nieuczciwi allegrowicze sprzedający ciuchy

[rinoa_woman]

dziewczyny!
tak mnie natchnęło po przeczytaniu postu którejś w Was na temat nieuczciwej koleżanki która dostała kasę i nie kupiła czegoś co chciała druga. ja miałam też pewien problem z allegrowiczką, ale z mniejszą stratą dla mnie. a było to tak:
od jakiegoś czasu obserwowałam aukcję z zamiarem licytowania, ale chciałam zacząć licytować dopiero pod koniec, bo i tak sama aukcja nie miała wzięcia. chodziło o świetny ciuch, nastawiłam się na to że zacznę licytować, codziennie sprawdzałam czy doszły jakieś inne oferty ale ciągle od tygodnia nic się nie działo. w niedzielę brakowało jeszcze dwóch dni do końca, a tu nagle aukcji nie ma! zniknęła! a oferty kup teraz nie było. wszystkie oferty zostały odwołane przez sprzedającego. potem skontaktowałam się ze sprzedającą poprzez gg i pytam się jej czemu zakończyła aukcję przed czasem(a nie miała tego napisanego w opisie) a ona na to że sprzedała ciuch poza aukcją i wie że źle zrobiła, no ale zrobiła. wytłumaczyłam jej że chciałam zacząć licytować to ona zaczęła mnie przepraszać i stwierdziła że jeśli jej obecny kupiec, jeśli nie wywiąże się z umowy to sprzeda ten ciuch mnie. jak do tej pory ciągle czekam na decyzję.
potem napisałam do allegro, opisałam wszystko tak jak wyżej i zapytałam się czy użytkownik ma prawo odwołać ofertę przed czasem zakończenia, odpisali że owszem ma ale pod pewnymi warunkami, których ta osoba w tym przypadku nie spełniała, napisali że skontaktują się z tym użytkownikiem i poniesie on konsekwencje jeśli złamał regulamin...
heh długie wyszło, ale chciałam przez to Was ostrzec a może któraś z Was miała podobnie?

[qberka]

Ehh mnie się już odechciało kupować na allegro
Kilka ostatnich ubrań jakie kupiłam niestety miały zupełnie inny wymiar niż ten który był w opisie aukcji. Czy tak trudno jest dokładnie wymierzyć przedmiot i podać dokładne wymiary. Ostatni przykład spodnie na aukcji szerokość w pasie 39cm a kiedy je zmierzyłam okazało sie że szerokość spodni to 45cm.No i właśnie mam zamiar rozpocząć rozmowy ze sprzedającym o zwrocie tych spodni na szcęście kupione były w opcji Kup Teraz.

[Camilla]

Nie wiem czy to było uczciwe czy nie..ale wczoraj obserwowałam i przymierzałam sie do kupna sukienki przez "kup teraz". Nie było żadnych ofert kupna a do konca aukcji 4 dni. Dodałam sobie aukcje do ulubionych no i dzisiaj jak weszłam na ta strone, to widze, że aukcja została zakonczona Byłam bardzo zaskoczona. Patrze, jedna oferta kupna sukienki ale ilosc 3 sztuki. Czyzby sprzedajacy tylko tyle ich miał na stanie Trudno stwierdzic, bo to nie jest sprzedajacy, który ma tylko 1 rzecz wystawioną...

[BeYourself]

