Mam kota na punkcie kota!

[Berlinianka]

W światowym dniu kota

zakładam wątek dla osób, które opowieściami o swoich pupilach "zaśmiecają" inne wątki tematyczne


Zapraszam - chwalcie się, opowiadajcie. Kochamy koty w każdej postaci

I kwiatek z okazji ich święta też musi być.

[Berlinianka]

Mam trójkę kotów,

6-letniego kocura imieniem Kiciuś,

półroczne Helkę i Figę.

Moją pupilką jest łaciatka Hesia, która traktuje mnie inaczej niż innych domowników
Jedyny kot jakiego dotąd spotkałam, który przybiega jak się go woła po imieniu, bez kicikici
Tylko ja ją muszę wołać, na innych nie reaguje.

[alamig]

Jestem

A to mój 3 letni Ramzes

[ktsw]

tylko ze takich wątków dla kociar jest juz kilka, po co zakładac nowy?

[Berlinianka]

Napisane przez ktsw

tylko ze takich wątków dla kociar jest juz kilka, po co zakładac nowy?

A tam nie ma wyszczególnień na konkretne problemy?
Tak na szybko obczajałam

[alamig]

To będzie wątek dla Kociar - Dukanek Inne Kociary też mile widziane

[Berlinianka]

Alamig piękniś, a z tymi tulipanami boskie zdjęcie

[ktsw]

Napisane przez Berlinianka

A tam nie ma wyszczególnień na konkretne problemy?
Tak na szybko obczajałam

eee nie ale jak to ma byc watek dla dukanek to luz

[Berlinianka]

Napisane przez ktsw

eee nie ale jak to ma byc watek dla dukanek to luz

Tak, koty dukanek są specjalnie traktowane, bo zbyt wiele rzeczy, które jemy obecnie smakuje naszym kotom

Lecę na uczelnię... obym zdała

Proszę przedstawiać sierściuszki

[_kasiulka_]

to ja tez sie pochwalem moim.. Mikesz. Mikuś dla wszystkich moja milosc,toleruje wszystkich kocha tylko mnie.poluje na wszystko co sie rusza. nietoprze w moim domu sa dość czestymi gośćmi... ;/
nie toleruje mojego TŻ ;] bo walcza o miejsce obok mnie w łóżku.

[madzo]

Ja chciałam przedstawić Tofisiunia ponownie.
Maleństwo ma dopiero półtora roczku, waży jakieś 8 kg.
Jest wielki i ogromny, złośnik jakich mało.
Naprawdę!

[_kasiulka_]

madzo
to jakas rasa?

[madzo]

To jest kotek z genami persa i dachowca
Mamusia- persik, tylko puszczalska....
Ma cudowne, mięciusie futerko, nie za długie, a puchaty jak nie wiem!
Jest najprzystojniejszym kotem, jakiego widziałam!

[caate]

To i ja może przedstawię swoją historię kociaków
1- Lusia matka 6 szkrabów
2- dorastające szkraby
aktualne od pół roku mamy 3koty (reszte oddalismy):
3- Luśka 3latka kończy za miesiąc
8miesięcy mają:
4- Buziak-pupil mamy
5- Garfield, Garfuś mój skarb
6- Buz&Garfuś

[Berlinianka]

Napisane przez _kasiulka_

to ja tez sie pochwalem moim.. Mikesz. Mikuś dla wszystkich moja milosc,toleruje wszystkich kocha tylko mnie.poluje na wszystko co sie rusza. nietoprze w moim domu sa dość czestymi gośćmi... ;/
nie toleruje mojego TŻ ;] bo walcza o miejsce obok mnie w łóżku.

Kasiulka, ale ma oczy piękne Rywalizuje z TZ? Kurcze, jakiś macho z niego Ale jakbym miała taką pańcię, to nie wiem co ja bym robiła

Napisane przez madzo

Ja chciałam przedstawić Tofisiunia ponownie.
Maleństwo ma dopiero półtora roczku, waży jakieś 8 kg.
Jest wielki i ogromny, złośnik jakich mało.
Naprawdę!

