Bo tak sobie wychowałaś dziecko... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-09, 08:57   #1
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072

Bo tak sobie wychowałaś dziecko...


Witam!

Czesto w konfrontacji z innymi osobami wymieniamy doświadczenia na temat naszych dzieci i zdarzy się,że ktoś Wam powie z nutką sarkazmu- bo tak sobie wychowałaś dziecko Jak reagujecie na takie komentarze?

Za pierwszym razem jak to usłyszałam zareagowałam na luzie, ale za ktorymś zaczał mi sie noż w kieszenie otwierać. Może jestem przewrażliwiona
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 09:02   #2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Na szczęście nie słyszę takiego tekstu
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 09:06   #3
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35184447]Na szczęście nie słyszę takiego tekstu [/QUOTE]

a ja słyszę czasem

i olewam -bo 'wychowałam' (o ile mozna mowic i wychowaniu roczniaka) tak jak mi pasuje,a ze ktoś uwaza to za "nie do pomyslenia"..to nie moj problem
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 10:12   #4
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35184447]Na szczęście nie słyszę takiego tekstu [/QUOTE]

Ja także nie ale trudno uzywać takiego określenia w stosunku do maluchów, co innego kiedy dziecko wchodzi w dorosłość, wtedy ew. widac nasz błędy i zaniedbania.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 10:57   #5
dulcynea
Raczkowanie
 
Avatar dulcynea
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 251
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Ja często słyszę "tak go nauczyłaś"... Też nerwowo reaguję...

A zdanie dotyczy tego, że dziecko nie zasypia samo, tylko "lulane"... Przez całe miesiące miał kolki, uspokajał się tylko na rękach, więc nosiliśmy. Jak już się uspokoił, to zasypiał...
Owszem - przyzwyczaił się i baaaardzo powoli idzie nauka zasypiania samodzielnie (właściwie wcale nie idzie)

Ale co miałam zrobić jak płakał godzinami? Odkładać do łóżeczka, słuchać przeraźliwego płaczu i czekać aż zaśnie?

Najgorzej to słyszeć od kogoś, kto w temacie dzieci nie ma zielonego pojęcia...
__________________
Mój blog kosmetyczny

Mój blog jedzeniowy
dulcynea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 11:27   #6
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Witam!

Czesto w konfrontacji z innymi osobami wymieniamy doświadczenia na temat naszych dzieci i zdarzy się,że ktoś Wam powie z nutką sarkazmu- bo tak sobie wychowałaś dziecko Jak reagujecie na takie komentarze?

Za pierwszym razem jak to usłyszałam zareagowałam na luzie, ale za ktorymś zaczał mi sie noż w kieszenie otwierać. Może jestem przewrażliwiona
Nie słysze takich tekstów, chociaż szczerze mówiąc pojawiają się czasami takie reakcje, które mozna w ten sposób odebrać.
Co robię? Nic, chyba, że ktoś mialby jakieś sensowne argumenty.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 11:50   #7
GoodNight
Zadomowienie
 
Avatar GoodNight
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez dulcynea Pokaż wiadomość
Ja często słyszę "tak go nauczyłaś"... Też nerwowo reaguję...
Mam to samo. A sprawa tyczy się a jakże- smoczka. Bo go nauczyłam i teraz jak to tak, ze chłopak taki duży i ze smokiem? Nauczylas go to masz i się męcz. A ja mam to gdzies. Smoczek u nas jest tylko do drzemki w dzien i tyle. I to najmądrzejsza jest moja tesciowa i siostra męża, która dzieci nie ma.

Edytowane przez GoodNight
Czas edycji: 2012-07-09 o 11:52
GoodNight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 13:10   #8
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez dulcynea Pokaż wiadomość
Ja często słyszę "tak go nauczyłaś"... Też nerwowo reaguję...

