2012-07-09, 14:14
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1
|
Zakładanie sklepu
Witajcie Drogie Wizażystki!
Podjęłam się trudnej rzeczy, bo porwałam się z motyką na słońce.
Jakiś czas temu podjęłam decyzję o założeniu sklepu internetowego z odzieżą damską, dodatkowo obuwie i akcesoria. Ale skąd tu wziąć pieniążki kiedy pracuje tylko mąż a na utrzymaniu jeszcze dwójka malutkich dzieciaczków? Trudna sprawa, ale do obejścia. Odbyłam "pielgrzymkę" do Urzędu Pracy, zarejestrowałam jako bezrobotny i czekałam na informację o dofinansowaniu. Po długim czekaniu JEST! Wniosek o jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej. Więc zabrałam się do pisania biznesplanu (sama, bo to dobry sposób na sprawdzenie samej siebie), kosztorysy, oferty od dostawców, oferty na zakupy z dofinansowania, internetowe szkolenia(bo przecież jakąś wiedzę o e-sprzedaży trzeba posiadać - polecam Akademię PARP). I nadszedł termin złożenia wniosku. Na luzie o 8 wchodzę do urzędu a tu szok... kolejka jak za komuny!! (podobno, bo samej nie dane mi się było przekonać na szczęście). Wpisy na listę - 65 !! I cały dzień z głowy... Nie wspomnę o tych którzy po mnie przyszli. Potem długi okres oczekiwania, przekładanie terminów z powodu dużego zainteresowania. Nadeszło pismo...decyzja pozytywna! 15 tysięcy to dar z góry! Na to czekałam 6 miesięcy! Ale warto było. Chodź teraz już trudniejsze zadanie - zdobywanie klientów. Działalność zaczynam 1 sierpnia, jestem na etapie zakupów, projektowania sklepu internetowego i dokładniejszego badania rynku. Odzież to chodliwy towar, ale sklepów jest mnóstwo. Stacjonarnych, on-line.... Wiele z nich upada. Mam nadzieję, że ja dam sobie radę. Jestem dobrej myśli i z pełną głową pomysłów! Życzcie mi szczęścia, bo na prawdę mi go potrzeba. Pozdrawiam
|
|
|