Technik optyk

[limonka1983]

Skończyłam już studia, ale od września planuję pójść jeszcze do studium na kierunek "technik optyk". Oglądam oferty różnych szkół, ale opinie użytkowników internetu lub uczniów nie zachęcają do wstępowania w progi co niektórych. Pod uwagę biorę przede wszystkim Profesję lub Copernicusa (choć nie upieram się przy nich, jeśli ktoś mógłby z czystym sumieniem polecić mi inną szkołę). Chciałabym się czegoś uczciwie nauczyć, a nie tylko dostać papierek. Interesuje mnie placówka w Gliwicach lub w Katowicach. Chodzicie do podobnej szkoły i możecie mi coś polecić? Kwestia finansowa nie gra roli. Najlepiej byłoby, gdyby był to system zaoczny.

[limonka1983]

Żadna Wizażanka nie uczyła się w tego typu szkołach? Nie wierzę...

[Unicode]

no bo jesli po 3 latach mozesz miec wyksztalcenie wyzsze, to ludzie wybieraja studia a nie 2-letnia szkole. To tylko rok roznicy a jednak prestiz inny. Nie jestem pewna czy wogole zatrudniaja technikow teraz. Technik jest dobry ale w innych zawodach. Ze swoim wyksztalceniem mozesz tez ukonczyc 2-letnia podyplomowke, ktora daje wiecej niz technik.

[limonka1983]

Napisane przez Unicode

no bo jesli po 3 latach mozesz miec wyksztalcenie wyzsze, to ludzie wybieraja studia a nie 2-letnia szkole. To tylko rok roznicy a jednak prestiz inny. Nie jestem pewna czy wogole zatrudniaja technikow teraz. Technik jest dobry ale w innych zawodach. Ze swoim wyksztalceniem mozesz tez ukonczyc 2-letnia podyplomowke, ktora daje wiecej niz technik.

Nigdzie nie napisałam, że chcę mieć wyższe Pytałam konkretnie o szkoły, w których faktycznie można się czegoś nauczyć, a nie tylko płacić, by dostać papierek.

[Unicode]

Totez napisalam - ciezko ci bedzie taka odp uzyskac, gdyz osoby pracujace w salonach (przynajmniej w wiekszych miastach) maja wyzsze. Taki optyk okularowy po studiach badz optometrysta ma znacznie wieksze uprawnienia i moze wiecej zrobic - dlatego tez nie oplaca sie zatrudniac w salonie osoby po studium, bo taka nie moze wiele.

W zadnym razie nie mowie, ze masz miec wyzsze ale jesli chcesz isc do studium, to na kierunek ktory, faktycznie ci cos da - fryzjerka, kosmetyczka, mechanik samochodowy, elektryk-monter, fotograf, reklama.

W branzy, gdzie ramie w ramie pracuja osoby z wyksztalceniem wyzszym i srednim technicznym zawsze bedziesz popychadlem za najnizsza krajowa.

Ale to taka dygresja, moge sie przeciez mylic. Po prostu smutne by to bylo, gdybys miala znow zainwestowac czas w papier, ktory ci nic nie da. Tak czy siak grzecznie koncze offtop i jak zwykle - polecam forum tematyczne - tam siedza ludzie z branzy i ich odpowiedzi beda bardziej miarodajne

[Leyla89]

A może technik farmacji by Ci odpowiadał?

[limonka1983]

Napisane przez Leyla89

A może technik farmacji by Ci odpowiadał?

Też się nad tym zastanawiałam, ale mam już załatwioną pracę jako optyk. Ewentualnie założę jakiś własny punkt optyczny. Muszę jednak skończyć szkołę i mieć trochę wiedzy w głowie po takiej nauce Sam papierek nic mi nie da.

[Unicode]

Jesli masz zalatwiona prace, to zmienia postac rzeczy.

Nie wiem czemu tak bronisz sie przez studiami z optyki. Sa prowadzone we wroclawiu i poznaniu (jako studia II stopnia badz podyplomowe).
1,5 roku - 2 lata i masz mgr z uprawnieniami optyka badz optometrysty (w zalezenosci od specjalnosci). Masz tez gwarancje, ze sie czegos nauczysz, bo to dobre uczelnie

Jesli jednak i tak dostalas prace, to w tym wypadku mozesz isc do randomowej szkoly i nie powinno miec to dla ciebie znaczenia.

[limonka1983]

Napisane przez Unicode

Jesli masz zalatwiona prace, to zmienia postac rzeczy.

Nie wiem czemu tak bronisz sie przez studiami z optyki. Sa prowadzone we wroclawiu i poznaniu (jako studia II stopnia badz podyplomowe).
1,5 roku - 2 lata i masz mgr z uprawnieniami optyka badz optometrysty (w zalezenosci od specjalnosci). Masz tez gwarancje, ze sie czegos nauczysz, bo to dobre uczelnie

Jesli jednak i tak dostalas prace, to w tym wypadku mozesz isc do randomowej szkoly i nie powinno miec to dla ciebie znaczenia.

W tej chwili pracuję, więc wszelkie wyjazdy i szukanie pracy od początku odpadają. Chcę po prostu pracę zmienić, ale nie ma to polegać na tym, że ją rzucam i niech się dzieje, co chce Robiłabym szkołę zaocznie, by później płynnie przyjść z obecnej pracy do salonu optycznego Ale nie chciałabym narobić sobie siary. Niby dyplom zdobędę, a wiedzy zero. No i też nie lubię płacić za nic. Jakby internował mnie sam papier, byłoby mi wszystko jedno, do jakiej szkoły trafie. Co do studiów, to nie bronię się rekami i nogami. Myślałam nad podyplomówką z fizyki i specjalizacji optyka. To jest 1 z wyjść, choć bardziej interesuje mnie studium z kilku powodów, o których nie chcę się rozpisywać.

[Eroll]

Witam limonka1983 zdecydowałaś się na jakąś konkretną szkołę kształcącą przyszłych optyków? Pytam, bo też jestem zainteresowana "technikiem optykiem" i zastanawiam się czy warto robić coś w tym kierunku.

[limonka1983]

Napisane przez Eroll

Witam limonka1983 zdecydowałaś się na jakąś konkretną szkołę kształcącą przyszłych optyków? Pytam, bo też jestem zainteresowana "technikiem optykiem" i zastanawiam się czy warto robić coś w tym kierunku.

Hej Przez 3 miesiące chodziłam na farmację, ale dostałam wymarzoną pracę i obecnie robię to, o czym zawsze marzyłam