Oświadczyny-problem?

[Halsi]

...

[mpt]

Napisane przez Halsi

Dziewczyny, chciałabym się was poradzić. Otóż wczoraj, będąc na imprezie z chłopakiem i wspólnymi znajomymi, od przyjaciela mojego TŻ dowiedziałam się jednej rzeczy... Gdy mój chłopak poszedł do baru ten przysiadł się do mnie(był mocno wstawiony) i zdradził mi, że mój chłopak chce mi się oświadczyć na meczu pilki nożnej gdzie ja pracuję jako ochrona. Ma zrobić to w przerwie meczu na środku murawy(;o). Nie wiem skąd mu się wziął ten pomysł, bo wie że jestem nieśmiała. Doceniam to, że chce zrobić ten krok, jednak jestem wstydliwa, źle bym się czuła wychodząc na środek murawy przed tysiącami(!) osób. Zwłaszcza, że wpsominałam kiedyś że chciałabym zeby się to odbyło w 4 oczy w jakiejś romantycznej scenerii... Kolega TŻ nie pamięta, że mi coś mówił (wiem, bo mówił, że z imprezy nie pamięta nic-film mu się urwał), a nie chcę żeby mój TŻ domyślił się, że coś wiem. Chcę go jakoś delikatnie uświadomić, że to zły pomysł... Nie wiem co zrobić, może nie iść na mecz? POMOCY.

Proste. Mówisz: "mojej znajomej oświadczył się ostatnio jej facet. Zaprosił ją do restauracji i uklęknął na środku przed tłumem ludzi. Ja bym chyba umarła w takiej sytuacji, jestem zbyt nieśmiała i te tłumy dookoła zepsułyby całą moją radość. Marzą mi się kameralne oświadczyny." Powinien załapać

Dla pewności można dodać: "mam nadzieję, że nie wpadniesz nigdy na taki pomysł i myślisz już nad romantycznym miejscem tylko dla nas dwoje". Oczywiście wszystko rzucone lekko, żartobliwym tonem, tak, żeby nie pokumał się, że coś wiesz.

[zmieszany_facet]

W sumie mnie to zastanwia, przecież to większa tremę powinien mieć facet. Przed takim tłumem poprosić o rękę... i usłyszeć NIE- to jest dopiro powód do wstydu . Jeśli jednak będą oświadczyny na środku stadionu, a chcesz za niego wyjść to mówisz "tak" i się całujecie- nie wierzę, że reakcja ludzi będzie inna niż brawa .

Wracając jednak do tematu, to skoro to jest partner to raczej sadzenie kitu, ze znajoma miała takie oświadczyny jest raczej na krótką metę. Facet zapyta się, która to jej koleżanka, a zapewne zna dużo koleżanek swojej wybranki. Ja jestem ze swoją dziewczyną dopiero pół roku a już znam masę jej koleżanek. Tu jest cięzka sytuacja, bo nagle napomknięcie o formie oświadczyn przed tym jak on zamierza to zrobić, bo skoro już wybiera okazję to nastąpi to już w niedługim czasie od razu zorientuje się, że wiedziałąś o tym

[chwast]

A dla mnie to dziwne
facet chce ci się oświadczać a nie wie, że nie spodobałaby ci się taka akcja?

[mpt]

Napisane przez chwast

A dla mnie to dziwne
facet chce ci się oświadczać a nie wie, że nie spodobałaby ci się taka akcja?

Mnie to nie dziwi, znam mnóstwo "Panów Ależ-Mam-Za☠☠☠iste-Pomysły!" Im nawet nie przychodzi do głowy, że partnerce może się nie spodobać, bo "to oczywiste, że pomysł jest genialny!"

[chwast]

Napisane przez mpt

Mnie to nie dziwi, znam mnóstwo "Panów Ależ-Mam-Za☠☠☠iste-Pomysły!" Im nawet nie przychodzi do głowy, że partnerce może się nie spodobać, bo "to oczywiste, że pomysł jest genialny!"

aha
no ok

ja bym powiedziała, że oglądałam filmik w necie jak facet oświadcza się panience gdzies tam w miejscu publicznym (pełno tego jest) no i powiedziałabym, że w życiu nei chciałabym czegoś takiego i, że chyba lepiej jest bardziej kameralnie - dwie osoby. I co on o tym sądzi.

[mpt]

Napisane przez chwast

aha
no ok [...]

Ludzie, którzy silą się na oryginalność są tak podnieceni samym przedsięwzięciem, że nie myślą. Ja bym się nie złościła, zrzuciłabym to na chwilową "pomroczność jasną", ale ratować się mimo wszystko trzeba

[BadLife]

A mnie zastanawia po co ludzie oświadczają się przed
tłumem innych ludzi? Nie kumam tego. Po to, żeby usłyszeć brawa? Jak dla mnie to anty-romantyczne. Brak tej intymnej atmosfery, a w zamian - sztuczne oklaski od obcych ludzi.