Napisane przez rinoa_woman

dziewczyny!
tak mnie natchnęło po przeczytaniu postu którejś w Was na temat nieuczciwej koleżanki która dostała kasę i nie kupiła czegoś co chciała druga. ja miałam też pewien problem z allegrowiczką, ale z mniejszą stratą dla mnie. a było to tak:
od jakiegoś czasu obserwowałam aukcję z zamiarem licytowania, ale chciałam zacząć licytować dopiero pod koniec, bo i tak sama aukcja nie miała wzięcia. chodziło o świetny ciuch, nastawiłam się na to że zacznę licytować, codziennie sprawdzałam czy doszły jakieś inne oferty ale ciągle od tygodnia nic się nie działo. w niedzielę brakowało jeszcze dwóch dni do końca, a tu nagle aukcji nie ma! zniknęła! a oferty kup teraz nie było. wszystkie oferty zostały odwołane przez sprzedającego. potem skontaktowałam się ze sprzedającą poprzez gg i pytam się jej czemu zakończyła aukcję przed czasem(a nie miała tego napisanego w opisie) a ona na to że sprzedała ciuch poza aukcją i wie że źle zrobiła, no ale zrobiła. wytłumaczyłam jej że chciałam zacząć licytować to ona zaczęła mnie przepraszać i stwierdziła że jeśli jej obecny kupiec, jeśli nie wywiąże się z umowy to sprzeda ten ciuch mnie. jak do tej pory ciągle czekam na decyzję.
potem napisałam do allegro, opisałam wszystko tak jak wyżej i zapytałam się czy użytkownik ma prawo odwołać ofertę przed czasem zakończenia, odpisali że owszem ma ale pod pewnymi warunkami, których ta osoba w tym przypadku nie spełniała, napisali że skontaktują się z tym użytkownikiem i poniesie on konsekwencje jeśli złamał regulamin...
heh długie wyszło, ale chciałam przez to Was ostrzec a może któraś z Was miała podobnie?

Ale przed czym Ty nas chcesz ostrzec? Przecież nawet nie podałaś nicka tej Allegrowiczki. Przed konsekwencjami wycofania aukcji? No chyba, że przed sobą, że możesz donieść na kogoś do Allegro?

[nough]

rinoa_woman nie rozumiem jednego: skoro nie było żadnych ofert kupna, a sprzedający odwołał aukcję to chyba nic złego nie zrobił? W końcu teoretycznie żadnych chętnych nie było. Co innego było by gdyby ktoś już zalicytował, czy jednak mimo że aukcja nie miała 'wzięcia' nie mógł odwołać aukcji? Ja w tym nic złego nie widzę;p

[śliweńka]

ja miałam przypadek że kupiłam sweter niby nowy a przysłano mi zmechacony, lub długość wkładki butów była inna zniechęca mnie allegro przez takie coś

[rinoa_woman]

nough właśnie że były oferty i do tego 3, akurat było wzięcie i dużo osób obserwowało aukcję ale sprzedająca po prostu sprzedała rzecz poza aukcją nie podając konkretnego powodu i łamiąc w ten sposób regulamin allegro

[Hultaj]

Rzeczonej dziewczynie proponuję lepiej zapoznać się z regulaminem i, tak na wszelki wypadek, używać głowy.

Szczerze?

Mogłaś zalicytować skoro byłaś zainteresowana, a nie czekać do ostatniej chwili i na końcu rozczarowana zakablować.

Dziewczyna znalazła kupca, kogoś z atrakcyjną dla niej ofertą, to sprzedała, wiesz ile razy jest tak, że coś się wystawia, nikt nie kupuje, a koszty i tak się ponosi, bo musi..?

Na przyszłość polecam nieco więcej empatii a nie bawienia się w dobrych i złych.

[nough]

Napisane przez rinoa_woman

nough właśnie że były oferty i do tego 3, akurat było wzięcie i dużo osób obserwowało aukcję ale sprzedająca po prostu sprzedała rzecz poza aukcją nie podając konkretnego powodu i łamiąc w ten sposób regulamin allegro

No jak były inne oferty to co innego.

Napisane przez Hultaj

Mogłaś zalicytować skoro byłaś zainteresowana, a nie czekać do ostatniej chwili i na końcu rozczarowana zakablować.

A ja tu się troszke nie zgodzę - ja też zawsze czekam do ostatniej chwili z aukcjami, uważam za bezsens licytowanie wcześniej i tylko podbijanie stawki Ale prawdą jest, że pisanie do allegro w akcie desperacji można było sobie odpuścić

[Hultaj]

Każdy licytuje po swojemu, ja np. wolę od razu wrzucić cenę jaką maksymalnie mogę za coś dać i tym samym, jeśli ktoś chce mnie przebić, musi, w moim przekonaniu, przepłacić.


