor, bogowie, jak Cię czytam, to aż mi się odechciewa.

Miałam przekłuwane uszy TRZY razy - raz w wieku lat sześciu u kosmetyczki pistoletem (mama wyciskała mi ropę codziennie, a ja wyłam w niebogłosy - wyjęła mi to po 5 dniach), raz również u kosmetyczki - igłą + złote kolczyki (10 lat, ropę wyciskałam sobie sama i trochę mniej się darłam, wyjęłam po tygodniu) i za trzecim razem u piercera, kolczyk tytanowy - dopiero wówczas udało mi się to zagoić. Organizmy są różne. Pistoletu u kosmetyczki NIE DA SIĘ wysterylizować w żaden sposób, bardzo polecam, serio. A że ktoś przed tobą miał HIV, to już twoja sprawa.

[Tor_Zireael]

Napisane przez szarri

Tor, bogowie, jak Cię czytam, to aż mi się odechciewa.

Miałam przekłuwane uszy TRZY razy - raz w wieku lat sześciu u kosmetyczki pistoletem (mama wyciskała mi ropę codziennie, a ja wyłam w niebogłosy - wyjęła mi to po 5 dniach), raz również u kosmetyczki - igłą + złote kolczyki (10 lat, ropę wyciskałam sobie sama i trochę mniej się darłam, wyjęłam po tygodniu) i za trzecim razem u piercera, kolczyk tytanowy - dopiero wówczas udało mi się to zagoić. Organizmy są różne. Pistoletu u kosmetyczki NIE DA SIĘ wysterylizować w żaden sposób, bardzo polecam, serio. A że ktoś przed tobą miał HIV, to już twoja sprawa.

Ty tak serio?
Na pobranie krwi do poradni też nie chodzisz, bo ryzyko żółtaczki?

[szarri]

Pansamolot, takie z prętem są również tytanowe - faktycznie, lepiej włożyć tytan w świeże przekłucie. Piercer powinien mieć pod dostatkiem różnych kolczyków, możesz przejść i się zapytać, jak nie będzie miał takiego jak chcesz, to możesz zamówić (wysterylizowany) przez net i z nim się wybrać, chociaż nawet jak zamówisz niesterylny, to w studiu powinni Ci go wrzucić do autoklawu Zawsze możesz też przemęczyć się jakiś czas z tytanowym z kulką i dopiero zmienić na stalowy - mnie się bardziej te z kulką podobają

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez Tor_Zireael

Z tym HIVem mnie zabiłaś... Ty tak serio?

Tak, najzupełniej serio. Chociaż HIV jest mniej popularny, możesz sobie więc wstawić żółtaczkę. Zapytaj panią kosmetyczkę, w jaki sposób sterylizuje pistolet. Odpowie ci, że polewa spirytusem albo coś w tym stylu - powodzenia! Będzie Ci też wmawiać, że co z tego, że pistolet jest brudny, skoro kolczyki są czyste... A potem przejdź się do dowolnego studia piercingu, gdzie sterylne jest WSZYSTKO.

Tor, myślę, że Twoja życiowa mądrość jest już ogólnie znana na Wizażu, więc mogłabyś się nie wypowiadać przynajmniej w temacie, w którym jesteś kompletną dyletantką. Tobie się udało, jest takie powiedzenie "głupi ma zawsze szczęście", ale - jako, że w temacie piercingu siedzę od 14 r.ż. - widziałam mnóstwo przypadków, wierz mi. Włącznie z wchłoniętymi "pistoletowymi" kolczykami.

[Tor_Zireael]

Napisane przez szarri

Tak, najzupełniej serio. Chociaż HIV jest mniej popularny, możesz sobie więc wstawić żółtaczkę. Zapytaj panią kosmetyczkę, w jaki sposób sterylizuje pistolet. Odpowie ci, że polewa spirytusem albo coś w tym stylu - powodzenia! Będzie Ci też wmawiać, że co z tego, że pistolet jest brudny, skoro kolczyki są czyste... A potem przejdź się do dowolnego studia piercingu, gdzie sterylne jest WSZYSTKO.