A zdanie dotyczy tego, że dziecko nie zasypia samo, tylko "lulane"... Przez całe miesiące miał kolki, uspokajał się tylko na rękach, więc nosiliśmy. Jak już się uspokoił, to zasypiał...
Owszem - przyzwyczaił się i baaaardzo powoli idzie nauka zasypiania samodzielnie (właściwie wcale nie idzie)

Ale co miałam zrobić jak płakał godzinami? Odkładać do łóżeczka, słuchać przeraźliwego płaczu i czekać aż zaśnie?

Najgorzej to słyszeć od kogoś, kto w temacie dzieci nie ma zielonego pojęcia...
o boże, u mnie jest dokładnie tak samo. wszyscy najmądrzejsi dookoła, twierdzą że najlepiej zostawiać dziecko, kiedyś przestanie płakać... taa jasne będę patrzyła jak mi się dziecko wykańcza... każdy jest mądry, bo widzi synka mojego po 10 minut dziennie i nie wie jak to jest z nim np cały dzień. ze inaczej nie da rady i już. ale i tak mam dobre rady ludzi gdzieś, uczę się na swoich błędach.
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 13:53   #9
malpeczka85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: białystok
Wiadomości: 68
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez bybella Pokaż wiadomość
o boże, u mnie jest dokładnie tak samo. wszyscy najmądrzejsi dookoła, twierdzą że najlepiej zostawiać dziecko, kiedyś przestanie płakać... taa jasne będę patrzyła jak mi się dziecko wykańcza... każdy jest mądry, bo widzi synka mojego po 10 minut dziennie i nie wie jak to jest z nim np cały dzień. ze inaczej nie da rady i już. ale i tak mam dobre rady ludzi gdzieś, uczę się na swoich błędach.
Miałam to samo!! jak to można roczniaka lulać.... hehe jeszcze gdyby mi ktoś pomagał córkę lulać i narzekał to ok, a tak to tylko każdy wzdychał i co do czego sama musiałam (lub mąż jak był w domu). Minął miesiąc i niunia potrafi sama zasypiać. Na początku trochę płakała ( nie dłużej niz 5 minut bo postanowiłam, że jeśli będzie długo zawodzić to polulam) a teraz ma rok i 3 miesiące i jak chce spać to sama papa mi robi i prowadzi do łóżeczka!

A co tak "wychowanie" oceniają to pewnie w typie mojej babci , która twierdzi, że u niej to dzieci w rok grzecznie z nią w kościele całą msze stały, nie robiły starszym "nu - nu" i nie pokazywały starszym języka bo to niegrzecznie ;p !!
malpeczka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 16:21   #10
stellina83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

tak to jest, że każdy jest mądry dopóki nie ma zbyt często do czynienia z naszą pociechą i nie wie czego Maluszkowi trzeba, jaki ma charakter i temperament. Każdy jest mądry na odległość i takie komentarze są najgorszymi z możliwych.
Czasami zamiast tego częstują nas "sprawdzonymi i niezawodnymi metodami" i wtedy już nie wiadomo, co gorsze...
stellina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 18:24   #11
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez dulcynea Pokaż wiadomość
Ja często słyszę "tak go nauczyłaś"... Też nerwowo reaguję...

A zdanie dotyczy tego, że dziecko nie zasypia samo, tylko "lulane"... Przez całe miesiące miał kolki, uspokajał się tylko na rękach, więc nosiliśmy. Jak już się uspokoił, to zasypiał...
Owszem - przyzwyczaił się i baaaardzo powoli idzie nauka zasypiania samodzielnie (właściwie wcale nie idzie)

Ale co miałam zrobić jak płakał godzinami? Odkładać do łóżeczka, słuchać przeraźliwego płaczu i czekać aż zaśnie?

Najgorzej to słyszeć od kogoś, kto w temacie dzieci nie ma zielonego pojęcia...
Albo miał te dzieci 30 lat temu i wielu rzeczy nie pamięta. Zresztą do tej pory panuje przekonanie, że malutkie dziecko przyzwyczaja się do noszenia, więc lepiej nie nosić, że trzeba pozwolić się wypłakać i podobne idiotyzmy. Kiedy wygłasza je ktoś, kto ma dzieci, zawsze zastanawiam się, jak on je bez noszenia i z tym wypłakiwaniem się wychował, to chyba kłębki nerwów z takich dzieci wyrastają.

