Problem z odchudzaniem :(

[hernameisdiana]

Witam!
Zacznę może od opisania swojej sytuacji i przedstawienia mojego problemu. Otóż ważę 60 kg przy wzroście 156 cm. Mam 19 lat. Moja waga drastycznie podskoczyła w ciągu 10 miesięcy 3 lata temu- z 45 kg do 55 kg. Od tego czasu przytyłam jeszcze 7 kg i ważyłam 62 kg. Nie wiem co jest przyczyną wzrostu wagi, ponieważ nie zmieniłam nawyków żywieniowych, ani stylu życia. Nie przyjmowałam też żadnych leków, które spowodowałyby taką sytuację.
Miesiąc temu postanowiła wziąć się za siebie- chciałabym schudnąć 10 kg. Udało mi się schudnąć 2 kg. Jednak widać to tylko na wadze, absolutnie żadnych zmian nie można zauważyć na ciele.
Całkowicie zrezygnowałam ze słodyczy, białego pieczywa, ziemniaków, słodkich napoi. W porównaniu z moimi wcześniejszymi nawykami żywieniowymi jem bardzo mało- co 3-4 godziny małe porcje jedzenia, w tym owoce (arbuz, truskawki, jabłko).
Zaczęłam także więcej się ruszać (kilka dni w tygodniu spacer- 1 h) i jazda na rowerze (ok. 30 minut kilka dni w tygodniu).
Niestety, mimo tego waga stoi w miejscu.
Co powinna zmienić? Macie może jakieś rady? Jak schudnąć przynajmniej 5 kg w miesiąc?
Proszę o pomoc!

[Manniucha]

Napisane przez hernameisdiana

Witam!
Zacznę może od opisania swojej sytuacji i przedstawienia mojego problemu. Otóż ważę 60 kg przy wzroście 156 cm. Mam 19 lat. Moja waga drastycznie podskoczyła w ciągu 10 miesięcy 3 lata temu- z 45 kg do 55 kg. Od tego czasu przytyłam jeszcze 7 kg i ważyłam 62 kg. Nie wiem co jest przyczyną wzrostu wagi, ponieważ nie zmieniłam nawyków żywieniowych, ani stylu życia. Nie przyjmowałam też żadnych leków, które spowodowałyby taką sytuację.
Miesiąc temu postanowiła wziąć się za siebie- chciałabym schudnąć 10 kg. Udało mi się schudnąć 2 kg. Jednak widać to tylko na wadze, absolutnie żadnych zmian nie można zauważyć na ciele.
Całkowicie zrezygnowałam ze słodyczy, białego pieczywa, ziemniaków, słodkich napoi. W porównaniu z moimi wcześniejszymi nawykami żywieniowymi jem bardzo mało- co 3-4 godziny małe porcje jedzenia, w tym owoce (arbuz, truskawki, jabłko).
Zaczęłam także więcej się ruszać (kilka dni w tygodniu spacer- 1 h) i jazda na rowerze (ok. 30 minut kilka dni w tygodniu).
Niestety, mimo tego waga stoi w miejscu.
Co powinna zmienić? Macie może jakieś rady? Jak schudnąć przynajmniej 5 kg w miesiąc?
Proszę o pomoc!

Witam, zacznę od początku kochana każdej kobiecie w ostatnich 3 latach zmieniła sie sylwetka a Tobie również ponieważ dojrzewasz, musisz to zaakceptować, a co do odchuddzania daj swojemu organizmowi czas a sama bez stresu zobaczysz efekty spadającej wagi i mniejszych cm. 5kg w mc?! to naprawde dużo srednio powinno sie chudnąć od 0.5 - 1 kg tygodniowo tak więc 4 max na mc. widzę że aktywność masz w miarę duża a może kg nie chca spadać bo za mało jesz?! jak twierdzi moja dietetyk żeby chudnąć trzeba jeść!!! podłacz sie do jakiegoś tematu z odchudzniem, dziewczyny które są na diecie mają dużo wspaniałych rad i wsparciem, pomogą Ci osiągnąć wymażoną wage pozdrawiam

[Lorenai]

Problemy z metabolizmem mogą wynikać z jakiejś choroby tarczycy, najczęściej z niedoczynności. Może warto zrobić sobie badania? Wybierz się do lekarza, powiedz, jak sprawa wygląda, poproś o skierowania. Potem zdecyduj o podjęciu jakiejś diety.

