od Beliczka

[beliczek]

Kilka słów ode mnie w sprawie przykrej...
Przepraszam wszystkie wizażanki (oprócz jednej) za to, że był świadkami krwawej jatki w wątku "mężątki_86" ze mną w pierwszoplanowej roli żeńskiej.
Przepraszam, że pokazałam ciemną stronę mocy... Głupio mi i wstyd. Głupio mi wobec moich przyajciół z wizażu ,który się do bliskiej znajomości ze mna przyznają,i wobec Admina, który musiał zamknąć wątek, też mi głupio.
Daję sobie konstytucyjny zakaz wypowiadania się wątkach "obyczjowych" na plotkowym. wkładam w to serce i reaguje emocjonalnie. A, że dużo na wizazu osób, które nie lubią mnie z założenia i zbijają moje argumetny tylko dlatego,że tak myślę, to żeby nie dawać powodów do zaczepek - zamilknę... Lepiej dmuchać na zimne niz potem lądować na "oparzeniówce" w Siemianowicach Śląskich,
pozdrawiam . Nie taki Beliczek straszny jak go opisują. Nie gryzę dopóki mnie ktoś nie ugryzie.
Zakładam sobie kaganiec

[cattt]

Beliczku Drogi
bardzo cenię Cie za to,że masz zawsze swoje zdanie,że bronisz swoich zasad i racji.Chwała Ci za to.Czasem się z Tobą zgadzam,czasem nie,ale mniejsza o to.Po co zakładać sobie moja droga kaganiec?bez sensu,bądź nadal taka jaka jesteś,czyli wypowiadaj się tam gdzie masz na to ochotę,wyrażaj siebie i swoje opinie,masz do tego prawo!
Ok,jeśli jednak czasami poczujesz,że twoje zdanie może kogoś zranić,to powinnaś sobie wtedy przypomnieć o tym wątku o kryzysie w małżeństwie ,jego następswtach i ewentualnie przecedzić niektóre słowa (delikatniej wyrazić zdanie) albo po prostu troszkę uryżć się w język.Nie widze powodu abys nie udzielała się wiecej w wątakach 'obyczajowych'.
a kolejny już wątek z serii "beliczek story" według mnie nie ma sensu.(błagam nie zrozum mnie źle)
Kochana nie daj sie zwariować!

aha i nie waż się straszyć nas odejściem z Wizażu...again

[nineczka]

matko, wlasnie przeczytalam ta Wasza dyskusje i jestem w szoku........

[sylwia18]

cholera ja to zawsze jestem nie tam gdzie trzebao żadnym wątku "mężątki_86" nie słyszałam a widzę że było co pooglądać (beliczek rzucający nożami to raczej rzadki widok)

[Lovisa]

Ja tamten wątek śledziłam dzisiaj i akurat byłam świadkiem tej bardzo niemiłej dyskusji. No, nie było przyjemnościa, czytać to wszystko, ale wątek już zamkniety - było - minęło Chociaż wiele wypowiedzi było poniżej jakiegokolwiek poziomu, w tym również Twoich, Beliczku, niestety.

[Lukrecja_Borgia]

Muszę coś napisać- tutaj, bo poprzedni wątek został zamknięty. Twoje kajanie się nie brzmi dla mnie szczerze. Nagle zaczęłaś przepraszać we wszystkich wątkach, w których padły Twoje chamskie wypowiedzi. Ktoś Ci podsunął ten pomysł, czy to ze szczerego serca?
Bardzo nie podoba mi się sytuacja z wątkiem na Uwagach do Redakcji. Twoja wypowiedź była ewidentnie wredna i zalatuje na kilometr trollizmem. Gdyby napisała ją początkująca wizażanka, dostałaby bana na stałe. Ty- lekkie upomnienie ze strony Złosia.
Mnie nie przekonałaś, odbieram Cię jako osobę chwiejną i niedobrą. Moim zdaniem osoba, która WIELOKROTNIE wypowiada się w sposób chamski, ubliża innym- nie powinna być moderatorem.

[Tuchajbej]

Przeczytalam ten watek i smutno sie zrobilo..beznadziejna ta cala sytuacja sie zrobila ,dziewczyny po co te klotnie...nie uwazacie ,ze to jest zbedne..kazdy bedzie bronil swojej racji do konca takie juz jestesmy ,ale mozemy to robic w sposob bardziej kulturalny..wiem wiem czasami nie da sie wyrobic,ja przez cos takiego nauczylam sie pokory i jest mi z tym lzej na serduchu

[natii4]

Bycie moderatorem to bycie na świeczniku,moderator nie może być impulsywny i powinien bardzoooooooo ostrożnie dobierać słowa,nie jest "szarakiem" i dlatego ciągle patrzy mu się na ręce.I dlatego ja już nie jestem moderatorem bo jestem zbyt impulsywna i zbyt kontrowersyjna.Pozbawieni e mojej osoby moderowania jednak nie wiązało się z taką ostrą wymianą zdań i ubliżaniem innym.

