oDChudZanie NaStoLatkI =)

[SzAtYneCzkA]

Cześć Wszystkim Koffanym luDziskom
Sem tu nowa i nieładnie mówiąc wporsze sie Hihi. Jak sam tytuł widzicie no to taki własnie jest mój problemik czy też zadanie. Od dzisiaj II etap odchudzania. I był tez zeszły miesiąc .Ale schudłam zaledwie 4-5 kg bo ważyłam 83 a mam teraz 78 na czczo. Według mnie troche za mało na no co przez ostatni miesiac jadłam. A jadłam aby sniadanie i obiad i piłam kilka razy dziennie czerwoną herbatke Pu Ehr. Ale cóż trzeba sie przyznań że i grzeszyłam czasami. Ale od dzisiaj nie moge . No nie moge grzeszyc w odchudzaniu. Mam juz dosyc docinków jaki to mam tyłek i wogóle. Wiecie jakie to dołujące kiedy to laski maja zgrabne tyłki i kupuja spodnie jakie sie wymarzą. A ja chodze po sklepach i szukam aby 42 rozmiar i sie ciesze jak znajde obojetnie jakie!! Ale czas żeby to zmienić. Własnie odchudzała sie któraś z was i w tyłku też żescie schudły? Bo ponoc tam najtrudniej....JA albowiem chce codziennie pisac co zjadłam i chciałabym abyście mi doradzały co jesc co nie jeść. Wiem ze jestescie koffane . Acha bym zapomniala. Czytałam o hula hop że potrafi czynić cuda wiec jutro sobie zakupie Pozdrawiam was wszystkich i myśle że bede mogła na was liczyć. Pa

Acha mam 16 lat i 176 wzrostu

[mądrala]

Napisane przez SzAtYneCzkA

Cześć Wszystkim Koffanym luDziskom
Sem tu nowa i nieładnie mówiąc wporsze sie Hihi. Jak sam tytuł widzicie no to taki własnie jest mój problemik czy też zadanie. Od dzisiaj II etap odchudzania. I był tez zeszły miesiąc .Ale schudłam zaledwie 4-5 kg bo ważyłam 83 a mam teraz 78 na czczo. Według mnie troche za mało na no co przez ostatni miesiac jadłam. A jadłam aby sniadanie i obiad i piłam kilka razy dziennie czerwoną herbatke Pu Ehr. Ale cóż trzeba sie przyznań że i grzeszyłam czasami. Ale od dzisiaj nie moge . No nie moge grzeszyc w odchudzaniu. Mam juz dosyc docinków jaki to mam tyłek i wogóle. Wiecie jakie to dołujące kiedy to laski maja zgrabne tyłki i kupuja spodnie jakie sie wymarzą. A ja chodze po sklepach i szukam aby 42 rozmiar i sie ciesze jak znajde obojetnie jakie!! Ale czas żeby to zmienić. Własnie odchudzała sie któraś z was i w tyłku też żescie schudły? Bo ponoc tam najtrudniej....JA albowiem chce codziennie pisac co zjadłam i chciałabym abyście mi doradzały co jesc co nie jeść. Wiem ze jestescie koffane . Acha bym zapomniala. Czytałam o hula hop że potrafi czynić cuda wiec jutro sobie zakupie Pozdrawiam was wszystkich i myśle że bede mogła na was liczyć. Pa

Acha mam 16 lat i 176 wzrostu

Przede wszystkim myślę że wątek powinien być na fitnesie a tam dziewczyny które naprawde znają sie na rzeczy dobrze Ci doradzą. Poza tym obejrzyj sobie wątek pt. Gelria, tam zobaczysz że jak sie chce, to naprawde można schudnąć. Wiec weź sie za siebie, za ćwiczenia, diete, dziewczyny Ci doradzą a bedzie dobrze...No i przede wszystkim wytrwaj w tym, bo to jest chyba najtrudniejsze...mi sie udaje wytrwać dzięki dziewczynom które poznałam na wątkach fitnesowych (pozdrowienia dla świrków kochanych ). Mi również bardzo pomaga że znalazłam tu kogoś kto mnie w pełni rozumie i ma ten sam "problem" i teraz razem sobie walczymy o zgrabną sylwetkę!