Każdy, kto kupuje, chce mieć rzecz jak najtaniej, każdy, kto sprzedaje - chce jak najwyższej finansowo oferty. Nietrudno to pojąć, moim zdaniem, i tyle, i stąd, choć rozumiem złość na allegrowiczkę, że odwołała aukcję, to uważam, że dalej można sobie było dać spokój.
eot.

[ratta]

rinoa_woman rozumiem Twoje rozczarowanie, ale chyba przesadzasz. Wiadomo, że nikt nie chce sprzedać zbyt tanio... dla mnie nieuczciwy sprzedawca to taki, który nie wysyła towaru/wysyła uszkodzony/nierzetelnie opisuje.

Ja też zawsze licytuję w ostatniej chwili, jakiś czas przed końcem daję kwotę minimalną, a później tę którą jestem w stanie zapłacić za daną rzecz. Mam wrażenie, że sprzedawcy często sami podbijają cenę i gdy już widzą, że ktoś dał więcej, to tylko ich zysk, natomiast gdy ich oferta jest najwyższa - wycofują i przy okazji widzą jaką kwotę ktoś dał.

[Papiszynka]

rinoa_woman no swietny watek, brawo zostalas oszukana jak nie wiem co moim zdaniem sprzedajaca nie zrobila nic zlego. I jak nas chcesz ostrzec nie podajac nicka sprzedajacej? Ten Twoj mail do allegro, to moim zdaniem, przegiecie. Sprzedajacy moze sobie zrobic a aukcja co chce, no to samo by wyszlo jakby zakonczyl aukcje na prosbe kupujacego, tez bys wtedy byla wielce pokrzywdzona? Szok poprostu... I zgadzam sie z Hultajem - troche empatii.

[natalka_rulez]

czy ja wiem, czy to takie nieuczciwe było????? to zależy jak na to patrzeć... Jeśli weźmiemy pod uwagę kupujących i regulamin aukcji no to tak. Ale popatrzmy na to z drugiej strony...np:
masz do sprzedania elegancką torebkę wartą co najmniej 200zeta, wystawiasz aukcje - licytacje. Na 2 dni przed końcem - owszem jest kilka ofert, obserwujących też paru, ale cena 45zł... a tu pojawia sie ktoś znajomy chętny odkupić torebkę za 200zł. Co robisz??
-> zachowujesz sie w porządku wobec kupujących i czekasz na wynik aukcji ryzykując, ze sprzedaż cenny towar za grosze?
-> czy odwołujesz aukcje i sprzedajesz za 200?
Ja bez wahania wybrałabym opcję drugą.


no i zgadzam sie z Hultajem w kwestii takiej że mogłaś wcześniej zalicytować, bo być może Twoja oferta sprawiłaby, że aukcja jednak doszłaby do skutku. Aczkolwiek w zupełności Cię rozumiem - ja też często czaję się do ostatniej minuty

[Papiszynka]

Napisane przez natalka_rulez

-> zachowujesz sie w porządku wobec kupujących i czekasz na wynik aukcji ryzykując, ze sprzedaż cenny towar za grosze?
-> czy odwołujesz aukcje i sprzedajesz za 200?
Ja bez wahania wybrałabym opcję drugą.

Wybieram odp c) - prosisz znajomego zeby podbil Ci aukcje do 200zl, czekasz na koniec i sprzedajesz torebke znajomej - "zgodnie z regulaminem" i zaden pokrzywdzony allegrowicz nie bedzie pisal do allegro... No oczywiscie mowimy tu o sytuacjach podbramkowych

[Ninedin]

Sprzedający może odwołać aukcję. Problem robi się wtedy gdy wygrasz aukcję, a tu przychodzi ci mail, że cena sprzedającemu nie pasuje, albo nie ma już tej rzeczy (nie była jego, sprzedał itp.) ja tak miałam z gościem, u którego kupiłam ksiażkę Odpisał mi, że niska cena mu nie odpowiada. Nie dał ceny minimalnej i książka poszła za 20 zł. Nikt się nią nie interesował z wyjątkiem mnie. Jak chciałam numer konta od niego to napisał mi, że możemy sobie wystawić pozytywy. Jak się nie dałam na to namówić to dostałam negatywa Potem zrobił to samo z tą samą książką jakiemuś gościowi. Oboje napisaliśmy do Allegro zamknęli mu konto Książki pewnie do tej pory nie sprzedał

