jak ćwiczyć, by NIE schudnąć

[manymanyways]

Witam,

szukałam i nie znalazłam, ale jakby co to poproszę o link do odpowiedniego wątku.
A zatem, pytanie jak w tytule. Chodzę na siłownię, gdzie ćwiczę zarówno siłowo jak i wykonuję trening aerobowy, mniej więcej pół godziny trening siłowy i pół godziny aeroby (głównie bieżnia) - do tego oczywiście rozgrzewka i rozciąganie. Ćwiczę zwykle 2, czasem 3x w tygodniu. I mam takie pytanie: jak ćwiczyć by nie schudnąć? Chcę ćwiczyć aerobowo by zwiększyć wytrzymałość i wydolność, no poprawić kondycję po prostu, natomiast nie chcę schudnąć ani trochę (BMI pokazuje mi 17,9 mimo że naprawdę wyglądam normalnie i nie jestem chuda jak modelka ). Tak więc nie chcę zgubić żadnego kg i nie wiem czy dotychczasowy trening nie obniży mojej wagi? Ale jak poprawić kondycję na siłowni bez treningu aerobowego?

Aha, i czy 10 minut na bieżni marszobiegu z różnymi wymachami rąk itp. to waszym zdaniem dobra rozgrzewka, czy jednak - jako że aeroby powinno się robić po siłowych - organizm zdąży nastawić mi się na spalanie i nici z dobrego treningu siłowego? Dodam że to naprawdę jest marszobieg, który ma na celu rozgrzanie mnie, a nie osiągnięcie imponującego dystansu w 10 minut

[201604131205]

Czemu robisz aeroby po siłowych skoró nie interesuję cie utrata wagi? Możesz to rozbić na 2 sesje w ciągu dnia.
No i kluczowo - dieta. Chudnie się tylko na ujemnym bilansie kcal. Bilans zero i waga nie zleci.

[manymanyways]

Napisane przez astray

Czemu robisz aeroby po siłowych skoró nie interesuję cie utrata wagi? Możesz to rozbić na 2 sesje w ciągu dnia.
No i kluczowo - dieta. Chudnie się tylko na ujemnym bilansie kcal. Bilans zero i waga nie zleci.

bo ponoc aeroby wykonywane przed silowymi nastawiaja organizm na spalanie i wtedy zamiast rozwijac miesnie podczas cwiczen silowych, spala sie je.

[201604131205]

No tak ale przecież możesz ćwiczyć 2 razy dziennie, w odstępach kilkugodzinnych (rano jakies aero, po poludniu/wieczorem siłowe lub odwrotnie) , albo robic aero w dni kiedy nie ćwiczysz siłowo.
Bez sensu upychać cała aktywnośc fizyczną w 2 dni tygodniowo.
A swoją drogą 60 min ćwiczeń dwa razy w tygodniu to nie jest na tyle dużo byś musiała się martwić o utratę wagi, w każdym razie mięśni sobie raczej nie spalisz. Nie doczytałam że tak rzadko i krótko ćwiczysz- w takim wypadku o ile nie stosujesz diety redukcyjnej to nic Ci waga nie zleci, nie masz się czym martwić

[manymanyways]

na silownie ide 2-3 razy w tygodniu. w inne dni, zaleznie jakie mam zmiany w pracy, krece hulahopem w domu

[Joasia B]

Nie powinno się raczej rozbijać aktywności na rano i wieczór. Jeśli nie chcesz schudnąć to zerowy bilans.Jeśli masz czas chodzić na siłownie 3 razy w tygodniu to rób aeroby po treningu, jesli masz więcej czasu to rób raz to raz to. Pamietaj o odpowiedniej ilości białka w diecie

[anniaa]

odpowiednia dieta. przede wszystkim dieta odpowiada za to czy chudniemy/tyjemy

[manymanyways]