Rozumiem bronienie swoich racji,ale nie na takim poziomie wypowiedzi.

[cattt]

Beliczku
właśnie przeczytalam dyskusję w wątku o kryzysie małżenskim....
..eh....przyznam się szczerzę,że rozczarowałam się Tobą strasznie ..
.....w sumie zastanaiwam się czy słusznie napisalam poprzedni mój post w tym wątku...i nie chodzi mi o Twoje wyrażone tam zdanie,czy racje,ale formę niektórych wypowiedzi...nie spodziewałam się tego...serio


very very disappointed....bu


ps.no ale cóż znając Twoją wrażliwość nie dopuszczam do myśli,że zła z Ciebie osoba..wierzę gdzieś głęboko,że to po prostu większa wpadka (która zdarza się przecież wielu osobom)

(Cattt idzie po lampkę wina)

[beliczek]

Lukrecjo - Ja z wizazu nie odejdę. Więc musisz poporstu dodać mnie do swojego Indeksu Osób Zakazanych i nie zwracać na mnie uwagi. Bo po co sobie zawracać głowę osobą chamską, chwiejną, niedobrą, wredną, na kilometr zalatująca trollizmem, nie nadająca się na Moderatora. Dziękuję za tyle "przemiłych" słów. "Kto mi to podsunął?" - robisz mi przykrośc, podważasz moje słowa, moje działania, drwisz z moich emocji... Jest mi przykro. Bo ja nie robię tylko złych rzeczy na wizażu.Może więc zrób sonde o "wyrzuceniu Beliczka z funkcji moderatora", zbieraj głosy, podpisy - może coś osiągniesz. Ja Twoje słowa "cierpliwie znosze i Panu Bogu ofiarowuję" - nie dam się sprowokować po raz kolejny. Dlatego nie powiem Ci co o Tobie myślę.
Lovisa - masz rację, było minęło.
pozdrawiam

[Asik_]

ja tez o tym watku nie mialam pojecia, a codziennie tu ejstem
Teraz juz wiem

[Aneciak]

Ja tez przeczytałam...
Zawsze wydawało mi sie, że moderator to ktos "ponad" kto potrafi wszystko "zagasić" w zarodku, ma do tego predyspozycje i własnie dlatego między innymi zostaje moderatorem bo to...zaszczyt chyba, prawda? oj...
Zszokowała mnie forma, ton wypowiedzi... I nie chodzi mi tu nawet o wizazankę z która sie kłóciłaś (nie tylko Ty oczywiście) ale o sam fakt że dałas się sprowokować
Każdy ma swoje słabości i takie "wpadki " się czasem przytrafiają. . .
Beliczku. . . Z całym szacunkiem do Twojej osoby i stanowiska które piastujesz... dziwnie mi z tym jakoś

mimo wszystko szanuje Twoje zdanie

[*misia*]

śledzilam watek od poczatku ale w pewnym momencie sie poprostu wylaczylam teraz do tego wrocilam i to co zobaczylam przeszlo moje najsmielsze oczekiwania ja rozumiem ze mozna bronic swojego zdania ale to byla poprostu przesada z obu stron, bo broniac zdania zawsze mozna wypowiadac sie bardziej kulturalnie i na poziomie, bo tego w tej dyskusji ewidentnie zabraklo

[mskladaczek]

Bez przesady!
Beliczek jest moderatorem dzialu kulinarnego i tam jest porzadek.
Dziwi mnie, ze w tej chwili czepiacie sie moderatorstwa Beliczka; ani swoich praw moderatora nie naduzywa, ani sie z tym nie obnosi itepe.

Czemu tez insynuujecie obludnosc tych przeprosin, czlowieka poniesie, (za)duza role odegraja emocje... a pozniej dochodzi do wniosku, ze faktycznie zrobil zle i sie do tego przynaje. Czy to takie dziwne?

[Pomadka]

Historia lubi się powtarzać, a to przez to, że za pierwszym razem nie zwróciliśmy na nią uwagi!

Beliczku TY sama już się zarzekałas kilka razy, że się powstrzymasz od reagowania w TAK emocjonalny sposób. I co?

