Do jakiego ortopedy w KLINICE DZIECIĘCEJ w LUBLINIE

zuzia13m · 2012-10-03, 17:42

Witam wszystkie mamusie, mam pytanie i nie bardzo jest dział (a przynajmniej ja nie znalazłam)gdzie mogłabym go umieścić więc piszę tutaj.

Co sądzicie o Jerzym Ostrowskim lekarzu ortopedzie w Klinice Dziecięcej w Lublinie.
Jestem ciekawa wszelkich opinii na jego temat, może ktoś z Was jeździł do niego ze swoim dzieckiem i może się podzielić wrażeniami.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

zuzia13m · 2012-10-04, 09:03

szkoda że nikt się nie odzywa, moje dziecko prawdopodobnie czeka operacja i chciałam czegoś więcej dowiedzieć się o lekarzu

gkatarzynka · 2012-10-04, 11:14

Ja niestety nie wiem nic o tym lekarzu więc nie pomogę. Ale życzę powodzenia i zdrówka dla Maluszka

zuzia13m · 2012-10-04, 12:11

dziękuję

może ktoś jeszcze znajdzie ten wątek i się wypowie na temat lekarza a może i kliniki

Yoolia · 2012-10-04, 12:50

chodzi Ci o Dziecięcy szpital kliniczny w Lublinie na Chodźki?
czy jakąś inną prywatną klinikę?

o tym lekarzu nie słyszalam
ale dobre opinie słyszałam o dr Latalskim
tylko, ze lekarze ortopedzi specjalizuja sie w rożnych przypadkach, nie wiem czy ten akurat w waszym

W DSK byłam 2 razy z corką
ale na oddziale laryngologicznym, opieka pielęgniarek ok ale lekarze - tragedia
córka miała mieć tomografię komp. musielismy dzień wcześniej zjawić sie w szpitalu, nocować a na drugi dzien rano miala być TK, dziecko oczywiśćie naczczo.
Po nocy spędzonej w szpitalu rano, po wielu przebojach okazalo się, że corka TK nie będzie miała, bo nie anastezjologa, który by ją uśpił - a dzień wcześniej rozmawiałam z anastezjologiem, podpisywałam zgodę itp.
Pani dr prowadząca kazała nam się zapisać na nowy termin

gdy powiedziałam, że to nie fair, ze znowu mamy zarywać kilka dni, brać urlop, spedzać czas w szpitalu, dziecko się stresuje (miala bez potrzeby wkłuwany wenflon - strasznie to przezyła) oschle stwierdziła, że wcale nie musimy brać urlopu i przebywać z dzieckiem - po to jest personel szpitalu

ja rozumiem, ze starsze dziecko można zostawić w szpitalu samo ale nie 2-3 latka.
Pomijam, że na wypis kazali nam czekac do południa - gdyby nie pielegniarki, ktore zostawiły córce sniadanie to cos porządnego zjadłaby dopiero popołudniu.
Od pielegniarek tez dowiedziałam sie wielu nieprzyjemnych rzeczy co dzieje się na oddziale, jak lekarze czasem traktuja pacjentów, jedna miała łzy w oczach jak opowiadała.

ale na ortopedii może być inaczej...

zuzia13m · 2012-10-04, 13:00

Cytat:

Napisane przez Yoolia

chodzi Ci o Dziecięcy szpital kliniczny w Lublinie na Chodźki?
czy jakąś inną prywatną klinikę?

o tym lekarzu nie słyszalam
ale dobre opinie słyszałam o dr Latalskim
tylko, ze lekarze ortopedzi specjalizuja sie w rożnych przypadkach, nie wiem czy ten akurat w waszym

W DSK byłam 2 razy z corką
ale na oddziale laryngologicznym, opieka pielęgniarek ok ale lekarze - tragedia
córka miała mieć tomografię komp. musielismy dzień wcześniej zjawić sie w szpitalu, nocować a na drugi dzien rano miala być TK, dziecko oczywiśćie naczczo.
Po nocy spędzonej w szpitalu rano, po wielu przebojach okazalo się, że corka TK nie będzie miała, bo nie anastezjologa, który by ją uśpił - a dzień wcześniej rozmawiałam z anastezjologiem, podpisywałam zgodę itp.
Pani dr prowadząca kazała nam się zapisać na nowy termin

gdy powiedziałam, że to nie fair, ze znowu mamy zarywać kilka dni, brać urlop, spedzać czas w szpitalu, dziecko się stresuje (miala bez potrzeby wkłuwany wenflon - strasznie to przezyła) oschle stwierdziła, że wcale nie musimy brać urlopu i przebywać z dzieckiem - po to jest personel szpitalu

ja rozumiem, ze starsze dziecko można zostawić w szpitalu samo ale nie 2-3 latka.
Pomijam, że na wypis kazali nam czekac do południa - gdyby nie pielegniarki, ktore zostawiły córce sniadanie to cos porządnego zjadłaby dopiero popołudniu.
Od pielegniarek tez dowiedziałam sie wielu nieprzyjemnych rzeczy co dzieje się na oddziale, jak lekarze czasem traktuja pacjentów, jedna miała łzy w oczach jak opowiadała.