8kg? Mój ma 6 z groszami i plecy bolą jak się go podnosi
Ale piękny rudasek

Kastraty? Mój jest gruby, bo ma karmę dla kotów z problemami kranikowymi O dziwno najbardziej ta karma smakuje dziewczynkom, a on woli ich jedzenie, hmm

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

caate, coś mi nie bangla, Twoje zdjęcia się nie otwierają prawidłowo

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez caate

To i ja może przedstawię swoją historię kociaków
1- Lusia matka 6 szkrabów
2- dorastające szkraby
aktualne od pół roku mamy 3koty (reszte oddalismy):
3- Luśka 3latka kończy za miesiąc
8miesięcy mają:
4- Buziak-pupil mamy
5- Garfield, Garfuś mój skarb
6- Buz&Garfuś

Piękna gromada A trikolorka cudna, zawsze o takiej marzyłam, ale trafiła się bikolorkę, która mnie kocha równie mocno jak ja ją, więc przebolałam fakt, że nie ma jeszcze tych rudych plamek

[caate]

Berlinianka
wiem właśnie,dlatego wgrywałam dwa razy ale chyba juz wszystko działa
dziekuję pięknie, fakt Luśka ma swój urok, też ja kocham, bo to namadrzejsza bestia z jaką miałam do czynienia
noo i jakie piękne dzieci dała na świat
A mi sie zawsze marzył czarny z krawacikiem, a laciata sama kiedys mialam jak bylam mala tylko, ze kocura, one maja swoj urok osobisty
taki charakterek mrrr

[Berlinianka]

Napisane przez caate

Berlinianka
wiem właśnie,dlatego wgrywałam dwa razy ale chyba juz wszystko działa
dziekuję pięknie, fakt Luśka ma swój urok, też ja kocham, bo to namadrzejsza bestia z jaką miałam do czynienia
noo i jakie piękne dzieci dała na świat
A mi sie zawsze marzył czarny z krawacikiem, a laciata sama kiedys mialam jak bylam mala tylko, ze kocura, one maja swoj urok osobisty
taki charakterek mrrr

Tak to jest. Marzyłam o rudym kocie. Pojawił się Kiciuś - czarny z krawacikiem
Marzyłam dalej o rudym, ale najbardziej pragnęłam trikolorkę.
Rodzice z działki przynieśli Helusię, czarno-białą. Teraz mam z nią nietypową więź, tak jak mi ludzie mówią, kiedy nas widzą razem i pomyśleć, że 1 dnia jak ją zobaczyłam pomyślałam, że jest brzydka
Teraz uważam ją za najsłodszą koteczkę pod słońcem, jak to gusta się zmieniają
A ostatnia, Figa, czarna przyszła do nas miesiąc po Helce, z działki, wymarznięta, wiecznie głodna. Miała iść do sąsiadów, ale ostatecznie została u nas.

[Czarniuszkowa]

piękne macie te kociska ja też jestem okropną kociarą,kocham koty obecnie mam 5 swoich ogonków+ szóstego przybłędę,który raczej zostanie no bo cóż zrobić a ich zdj mam w avatarze,jak bd miała więcej czasu to wstawię,buziaki dobranoc i głaski dla kociastych

[madzo]

Rudaski są przeurocze, szczególnie jak również ma się rudą główkę.
Nigdy nie zapomnę pewnej wizyty u weterynarza i zaczepnych uwag doktorka, jaki to charakterek kotek ma i że to pewnie po pani .

Słodziak przyszedł dzisiaj do mnie rano i gryzł mnie po nosie, bo jak ja mogę spać do 10, kiedy to on siedzi głodny i czeka!
Moje Maleństwo Kochane!
Wyszperałam jeszcze jedno zdjęcie, dokładnie oddające jego charakter :

[alamig]

Napisane przez madzo

Rudaski są przeurocze, szczególnie jak również ma się rudą główkę.
Nigdy nie zapomnę pewnej wizyty u weterynarza i zaczepnych uwag doktorka, jaki to charakterek kotek ma i że to pewnie po pani .

Słodziak przyszedł dzisiaj do mnie rano i gryzł mnie po nosie, bo jak ja mogę spać do 10, kiedy to on siedzi głodny i czeka!
Moje Maleństwo Kochane!
Wyszperałam jeszcze jedno zdjęcie, dokładnie oddające jego charakter :

Ale cudny rudasek! Uwielbiam rude koty i mój następny właśnie taki będzie. Czaję się z moim TŻ na Maine Coona i chyba sobie taki prezent ślubny zrobimy
(mój Ramzes miał być Maine Coonem, bo jego matka była rasowa, ale ojciec dachowiec z dominującymi genami, więc wyszedł dachowiec z malutkimi cechami Maine Coona )

[caate]