[malalka]

zaczelas o d tego samego co ja-tez wazylam 83kg.. ale jestem wyzsza o jakies 2 cm ;p od kilku mies. odchudzania mam 72kg ale walcze dalej, poki co moim celem jest 6 na poczatku
dasz rade, ale odzywaij sie zdrowiej..bo w odchudzaniu nie chodzi o to by zjesc malo, a o to by jesc czesto, mniej, i zdrowiej. naprawde
jesli chcesz moge ci pomoc co nie co z ulozeniem jadlospisu itd. ale to raczej tylko w nestepnym tyg bo potem konczy mi sie wolne i mam pelno nauki
powodzenia

[mądrala]

JA chciałam jeszcze dodaćże z racji tego że jesteś jeszcze młoda, musisz zwracać uwagę na to, by dostarczać organizmowi wszystkich niezbędnych skłdaników i witamin by sie zdrowo rozwijać! I pamiętaj o tym cały czas! No to jak, zapraszam na forum fitness

[lullaby22]

Forum Fitness będzie bardziej adekwatne.

[SzAtYneCzkA]

dobra laski własnie nie wiedzialam czy na fitnesie czy tutaj załozyć. To musze nowy watke na fitnesie czy jakos sie da przesunac ?? pozdro

[mądrala]

Ja już napisałam prośbe do moderatorki o przeniesienie, wieć niedługo go pewnie przeniosą

[SzAtYneCzkA]

[quote=mądrala]Ja już napisałam prośbe do moderatorki o przeniesienie, wieć niedługo go pewnie przeniosą [/quot]

jejciu dzienx to do przeniesienia :P i dyskutowac bedziemy.........

[Aeterna]

Nie narzekaj na te 4 czy 5 kilo, bo jak chudniesz z 80 kilo to nie ma co się spieszyć.

30 kilo w 3 miesiące, jak być może marzysz - przecież twoje ciało; twoja skóra musi Cię dogonic. Luzik będzie - ale nie szalej.

Nie doprowadź się do głodówek - w pewnym momencie, jak Ci włosy polecą - błyskawicznie się rzucisz na lodówkę.

Nie sztuka nie jeść - sztuka jeść mniej i mądrze. Głodówkami i rygorem - nie zapanujesz nad efektem jojo - ani się obejrzysz wlezie Ci to wszystko z powrotem.

I więcej sie ruszaj. Wróć sobie ze szkoły jak masz możliwośc, choć część drogi na piechotę, wejdź po schodach tam, gdzie wyręczyć Cię może winda.

[SzAtYneCzkA]

chodze do szkoły 2 km codziennie wiec w sumie 4, a windy to nie mam okazji nigdzie zastepowac :P. Ja codziennie rano jem drożdzówki 2 z kruszanka no i koło 12 albo jak przyjde ze szkoły o 15 obiad. A potem głodówka...pozdrawiam ciepluutko Paaaaaaaaaa

[ChemicalRomance]

To dobrze ze jest w Tobie tyle motywacji...Zycze powodzenia!

Ale to "pIsMo"..hmm wybacz nienawidze tego.

[mądrala]

Napisane przez SzAtYneCzkA

chodze do szkoły 2 km codziennie wiec w sumie 4, a windy to nie mam okazji nigdzie zastepowac :P. Ja codziennie rano jem drożdzówki 2 z kruszanka no i koło 12 albo jak przyjde ze szkoły o 15 obiad. A potem głodówka...pozdrawiam ciepluutko Paaaaaaaaaa

O jejku!!! No to bardzo niedobrze robisz Przestań szybko!!! Lepiej zrób tak: na śniadanie zjedz np. muski z mlekiem 0,5%, w szkole kanapkę z ciemnego pieczywa, albo jogurt i jabłko, a potem zjedz obiad, najlepiej coś mniej kalorycznego, ale jeżeli nie masz czasu na robienie sobie osobnych posiłków to trudno. Ale zrezygnuj np. z ziemniaków, kaotleta jedz bez panierki i usmaż go na patelnii teflonowej itd. Unikaj smazonych potraw (no chyba że masz w/w patelnie teflonową to już troche lepiej). Potem jedz sobie kolacje. Może być np. jogurt, albo jakieś kanapki na CIEMNYM pieczywie, a najlepiej coś białkowego, np. jajko! Takim sposobem jedzą stracisz zbędne kilogramy bezpieczniej i zdrowo, co w Twoim wieku jest bardzo ważne!

