Pomocy Proszę!!!

[Sylcia136]

Może macie rację...

[natash88]

Napisane przez Sylcia136

Ciekawi mnie wasze zdanie w pewnej sprawie... Może ta sytuacja wyda się banalna, ale nie dla mnie. Od kilku lat kocham się w pewnym mężczyźnie, a konkretnie od 7. On o tym bardzo dobrze wiedział, chciał ze mną być, ale po jakimś czasie zrezygnował. Powiedział, że to koniec i zero wyjaśnień. (to było 4 lata temu). Do dzisiaj jesteśmy w bardzo bliskich kontaktach. Bardzo dużo rozmawiamy i spędzamy razem czas, tylko jedno się zmieniło. On teraz ma dziewczynę... Nie mogę patrzeć na nich, kiedy są razem. To strasznie boli.... Zauważyłam kiedy jest właśnie z nią, a ja w pobliżu, to on strasznie się denerwuje i w moją stronę nawet nie spojrzy. Czuję się w takich momentach strasznie idiotycznie.. Ale kiedy jesteśmy na imprezie ze znajomymi bez niej jest całkiem inaczej. Dużo rozmawiamy, wygłupiamy się, dba o mnie, kiedy jest zimno zawsze da mi kurtkę, często mówi, że jestem ładna. Już nic nie rozumiem.... Błagam o pomoc!!!!!

7 lat (!!!!) platonicznej miłości?!...Nie wiem, co Ci poradzić, chyba tylko psychologa. Dla mnie to nie jest normalne.

[lala2506]

Napisane przez Sylcia136

Ciekawi mnie wasze zdanie w pewnej sprawie... Może ta sytuacja wyda się banalna, ale nie dla mnie. Od kilku lat kocham się w pewnym mężczyźnie, a konkretnie od 7. On o tym bardzo dobrze wiedział, chciał ze mną być, ale po jakimś czasie zrezygnował. Powiedział, że to koniec i zero wyjaśnień. (to było 4 lata temu). Do dzisiaj jesteśmy w bardzo bliskich kontaktach. Bardzo dużo rozmawiamy i spędzamy razem czas, tylko jedno się zmieniło. On teraz ma dziewczynę... Nie mogę patrzeć na nich, kiedy są razem. To strasznie boli.... Zauważyłam kiedy jest właśnie z nią, a ja w pobliżu, to on strasznie się denerwuje i w moją stronę nawet nie spojrzy. Czuję się w takich momentach strasznie idiotycznie.. Ale kiedy jesteśmy na imprezie ze znajomymi bez niej jest całkiem inaczej. Dużo rozmawiamy, wygłupiamy się, dba o mnie, kiedy jest zimno zawsze da mi kurtkę, często mówi, że jestem ładna. Już nic nie rozumiem.... Błagam o pomoc!!!!!

On nie chce z Tobą być i pogódź się z tym. Ma dziewczynę, a kiedy jest z dziewczyną, a Ty jesteś w pobliżu, pewnie czuję nie niekomfortowo wiedząc, że Ty nadal nie możesz pogodzić się z tym, że nie jesteście razem. Bo nie możesz, czego dowodem jest ten wątek

[201605090958]

Napisane przez lala2506

On nie chce z Tobą być i pogódź się z tym. Ma dziewczynę, a kiedy jest z dziewczyną, a Ty jesteś w pobliżu, pewnie czuję nie niekomfortowo wiedząc, że Ty nadal nie możesz pogodzić się z tym, że nie jesteście razem. Bo nie możesz, czego dowodem jest ten wątek

Dokładniea nawet więcej-oznaki dobrego wychowania i kumplowstwa bierzesz za wyraźne sygnały. Zgadza się z radą pojscia się do psychologa bo 7 lat platonicznej miłości to wyraźne zaburzenie-z jakiegoś powodu boisz się związku dlatego wolisz tkwić myślami przy kimś kogo idealizujesz, a kto Cie nie chce

[SzatAnka71]

Czemu 4 lata temu nie chciałaś wyjaśnień?
Może Jemu jest dobrze z Tobą jako przyjaciólką i nic więcej. Powinnaś sobie kogoś znaleźć

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Dziewczyna ma 19 lat . "Zauroczyla" sie jak mala 12, litosci. Jak miala 15 to niby chcial z nia byc. Przeciez byla dzieckiem. Co tu roztrzasac?

[chwast]

Jezu, dla mnie to mega żałosne. Mój TŻ ma taką adoratorkę - nie obawiam się o nią, ale czasem po prostu robi się bardzo irytująca... Dla nas obu. Dla mnie to nienormalne, to się powinno leczyć.

[uleczkap]

chyba znowu ktos tu oszukuje... nie wierze ze to pisane naprawde jest

[TmargoT]

Napisane przez Sylcia136

Może macie rację...

a nie mowili ci,że nie wolno edytowac postów?


jesteś dla niego za mloda,pewnie nie traktuje cię poważnie .
dużo lat was dzieli?
a może on cię wychowuje i czeka,aż dorośniesz i "zginie" wasza różnica wieku .

[Charlotte York]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35418118]Dziewczyna ma 19 lat . "Zauroczyla" sie jak mala 12, litosci. Jak miala 15 to niby chcial z nia byc. Przeciez byla dzieckiem. Co tu roztrzasac?[/QUOTE]

Już w trzecim wątku widzę, że Ty z grubej rury od razu

[lala2506]

Napisane przez Charlotte York

Już w trzecim wątku widzę, że Ty z grubej rury od razu

I bardzo dobrze, że tak! Bo jakby jamestown tak nie pisała, to każda naiwna i łudząca się dziewczyna dalej by miała nadzieję, że coś z tego będzie. To niezdrowe jest

[Charlotte York]

Napisane przez lala2506

I bardzo dobrze, że tak! Bo jakby jamestown tak nie pisała, to każda naiwna i łudząca się dziewczyna dalej by miała nadzieję, że coś z tego będzie. To niezdrowe jest

Też myślę, że dobrze. Tak trzeba. I nie ważne czy to zdrowy czy chory...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Charlotte York

Już w trzecim wątku widzę, że Ty z grubej rury od razu

Ale co mam napisac?

Zycie jest dlugie, czekaj cierpliwe, jeszcze bedziecie razem?
Nie mam w zwyczaju ani nianczenia nikogo ani sztucznego zapewniania, ze bedzie lepiej. Wyznaje teorie, ze realizm i prawda dlugofalowo nigdy nie zaszkodza. Klepanie w ramie i mowienie, ze bedzie dobrze tak .

Poza tym ja z tych prawdomownych. Klamie tylko najblizszym .

[Kocurasek]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35425035]Ale co mam napisac?

Zycie jest dlugie, czekaj cierpliwe, jeszcze bedziecie razem?
Nie mam w zwyczaju ani nianczenia nikogo ani sztucznego zapewniania, ze bedzie lepiej. Wyznaje teorie, ze realizm i prawda dlugofalowo nigdy nie zaszkodza. Klepanie w ramie i mowienie, ze bedzie dobrze tak .

Poza tym ja z tych prawdomownych. Klamie tylko najblizszym .[/QUOTE]


boskie