[mila2005]

a ja przeczytałam cały wątek i mimo ze na końcu poszłyście na ostro to jednak nie potępiam berliczka poniewaz temat był zupełnie inny niż sie dyskusja zakończyła,zaczęłyście dziewczyne atakowac,dziewczynę poniosło i ja uważam to za całkiem ludzkie,powiem szczerze że nie przepadam za kółkami adoracji ,ale czytając wypowiedzi mężatki mi również wydało się ze cos tu grubymi nimi szyte zwłaszcza po jej innych postach,a niektóre z was lecą do ludzi z sercem na dłoni mimo że czasami to bardzo naiwne...berliczek jest spoko a że dziewczyna sie broniła to tylko świadczy o niej ze nie da się zaczszuc...a naskoczyłyście na nią za to ze tak jak wy nie poleciała na mężatkę że taka biedna i wogóle.....bo trochę sie zastanowiła nad tym wszystkim
i doszła do swoich wniosków, wy wywołałyście tę reakcję obronną a potem dziewczyne zwyczajnie poniosło....żadnej sie to nigdy nie zdarzyło...?..nie wierzę....pozdrawiam

[Agoosia]

Po pierwsze - jeśli mogę dorzucić swoje 3 grosze - w miarę czytania tamtego wątku sukcesywnie moja szczęka opadała i opadała...
Ile razy wizaż opanowała jakaś wojna lub wojenka - tyle razy morał był mniej więcej taki - zwracać uwagę na słowa, myśleć, zanim się coś napisze, trzymać nerwy na wodzy, aby nie zrobić komuś niepotrzebnie krzywdy.
Bo sama Beliczku piszesz, że jest Ci przykro, po tym, co ktoś napisał. Ty sama też użyłaś takich słów, że mnie na pewno zrobiło by się przykro (jestem bardzo drażliwa) i pewnie innym osobom też. Inne osoby też wypowiadały się w taki a nie inny sposób.
Wiecie co jest najgorsze?
To, że w ostatnich postach właściwie nic nie ma na temat problemu mężatki (problem - sytuacja z mężem), a to co na jej temat było, spokojnie można było wyciąć. Główny temat tamtych postów, to "ja Ciebie zacytuję, zbluzgam, poczekam aż odpowiesz a w między czasie już wymyślę, jak wbić Ci następną szpilę".
Wcześniej chciałam napisać w tamtym wątku, że może zamkniemy temat, mężatka nie odpowiada, my jej nie pomagamy tylko się kłócimy, rozmowa nie ma sensu.
Ciekawe, czy też zostałabym uznana za trola, który trzyma czyjąś stronę... a zapewniam, że tak nie było. nie zdążyłam nic dopisać i może dobrze.
Ale średnio sięzcuję z tym, że "może dobrze, że nic nie napisałam".

Jeśli odbiegło to nieco od tematu, to przepraszam, ale to właśnie czuję w tej chwili a ma to bezpośredni związek z tym problemem.

Nie jestem tu stroną w konflikcie, obie na pewno byłyście wzburzone, żadna nie miała racji (a może mały obie), nie o to chodzi, żeby teraz kogoś usprawiedliwiać a kogoś osądzać. Moim zdaniem trzeba było zakończyć tę rozmowę dużo wcześniej i nie za pomocą kłódeczki Złosia. Wystarczy odrobina chęci. Tak myślę.

[sylwia18]

przeczytałam. jak dla mnie obie panie przesadziły w ostrości wypowiedzi ale widzę to tak- dorixx wspaniale potrafi prowokować, sztukę podsycania opanowała do perfekcji...beliczek natomiast jest zdecydowanie zbyt impulsywna i nie potrafi stłumić swoich uczuć...jak już pisałam obie wizażanki zachowały się niepoprawnie ale większą winą obardzam dorixx ponieważ moim zdaniem to ona prowokowała beliczka (znając jego wrażliwość)i podsycała do dalszej wymiany ostrych słów

[nan]

Beliczku, przyznałaś się do błędu i za to Cię szanuję. Nie każdego na to stać. Ja wierzę w Twoje szczere intencje.

[mila2005]

popieram w zupełności wypowiedż sylwia 18 ,podpisuje sie pod tym również obiema rękami pozdrawiam

[Lovisa]

Mila - mnie tutaj poniosło wiele razy [za wiele ], ale nie napisalam nigdy, że ktoś jest "prostaczką nie z tej ziemi" albo "ryczącą trzydziechą, która na pewno ma problemy łózkowe(...)" nie będe więcej cytować, nie chodzi o sam fakt wyrażania emocji, ale o sposób, w jaki sie to robi. Po prostu. Tyle z mojej strony. Ale skoro Beliczek założyła ten wątek, to na pewno się zastanowiła nad tym wszystkim i inne dziewczyny tez Więc wierzę, że kłotni będzie coraz mniej.

[Asik_]

Teraz doczytalam do uwaznie hmmm jestem w szoku, zachowania jednej wizazanki jak i drugiej Szkoda ze nawet tu musza wystepowac klotnie

[BeataWi]

Napisane przez Pomadka

Historia lubi się powtarzać, a to przez to, że za pierwszym razem nie zwróciliśmy na nią uwagi!