[Eivor]

Brzmi jak problemy z tarczycą, ja bym na Twoim miejscu machnęła badanie krwi a konkretnie TSH. Skierowanie nie jest konieczne.

[hernameisdiana]

Właśnie umówiłam się z dietetykiem na czwartek, zobaczę co poradzi. Właśnie nad problemami z tarczycą się już dawno zastanawiałam, bo mam też inne symptomy- senność, brak energii, rogowacenie naskórka na łokciach i kolanach, czasem też nieregularna miesiączka. Słyszałam też, że często przy chorej tarczycy pojawiają się problemy z sercem- a u mnie stwierdzono lekką arytmię, niby nic poważnego, w żaden sposób nie odczuwam tego i nie muszę przyjmować żadnych leków. Byłam u lekarza rodzinnego, ale to zbagatelizował, twierdzi, że to ze względu na tryb życia- dużo nauki i stres związany ze szkołą.

[hernameisdiana]

Właśnie umówiłam się na wizytę z dietetykiem, zobaczymy co mi doradzi.
Jeśli chodzi o tarczycę, to też się zastanawiałam nad tym już jakiś czas temu, bo oprócz tycia z niewyjaśnionych przyczyn mam też inne symptomy- senność, brak energii, czasem również nieregularne miesiączki. Rozmawiałam o tym z lekarzem rodzinnym, ale zbagatelizował sprawę, mówiąc, że to ze względu na tryb życia, że dużo się uczę i jestem podatna na stres.

[Eivor]

Napisane przez hernameisdiana

Jeśli chodzi o tarczycę, to też się zastanawiałam nad tym już jakiś czas temu, bo oprócz tycia z niewyjaśnionych przyczyn mam też inne symptomy- senność, brak energii, czasem również nieregularne miesiączki. Rozmawiałam o tym z lekarzem rodzinnym, ale zbagatelizował sprawę, mówiąc, że to ze względu na tryb życia, że dużo się uczę i jestem podatna na stres.

Fajny lekarz Napomknij o tym dietetykowi, ja miałam identyczne objawy podczas niedoczynności ale moja wynikała z jakiś powikłań tarczycy po ciąży i przeszło właściwie samo.

[hernameisdiana]

Liczę, że dietetyk mi pomoże podobno jakaś bardzo fajna kobieta mam nadzieję, że w końcu uda mi się zrzucić tą oponę na brzuchu- zdecydowanie jej nie potrzebuję
Jak już zacznie się choć troszkę szczupleć, to i motywacja się zwiększa, bo przynajmniej widać efekty!

[milenaLenka]

Cześć dziewczyny. Ja borykałam się z wagą 80 kg przy wzroście 171cm, przy czym zaznaczę, że przytyłam w okresie pół roku. Zmiany było widać, a co poniektórzy nie omieszkali mi tego mówić na dzień dzisiejszy ważę 69 kg. Moim wyjściem było korespondowanie ze studentką dietetyki, która posłała mi dietę, omawiała ze mną ćwiczenia, generalnie mnie motywowała i wspierała, podejście baardzo indywidualne. I to mi się właśnie podobało, że polegało to na luźnych rozmowach kosztowało mnie to wprawdzie 30 zł :/ ale zapłaciłam raz a przez miesiąc mailowałyśmy. Schudłam 11 kg przez okres 3 miesięcy. Może niektóre z Was chciałyby szybciej, ja też chciałam ale schudłam zdrowo i nie mam efektu jojo po wakacjach olałam diete, teraz wracam do odchudzania

[hernameisdiana]

A możesz powiedzieć mniej więcej, jakie ćwiczenia ci polecała? Bo według mnie w każdym odchudzaniu ważny jest wysiłek fizyczny.
Gratuluję ci sukcesu i trzymam kciuki za dalsze

[milenaLenka]