[rinoa_woman]

chyba nie do końca mnie zrozumiałyście, nie napisałam do allegro w akcie desperacji jak to ktoś podsumował, tylko napisałam z pytaniem do allegro. chciałam się po prostu dowiedzieć czy sprzedawca ma prawo odwołać ofertę przed końcem aukcji. po prostu chciałam to wiedzieć, i nie myślałam tutaj o kablowaniu na sprzedawczynię, ludzie z allegro sami się nią zajęli bo widocznie któryś z użytkowników który licytował jej rzecz, musiał donieść. ja nie chciałam donosić.
i nie wiem, może przesadzam, ale dziewczyna postąpiła niezgodnie z regulaminem i ja osobiście się na niej zawiodłam bo chciałam licytować, co prawda nie straciłam kasy czy coś ale tak jak ona nie powinno się robić, mam na myśli łamać regulaminu. jeżeli regulamin jest to obowiązuje.

[Hultaj]

z 2 str najlepiej wrzucić cenę minimalną, po coś jest.

Nieważne. W koncu to nie konfesjonal. Masz pięknego Benicia.

[rinoa_woman]

a dziękuję ten sam Benicio zdobi mój pulpit w laptopie ahhh niezłe z niego ciacho

heh się rozmarzyłam

[qberka]

No właśnie regulamin obowiązuje, a gdyby tak każdy sprzedawca niezadowolony z ceny jaką osiągneła aukcja tak się zachowywał. Są pewne reguły i trzeba ich przestrzegać zwłaszcza w tak delikatnych sprawach jak zakupy w sieci.

[magdalleennka]

Napisane przez Papiszynka

rinoa_woman no swietny watek, brawo zostalas oszukana jak nie wiem co moim zdaniem sprzedajaca nie zrobila nic zlego. I jak nas chcesz ostrzec nie podajac nicka sprzedajacej? Ten Twoj mail do allegro, to moim zdaniem, przegiecie. Sprzedajacy moze sobie zrobic a aukcja co chce, no to samo by wyszlo jakby zakonczyl aukcje na prosbe kupujacego, tez bys wtedy byla wielce pokrzywdzona? Szok poprostu... I zgadzam sie z Hultajem - troche empatii.

PODPISUJE SIE POD TYMTRAGEDIA!!!

[candace1]

Napisane przez Papiszynka

Sprzedajacy moze sobie zrobic a aukcja co chce, no to samo by wyszlo jakby zakonczyl aukcje na prosbe kupujacego, tez bys wtedy byla wielce pokrzywdzona? Szok poprostu... I zgadzam sie z Hultajem - troche empatii.

Nieprawda!
Nie może sobie robić z aukcją co chce.

Regulamin All bardzo wyraźnie punktuje w jakich sytuacjach sprzedający może odwołać swoją aukcję, w przeciwnym wypadku należy mu się ostrzeżenie od serwisu ;-P

[hanny007]

moim zdaniem nic takiego sie nie stało
nie można tu mówic o nieuczciwości sprzedawcy, ani o tym że ktoś został oszukany
bez przesady
ja wielokrotnie napalałam sie na aukcje, która później znikneła , i co czy zostałam oszukana??
nie , co najwyzej obeszłam sie smakiem
myslałam ze w watku o nieuczciwych sprzedawcach poruszane zostaną poważniejsze problemy niż zakończenie aukcji przed czasem, gdzie nic sie nikomu ni stało
co maja powiedzieć dziewczyny nabrane przez Applefielda??
to jest moim zdaniem nieuczciwy sprzedawca

[natalka_rulez]

Napisane przez Papiszynka

Wybieram odp c) - prosisz znajomego zeby podbil Ci aukcje do 200zl, czekasz na koniec i sprzedajesz torebke znajomej - "zgodnie z regulaminem" i zaden pokrzywdzony allegrowicz nie bedzie pisal do allegro... No oczywiscie mowimy tu o sytuacjach podbramkowych

no ale wtedy płacisz prowizję od sprzedaży, z tych 200zeta co pisałam to byłaby prawie dycha!


