|
Notka |
|
Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
![]() Wasze gafy zagraniczne.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2013-05-02 o 12:25 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2013-05-02 o 12:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Mieszkańcy południowej części Europy znani są z tego, że lubią zaczepiać kobiety. Gdy pojechałam ze znajomymi do Hiszpanii okazało się, że to wszystko prawda. Wielu mężczyzn próbowało mnie zaczepić.
Pewnego dnia koleżanka powiedziała, że zaczyna ją irytować, że udaję, iż tego nie słyszę i skoro znam hiszpański, powinnam coś tym ludziom odpowiedzieć, bo niektórzy są mili. Przystałam na to. Weszłyśmy do sklepu samoobsługowego. Czarnoskóry mężczyzna, który tam pracował od razu nas przywitał, zapytał, co słychać oraz czy przyjechałyśmy na wakacje. Cała rozmowa nie trwała dłużej niż minutę. On odszedł, a moja koleżanka i ja zaczęłyśmy się zastanawiać, co kupić. W pewnym momencie zobaczyłam przerażoną minę koleżanki, która zaczęła się cofać i w tej samej chwili poczułam, że ktoś zaczyna mnie mocno przytulać od tyłu. Od razu zorientowałam się, że to ten pracownik, bo próbowałam zdjąć z siebie czarną rękę ![]() Razem z koleżanką wręcz uciekłyśmy z tego sklepu. Ten hipermarket był jedynym w okolicy, więc musiałyśmy tam jeszcze wrócić. Ów pracownik rozpoznał nas, przeprosił za swoje zachowanie, zapytał skąd jesteśmy i czy podobało nam się w Katalonii. Korzystając z okazji zrobiłam sobie zdjęcie z tym mężczyzną, bo był to już ostatni dzień naszego pobytu. Do dzisiaj ilekroć patrzę na tę fotografię, zaczynam się śmiać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2012-06-15 o 14:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2012-07-30 o 11:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
![]()
pewnie dlatego, że albo się bardziej uważa albo trudniej się przyznać ;-)
Moją sztandarową gafą wiele lat temu było przejście granicy za grupą tłumu, który okazał się być grupą albańskich uchodzców. ![]() ![]() Do tego zamiast dołączyć do reszty mojej grupy wyjazdowej "z drugiej strony" wymyslilam że koniecznie potrzebna mi jest pieczątka w paszporcie z przekrocznia granicy (ładna była, no co ![]() ![]() Od tej pory zwracam uwagę, gdzie lezę ![]()
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: na polnoc od Tokio
Wiadomości: 396
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Spacerujemy sobie z kolezanka po jakiejs tam ulicy gdzies w czelusciach Hong Kongu (kolezanka tubylka, wiec sie nie balam). Zatrzymuje sie przed wystawa z gigantycznym, przepieknie urzadzonym akwarium. W akwarium plywaja sobie rozne ryby, piekne, kolorowe. Wychodzi przed sklep Chinczyk i pyta sie czy ryby ladne. Ja mowie, ze ladne. A ktora mi sie podoba, on sie pyta. Ja pokazuje jakas tam rybe, bo moj kantonski pozostawia wiele do zyczenia, jego angielski rowniez. Chinczyk znika, ja podziwiam krewetki w akwarium. Po chwili podchodzi i podaje mi usmazona rybe zawinieta w papier. Ta sama rybe, ktora wskazalam palcem. Kolezanka smieje sie w kulak, a ja nie wiem co robic. Chinczyk mowi, ze ryba bardzo swieza.
Na szczescie tania byla. I zjedlismy na lunch. Dobra byla. A ja, biedna, myslalam, ze to byl sklep zoologiczny.
__________________
Na wsi w Japonii czyli moj blog |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2012-07-30 o 11:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: na polnoc od Tokio
Wiadomości: 396
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
I takze o to, zeby klient sobie wybral co mu sie podoba.
![]() Potem juz nauczylam sie w ten sposob kupowac kurczaki i inna "zywnosc".