[SzAtYneCzkA]

Dzieńdoberek. Z tymi drożdzówkami to już słyszałam że źle robie. Mam jeść chleb razowy,ciemny , pełnoziarnisty z dodatkiem słonecznika np czy ten i ten to to samo??? I oczywiscie bez masła tak?? ALe z czym najlepiej jeść, można z serem żółtym np. ? A jak mówicie ze mam na kolacje coś jeść to ja bym najlepiej jakis jogurcik chciala oczywiscie jakis light...to jaki byscie mi poleciły ?? pozdrawiam i czekam na przeniesienie


A dzisiaj zjadłam rano te 2 drożdzówki nieszczęsne ( ale juz nie bede jadła!!!) i popiłam zwykła herbata i pu ehr. A obiad to zjadłam marchewke niestety podsmarzaną, 5 ziemniaków i kotleta zrazowego. I pu ehr. A teraz kawusia i do rana nic . Bo jesio chlebusia nie zakupiłam.........a i czekam na odp co napisała jesio wyżej. Narty

[Aeterna]

Za dużo polskiej kuchni .

Odzwyczaj się od białego chlebka, jak Ci dziewczyny radzą, drożdżówki - no comm, i nie wcinaj typowo polskich obiadków, cięzkostrawnych.

Od zraza i 5 kartofli nic Ci nie będzie.

Żeby chudnąć 10 kilo na miesiąc trzeba wrzucić głodówki - absolutnie tego nie rób!!! Wyjaśniam tylko, czemu 4, 5 kilo.
I w ogóle to człowiek powinien chudnąć pół kg na tydzień - naprawdę. Wygrzebałam to kiedyś przypadkiem z jakiegoś podręcznika chorób wewnętrznych (ale studenckiego, nie z Klubu Świata Ksiązki ), czy coś - tak jest najzdrowiej, ale kto by miał na to nerwy...

Zgodnie z medycyną, to zaryzykuję stwierdzenie, że jesz tyle, ile człowiek tak naprawde powinien - choc to dla Ciebie dieta

[Pyra1990]

zapraszam na fitnes

[coca_cola]

2 posilki dziennie?! "troche" za malo.. tak jak radzila Ci ktoras z dziewczyn powinnas jesc duze sniadanie [weglowodany], potem 2gie sniadanie [kanapeczka], potem obiad i bialkowa kolacja.. schudniesz trwale, bo chyba nie bedziesz do knca zycia ciagnac na 2 posilkach dziennie?

[SzAtYneCzkA]

Nio to powiedzmy na śniadanie bede jadła 2 kromki chleba ciemnego np z żółtym serem i sałatą, potem obiad no normalny ale bez przesady, i na kolacje jogurt jeszcze sie radze was jaki? To jakie efekty beda powiedzmy po miesiącu?? no i do tego ZERO słodyczy i napojów typu Coca Cola, ale herbata Pu- Ehr !!! Hmm jak myślicie??

[hanka_s]

mleko 0,5% blee... to nie mleko tylko jakies resztki ktore nie powinny byc dopuszczone do spzedazy, juz lepiej 2,3% przynajmniej ma jakas wartosc.

[Aeterna]

mleko 0,5 % to tylko duuużo wody
Możesz wyjąć mamowe mleko z lodówki i sama wody dolać - na to samo Ci wyjdzie, wręcz zaoszczędzisz - bo producenci lubią zarabiać na odchudzaczach

[Milena13]

Napisane przez mądrala

O jejku!!! No to bardzo niedobrze robisz Przestań szybko!!! Lepiej zrób tak: na śniadanie zjedz np. muski z mlekiem 0,5%, w szkole kanapkę z ciemnego pieczywa, albo jogurt i jabłko, a potem zjedz obiad, najlepiej coś mniej kalorycznego, ale jeżeli nie masz czasu na robienie sobie osobnych posiłków to trudno. Ale zrezygnuj np. z ziemniaków, kaotleta jedz bez panierki i usmaż go na patelnii teflonowej itd. Unikaj smazonych potraw (no chyba że masz w/w patelnie teflonową to już troche lepiej). Potem jedz sobie kolacje. Może być np. jogurt, albo jakieś kanapki na CIEMNYM pieczywie, a najlepiej coś białkowego, np. jajko! Takim sposobem jedzą stracisz zbędne kilogramy bezpieczniej i zdrowo, co w Twoim wieku jest bardzo ważne!