Ale to co pisze hanny007 to jest prawda. Zobaczcie na allegro na użytkownika AppleField - to jest nieuczciwy sprzedawca! a nie ten o którym pisze rinoa_woman

http://www.allegro.pl/show_user.php?search=Applefield

[mgosiekm]

Wiem, ze watek dotyczy ciuchow, ale moze ktos poszukuje tanich gadzetow w postaci np mp3, mp4 i innych, wiec postanowilam, ze napisze

Ja moge podac nick sprzedawcy, ktory moze nie to ze jest nieuczciwy, ale nierzetelny, sprzedaje buble, w ogole niewarte swojej ceny, mimo, ze jak sie patrzy to cena jest atrakcyjna, jest to EMPIRE-AUDIO albo EMPIRE_AUDIO juz nie pamietam dokladnie.
Kupilam u nich odtwarzacz mp4, czekalam miesiac na przesylke, poza tym przedmiot niedokonca byl taki jakim go opisywano. Np bateria nie starszala na 10 godzin sluchania muzyki, a jedynie na 30 minut, zanim nie dojechalam do pracy. Sluchawki firmy krzak, tania chinszczyzna, graja cichutko, nawet gdy jest na maxa volume, tragedia. Po 3 dniach uzytkowania odpadla mi... szybka chroniaca wyswietlacz!! Nie chcialam bawic sie w wymiane, bo zbyt dlugo czekalam na ten przedmiot.
Wczesniej wystawilam negatywa, opisalam sprawe na allegro, ze zaplacilam, a nie ma towaru, dopiero jak zostali upomnieni przez allegro nagle zaczeli odpowiadac na maile i nagle po tygodniu od zdarzenia dotarl do mnie towar!!! masakra!

Ale powiem szczerze to tez moja wina, bo nie spojrzalam na komentarze sprzedajacego... liczba wtedy okolo 100 NEGATYWNYCH powinna robic wrazenie a ja najzwyczajniej ich nie przeczytalam, wiec teraz pierwsze co to czytam uwaznie komentarze negatywane i neutralne... pozdrawiam i oby jak najmniej oszustow!!


http://www.allegro.pl/show_user.php?...e=fb_recvd_neg
link do w/w sprzedawcy

[hanny007]

no i ja własnie sie zastanawiam jak tacy sprzedający funkcjonują
czemu allegro nie interwenuje??
oni żeruja na osobach, które nie zajrzą do ich profilu, nie poczytają komentarzy
muszę się przyznać ze i ja nie zawsze to robię, ale po ostatnich wizażowych wątkach strasznie zwracam na to uwage
wątek super , mam nadzieje ze wiele z nas uchroni przed problemami zakupów na allegro
ale piszmy o poważnych rzeczach , a nie np. sprzedąjacy nie odpisał mi w tym samym dniu na mail ...itp.

[titina]

Wg regulaminu allegro sprzedający ma prawo zakończyć aukcję kiedy chce jeżeli nie złożyłaś oferty kupna.

A co do komentarzy to bywa różnie, zdarzyło mi się otrzymać negatywne komentarze od osób które nie zapłaciły za towar, tylko z czystej złośliwości że ja im wystawiłam negatywne opinie.

[luizinha]

eh.. powiem wam szczerze ze sprzedawalam sporo rzeczy na allegro i najtrudniej jest sie dogadac z kobietami w przypadku ciuchow i akcesoriow. panowie w ogole nie robia problemow, transakcje sa bez problemowe, wszyscy sie swietnie rozumiemy.

