Twarda skóra na stopach

[Charlotte]

Nie wiem, czy to dobre forum na takie pytanie, ale spróbuję. Na stopach, od butów, porobiły mi się stwardnienia (nie na piętach, tylko tak z przodu, na "poduszeczkach"). Nie są to odciski, tylko takie rozległe, żółtawe zgrubienia. Ściaranie pumeksem nie pomaga, podobnie smarowanie codziennie kremem zmiękczającym Scholla. Może ktoś zna jakiś dobry preparat zmiękczający? A może pomogłoby mi pójście do kosmetyczki na pedicure? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrowionka. Karola.

[anastasia]

ja tez mam takie zgrubienia i używałam maści na odsiski.strasznie się przy tym nacierpiałam,bo z bólu niemogłam chodzić.zgrubienia zeszły,ale niestety nie na stałe,bo po krótkim czasie zrobiły się w tych samych miejscach na nowo.może warto by bylo iść z tym do dermatologa???

[Charlotte]

Dzięki. wiesz co, chyba tak zrobię. To znaczy na razie kupiłam sobie taki płyn na "nagniotki i modzele". Jeśli to nie po może, to chyba będę musiała zwrócić się do specjalisty. W sumie to mi to nie przeszkadza i nie boli, ale jest takie niemiłe w dotyku i nieestetyczne.
A Ty czemu nie poszłaś do dermatologa?

[anastasia]

Wiesz co wybieram sie i wybieram,ale wybrać się niemoge [img]icons/icon7.gif[/img].Wsumie mnie to nieboli,a używając pumeksu i specjalnego przyrządziku do usuwania takich zgrubień pozbywam się chociaz tego na jakiś czas.i tak lata mijają,ale może wkońcu się kiedyś wybiore!

[Charlotte]

O, a jakiego przyrządziku? Jakiejś tarki? Może jakiejś specjalnej firmy, np. Scholla? Daj namiary na to, to sobie kupię [img]icons/icon7.gif[/img] Wiesz co, wydaje mi się, że lekarstwo dermatologa byłoby jedno: zmienić obówie [img]icons/icon7.gif[/img] Bo przy butach, jakie w dzisiajszych czasach my, dziewczyny, nosimy, to chyba nie da rady pozbyć się tego, bo wciąż robi się nowe. I być może rzeczywiście pozostają nam pumeksy, kremy itp. Tylko że mi to nie pomaga, dlatego napisz co to za przyrządzik [img]icons/icon7.gif[/img]
Pozdrowionka [img]icons/icon7.gif[/img]

[Maharet]

Odradzam dermatologa za to polecam kosmetyczkę. Moja znajoma zajmuje się kosmetologią i kiedyś jak miałam podobny problem dała mi specjalny preparat. Efekty są widoczne już po jedym zastosowaniu!!!!! niestety nie mogę wam dać namiarów, bo i tak nie kupicie tego w sklepie, to jest tylko dla salonów kosmetycznych (jakby wszyscy mogli wszystko kupić to kosmetyczki straciłyby prace [img]icons/icon7.gif[/img]
Pozdrawiam

[ambiance]

Acerin. Do kupienia w aptekach za grosze. Tylko trzeba sie z tym naprawde ostroznie obchodzic. I zmienic buty. U mnie sie takie odciski pokazaly (dokladnie w tym samym miejscu co u Ciebie) po klapkach Scholla. Zastosowalam Acerin, klapki wyrzucilam i teraz mam spokoj.

[superka]

Polecam ci Xeriale SVR. Xerial 50 jest najmocniejszy (zawiera też kwas glikolowy). Mi pomógł (przeczytaj moją recenzję na KW), nie wyobrażam sobie jak tak silny koncentrat mógłby zawieść.
Ale czuję się w obowiązku dopisać, że na opakowaniu był zapis, że lepiej wcześniej poradzić się dermatologa - co olałam w całej rozciągłości.
Powodzenia, pa.

[anastasia]

Przyrzad o którym pisałam to taki uchwyt w którym umieszcza się małe żyletki i można nim(to może drastycznie zabrzmi)ścinać zgrubiały naskórek-jest naprawde super!Niewiem jakiej jest firmy,ale widziałam je w hipermarketach cena chyba nieprzekraczała 20 zł.Napewno takie urządzonko znajdziesz w prawie każdym sklepie kosmetycznym!

