nie chcę się zbłaźnić! Potrzebuję Waszej pomocy:)

[wodazbabelkami]

Cześć dziewczyny!
Dziś absolutnie potrzebuję Waszej rady. Chodzi o faceta.
Poznałam go na imprezie, wszystko fajnie, wyglądało na to że oboje przypadliśmy sobie do gustu, całowaliśmy się ale nic poza tym(żaden seks nie wchodził w grę!). Na koniec wziął numer i napisał do mnie. Smsowaliśmy bezustannie przez 3 dni, ja jestem przeziębiona, więc spotkanie nie wchodziło w grę i on o tym wie. Rozmowa się kleiła, on wypytwyał o mnie, pisał długaśne smsy potrójne, poczwórne nawet.
Ja chodzę wcześniej spać, więc z rozmowy wynikało tak, że dwa razy rano ja odezwałam się pierwsza, odpisując na smsa którego nie odczytałam wieczorem. Ale wczoraj napisałam że idę już spać, on życzył dobrej nocy i...dziś nie napisał.

Facet przypadł mi do gustu, ale rozpaczać nie będę. Doradźcie mi tylko, czy ja, nie chcąc się błaźnić i wyjść na napaloną mogę napisać do niego? Czy uznać, że to nic takiego i liczyć na to, że on napisze jeszcze?

[Elfir]

napisz.

[Motte]

Rozumiem, że pisaliście ze sobą bezpośrednio w nocy po imprezie? Jak tak to albo facet wytrzeźwiał i skończyła mu się ochota na romansowanie (to prawdopodobne jedynie przy mocno zakrapianej imprezie...), albo to typ "olewacza" którzy odezwie się za dzień/ dwa
Ja na twoim miejscu bym dała sobie spokój. Jak napisze to fajnie, jak nie to trudno, widocznie jego serce mocniej nie zabiło :P

[Motte]

Odpisałaś rano, (jak wytrzeźwiał ) więc już o sobie przypomniałaś następnego dnia. Sam powinien teraz napisać. Jak napisze to fajnie, jak nie - widocznie jego serce nie zabiło mocniej :p

[MarekT]

Napisz!

[kaja2301]

napisz.

[mama zosi]

Napisz. On pewnie siedzi teraz i zastanawia się czemu się nie odezwałaś skoro zawsze rano to robiłaś

[wodazbabelkami]

No niby tak. Ale skoro "miał jaja" żeby napisać po imprezie, to mam poczucie, że gdyby chciał kontynuować znajomość to by napisał, przecież tak samo jak ja ma telefon

[Lina9213]

A później "ona czekała, aż on odezwie się pierwszy, on czekał na sms'a od niej" i w rezultacie osoby mogą się minąć.

Dziewczyno pisz.

[patrysiowa_]

piiisz

[Candy_lips]

Napisane przez Lina9213

A później "ona czekała, aż on odezwie się pierwszy, on czekał na sms'a od niej" i w rezultacie osoby mogą się minąć.

Dziewczyno pisz.

Zgadzam się. Ja bym pisała. Nie rozumiem dziewczyn, które uważają, że jak napiszą pierwsze do faceta, to tak jakby nie wiem oświadczały się mu... Ja tam nigdy nie miałam takich rozkminek i gdy czułam potrzebę, to pisałam do faceta, z którym mi się miło rozmawiało. Dokładnie było tak, że raz on pisał, raz ja. Gdyby było inaczej, to np mój facet dawno by sobie dał spokój, bo według niego musi być ta równowaga, a nie tylko, że facet się stara i pisze. Oni też potrzebują trochę uwagi, wierz mi

[Jace]

Napisz. Skąd wiesz, może on myśli podobnie i też nie chce się zbłaźnić? Później będziesz żałować, a jak nie odpisze, to po prostu olej go.

[Dotka90]

Ja bym napisała.
Co masz do stracenia? W najgorszym przypadku on nie odpisze i prawdopodobnie nigdy więcej go nie spotkasz Więc co tu jest do stracenia?

[mpt]

Napisz. I jak najszybciej się umówcie, nie ma sensu przeciągać pisaniny. Przeziębienie już chyba powinno Cię puszczać

[granatowa13]

Napisz, co Ci szkodzi?

[Gumisiowa8391]

No pewnie napisz, co Ci szkodzi. A na "napaloną" byś wyszła gdybyś pisała bez ustanku gdyby Ci nie odpisywał. Napisz do niego i zobacz jak się sprawa rozwinie

[ama4]

Facet też człowiek...