raz mialam dosyc stresujaca sytuacje, ktora pewnie spowodowalaby ze ktos by mnie wpisal na liste nieuczciwych allegrowiczow. sprzedawalam nowa torbe warta ok 150 zl (nietrafiony prezent). wystawilam ja za 30zl na aukcje - bylo ok 25 obserwujacych, zaden nie zdecydowal sie licytowac. jednak codziennie dostawalam po 5 -6 maili o to za ile chce sprzedac przedmiot po za aukcja ( wszsytkie maile naturalnie od allegrowiczek). kiedy aukcja sie skonczyla jakas zbulwersowana dziewczyna napisala do mnie ze ona cche koniecznie kupic te torbe i poprosila mnie o ponowne wystawienie przedmiotu. wystawilam torbe za jakies 40zl - bo dowiedzialam sie ile kosztuje w sklepie. allegrowiczka wyslala mi kilka rozgorzyczonych maili i sms-ow - poniewaz stwierdzila ze postepuje nie fair wystawiajac tobe po wyzszej cenie, no i zrezygnowala. w ciagu kilku dni pojawili sie inni licytujacy i tak panienka napisala ze jednak chce kupic torbe, wiec zasugerowalam jej zeby wziela udzial w licytacji. co prawda lictowala przedmiot ale kilkakrotnie kontaktowala sie ze mna w sprawie wczesniejszego zakonczenia aukcji - po mimo tego ze za kazdym razem odmawialam. cala sytuacja wydawala mi sie ryzykowna poniewaz allegrowiczka nie budzila zaufania. w miedzy czasie znajoma zdecydowala kupic moja torbe, wiec odwolalam aukcje - powodujac atak furii u wspomnianej allegrowiczki ( a to dopiero poczatek tej dlugiej historii....)

patrzac sie dzisiaj na ta sytuacje wiem, ze popelnilam kilka bledow i moglam troche inaczej to rozegrac. prowadze czasami zwykle aukcje, nie sprzedaje towaru hurtowo, dla mnie to nie jest biznes i robienie sobie marki, tylko pozbywanie sie rzeczy na ktore nie mam miejsca. dlatego przepraszam, ale kupujacy nie jest moim panem i nie chce mi sie zadowalac ludzi ktorzy sami nie wiedza czego chca. dla takiego sprzedajacego jak ja, komunikacja z allegrowiczem jest podstawa, poniewaz nikt nie chce zostac oszukanym. niestety, czesto kupujacy zachowuja sie w sposob niezrozumialy lub podaja mi 3 rozne adresy i tym samym wzbudzaja moja nieufnosc. regulamin allegro chroni glownie kupujacego - co jest zupelnie zrozumiale - a nie sprzedajacego.

[kasia5558]

Napisane przez Papiszynka

Wybieram odp c) - prosisz znajomego zeby podbil Ci aukcje do 200zl, czekasz na koniec i sprzedajesz torebke znajomej - "zgodnie z regulaminem" i zaden pokrzywdzony allegrowicz nie bedzie pisal do allegro... No oczywiscie mowimy tu o sytuacjach podbramkowych

Po czym pozostaje nic tylko czekać aż zablokują Ci dożywotnio konto za podbijanie aukcji

a potem może jeszcze zgłoszenie na policję to ja już wolę wycofać aukcję przed czasem.

[krolowaa]

Ja również duzo kupuje i sprzedaje na allegro i musze przyznac ,ze nieraz przegapiłam fajna aukcje ,wniosek taki zeby nie czekac do ostatniej minuty ...tylko licytowac konkretna kwote na która nas stac!miałam ostatnio przypadek ,sprzedawałam fajny komplet lego duplo no i oczywiscie wszyscy czekali na ta ostatnia minute aukcji ,po jej zakonczeniu pisze kobieta ,której tak bardzo na tym komplecie zalezało i moze mam taki sam na sprzedaz,nawet wiecej zapłaci,niestety nie miałm!trzeba było walnąc kwote a nie potem żałowac!
odnosnie sprzedazy poza aukcja to kilka razy miałam oferte konkretnej kwoty,która mi pasowała wiec ta osoba licytowała ja konczyłam aukcje i ona była ta wygrana!czy to sie opłaca nie wiem ?moze miałabym wiecej gdybym czekała do konca aukcji.tego sie nie dowiem!

[Zuzz83]

nie kupujcie na alle u użytkownika ChrzanowskiPiotr - oszukał w opisie dżinsów - podał nieprawdziwy rozmiar i odmienne od rzeczywistości wymiary, odmowił zwrotu towaru a jak mu dałam neutrała to wystawił mi negatywny komentarz, że mam się nad sobą zastanowić - to mój wkład w ten wątek