[Malenka]

nie jestem przekonana do ścinania, naskórek odrośnie i będzie jeszzcze twardszy...
też miałam taki problem [img]icons/icon9.gif[/img] od chodzenia na wysokich obcasach, zmieniłam butki na inne plus obowiązkowo codzienne wcieranie kremików i przeszło....

[Smoczyca]

Polecam świetny preparat do kupienia w każdej aptece za ok 10 zł o nazwie Hasceral. To krem z mocznikiem i gliceryną, zmiękcza stwardniały naskórek o niebo lepiej niż preparaty Scholla. Hasceral + tarka to najlepsza i najbezpieczniejsza metoda. Odradzam ścinanie skóry takimi żyletkami, one mogą być uzywane tylko przez doświadczone pedikurzystki.

[Charlotte]

Dzięki za nazwę preparatu. Jak mi sie skończy krem zmiękczający Scholla (który naprawdę nic nie daje) to pobiegnę do apteki i sobie kupię. Jeśli chodzi o ścinanie, to mi też się wydaje, że to niezbyt dobra metoda. Słyszałam, że po tym zgrubienia narastają jeszcze bardziej i szybciej.

[Ania09121983]

mam podobny problem. wydaje mi się że musiałam kiedys za mocno ścierać piety;/ mam twarde podeszwy, szoruje je co drugi dzien ale już delikatniej, smaruje na noc kremem zmiękczającym z apteczki babuni...na nic;/ czasami budzę sie w nocy i czuję jak mi ściaga normalnie pięty...sa bardzo twarde. stosowałam masc z wit a ale może za krótko. jakie możecie polecic sposoby na te nieszczesne stopy?
powiem wam ze zdarza mi sie przelecieć po domu boso i wtedy czuje te pięty takie aż bolące

[znawczyni9]

polecam kremy silnie nawilżające z avocado

[Ania09121983]

silnie nawilżajace? może podaj przykład, stosowałaś i polecasz jakis konkretny? mi nawilżające sa za słabe

[inka017]

Cześć dziewczyny Dołączam do tematu, szukam sposobu na twarde pięty już bardzo długo... i nic konkretnego nie znalazłam. Mam dokładnie taki sam problem jak Ania09121983 . Moje pięty są straszne, niczym nie da się ich wygładzić czy zmiękczyć i chociaż trę, trę i trę to nic mi to nie daje Staram się je ścierać codziennie, ale nie widzę żadnej poprawy, mam pięty jak mój dziadek po 60 -,- ! Oprócz codziennego ścierania nakładam oczywiście krem nawilżający (bardzo bardzo grubo) i nakładam dwie pary skarpetek z froty. Czasami oprócz tego moczę stópki w wodzie z solą, którą na prawdę mogę Wam polecić. Jest to sól z Flos Leku https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ieli-stop.html i https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ieli-stop.html Ja używam teraz cynamonowej, chociaż nie cierpię cynamonu, to muszę powiedzieć, że te pięty trochę odpoczywają przy takim moczeniu, są bardziej wypoczęte, ale niestety nie zregenerowane. Martwi mnie też to, że bardzo często ta twarda SKORUPA mnie boli.. Szczególnie przy noszeniu tych cieniutkich stopek (na przykład do balerinek) Czuję, że pod tą skórą mam takie ładne piętki, ale niczym nie mogę tego zetrzeć, po prostu jest taki jakby mocny odcisk czy coś takiego.. zrogowaciały naskórek, którego niczym nie mogę usunąć Może ktoś coś mi poradzić ? Jakiś naprawdę silnie nawilżający krem, najlepiej apteczny, bo te drogeryjne to dla mnie jedno wielkie gó*no.. Hasceral maść używałam kiedyś i też nie widziałam efektów ;/ Błagam o pomoc ! A raczej moje nieszczęsne, załamane swoim stanem stopy !

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Aha.. I może ktoś mi coś poradzi na brzydkie odciski na stopach ? ;/ Mam z tyłu stóp, kawałek nad piętą takie odciski od butów prawdopodobnie. Na jednej i drugiej nodze. Nie wiem co z tym zrobić, dość mocno się odznacza i bardzo brzydko wygląda. To też jest taka stwardniała, zrogowaciała skóra, ale nie zaryzykuję i nie będę próbowała ścierać, bo boję się, że będzie jeszcze gorzej