Tor, myślę, że Twoja życiowa mądrość jest już ogólnie znana na Wizażu, więc mogłabyś się nie wypowiadać przynajmniej w temacie, w którym jesteś kompletną dyletantką. Tobie się udało, jest takie powiedzenie "głupi ma zawsze szczęście", ale - jako, że w temacie piercingu siedzę od 14 r.ż. - widziałam mnóstwo przypadków, wierz mi. Włącznie z wchłoniętymi "pistoletowymi" kolczykami.

Pomijam, że mnie obrażasz, swój poziom pokazujesz, nie mój..
Fragment artykułu naukowego
dyletantko

"Poza organizmem ludzkim wirus niszczy temperatura powyżej 56˚C, środki dezynfekujące, w tym alkohol i stosowane w gospodarstwach domowych preparaty czyszcząco - myjące zawierające w swym składzie związki chloru."

Pominę już, że żółtaczka bierze się zwyczajnie z burdu (cyt. Dr. Giedrojc Juraha) i w Niemczech, Holandii, Francji, USA nie ma na nią nawet szczepień, bo ona się po prostu nie zdarza.

[szarri]

A jaką masz pewność, że taki pistolet został chociaż tym spirytusem polany? ŻADNEJ. WZW typu B - wirus ginie po PÓŁ GODZINY w autoklawie, nie da się go zmyć spirytusem, wodą, wygotować ani nic w tym stylu. Powodzenia! W Polsce mamy 300 000 nosicieli.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Aha, do zakażenia żółtaczką wystarczy 0,00004ml krwi.

[Tor_Zireael]

Napisane przez szarri

A jaką masz pewność, że taki pistolet został chociaż tym spirytusem polany? ŻADNEJ. WZW typu B - wirus ginie po PÓŁ GODZINY w autoklawie, nie da się go zmyć spirytusem, wodą, wygotować ani nic w tym stylu. Powodzenia! W Polsce mamy 300 000 nosicieli.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Aha, do zakażenia żółtaczką wystarczy 0,00004ml krwi.

To jezyka w gebie nie ma?
"Dzień dobry, czy moglaby to Pani zdezynfekować przy mnie?"

[szarri]

A odniesiesz się do żółtaczki?

[Tor_Zireael]

Napisane przez szarri

A odniesiesz się do żółtaczki?

Napisane przez szarri
Tor, bogowie, jak Cię czytam, to aż mi się odechciewa.

Miałam przekłuwane uszy TRZY razy - raz w wieku lat sześciu u kosmetyczki pistoletem (mama wyciskała mi ropę codziennie, a ja wyłam w niebogłosy - wyjęła mi to po 5 dniach), raz również u kosmetyczki - igłą + złote kolczyki (10 lat, ropę wyciskałam sobie sama i trochę mniej się darłam, wyjęłam po tygodniu) i za trzecim razem u piercera, kolczyk tytanowy - dopiero wówczas udało mi się to zagoić. Organizmy są różne. Pistoletu u kosmetyczki NIE DA SIĘ wysterylizować w żaden sposób, bardzo polecam, serio. A że ktoś przed tobą miał HIV, to już twoja sprawa.

Nie było mowy o żółtaczce, tak jak ci odpisałam, bierze się ona z BRUDU. I w cywilizowanych krajach nikt o niej nie słyszał.

"- wszelkie zabiegi związane z naruszeniem ciągłości tkanek były wykonywane sterylnym sprzętem, w sterylnych rękawiczkach jednorazowego użycia, sterylnym fartuchu, okularach ochronnych i maseczce "
cyt z art naukowego nt wzw C

Sugerujesz, ze piercer wyskakuje w stroju chirurga do przebicia uszu, ze u niego to tak hiper sterylnie?
Jakoś tego nie zaobserwowałam do tej pory

[szarri]

Napisane przez Tor_Zireael

Nie było mowy o żółtaczce, tak jak ci odpisałam, bierze się ona z BRUDU. I w cywilizowanych krajach nikt o niej nie słyszał.