Rzadko kto lubi to noszenie do usypiania, ale dziecko rośnie, staje się bardziej samodzielne i będzie można powoli inne sposoby na zasypianie wprowadzić niż "zostaw na xx minut, niech się wypłacze".
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-09, 21:36   #12
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Jeszcze nie usłyszałam takiego zdania...
Ale pewnie nie raz ktoś sobie tak pomyślał - nie mam złudzeń, nie jestem idealną matką i nie mam dziecka wytresowanego na komendy

A gdybym usłyszała? Pewnie miałabym to głęboko gdzieś. Moje dziecko, moja sprawa, mam nadzieję tylko, że za kilka lat sama do siebie takiego zdania nie powiem
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-09, 22:16   #13
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35184447]Na szczęście nie słyszę takiego tekstu [/QUOTE]

ja też nie ... jeszcze

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Kiedy wygłasza je ktoś, kto ma dzieci, zawsze zastanawiam się, jak on je bez noszenia i z tym wypłakiwaniem się wychował, to chyba kłębki nerwów z takich dzieci wyrastają.

Ja dziecka nie nosiłam,
i na pewno nie mam kłębka nerwów w domu, tylko spokojne zadowolone dziecko,
a jej płacze w okresie niemowlęctwa mogłabym na placach u rąk policzyć.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 05:16   #14
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Bo widocznie Twoje tego noszenia tak nie potrzebowało jak wiele innych dzieci. Chodziło mi o zostawianie dzieci do wypłakania, bo przecież "przyzwyczai się do noszenia".
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 07:24   #15
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

A mozna w ogole mowic o wychowaniu kilkumiesiecznego albo rocznego dziecka?

Natomiast jak matka kilkutatka w wieku szkolnym zali mi sie ze dzieciak podnosi na nia reke to sama mam ochote powiedziec takie zdanie
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 07:32   #16
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Oho ho mogłabym książkę o tym napisać...

Najlepszy tekst usłyszałam od kolegi, który jest mężem dupnej pani psycholog, która po przeczytaniu paru książek zjadła wszystkie rozumy.
A mąż się od niej zaraził.

Objaśnił mnie uroczo słowami "bo tak sobie zrobiłaś..." a chodziło tylko o to, że usypiam dziecko na rękach. Mały miał wtedy... 8-10 miesięcy i w dzień do drzemki potrzebował na ręce.

A teraz to słyszę głównie od mojego ojca, że "wszystko mu wolno" albo "na wszystko pozwalam". Leję to sikiem prostym.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 08:01   #17
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
A mozna w ogole mowic o wychowaniu kilkumiesiecznego albo rocznego dziecka?
no raczej nie bardzo ale wiele osób komentuje "wychowanie" ,czy "brak wychowania" dzieci w tym wieku...
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 12:49   #18
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
no raczej nie bardzo ale wiele osób komentuje "wychowanie" ,czy "brak wychowania" dzieci w tym wieku...
dokładnie.
Ale takie komentarze mają często osoby, przeważnie kobiety, które nie pamiętają jak to jest mieć małe dziecko, bo ich najmłodsze ma 40 lat, a wnuków nie mają, albo wcale dzieci nie miały.
No albo właśnie jakieś panie wszechwiedzące, które się książek naczytały, a doświadczenia zero.

Choć zdarza mi się pomyśleć o podejściu matki i ojca jakiegoś czterolatka: "Matko kochana, ale to dziecko jest niewychowane/rozbestwione/rozpieszczone jak szewski bicz."

No ale to już jest różnica miedzy roczniakiem, a czterolatkiem
I nie jestem na tyle chamska, żeby głośno wypowiadać takie opinie na temat dziecka czy rodziców. To ich sprawa.
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 14:45   #19
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
A mozna w ogole mowic o wychowaniu kilkumiesiecznego albo rocznego dziecka?