[zmieszany_facet]

Jedni lubią tak a inni inaczej, nie mozna oceniac innych przez pryzmat swoich gustów i przekonań. Osobiście równiez wolałbym ośiadczyć się dziewczynie przyklękając gdzieś w romantycznym miejscu, gdzie bylibyśmy tylko sami... Swoją rogą najlepiej przy blasku księżyca . No, ale niektórzy wolą właśnie pośród tłumu, skupiać swoją uwagę, zrobić z tego pewne show i też nie mozna powiedzieć, że takie oświadczyny są gorsze. Są po prostu inne

[vouvray]

Autorko, a kiedy ten mecz? To jakiś konkretny?
Myślę, że już rady dobre padły: przytoczyć fikcyjną sytuację i się ustosunkować do tego negatywnie. Inaczej nie da rady.

[Saily]

A może oglądnęlibyście razem jakiś film, w którym ktoś się oświadcza właśnie w jakiejś restauracji czy coś. Wtedy byś mogła napomknąć, że tobie by się to nie spodobało itd.
Tylko żadnego tytułu nie mogę sobie na razie przypomnieć Może ktoś ma jakiś pomysł?

[coffee]

Skojarzyło mi się z tym. Bidny koleś...
http://www.youtube.com/watch?v=UtPkxzHKLpk

[Shira Yuki]

ja bym delikatnie sugerowała pomysł oświadczyn w romantycznej knajpce .jeśli twój facet nie załapie aluzji ,to musi być ignorantem

[Hultaj]

chyba jest na necie nawet filmik jak chłopak oświadcza się dziewczynie na boisku, tłumy kibiców, a dziewczyna zwiała.
Może znajdź go i pokaż mu niby przypadkiem , raz, że ubijesz tym jego oryginalność, 2, temat wyjściowy do dyskusji, 3, podsumuj, że mega odważny koleś czy coś, tak przy wszystkich zaryzykować.

[201803290936]

Napisane przez Hultaj

chyba jest na necie nawet filmik jak chłopak oświadcza się dziewczynie na boisku, tłumy kibiców, a dziewczyna zwiała.
Może znajdź go i pokaż mu niby przypadkiem , raz, że ubijesz tym jego oryginalność, 2, temat wyjściowy do dyskusji, 3, podsumuj, że mega odważny koleś czy coś, tak przy wszystkich zaryzykować.

Świetna rada. "Co oglądasz?", "A widzisz, taki koleś...".

[Shira Yuki]

Napisane przez Doris1981

Świetna rada. "Co oglądasz?", "A widzisz, taki koleś...".

a ja myślę ,że kiepska biorąc pod uwagę,że dziewczyna chce przyjąć oświadczyny.
facet mógłby pomyśleć ,że go nie chce na przyszłego męża,a jej się nie podoba tylko sposob

[chwast]

Napisane przez Shira Yuki

a ja myślę ,że kiepska biorąc pod uwagę,że dziewczyna chce przyjąć oświadczyny.
facet mógłby pomyśleć ,że go nie chce na przyszłego męża,a jej się nie podoba tylko sposob

no jasne zwłaszcza jak dodać "a mnie się marzą...." to na pewno facet spakuje manatki i ucieknie do peru ze złamanym sercem

[stelline]

Pomysł z podejściem go filmikiem na youtube wydaje mi się dobry, podobnie jak wyrażenie swoich wyobrażeń o wymarzonych zaręczynach przy okazji oglądania jakiegoś filmu. Współczuję jednak problemu- mój mąż zanim mi się oświadczył, co chwilę próbował mnie podejść jak wyglądałyby moje wymarzone oświadczyny. Wprawdzie zepsuł tym trochę niespodziankę, ale dzięki temu były one spełnieniem marzeń. A moment i tak był zaskoczeniem. Trzymam kciuki za powodzenie Twoich działań

[_ema_]

http://www.youtube.com/watch?v=UtPkxzHKLpk

Pokaż facetowi i gorąco skomentuj, że zrobiłabyś to samo, gdyby urządził z Waszych zaręczyn taki cyrk.

ps. Aha, i pamiętaj - w ostatecznym podsumowaniu, oświadczyny nie znaczą za wiele, jesli coś się nie uda i facet coś odwali, to nie przejmuj się, to nie jest takie ważne, najwazniejsze, że on chce spędzić z Tobą życie

[201803290936]

Napisane przez Shira Yuki

a ja myślę ,że kiepska biorąc pod uwagę,że dziewczyna chce przyjąć oświadczyny.
facet mógłby pomyśleć ,że go nie chce na przyszłego męża,a jej się nie podoba tylko sposob

Skomentowanie w normalnej rozmowie tego, że forma niezbyt trafna żadnego zdeterminowanego i zdecydowanego faceta nie zniechęci do oświadczyn jako takich. A jeżeli miałoby, to znaczy, że sam nie jest pewien tego pomysłu. A jak się nie jest pewnym w tak ważnej kwestii, to lepiej odłożyć decyzję na później. Zaręczyn nie powinno się traktować lekko, bo tracą na znaczeniu.