ale na ortopedii może być inaczej...

dokładnie o tą klinikę mi chodzi, no to widzę że nie ciekawie to wyglądało u Was, moja koleżanka z córką była na operacji na ortopedii i raczej chwaliła sobie, ale chciałam jeszcze poznać inne opinie bo koleżanka chodziła do lekarza prywatnie a to w takich miejscach niestety się liczy. Ja jeszcze zastanawiam się nad konsultacjami u profesora Wardy w Lublinie, podobno jest bardzo dobry. Póki co mam mętlik w głowie i dlatego chcę jak najwięcej informacji się dowiedzieć na ten temat.
Może ktoś z Was nocował w hotelu tym na dole w klinice? Bo pewnie będę musiała tam nocować Z dzieckiem prawie 9 letnim pewnie nie pozwolą mi zostać na noc przez cały pobyt w szpitalu.

2012-10-03, 17:42	#1
zuzia13m Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: نضمن لك أفضل Wiadomości: 3 204	Do jakiego ortopedy w KLINICE DZIECIĘCEJ w LUBLINIE Witam wszystkie mamusie, mam pytanie i nie bardzo jest dział (a przynajmniej ja nie znalazłam)gdzie mogłabym go umieścić więc piszę tutaj. Co sądzicie o Jerzym Ostrowskim lekarzu ortopedzie w Klinice Dziecięcej w Lublinie. Jestem ciekawa wszelkich opinii na jego temat, może ktoś z Was jeździł do niego ze swoim dzieckiem i może się podzielić wrażeniami. Z góry dziękuję za odpowiedzi. __________________ 78-62 Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!

2012-10-04, 09:03	#2
zuzia13m Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: نضمن لك أفضل Wiadomości: 3 204	Dot.: Do jakiego ortopedy w KLINICE DZIECIĘCEJ w LUBLINIE szkoda że nikt się nie odzywa, moje dziecko prawdopodobnie czeka operacja i chciałam czegoś więcej dowiedzieć się o lekarzu __________________ 78-62 Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!

2012-10-04, 11:14	#3
gkatarzynka Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 1 597	Dot.: Do jakiego ortopedy w KLINICE DZIECIĘCEJ w LUBLINIE Ja niestety nie wiem nic o tym lekarzu więc nie pomogę. Ale życzę powodzenia i zdrówka dla Maluszka

2012-10-04, 12:11	#4
zuzia13m Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: نضمن لك أفضل Wiadomości: 3 204	Dot.: Do jakiego ortopedy w KLINICE DZIECIĘCEJ w LUBLINIE dziękuję może ktoś jeszcze znajdzie ten wątek i się wypowie na temat lekarza a może i kliniki __________________ 78-62 Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!

2012-10-04, 12:50	#5
Yoolia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 6 899	Dot.: Do jakiego ortopedy w KLINICE DZIECIĘCEJ w LUBLINIE chodzi Ci o Dziecięcy szpital kliniczny w Lublinie na Chodźki? czy jakąś inną prywatną klinikę? o tym lekarzu nie słyszalam ale dobre opinie słyszałam o dr Latalskim tylko, ze lekarze ortopedzi specjalizuja sie w rożnych przypadkach, nie wiem czy ten akurat w waszym W DSK byłam 2 razy z corką ale na oddziale laryngologicznym, opieka pielęgniarek ok ale lekarze - tragedia córka miała mieć tomografię komp. musielismy dzień wcześniej zjawić sie w szpitalu, nocować a na drugi dzien rano miala być TK, dziecko oczywiśćie naczczo. Po nocy spędzonej w szpitalu rano, po wielu przebojach okazalo się, że corka TK nie będzie miała, bo nie anastezjologa, który by ją uśpił - a dzień wcześniej rozmawiałam z anastezjologiem, podpisywałam zgodę itp. Pani dr prowadząca kazała nam się zapisać na nowy termin gdy powiedziałam, że to nie fair, ze znowu mamy zarywać kilka dni, brać urlop, spedzać czas w szpitalu, dziecko się stresuje (miala bez potrzeby wkłuwany wenflon - strasznie to przezyła) oschle stwierdziła, że wcale nie musimy brać urlopu i przebywać z dzieckiem - po to jest personel szpitalu ja rozumiem, ze starsze dziecko można zostawić w szpitalu samo ale nie 2-3 latka. Pomijam, że na wypis kazali nam czekac do południa - gdyby nie pielegniarki, ktore zostawiły córce sniadanie to cos porządnego zjadłaby dopiero popołudniu. Od pielegniarek tez dowiedziałam sie wielu nieprzyjemnych rzeczy co dzieje się na oddziale, jak lekarze czasem traktuja pacjentów, jedna miała łzy w oczach jak opowiadała. ale na ortopedii może być inaczej...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)