Napisane przez Joasia B

Nie powinno się raczej rozbijać aktywności na rano i wieczór. Jeśli nie chcesz schudnąć to zerowy bilans.Jeśli masz czas chodzić na siłownie 3 razy w tygodniu to rób aeroby po treningu, jesli masz więcej czasu to rób raz to raz to. Pamietaj o odpowiedniej ilości białka w diecie

dzieki za rady. No wlasnie nie widze sensu w rozbijaniu aktywnosci, to raz, a dwa technicznie sobie tego nie wyobrazam. no bo co, rano przed praca jade na silownie na trening silowy, z silowni do pracy, a z pracy z powrotem na silownie na aeroby? niewykonalne

[enviee]

Ćwicz co Ci się żywnie podoba i w stosunku do tego odpowiednio dużo jedz. Nie ma szans, żebyś schudła

[201604131205]

Napisane przez manymanyways

dzieki za rady. No wlasnie nie widze sensu w rozbijaniu aktywnosci, to raz, a dwa technicznie sobie tego nie wyobrazam. no bo co, rano przed praca jade na silownie na trening silowy, z silowni do pracy, a z pracy z powrotem na silownie na aeroby? niewykonalne

Chodziło mi raczej o coś w stylu rano basen, wieczorem siłka
Rzeczywiście w twoim przypadku takie dzielenie nie ma sensu. To raczej opcja np dla osob ktore 6x w tyg robia godzine aero (np biegają, pływają, jeżdzą na rowerze) i chciałyby dołożyc trening siłowy 2-3x tyg, nie tracąc wagi (mięśni). Wtedy lepiej to oddzielić czasowo.

No ogólnie to nie ma co się rozpisywać, od 2h ćwiczeń w tygodniu bez diety "odchudzającej" nikomu nie grozi schudnięcie

[ioannah]

Nie powinno się raczej rozbijać aktywności na rano i wieczór.

LOL, dlaczego niby? co to za teoria?

[Joasia B]

Może dodam, że chodziło mi o dwie różne aktywności trening silowy i aeroby. Nie powinno się tak rozbijać, bo organizm nie ma czasu na regeneracje. Przykładowo robie rano trening, np. nóg , moje mięśnie doznają mikrourazów na skutek cwiczeń siłowych, a wieczorem idę pobiegać na bieżni przez hmm 40-60 minut. Po pierwsze mało czasu na regeneracje, po drugie jestem wycieńczona porannym treningiem. Rano dałam z siebie wszystko, pózniej wprowadziłam mięśnie w stan hmm regeneracji i znowu daje im wycisk.
A jeśli ktoś chcę schudnąć( akurat nie w przypadku autorki watku), to więcej tłuszczu spali będąc w dłuższym powolniejszym ruchu, niż 2 razy w krótkim czasie.

[ioannah]

Może dodam, że chodziło mi o dwie różne aktywności trening silowy i aeroby. Nie powinno się tak rozbijać, bo organizm nie ma czasu na regeneracje. Przykładowo robie rano trening, np. nóg , moje mięśnie doznają mikrourazów na skutek cwiczeń siłowych, a wieczorem idę pobiegać na bieżni przez hmm 40-60 minut. Po pierwsze mało czasu na regeneracje, po drugie jestem wycieńczona porannym treningiem. Rano dałam z siebie wszystko, pózniej wprowadziłam mięśnie w stan hmm regeneracji i znowu daje im wycisk.

cóż... bzdura
swoja droga - co Ty za trening silowy robisz, ze czujesz sie po nim wycienczona przez caly dzien???

[Joasia B]

Zapraszam na trening na masę Gdzie ciężary są bardzo duże. Wczoraj była klatka i ciężko mi machnać ręką. Cwiczyłaś kiedyś na masę? Bo z Twoich zdjeć wynika, że tylko się rzeźbisz

http://www.zmiensienazdrowie.pl/pora...TKA_PIERSIOWA/
na dole są zasady treningu. Na każdej stronie o kulturystyce można znaleźć stwierdzenie, że nie warto