"- wszelkie zabiegi związane z naruszeniem ciągłości tkanek były wykonywane sterylnym sprzętem, w sterylnych rękawiczkach jednorazowego użycia, sterylnym fartuchu, okularach ochronnych i maseczce "
cyt z art naukowego nt wzw C

Sugerujesz, ze piercer wyskakuje w stroju chirurga do przebicia uszu, ze u niego to tak hiper sterylnie?
Jakoś tego nie zaobserwowałam do tej pory

Ostatni piercer u którego byłam (przekłucie - sideburn) był w chirurgicznej maseczce, fartuchu i użył 3 par rękawiczek - 1 zwykłej do przygotowania miejsca pracy, 1 sterylnej do przygotowania sobie sprzętu i drugiej sterylnej do samego przekłucia. 9th Circle, Kraków.
Nie wiem, w jakim cywilizowanym kraju mieszkasz, ale jak już wspomniałam w Polsce jest 300 000 nosicieli WZW B. Jak widać, żyjemy w ciemnogrodzie, brudzie i ubóstwie.

Pewnie nie miałaś jak zaobserwować, skoro przekłuwałaś się sama albo u kosmetyczki.

Myślę, że Pansamolot po przeczytaniu naszej dyskusji na zerowym poziomie sam zdecyduje, czy chce bawić się w totolotka u pani od tipsów, czy pójdzie do osoby, która specjalizuje się tylko i wyłącznie w piercingu. Dla mnie EOT, nie istnieją żadne pieniądze, które zmusiłyby mnie do przekłucia sobie czegokolwiek u kosmetyczki, bo zdrowie jest mi milsze niż kolczyczek z pistoletu.

[Tor_Zireael]

Napisane przez szarri

Ostatni piercer u którego byłam (przekłucie - sideburn) był w chirurgicznej maseczce, fartuchu i użył 3 par rękawiczek - 1 zwykłej do przygotowania miejsca pracy, 1 sterylnej do przygotowania sobie sprzętu i drugiej sterylnej do samego przekłucia. 9th Circle, Kraków.
Nie wiem, w jakim cywilizowanym kraju mieszkasz, ale jak już wspomniałam w Polsce jest 300 000 nosicieli WZW B. Jak widać, żyjemy w ciemnogrodzie, brudzie i ubóstwie.

Pewnie nie miałaś jak zaobserwować, skoro przekłuwałaś się sama albo u kosmetyczki.

Jesteśmy jednym z najbiedniejszych krajów Euro i mamy najmniejsze zużycie środków czyszczących.
To akurat nie tajemnica.
Gdybyś czytała dokładniej wiedziałabyś, że miałam okazję zaobserwować jak robiono mi piercing, wielokrotnie.
Tatuator/piercer nawet rąk chyba specjalnie nie mył, a studio najbardziej znane w Łodzi.

[szarri]

Wszystkie swoje przekłucia (warga, nos, uszy, chrząstki) poza językiem robiłam sama. TZtowi też wszystkie sama Nic się nigdy nie paprało.

Język ile razy kłułaś, że "wielokrotnie"? Pansamolot prawdopodobnie będzie się przekłuwał w Polsce, skoro zadał pytanie na polskim forum, więc nie rozumiem sensu tego stwierdzenia - Polski ten problem dotyczy jak najbardziej.

Nie wiem, co masz na myśli pisząc "jeden z najbiedniejszych krajów Euro", bo na pewno nie w Europie, do strefy euro nie należymy.

[201712071518]

Tor, ty żarujesz prawda?

[Tor_Zireael]

Napisane przez szarri

Język ile razy kłułaś, że "wielokrotnie"? Pansamolot prawdopodobnie będzie się przekłuwał w Polsce, skoro zadał pytanie na polskim forum, więc nie rozumiem sensu tego stwierdzenia - Polski ten problem dotyczy jak najbardziej.

Nie wiem, co masz na myśli pisząc "jeden z najbiedniejszych krajów Euro", bo na pewno nie w Europie, do strefy euro nie należymy.

UE, kazdy wie, o co chodzi.
Nie, zapewne należymy do krajów najbogatszych o najnizszych cenach paliw, podatkach, i najwyzszej sredniej krajowej placy oraz emeryturze.
Na prawdę czasem dobrze przestać wysmiewać bloggerki i włączyć sobie BBC...

