Praca w Warszawie- studia w Lublinie

[ada9122]

Hej! Chciałabym się poradzić i w ogóle dowiedzieć czy studiujecie w innym mieście np. oddalonym o 2h drogi od miejsca gdzie zaczęłyście swoje życie (praca itp). Może to głupie pytanie ale właśnie zamierzam tak zrobić. A teraz wyjaśnię od początku dlaczego tak chcę zrobić, w ogóle chce wiedzieć co myślicie o tym i czy sądzicie, że to jest głupota.
No to zaczynam...
Studiuje dziennie w innym mieście, niestety w moich okolicach ciężko jest o pracę i mój chłopak, który mieszka i pracuje w Warszawie namówił mnie żebym przeniosła papiery do Lublina na studia zaoczne. Natomiast w Warszawie miałabym pracować i co 2 tyg jeździć na zjazdy. Właśnie to jest taki mój dylemat. Bardzo ale to bardzo chciałabym zacząć własne życie zarabiać na siebie i być ze swoim facetem, ale przeraża mnie to, że nie dam sobie rady. Wiem z takim podejściem nic nie osiągnę. Mam 21 lat, a jestem na przysłowiowym "garnuszku" u swojej mamusi. Moja mama nawet by nie chciała słyszeć o tym, że tak planuje to wszystko zrobić. Moja mama nie chce za bardzo wydawać na mnie pieniędzy ciągle mi wypomina, że na coś mi dała. Natomiast ze swoim facetem jestem prawie 5 lat i chyba ma zamiar mi się oświadczyć (powiedział mi to). Ciągle poświęcałam swój związek dla rodziny dla mojej mamy i w ogóle, ale to już jest bardzo bardzo długo dla wyjaśnienia historia. Powiem tyle moja mama lubi robić z siebie ofiarę i zawsze mnie i moje rodzeństwo o wszystko obwinia czyli trochę mam bardzo toksyczną rodzinę i chcę się z niej wyrwać. Po prostu mam tego dosyć. Proszę was o szczere opinie...

[_zolza]

Napisane przez ada9122

Hej! Chciałabym się poradzić i w ogóle dowiedzieć czy studiujecie w innym mieście np. oddalonym o 2h drogi od miejsca gdzie zaczęłyście swoje życie (praca itp). Może to głupie pytanie ale właśnie zamierzam tak zrobić. A teraz wyjaśnię od początku dlaczego tak chcę zrobić, w ogóle chce wiedzieć co myślicie o tym i czy sądzicie, że to jest głupota.
No to zaczynam...
Studiuje dziennie w innym mieście, niestety w moich okolicach ciężko jest o pracę i mój chłopak, który mieszka i pracuje w Warszawie namówił mnie żebym przeniosła papiery do Lublina na studia zaoczne. Natomiast w Warszawie miałabym pracować i co 2 tyg jeździć na zjazdy. Właśnie to jest taki mój dylemat. Bardzo ale to bardzo chciałabym zacząć własne życie zarabiać na siebie i być ze swoim facetem, ale przeraża mnie to, że nie dam sobie rady. Wiem z takim podejściem nic nie osiągnę. Mam 21 lat, a jestem na przysłowiowym "garnuszku" u swojej mamusi. Moja mama nawet by nie chciała słyszeć o tym, że tak planuje to wszystko zrobić. Moja mama nie chce za bardzo wydawać na mnie pieniędzy ciągle mi wypomina, że na coś mi dała. Natomiast ze swoim facetem jestem prawie 5 lat i chyba ma zamiar mi się oświadczyć (powiedział mi to). Ciągle poświęcałam swój związek dla rodziny dla mojej mamy i w ogóle, ale to już jest bardzo bardzo długo dla wyjaśnienia historia. Powiem tyle moja mama lubi robić z siebie ofiarę i zawsze mnie i moje rodzeństwo o wszystko obwinia czyli trochę mam bardzo toksyczną rodzinę i chcę się z niej wyrwać. Po prostu mam tego dosyć. Proszę was o szczere opinie...

Jak tylko masz taką możliwość to śmiało działaj i nie bój się dasz sobie radę, tym bardziej, że będzie koło Ciebie twój chłopak i pomoże w razie czego. Masz gdzie mieszkać a to już dużo. Jak byłam na studiach to mieszkałam w Rzeszowie, do pracy jeździłam na delegacje na cały tydzień do Warszawy, a weekendy spędzałam na uczelni w Krakowie, więc jak widzisz da się mamą się nie przejmuj, bo wcześniej czy później wyfruniesz z gniazdka i zaczniesz własne życie i będzie musiała się z tym pogodzić

[skazana_na_bluesa]

a nie mozesz przeniesc papierow do warszawy?

[sowaaaaa]

jak przeczytałam tytuł to faktycznie pomyslałam, że głupota myslałam że chodzi ci o studia stacjonarne.... ale jeśli chcesz na zaoczne to nie widzę problemu dotyczącego dojazdu na uczelnię

[201705250955]

Dojazd ze stolicy do Lublina jest świetny i tani (PKP bądź PolskiBus), warunki do życia w Warszawie masz, to nie widzę żadnych przeciwwskazań. Powodzenia

[Marwari]

skoro masz sie przeniesc do warszawy, to czemu nie chcesz studiowac w Wawie zaocznie tylko w Lublinie?

[Rarita]

Również nie rozumiem, skąd te zaoczne studia w Lublinie?
No chyba, że stamtąd pochodzisz i to wiązałoby się z odwiedzaniem i spędzaniem weekendów w domu z mamą, to w takim razie opcja jak najbardziej na tak

[ada9122]

Napisane przez Rarita

Również nie rozumiem, skąd te zaoczne studia w Lublinie?
No chyba, że stamtąd pochodzisz i to wiązałoby się z odwiedzaniem i spędzaniem weekendów w domu z mamą, to w takim razie opcja jak najbardziej na tak

W Lublinie chce studiować bo mój chłopak chce dalej kontynuować studia i razem byśmy byli na tej samej uczelni oraz razem jeździli samochodem. Maturę zdałam naprawdę bardzo słabo, a na uczelni do której jeździłam praktycznie wcale nie uczyłam się tylko ściągałam zresztą jak cały mój rok. Moja uczelnia jest naprawdę lajtowa ale nie chcę dłużej jeździć na ściągach w ogóle nie ma rygoru aby się uczyć, że ma mi zależeć. A wykładowcy sami nie dają przykładu ciężkiej pracy, że naprawdę warto się przyłożyć. Nigdy nie miałam takiego doświadczenia ze studiami zaocznymi, a gdy pytałam się ludzi, którzy też studiowali zaocznie mówili, że jest strasznie ciężko nie dasz rade itp. Gdy jeszcze dojdzie praca to jeszcze gorzej będzie bo, a to egzaminy i w ogóle, a dojazd. Od Lublina do swojej miejscowości mam tak z ok. 150km może trochę mniej. Oj w ogóle nie mam wiary w siebie bo zawsze mi wpajano, że nie dam rady i mam być taka jak córka sąsiadów, która blisko domu studiuje i jest na bankowości. Myślałam o Warszawie ale niech sobie jakoś dam radę w Lublinie. Dzięki wszystkim za radę i wsparcie ;* ;*