[niebieskie_oczko]

Ja bym napisała i wtrąciła w któregoś smsa jakąś luźną wzmiankę o spotkaniu. Wiecznie chora nie będziesz a lepiej to na żywo pogadać niż przez smsy

[karolinaaak]

Ja bym napisała, ale nie od razu tylko powiedzmy następnego dnia, niech facet trochę poczeka. Faktycznie możecie się minąć, a po co wiecznie się zastanawiać czy on czuje coś do Ciebie czy nie. Ja już się o tym przekonałam więc lepiej napisać (tylko trochę później, żeby nie wyszło że jesteś zdesperowana bo on raz nie napisał). Powodzenia !

[mpt]

Napisane przez karolinaaak

Ja bym napisała, ale nie od razu tylko powiedzmy następnego dnia, niech facet trochę poczeka. Faktycznie możecie się minąć, a po co wiecznie się zastanawiać czy on czuje coś do Ciebie czy nie. Ja już się o tym przekonałam więc lepiej napisać (tylko trochę później, żeby nie wyszło że jesteś zdesperowana bo on raz nie napisał). Powodzenia !

A ja bym napisała od razu, to wygląda naturalniej niż takie przeczekiwanie Myślicie, że facet nie zna takich gierek? Lepiej napisać sympatycznego smsa na "dzień dobry" niż zgrywać niedostępną, która i tak w końcu pisze. Moim zdaniem najlepiej jet pisać wtedy, kiedy ma się ochotę, bo jeśli gra się zabieganą i niedostępną to trzeba to robić konsekwentnie - inaczej gierka aż szczypie w oczy.

[Spaaf]

Napisane przez karolinaaak

Ja bym napisała, ale nie od razu tylko powiedzmy następnego dnia, niech facet trochę poczeka. Faktycznie możecie się minąć, a po co wiecznie się zastanawiać czy on czuje coś do Ciebie czy nie. Ja już się o tym przekonałam więc lepiej napisać (tylko trochę później, żeby nie wyszło że jesteś zdesperowana bo on raz nie napisał). Powodzenia !

Ej, a gdzie mozna sie dowiedziec, ile czasu oznacza zdesperowanie, a ile zwykle zainteresowanie? Jakas madra tabelka z czasopisma czy cos?

Ludzie by sie o wiele lepiej dogadywali, gdyby wprost mowili to, co maja na mysli. Ale po co, skoro lepiej sie bawic w jakies gierki. No bo jeszcze ta druga osoba pomysli, ze jestem zdesperowana/y.

[white_bear]

Ja też bym napisała, ale pod jakimś pretekstem :P Np zapytała się go jak się czuje po imprezie :P

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez Dotka90

Ja bym napisała.
Co masz do stracenia? W najgorszym przypadku on nie odpisze i prawdopodobnie nigdy więcej go nie spotkasz Więc co tu jest do stracenia?

Zgadzam się


Napisz do niego

[201701300922]

Ale rozumiem że pisaliście ze sobą 3 dni pod rząd po tej imprezie?

Skoro tak, to ja bym napisała, to nie będzie wcale narzucanie się z Twojej strony

[eos50]

Jak rozumiem ostatni sms był od niego, czy tak? Jeśli tak, to napisz. Kolej na Ciebie.

[wisienka_na_torcie]

Ja bym napisała.

[aga0329]

zgadzam się z większością chyba: napisz pierwsza! i daj znać jak wyszło

[deszczowypies]

w ogóle o jakim zbłaźnieniu to mówimy? jak facet jest fajny i zainteresowany to nie przyjdzie mu do głowy, że pisaniem do niego mogłabyś się 'zbłaźnić', a jak nie odpisze to niewart Twojej uwagi i tyle

[karolinaaak]

Ok, może macie rację, niech napisze od razu ale ja raczej miałam na myśli żeby nie pisać o "7 rano" tylko po prostu trochę później. I tak najlepszym rozwiązaniem jest się umówić na spotkanie i tutaj już czy ty go zaprosisz czy on Ciebie nie ma żadnego znaczenia, czasy się zmieniają ;p

[wodazbabelkami]

Dziękuję Wam wszystkim za podpowiedzi!
Zrobiłam tak, jak większość z Was proponowała, napisałam sama smsa po 1,5 dnia ciszy z jego strony. Był zupełnie prosty, krótki, z zapytaniem o samopoczucie. Odpowiedzi się jednak nie doczekałam. Po raz kolejny źle odczytałam faceta To nic, kiedyś z pewnością dojdę do perfekcji!

Dzięki jeszcze raz!