Natomiast jak matka kilkutatka w wieku szkolnym zali mi sie ze dzieciak podnosi na nia reke to sama mam ochote powiedziec takie zdanie
Mozna, ale nie w kontekscie czegos co sie juz dokonalo, czy tez o jakis tam efektach.
Wychowanie to jest proces i sila rzeczy zajmuje wiele czasu.
Swoja draga strasznie mnie drazni utozsamianie pojecia: dobrze wychowane dziecko z dzieckiem poslusznym, konformistycznym i zdyscyplinowanym w sposb bezwzgledny.


Przyznam, ze kiedys zdarzylo mi sie powiedziec komus, ze rozpiescil dziecko jak dziadowski bicz, swoimi metodami wychowawczymi- a raczej ich brakiem. Mialam ku temu podstawy. Mam adziecka powiedziala, ze wie, ale nie mam pojecia co z tym zrobic...
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-10, 15:26   #20
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Mozna, ale nie w kontekscie czegos co sie juz dokonalo, czy tez o jakis tam efektach.
Wychowanie to jest proces i sila rzeczy zajmuje wiele czasu.
Swoja draga strasznie mnie drazni utozsamianie pojecia: dobrze wychowane dziecko z dzieckiem poslusznym, konformistycznym i zdyscyplinowanym w sposb bezwzgledny.


Przyznam, ze kiedys zdarzylo mi sie powiedziec komus, ze rozpiescil dziecko jak dziadowski bicz, swoimi metodami wychowawczymi- a raczej ich brakiem. Mialam ku temu podstawy. Mam adziecka powiedziala, ze wie, ale nie mam pojecia co z tym zrobic...
A ja mialam na mysli wlasnie to, ze u rocznego dziecka efektow wychowania jeszcze nie widac Wiec nie powinno sie zarzucac rodzicom, ze dziecko w tym wieku jest nie wychowane bo to smieszne.
No bo czym niby takie dziecko moze zle wychowanie wykazac? Tym, ze palcze bo jest zmeczone? Tym ze potrzebuje sie przytulic do mamy? Czy moze tym, ze wyciapa sie obiadkiem?

Szczerze, to tez nie mialabym pretensji gdyby moje dziecko bylo rozpuszczone i ktos by mi zwrocil na to uwage.
Natomiast jak znajoma zwrocila mi kiedys uwage, ze wychowuje sobie lenia bo trzymalam mojej osmiomiesiecznej wtedy corce butle z herbatka, to delikatnie mowiac koparka mi opadla.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 19:41   #21
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
A mozna w ogole mowic o wychowaniu kilkumiesiecznego albo rocznego dziecka?

Natomiast jak matka kilkutatka w wieku szkolnym zali mi sie ze dzieciak podnosi na nia reke to sama mam ochote powiedziec takie zdanie
Można wychowywać i należy to robić od początku. Moja roczna wtedy córka rozumiała że nie wolno ciągnąć za włosy. Nauczyła się szybko że może tylko delikatnie głaskać. I stosuje to do wszystkich np obce dziecko a ona podchodzi i głaszcze. Oczywiście nie wszystkiego tak się nauczyła Ale pierwszy sukces jest
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 21:25   #22
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Ja ten tekst slysze od meza czasem i normalnie bym go wtedy
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 21:58   #23
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