Beliczku TY sama już się zarzekałas kilka razy, że się powstrzymasz od reagowania w TAK emocjonalny sposób. I co?

Popieram Pomadke, po przeczytaniu tego watku przyszedl mi na mysl pewien stary kabaret, w ktorym Smolen powiedzial: "Oni najpierw na nas napadna a potem przeprosza" ( starsze osoby wiedza o co chodzi) Niestety Bieliczku ale zbyt czesto cie ponosi
Po twojej ostatniej wypowiedzi zrobilo mi sie bardzo przykro i wiem, ze nie tylko mnie. Jako 35-latka chyba pojde juz trumne zamowic
Nie atakuje cie poniewaz to nie w moim stylu, wyrazam swoja opinie, twoje wypowiedzi w niektorych watkach odbiegaja od kultury

[cattt]

...doczytalam kłótliwy wątek tym razem na fryzjerskim ...co sie dzisiaj na tym wizażu dzieje
Beliczku...twoja wrażliwość w pewnym momencie przestanie być (o i le już się tak nie stało ) usprawiedliwieniem dla twoich gorzkich słów...
Wierzę w twoje intencje i przeprosiny,ale jednocześnie czuję,że to nie ostatni wątek z serii "beliczek sad story"... bo w końcu te poprzednie niby miały oznaczać koniec...

Historia lubi się powtarzać, a to przez to, że za pierwszym razem nie zwróciliśmy na nią uwagi!

Beliczku TY sama już się zarzekałas kilka razy, że się powstrzymasz od reagowania w TAK emocjonalny sposób. I co?

Pomadka ma absolutną rację

Beliczku nie staję w szeregach twoich wrogow,po prostu staram dociec jak do tego wszystkiego sie doszło.
WIem,że jestes dobrą osobą,alę nadal czasami nie jestem w stanie zrozumieć przykrych,chamskich odzywek (wkurzają mnie strasznie )


powtarzam po raz kolejny:Nie dajmy sie zwariować

[aleksandra999]

Beliczku,jesteś zawsze uczestnikiem każdej kłótni na Wizazu.To daje do myslenia...Również to,ze kiedy nie byłaś moderatorem obrazałas sie za kazdym razem i ogłaszałas swoje odejscie.Nie zaglądałam to wątku męzati wczesniej...szkoda,ze zajrzałam teraz...Poza tym przykro mi jest,ze wykształcona osoba tak sie zachowuje-jak widać rozwój intelektualny nie zawsze musi towarzyszyć kulturze i odwrotnie.I jeszcze to infantylne zakładanie wątku zawierającego kajanie sie...ech...
Pozdrawiam

[beliczek]

Przepraszam, że przeprosiłam... nie wiedziałam ,zę totakie infantylne, głupie, nieszczere. Dziękuję, że mi to powiedziałyście...
Mam wszystkiego dosyć. Cokolwiek powiem zostanie wykorzystane przeciwko mnie.
Ja już nie chcę więcej płakać przez "wizaż" tak jak to teraz robię...

[nineczka]

a ja myslalam, ze prawnicy czy tez przyszli prawnicy powinni byc ludzmi opanowanymi..

[Tuchajbej]

Beliczku po co placzesz..szkoda lez i nerwow..co sie stanie to juz sie nie odstanie,kazdy popelnia bledy i nikt nie jest chodzacym idealem ..moze to bedzie jakas 'nauczka 'na przyszlosc..jakies postanowienie ,ze lepiej powiedziec jedno slowo mniej niz dwa slowa wiecej ,ktore moga inna osobe urazic..Czasami mowimy cos zupelnie niechcacy..nie sa to nawet jakies gorzkie slowa a druga osoba moze sie juz urazic lub poczuc sie obrazona..

dla mnie ta cala sytuacj jest obojetna..co by bylo gdyby wszyscy ludzie sie kochali..troche nudnu by bylo
sciskam

[Jej_Ekscelencja]

Żeby otrzymać rozgrzeszenie potrzebny jest żal za grzechy. Beliczek właśnie robi spowiedź. Każdy popełnia błędy. Ja też. "Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem". A "infantylne zakładanie wątku zawierającego kajanie się" widocznie było potrzebne, bo dużo osób czyta i wypowiada się. Po to jest internet, żeby się ludzie wypowiadali, czyż nie?

[cattt]

Napisane przez beliczek

Ja już nie chcę więcej płakać przez "wizaż" tak jak to teraz robię...

O matko, Beliczku !!! Wycieraj te łziska natychmiast,serio nie ma o co plakać.Fakt piwa nawarzylaś,ale to nie powód na uwlnienie rzewnych złez

zrób sobie ciepłą kąpiel,zrelaskuj się, napij sie dobrego winka
apluje o rozsadek