No dobra laski ale jak ona na tym co jej podałaś zacznie chudnąć to będzie chciała jeszcze i jeszcze i z tego anoreksja. Też zaczęłam się odchudzać ale zaczynam od zkończenia ze słodyczami. Staram się jeść to co zawsze ale w mniejszych ilościach i do tego jakieś serek wiljski, jogurcik czy coś. Odchudzam się bo już nie mogę patrzeć na swój wielki brzuch i wałeczki, które na nim są!!Pozatym już nie moge patrzeć na moje szczupłe koleżanki ale nie chce przesadzać z odchudzaniem bo jedna anorektyczka w rodzinie już jest...

[Milena13]

Napisane przez coca_cola

2 posilki dziennie?! "troche" za malo.. tak jak radzila Ci ktoras z dziewczyn powinnas jesc duze sniadanie [weglowodany], potem 2gie sniadanie [kanapeczka], potem obiad i bialkowa kolacja.. schudniesz trwale, bo chyba nie bedziesz do knca zycia ciagnac na 2 posilkach dziennie?

[SzAtYneCzkA]

a ten "jadłospis" ktory JA wyżej zaproponowałam to jest zły?? czy ten wasz lepszy?? Pozdrawiam ...i kiedy wreszcie przeniesie wizaz to na fitness HmmM.....

[Milena13]

ten twój jest moim zdaniem good. taki pez przesady ale i taki dobry na odchudzanie. a jagurcik to ci proponuję jakis naturalny albo jakiś serek wiejski *(ja uwielbiam mniam) mało kaloryczne a jaka pychotka!!!

[SzAtYneCzkA]

heja znowu ja MAm pytanko bo chciałam swoje za***iste wymiary podac. Jak w tali sie mierzycie to na wysokosci pępka czy tam gdzie brzusio najbardziej wystaje, w bodrach tak samo tam gdzie najszersze?? A w biuscie to pod biustem czy naprawde w biuscie?? pozdro i moze ty patanka troche głupie ale cóż no nie wiem Paa i laski piszcie piszcie radzcie

[bunny-pie]

Napisane przez SzAtYneCzkA

heja znowu ja MAm pytanko bo chciałam swoje za***iste wymiary podac. Jak w tali sie mierzycie to na wysokosci pępka czy tam gdzie brzusio najbardziej wystaje, w bodrach tak samo tam gdzie najszersze?? A w biuscie to pod biustem czy naprawde w biuscie?? pozdro i moze ty patanka troche głupie ale cóż no nie wiem Paa i laski piszcie piszcie radzcie

Talia -> tam gdzie jest najszczuplejsza (nie na pepku)
Biodra -> tam gdzie pupa jest "najokraglejsza"
Biust -> naprawde na biustcie

[SzAtYneCzkA]

Tak więc moje wymiary. Wiem że siara, myślicie sobie co myslicie ale cóż..
Talia- 75 cm
Biodra-114 cm
Biust-96 cm
Moje marzenia to w biodrach 90 cm. Myślicie że jest to w moim przypadku możliwe do wakacji żeby taki wynik osiągnąć?? Marzenia sie spełniają , na szczescie chociaz w to trzeba wierzyć.

[SzAtYneCzkA]

acha i chyba nikt nie pobił moich rekordów w wymiarach . No w sumie to śmieszne nie jest ale żałosne.....a ja mam dopiero 16 lat!!!!!!!!

[Pusiak89]

Cóż... jedyną drogą jest dietka (1200 kcal będzie ok. 4-5 małych posiłków, 0 słodyczy, zdrowo i nie tłusto, nie jedzenie po 19:00) + obowiązkowo ćwiczenia siłowe (brzuszek, uda, pupa, boczki) + rozciąganie mięśni + ćwiczenia aerobowe (rowerek, szybkie spacerki, bieganie basen, stepper, tweester, taniec, hula hop, skakanka, aerobic i zajęcia ruchowe tego typu - do wyboru). Trening powinien być nie krótszy niż 30 min i 3-4x w tygodniu. Warto się na basen zapisać i ćwiczyć w domku. Co do dietki to rozsądnie . Napewno Ci się uda . Pozdrawiam

[Pusiak89]

Aha... bym zapomniała . Zapraszam do mojego wątku "walka z sadełkiem i dużym brzuszkiem" tam znajdziesz dużo motywacji i pomocy, a przy tym nie będziesz osamotniona . Pomogę z chęcią . Pozdrawiam

[Pyra1990]

Pusiak ten link co masz zamieszczony pod spodem, na zolto, wcale go nie widac Normalnie po oczkach razi heh.