Ćwiczenia areobowe czyli spacery, rower - najważniejsze, wtedy pracuje cały organizm. Minimum 40 minut - po około 20 organizm zaczyna spalać tłuszcz. 6 Weidera - naprawdę skuteczna pod warunkiem, że się wytrwa. Zdjęcia w internecie, które pokazują, że efekt jest po 7 dniach, czy tam po 14 to bzdura. Mięsie się tak szybko nie wyrabiają. Ale jak się przejdzie to całe - jest efekt w tych końcowych dniach zajmuje to fakt faktem około 30 minut, ale 30 minut na cały dzień to nie dużo, a warto Boli, nie chce się, męczy, marudziłam - ale po raz setny mówię WARTOOO!

[hernameisdiana]

Słyszałam o 6 Weidera, kiedyś nawet próbowała robić, ale to chyba dla mnie za ciężkie, po kilku powtórzeniach czuje po prostu jak mięśnie brzucha mi drżą i nie są w stanie utrzymać pozycji ćwiczenia, chyba są za słabe U mnie właśnie najgorszy problem jest z oponą na brzuchu, boczkami i uda też by się przydało skorygować Kiedyś wszystko było w porządku, ale później przytyłam aż 15 kg

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Mam do Was jeszcze jedno pytanie dziewczyny Czy myślicie, że jakieś tabletki lub herbatki oczyszczające organizm są godne uwagi i pomagają w odchudzaniu? Czy lepiej z tym uważać?

[milenaLenka]

Kochana! Tabletki owszem, ale tylko jako dodatek. Ćwiczyć i trzymać dietę i tak należy. Jeśli już tabletki to oczywiście z apteki. Czy normalnej czy internetowej - nieistotne. Ważne by nie od jakiś indywidualnych użytkowników, bo nigdy nie wiadomo. Therm Line ponoć skuteczny. Ja stosowałam, nie zauważyłam jakiejś super różnicy, ale inne opinie są często pozytywne no a 6stka.. mnie też bolało i się trzęsło musisz sama wiedzieć czy warto w ogóle zaczynać

[hernameisdiana]

Warto jest na pewno, może spróbuję... muszę się jakoś przełamać... Czy myślicie, że do początku sierpnia uda mi się zrzucić chociaż 5 kg? Tyle bym chciała, ale nie wiem czy to realne

[milenaLenka]

Jane, że realne. Chociaż z Twoim podejściem to nie wiem.. w diecie rzeczą najważniejszą nie jest to czy zjesz 1000 kcal dziennie, czy 1003 kcal dziennie, czy zrobisz 100 brzuszków czy 1. Najważniejsze jest to, że masz wierzyć, że się uda. Moja rada - nie waż się do 1 sierpnia do godziny 12:00. Będziesz miło zaskoczona

[hernameisdiana]

Wczoraj wieczorem spędziłam 30 minut na stepperze, dzisiaj mam zamiar to powtórzyć...

Pewnie będę musiała się zważyć w czwartek u pani dietetyk, aż się boję co pokaże waga, może znów przytyłam

[dorot12]

Popieram, wiara jest najważniejsza aby osiągnąć cel. Mi pomógł ten kurs może tobie też pomoże

[hernameisdiana]

Odchudzam się już 6 tygodni... Po jakim czasie powinno być widać efekty odchudzania?
Przecież chudnie się średnio 0,5-1 kg tygodniowo... :/

[yasmin37]

Napisane przez hernameisdiana

Odchudzam się już 6 tygodni... Po jakim czasie powinno być widać efekty odchudzania?
Przecież chudnie się średnio 0,5-1 kg tygodniowo... :/

Witam.
Wiem że na początku stosowania diety i ćwiczeń się chudnie tzn waga spada szybciej, natomiast potem waga leci wolniej bo nabieramy masy mięśniowej i rezygnujemy . To fatalny błąd bo te mięśnie które udało nam się podrasować zmienią się w tłuszcz. Dlatego powolne długotrwałe odchudzanie daje nam efekty przy zdrowym odżywianiu do końca naszych dni nawet

[hernameisdiana]

Na początku stosowania diety, czyli po jakim okresie czasu?