[Shira Yuki]

Napisane przez chwast

no jasne zwłaszcza jak dodać "a mnie się marzą...." to na pewno facet spakuje manatki i ucieknie do peru ze złamanym sercem

skoro ma w planach zaręczyny to nie ucieknie.prędzej spanikuje jesli dziewczyna wysmieje odrzucenie zaręczyn .on nie będzie widział winy chłopaka,tylko wine tej dziewczyny.
odbiór może być mylący,ja nie zaryzykowałabym

[stelline]

Napisane przez Doris1981

Skomentowanie w normalnej rozmowie tego, że forma niezbyt trafna żadnego zdeterminowanego i zdecydowanego faceta nie zniechęci do oświadczyn jako takich. A jeżeli miałoby, to znaczy, że sam nie jest pewien tego pomysłu. A jak się nie jest pewnym w tak ważnej kwestii, to lepiej odłożyć decyzję na później. Zaręczyn nie powinno się traktować lekko, bo tracą na znaczeniu.

Zgadzam się w stu procentach! Skoro chłopak decyduje się na oświadczyny, to chyba znaczy, że związek jest już na etapie, na którym spokojnie i szczerze można rozmawiać na każdy temat, wyrażać swoje zdanie.

[201803290936]

Napisane przez Shira Yuki

skoro ma w planach zaręczyny to nie ucieknie.prędzej spanikuje jesli dziewczyna wysmieje odrzucenie zaręczyn .on nie będzie widział winy chłopaka,tylko wine tej dziewczyny.
odbiór może być mylący,ja nie zaryzykowałabym

Dla niektórych kobiet naprawdę nie jest najważniejsze to, że pan raczy się z nimi zaręczyć (łaski im nie robi), tylko to, czy to będzie fajne i warte wspominania. Trzęsienie się nad facetem, że spanikuje, zmieni zdanie z byle powodu? Bez sensu. Co to za facet, który z powodu bzdurki zmienia zdanie w tak ważnej sprawie?

[Shira Yuki]

Napisane przez Doris1981

Dla niektórych kobiet naprawdę nie jest najważniejsze to, że pan raczy się z nimi zaręczyć (łaski im nie robi), tylko to, czy to będzie fajne i warte wspominania. Trzęsienie się nad facetem, że spanikuje, zmieni zdanie z byle powodu? Bez sensu. Co to za facet, który z powodu bzdurki zmienia zdanie w tak ważnej sprawie?

no skoro autorka zechce zaryzykować?

jak widać ,są dwa spojrzenia na jedną sprawę ,a autorka niech wybierze dla niej najlepszą opcję

[201803290936]

Napisane przez Shira Yuki

no skoro autorka zechce zaryzykować?

jak widać ,są dwa spojrzenia na jedną sprawę ,a autorka niech wybierze dla niej najlepszą opcję

Zaryzykować - acha.

[_ema_]

Napisane przez Doris1981

Zaryzykować - acha.

No właśnie - ciekawe sformułowanie. Tak jakby wola oświadczyn była wygraną w totka i trzeba chodzić na palcach żeby nie spłoszyć ptaszyny

[Shira Yuki]

Napisane przez Doris1981

Zaryzykować - acha.

tak,poniewaz oboje nie chca ze sobą porozmawiać,więc muszą przemycać informacje.
jak wiadomo odbiór może byc mylący,a interpretacja całowicie rozbieżna z intencjami

[mpt]

Napisane przez Shira Yuki

tak,poniewaz oboje nie chca ze sobą porozmawiać,więc muszą przemycać informacje.
jak wiadomo odbiór może byc mylący,a interpretacja całowicie rozbieżna z intencjami

Ale kurczę, to miała być niespodzianka. Skoro da się to tak rozegrać, żeby facet miał okazję na wymyślenie czegoś fajnego, to po co dywagować? Ona mu podpowie, że jej to nie jara, on zrozumie i wymyśli coś innego. W czym problem?

[taka_sobie_jedna]

wyprzedź go i Ty oświadcz się jemu

[Shira Yuki]

Napisane przez mpt

Ale kurczę, to miała być niespodzianka. Skoro da się to tak rozegrać, żeby facet miał okazję na wymyślenie czegoś fajnego, to po co dywagować? Ona mu podpowie, że jej to nie jara, on zrozumie i wymyśli coś innego. W czym problem?

no właśnie, to miała być niespodzianka.
on miał sie oświadczyć w trakcie meczu,na murawie,a kiedy ona pokarze mu filmik z zareczynami na murawie to myslisz ,że nie nie połączy faktów?musiałby miec inteligencje mikrofalówki