__________________
Na wsi w Japonii czyli moj blog |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Ja pamiętam jak pojechałam do Jackson, Mississippi ha ha... Niby stolica stanu, a dziura jak nie wiem :/
Wszyscy ubrani tak sobie, a ja wystrojona, buty na koturnie (normalnie francja elegancja) Każdy patrzył na mnie jak na dzikusa ha ha... Próbowałam tam coś zwiedzić, zobaczyłam jeden stary budynek (gdzieś wcześniej na mapie widziałam, że w podobnym miejscu miało być jakieś muzeum), a więc postanowiłam tam wejść. Przeszłam przez ochronę (z czerwonym aparacikiem w ręku) i zaczęłam "zwiedzanie". Pstrykam zdjęcia, widzę jak ludzie tam pracujący się na mnie patrzą ha ha... Turystka od siedmiu boleści! Poszłam na górę, ale były tam tylko same pokoje/biura. Dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że coś tu nie gra ha ha... Idę do wyjścia i powiedziałam ochroniarzowi, że chyba pomyliłam budynki (bo było mi głupio) A on na to, że właśnie zauważył, że nie jestem tutejsza! ha ha... jak się potem okazało był to tzw. urząd miasta ha ha... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2012-07-05 o 09:49 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2012-08-01 o 07:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 644
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
10euro napiwku ;-) jakoś mi się źle przeliczyło;-)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
historia o uchodzcach jest boska! :P ciesz sie , ze cie nie zamkneli albo cos! Grunt ze odnalazlas swoja grupe! :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 671
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Dużo gaf językowych, jedna z której do tej pory się śmiejemy z przyjaciółkami to gafa w Hiszpanii. Zostałam wydelegowana jako najbardziej wygadana do kupna lodów, podchodzę do lady i mówię do ekspedientki "Como estas ice - cream?" co w wolnym tłumaczeniu znaczy "Co tam słychać lodzie?". Nie wiem czemu, ale ubzdurało mi się, że como estas to po hiszpańsku "ile kosztują".
![]() Pamiętam też jak zamówiłam w Chorwacji pizze, tak na chybił trafił (nie było nazw po angielsku) i mi przynieśli pizzę z czterema rybami (z głowami i wszystkim) oraz z jajkami na twardo. Jami. ![]() Byłyśmy kiedyś z koleżankami na wakacjach w imprezowej mieścinie. Dużo słyszałyśmy o świetnym klubie w jakimś starym, gotyckim budynku. Wystroiłyśmy się nieziemsko, krótkie sukienki, wysokie szpile i ruszyłyśmy, a że z naszą orientacją w terenie jest kiepsko to miałyśmy problem z odnalezieniem miejsca. Nagle patrze, a tam taki piękny gotycki budynek stoi, przez witrażowe okna przelewają się kolorowe światła (myślałam, że to światła z tej dyskoteki), więc zamaszyście, ze śmiechem na ustach wchodzimy tam...a tam akurat trwała wieczorna msza, bo to był kościół. ![]() Jak byłam w Londynie z facetem to przed meczem postanowiliśmy iść do pubu kibiców Arsenalu, bo ja chciałam poczuć prawdziwą meczową atmosferę. Pub był pełen ludzi, mało stolików, podłoga lepka, brudna, szklanki też nie najczystsze, generalnie, żadna tam górnolotna knajpa tylko najzwyklejszy pubik dla kibiców. Mój stwierdził, że pójdzie do toalety, wraca zadowolony jak nie wiem co. Pytam się go co się stało, a ten mówi, że wszedł do łazienki, przed nim w kolejce stał pewien Murzyn, jakiś mężczyzna wyszedł z kabiny i mój czeka, a Czarnoskóry go przepuszcza. TŻ wyszedł z toalety idzie do umywalki, a ten facet leci do niego i mu nakłada mydło na ręce, a potem podaje papierowy ręcznik do wytarcia. Co to było i o co w tym chodziło do tej pory nie wiem ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Wasze gafy zagraniczne.
Cytat:
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.