Piercing robiłam pięciokrotnie w 4 różnych salonach, w tym jeden był pod chmurką i o sterylności nie było mowy- Castle Party.


Wychodzi zatem, że najbezpieczniej kupić wenflon, kolczyk i przebijać w domu, samemu. W domu żółtaczki, ani HIVa nie ma. Wenflon z apteki jest identyczny do tego, którego używa piercer, ale nie ma osób trzecich, więc możesz siebie samego zarazić tylko tym, co już masz Albo poprosić o pomoc dziewczynę, bo powyższe choroby przenoszą się również drogą płciową, więc na pewno macie to samo
Nie sądzę by, jak już się dziewczyny uparły, kolczyki tytanowe z allegro taplały się w chorej krwi, więc też można kupić

[szarri]

5 razy przekłuwałaś język?
Jak widać nie każdy wie, co masz na myśli pisząc "Euro", skoro ja nie wiedziałam - "Euro" bynajmniej nie jest synonimem Unii Europejskiej. Do UE, jeśli dobrze pamiętam, dostawały się kraje z najlepszą (lub najlepiej się zapowiadającą), a nie najgorszą gospodarką - lepiej być najbiedniejszym z najbogatszych w Europie niż najbogatszym z najbiedniejszych, nie sądzisz?

Nikt nie każe Ci żyć w tym kraju biedoty i drogiego paliwa - droga wolna. Widzę, że masz jakiś problem z Polską, więc możesz skorzystać z tego, że granice są otwarte, naprawdę.
BBC nie włączę, gdyż od lat nie mam telewizora. Zapewne teraz uznasz, że to wynik tego, że żyję w slumsach gdzieś na skraju "Katolandu" jak to kiedyś ładnie ujęłaś.

Naprawdę EOT, bo ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Nie będę się kłócić dla samego kłócenia, zwłaszcza z Tobą.

Przekłuwanie samemu płatka ucha może skończyć się kolczykiem zrobionym koszmarnie krzywo. Pominę to, że niektórzy (zwłaszcza mężczyźni) kiepsko reagują na widok krwi, a płatek ucha krwawi niesamowicie.

[Tor_Zireael]

Napisane przez szarri

5 razy przekłuwałaś język?
Jak widać nie każdy wie, co masz na myśli pisząc "Euro", skoro ja nie wiedziałam - "Euro" bynajmniej nie jest synonimem Unii Europejskiej. Do UE, jeśli dobrze pamiętam, dostawały się kraje z najlepszą (lub najlepiej się zapowiadającą), a nie najgorszą gospodarką - lepiej być najbiedniejszym z najbogatszych w Europie niż najbogatszym z najbiedniejszych, nie sądzisz?

Nikt nie każe Ci żyć w tym kraju biedoty i drogiego paliwa - droga wolna. Widzę, że masz jakiś problem z Polską, więc możesz skorzystać z tego, że granice są otwarte, naprawdę.
BBC nie włączę, gdyż od lat nie mam telewizora. Zapewne teraz uznasz, że to wynik tego, że żyję w slumsach gdzieś na skraju "Katolandu" jak to kiedyś ładnie ujęłaś.

Naprawdę EOT, bo ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Nie będę się kłócić dla samego kłócenia, zwłaszcza z Tobą.

Przekłuwanie samemu płatka ucha może skończyć się kolczykiem zrobionym koszmarnie krzywo. Pominę to, że niektórzy (zwłaszcza mężczyźni) kiepsko reagują na widok krwi, a płatek ucha krwawi niesamowicie.

Kto powiedział, że pięć razy przekłuwałam język?


Haha niesamowicie, prawie tak samo jak zastrzyk podskórny
Skąd Ty masz te cenne informacje?
HIV, którego nie dezynfekuje spirytus, krwawiące przekłucia... to ja nie chcę wiedzieć kim był ten piercer turbospecjalista
Fajnie się to czyta

[szarri]

Dziewczyno, przekłuwałam sobie płatek ucha niejednokrotnie i za każdym razem krwawiłam jak zarzynana świnia. Wiesz, dlaczego słyszysz "szum morza" po przyłożeniu muszli albo nawet dłoni do ucha? Ponieważ słyszysz wówczas własne krążenie - w uchu właśnie. Uszy są BARDZO ukrwione.