moja teściowa którą bardzo lubię czasem tak żartuje - moje dzieci u niej broją strasznie co za bardzo jej nie przeszkadza, ale śmieje się że włażą wszędzie i robią jej przysłowiowe porządki
nifdy nikt mi tak nie powiedział ale wszystko przede mną ja też nikomu tak nie mówię, bo wiem że moje dzieci czasem moga być wzięte za rozwydrzone bachory (jak niektórzy tu na forum pisali o dzieciach) a tak na prawdę są bardzo zmęczone, ząbkują, miały ciężki, zły dzień w przedszkolu itp
nie lubię (potem się z tego śmiałam) komentowania na głos w powietrze moich metod wychowawczych (lub ich braku ) zdarzyła mi się ostatnio taka sytuacja babcia do wnuczka w wieku Bruna "choć Tomuś tak chłopczyk ma smoka, ale Ty nosisz tylko do spania nie cały dzień tacy duzi chłopcy nie ssą smoków ..." Bruno wtedy ząbkował był w kiepskim nastroju (jest uzależniony) i tylko dzięki temu biednemu smokowi dawał radę przeżyć na spokojnie spacer ... nie oceniaj pochopnie moja zasada ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 22:01   #24
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

ja pierwszy raz usłyszałam ten tekst ,jak młoda miała ze 3-4 miesiace ,rozpłakała się na spacerze i wyjełam ją z wozka ,znajmoa walneła "tak sobie ja wychowałas to teraz masz,juz cie terroryzuje"
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 22:17   #25
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

stokrotka współczuję posiadania takiej znajomej ... 4 m dziecko jak ja tęsknię za takim małym Brunkiem
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 22:25   #26
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
stokrotka współczuję posiadania takiej znajomej ... 4 m dziecko jak ja tęsknię za takim małym Brunkiem
ja sobie sama wspólczuję ,an szczescie to tylko znajoma

ale takich tekstów słyszałam sporo ,między innymi od pediatry


moja ma dopiero 13 m-cy a mam wrazenie,ze czas,kiedy miiała 4 m-ce był całą epokę temu
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 12:32   #27
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Wychowanie to jest proces i sila rzeczy zajmuje wiele czasu.
Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Można wychowywać i należy to robić od początku.
Też tak uważam, bo myślenie, ze nie można chyba prowadzi do tego, że pewnego dnia budzimy się z 4 letnim terrorystą.

Bo jeśli nie od początku to od kiedy należy wychowywać dziecko
Od 2 lat czy od 3 lat?
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 12:42   #28
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Też tak uważam, bo myślenie, ze nie można chyba prowadzi do tego, że pewnego dnia budzimy się z 4 letnim terrorystą.

Bo jeśli nie od początku to od kiedy należy wychowywać dziecko
Od 2 lat czy od 3 lat?
Właśnie. Ci, którzy twierdzą że nie wychowuje się niemowlaka nie potrafią zwykle wskazać od kiedy należy wychowywać. Poza tym wychowanie idzie głównie przez naśladownictwo. Niedawno był wątek, mama pisała że syn okrutnie wrzeszczy a sama na niego "darła japę". Często nieświadomie to robimy, ale gadanie dziecku że tego nie wolno a rodzic sam robi to nie przyniesie efektu żadnego, no może odwrotny

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
ja sobie sama wspólczuję ,an szczescie to tylko znajoma

ale takich tekstów słyszałam sporo ,między innymi od pediatry
O ja też tak słyszałam od pediatry, już jej nie odwiedzam Moje pieniądze (no dobra, tżta) idą do innej pani dr, która nie komentuje metod wychowania (nic nie powiedziała na wyrywającą się i wrzeszczącą moją córkę, która nie chciała... dać się zważyć).
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 14:01   #29
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Można wychowywać i należy to robić od początku. Moja roczna wtedy córka rozumiała że nie wolno ciągnąć za włosy. Nauczyła się szybko że może tylko delikatnie głaskać. I stosuje to do wszystkich np obce dziecko a ona podchodzi i głaszcze. Oczywiście nie wszystkiego tak się nauczyła Ale pierwszy sukces jest
Chętnie się dowiem jak wygląda wychowanie od początku, takiego miesięcznego dziecka np?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 14:17   #30
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Bo tak sobie wychowałaś dziecko...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Chętnie się dowiem jak wygląda wychowanie od początku, takiego miesięcznego dziecka np?
Tez sie nad tym zastanawiam, może cos w stylu slawnego nie nos, bo sie przyzwyczai
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.