moje testowanie pędzli For Your Beauty

[erzebet]

Jako jedna ze szczęśliwców załapałam się do testowania Rossmannowskich pędzli For Your Beauty. Dzisiaj nadszedł czas na podzielenie się opinią na ich temat.
W skład zestawu wchodzą:
1. pędzel do pudru,
2. pędzel do różu,
3. pędzel do cieni,
4. pędzel do ust.
Wszystkie zgodnie z informacją na opakowaniu są zrobione z włosia naturalnego.
Ogólnie o pędzlach mogę powiedzieć, że są poręczne i ładnie wyglądają, a gdyby nie wypadek z pędzlem do pudru zapewne pokusiłabym się o stwierdzenie, że są solidnie wykonane...
Jako minus całej serii odbieram fakt, że są zrobione z włosia naturalnego. Zdecydowanie jestem zwolennikiem włosia sztucznego, taklon jest super Włosie sztuczne jest miększe, nie drapie, nie wchłania kosmetyków, szczególnie podkładów i jest antybakteryjne. Natomiast mam wrażenie, mimo, iż nie jestem szczególnym wrażliwcem, że te pędzle lekko drapią, ale nie przeszkadza mi to zbytnio.

[erzebet]

Czas na szczegółowe recenzje.
Przedstawiam zdjęcia opisywanych pędzli wraz z ich największymi "konkurentami", czyli pędzlami, które zostały przez nie zastąpione.

1. Pędzel do pudru.
Niestety pędzel otrzymałam z oderwaną rączką. Mąż obiecał skleić Nie reklamowałam go, ponieważ po porstu nie chciało mi się chodzić i użerać. Wystarczyły mi problemy z odbiorem, kiedy za pierwszym razem, mimo, że przesyłka na mnie czekała, nie dostałam jej, ponieważ Pani kierownik nie miała listy na której mogłaby odnotować odbiór. Na szczęście była tak miła, że zadzwoniła do mnie kiedy były gotowe do odbioru. Ale jednak musiałam się nachodzić, czego po raz kolejny chciałam uniknąć.

Przechodząc do meritum, ten pędzel zrobił na mnie najgorsze wrażenie z prezentowanej czwórki. Trzeba się nim więcej namachać, lekko pyli puder, ale jest poręczny, nawet bez tej ułamanej rączki. Jest dość duży, dobrze dociera do zakamarków, np. wokół nosa. Na pewno na stałe nie zastąpi kabuki z elfa.

[erzebet]

2. pędzel do różu.

Całkiem, całkiem Trochę drapie ale to jedyny minus. Bardzo ładnie rozkłada kolor, można nim z łatwością stopniować intensywność koloru. Dobrze nabiera się nim róż, nawet bourjois z którym zazwyczaj mam problemy i pędzel z essence muszę dociskać i ściskać, żeby nabrać satysfakcjonującą ilość produktu. Nie robi placków, wielkość też idealna. Polecam

[erzebet]

3. pędzel do cieni

Nie czarujmy się, całego/skomplikowanego makijażu oka samym tym pędzlem nie da się zrobić. Ale jest świetny do cieni bazowych, kładzionych na całą powiekę, bardzo dobrze sobie z tym radzi, włosie jest zbite, nie pyli i nie rozsypuje mocno cieni dookoła. Do cieniowania wolę używać innych pędzli. Więc jeżeli ktoś szuka takiego typu pędzla, to polecam

[erzebet]

4. pędzel do ust.
Ten pędzel nie ma "konkurenta". Kiedyś, dawno temu, miałam pędzel do ust, ale nie dało się nim malować, ponieważ na ustach zostawiał pełno włosia, które drażniło i trzeba było je zeskubywać:/ Zraziłam się.
Ten pędzel jednak nie ma tej męczącej przypadłości i włosia nie gubi. Powiem szczerze, że chyba zacznę używać go częściej. Dobrze radzi sobie z pomadką, z błyszczykiem jeszcze nie próbowałam. Można się nim precyzyjnie wymalować. Nie wiem na ile taki gadżet jest potrzebny, dla mnie nie jest niezbędny z mojej kosmetyczce, jednak skoro go już mam, to nie oddam i poużywam

[iwoneczka81]

A czy ktoś miał może pędzel do podkładu for your beauty. Nie było go w zestawie do przetestowania, ale pytam bo ktoś może próbował?

[erzebet]

ja niestety nie miałam, ale widziałam w najnowszej gazetce, że od jutra będzie przeceniony z 21,99 na 17,99