Znam osobiście osobę, która zaraziła się HIV przekłuwając się w złych warunkach. Nie u kosmetyczki, samodzielnie, używając igły po kimś. "Profesjonalnie zdezynfekowanej". Nie oznacza to, że przekłucie u kosmetyczki w jakiejś pipidówie nie skończy się tak samo - pistolet ma złożoną budowę i polanie go spirytem może nie wystarczyć, zwłaszcza przy podejściu podobnym do Twojego.

Napisałaś, że wszystkie przekłucia poza językiem robiłaś sama. Potem, że pięć razy kłułaś się u piercera. Ergo: pięć razy przekłuwałaś język. Wykaż, proszę, błąd logiczny w moim rozumowaniu.

[Tor_Zireael]

Napisane przez szarri

Dziewczyno, przekłuwałam sobie płatek ucha niejednokrotnie i za każdym razem krwawiłam jak zarzynana świnia. Wiesz, dlaczego słyszysz "szum morza" po przyłożeniu muszli albo nawet dłoni do ucha? Ponieważ słyszysz wówczas własne krążenie - w uchu właśnie. Uszy są BARDZO ukrwione

Masz się conajmniej za Juliusza Cezara widzę...
Tobie sie uszy paprały, wniosek - uszy się paprzą bez kolczyka z tytanu.
Tobie leciałą krew - wniosek - przekłucia bardzo krwawią.

Zrozum, że jesteś jednostką, 0,00000001%, a nie wyznacznikiem.

Jedyne, co mogę wywnioskować, to, że masz niską odporność i wysokie ciśnienie - stąd krwotoki i ropienie.

[szarri]

O nie - to Ty masz wysoką odporność na wszelkie argumenty. Ciśnienie mam poniżej normy, za to takie dyskusje mi je podnoszą. Pansamolot dostał odpowiedź na swoje pytanie i rady, o które nie prosił, niech sobie to teraz przeanalizuje, jego życie, jego zdrowie, jego uszy, jego wybory.

[dystopia]

Napisane przez Tor_Zireael

Masz się conajmniej za Juliusza Cezara widzę...
Tobie sie uszy paprały, wniosek - uszy się paprzą bez kolczyka z tytanu.
Tobie leciałą krew - wniosek - przekłucia bardzo krwawią.

Zrozum, że jesteś jednostką, 0,00000001%, a nie wyznacznikiem.

zrozum, że to TY jesteś jednostką! Agrument "ja robiłam i nic mi nie było" trudno w ogóle nazwać argumentem. Ja tez miałam robione kolczyki u kosmetyczki, ale jestem już o te kilkanaście lat starsza i mądrzejsza na tyle, że nie chciałabym mieć skóry miażdżonej pistoletem. Samo wyobrażanie sobie jak to wygląda wywołuje u mnie ciarki.
Wykaż trochę wyobraźni dziewczyno, bo dzieciaki czytają takie bzdury w internecie i później w domu same przekłuwają różne części ciała, z różnym skutkiem..

Btw, przekłuwanie na ziemniaka, serio? Czemu nie od razu przekłuwanie rybią ością, przecież kiedyś na pewno też się tak robiło i nikt od tego nie umierał

[mm444]

Treść usunięta

[Tor_Zireael]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

A wiesz o tym, że w przypadku dializ, oddawania krwi uzywaja owszem jednorazowyxch igiel... ale tej samej rurki. Ilu młodych ludzi zarażono tak żółtaczką...
Idziesz do szpitala na wyciecie wyrostka? Wracasz z żółtaczką i nie używają jak to okresliłaś tej samej igły.
To nie jest jedyna metoda zakażenia.

[Nuova]

Może ktoś ma ochotę na rekonstrukcję ucha po przebijaniu pistoletem?
http://news.bmezine.com/2006/07/24/gun-piercing/