Berlinianka ze mną było inaczej
jak od przedszkolaka miałam koty, właśnie pierwszy mój to był łaciaty-niestety zginał, zostałam mi jego siostra caała bialusienka ale chorowała i trzeba było uśpić. Poźniej były jakieś 'przybłedy', które się karmiło, bawiło, ale w domu nie sypiały. Ja jako maniak Garfielda, nigdy nie widzać rudego kota, nie myślałam że takie są też dachowce(wiem,wiem mądre dziecko ze mnie ). Nigdy o tym głośno nie mowiłam więc mama mnie nie uświadomiła dopiero kiedy pojechałam do babci, a tam na wsi pełno kotów, ujrzałam ślicznego,duuużego rudzielca z białymi skarpetki iii...jakoś na wiosnę w domu miałam miesięczna Lusię, która mnie zahipnotyzowała i oczarowała, a dzieki niej teraz mam mojego wymarzonego Gaaaarfusia
w ten sposób mam 3rude koty, które są najukochańszymi rozrabiakami, sępami jedzenia, drapaczami

tak czy inaczej, najpięknejsze jest to jak czujesz jak ten kotek tak 'garnie' do Ciebie, przyjdzie sie przytulić i pomruczy

madz booski, taki męski rudzielec! widać, że ma charakterek

[Berlinianka]

Madzo piękne to zdjęcie

U mnie właśnie Figa z Helą rozrabiały. Figa wpadła w jakiś amok, wskoczyła na meble, potem odbiła się na drzwi i na szafę, żeby po chwili zeskoczyć na łóżko i zrobić kolejne okrążenie pokoju... Zwaliła na podłogę aparat cyfrowy i nie mogę teraz domknąć klapki przy bateriach

[caate]

hahaha, brawa dla urwisów
mam nadzieje, że szkodów wielkich nie porobily

moje właśnie przechodza rozejm
najpierw była wojna:

http://yfrog.us/j7sdc10409z

teraz kazdy siedzi u swojej pańci na kolankach i ugniata nóżki,mruczy itp. ojjj te koty, jak ja się z nich nieraz uśmieję, uwielbiam jak się razem bawią. Nawet już się na nich nie złoszczę jak zrobią jakieś bum, pamiętam jak Garfuś miał zapalenie oskrzeli i płuc i ledwo główką ruszał. Niech lepiej szaleją niż leżą mi 'martwe'

[nenowka152900]

Napisane przez caate

To i ja może przedstawię swoją historię kociaków
1- Lusia matka 6 szkrabów
2- dorastające szkraby
aktualne od pół roku mamy 3koty (reszte oddalismy):
3- Luśka 3latka kończy za miesiąc
8miesięcy mają:
4- Buziak-pupil mamy
5- Garfield, Garfuś mój skarb
6- Buz&Garfuś

mam kota na punkcie twoich kotów

[caate]

Napisane przez nenowka152900

mam kota na punkcie twoich kotów

dziekuje (dziwnie mi dziekować za urodę kotów, więc ja dziękuję od siebie jako ich właścicielka)

juz Cie one wszystkie lubią, uwielbiają się podobać i być w centrum zainteresowania

[nenowka152900]

kocham kocham rude koty!
swoje też oczywiście uwielbiam

[blackberry8]

Ja chyba tez moge tu napisać bo jestem 'przyczajona dukanka'
Przeglądam sobie wasz wątek i sama się stosuje do reguł (co prawda nie zawsze wychodzi, ale to się wytnie )

Madzo ja mogę sobie ręce z Tobą podać, tez mam 'persa' po tuningu.
Pieszczoch jakich mało, całe 10kg włochacza codziennie musi być wypieszczone

[caate]

Napisane przez nenowka152900

kocham kocham rude koty!
swoje też oczywiście uwielbiam

marzenia, marzeniami...
Twoje tez pikneja mam sentyment do wszelakich czarno-bialych, one kojarza mi sie z moim dziecinstwiem

Napisane przez blackberry8

Ja chyba tez moge tu napisać bo jestem 'przyczajona dukanka'
Przeglądam sobie wasz wątek i sama się stosuje do reguł (co prawda nie zawsze wychodzi, ale to się wytnie )

Madzo ja mogę sobie ręce z Tobą podać, tez mam 'persa' po tuningu.
Pieszczoch jakich mało, całe 10kg włochacza codziennie musi być wypieszczone

jaaaaaki gruuubasek
bajkowy Garfield
on tak zdrowo taki wielki jest?

[blackberry8]

Zdrowy, zdrowy
Sama nawet się dziwie, a śmigamy do weterynarza regularnie.
Nawet nie wyobrażam sobie, żeby on nie był taki grubiutki.
To już nie byłby ten sam kocurek

[alamig]

Napisane przez blackberry8

Ja chyba tez moge tu napisać bo jestem 'przyczajona dukanka'
Przeglądam sobie wasz wątek i sama się stosuje do reguł (co prawda nie zawsze wychodzi, ale to się wytnie )

Madzo ja mogę sobie ręce z Tobą podać, tez mam 'persa' po tuningu.
Pieszczoch jakich mało, całe 10kg włochacza codziennie musi być wypieszczone

Ale wielgachny Taki rudy niedźwiadek