| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2012-08-10, 15:37 | #1 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 
					Wiadomości: 269
				 | Problem z bucikami... jakimikolwiek
			
			Witam! Słuchajcie, mój synek nie może nosić butów (8 miesięcy), jakie by nie były to spadają mu z nóg i to nie to, że za duże lub za luźno wiązane, nawet jak był malutki (2 miesiące) sam sobie ściągał pocierając nóżkę o nóżkę. Tylko teraz problem jest taki, że chodzi już przy meblach ponad miesiąc i pewnie niedługo będzie chodził sam, więc co z tymi butami? Wychodząc na spacery chciałabym też żeby sobie "pochodził", a w skarpetkach to nie bardzo tym bardziej że idzie jesień powoli. Nie miałam pojęcia, że będę miała TAKI problem odnośnie butów, macie jakieś wskazówki, może wasze dzieci też tak miały, jakie buciki dla takiego łobuza? Pozdrawiam Was serdecznie 
				__________________  jestem kobietą   | 
|     |   | 
|  2012-08-10, 16:55 | #2 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 
					Wiadomości: 6 790
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			To normalne, ze dzieci pocieraja bucikami, jeden o drugi lub zdejmuja buciki raczkami. Z wiekiem przechodzi. Moja przestala jak 10 miesiecy skonczyla. Rodzaj butow raczej nie ma nic do rzeczy bo moja kazde zdejmowala, czy to na rzepy czy sznurowki. Jak juz koniecznie chcesz zeby maly chodzil w bucikach, to zakladaj tylko na czas chodzenia a pozniej zdejmuj. Tym bardziej na spacerach, jak dziecko siedzi w wozku radze zdejmowac. Ja raz mlodej zostawilam buty, jednego zdjela i zgubila. | 
|     |   | 
|  2012-08-10, 17:30 | #3 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: L/J/W 
					Wiadomości: 6 351
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			po domu najlepiej, dla dziecka, jak chodzi bez butów. A na spacery wkładasz buty i jak dziecko chodzi to nei zwraca uwagi na buty ; )
		
		 
				__________________ "Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"  Nasz skarb  | 
|     |   | 
|  2012-08-10, 20:33 | #4 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Lemoorland 
					Wiadomości: 7 072
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 Cytat: 
 Poza tym ciekzo nazwac chodzeniem 8 miesiecznego niemowlecia, on nadal stapa niepewnie i buty ograniczaja mu swobode. Moj mimo iz ma skonczony rok to nada musi sie przyzwyczaic do nowego buta. wczoraj kupilam kapcie na gumowej podeszwie, to zanim sie do nich przyzwyczail to zaliczyl glebe. Do nauki chodzenia polecam buty na miekkiej (!!!!!!) podeszwie i bez usztywnionej kostki (!!!!!). A jak Ci sie dziecie powolo przyzwyczaji polecam takie butki po domu: http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...owlęta//Obuwie i skarpetki/Obuwie/72979/1 | |
|     |   | 
|  2012-08-10, 21:23 | #5 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: L/J/W 
					Wiadomości: 6 351
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			Nasza córcia po domu śmiga albo boso albo w skarpetkach właśnie z abs-em   ja sama rzadko chodzę w kapciach po domu. Po ogródku często gania boso   
				__________________ "Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"  Nasz skarb  | 
|     |   | 
|  2012-08-10, 22:43 | #6 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: trójmiasto 
					Wiadomości: 3 901
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2012-08-11, 02:16 | #7 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 
					Wiadomości: 10 917
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			moja córka po domu chodziła i chodzi tylko boso, na dworze musiała od razu w butkach, bo wtedy wczesną wiosną była, ale gdy widuje teraz rodziców. z maluchami uczacymi się chodzić, to dzieci są na placu boso albow skarpetkach, ewentualnie miękkich paputkach. co do butów ogólnie, to ją jestem z frakcji tych o gietkiej podeszwie, ale jednak wyższym zapietku, bo akurat sotatnio miałam okazję widzieć efekty noszenia przez dziecko butów z niskim zapietkiem.
		
		 
				__________________ przeczytane książki  2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania     | 
|     |   | 
|  2012-08-11, 09:19 | #8 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna 
					Wiadomości: 12 219
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			moja w domu ciągle boso biega. ew ze skarpetkami... w ręce. zdejmuje tez kazde buty. jak chodzi na dworzu to rzeczywiscie butów nie ściaga ale teraz, jak lato, to czesto i tak na boso smigala po trawie. obecnie ma butki z befado. moja tez sobie spodnie sciaga, wiec gania jeszcze w samym bodziaku   | 
|     |   | 
|  2012-08-11, 11:24 | #9 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: wlkp 
					Wiadomości: 12 927
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			To normalne, moja miała tez awers do butów, więc jej nie zakładałam do wózka itp Zakładaj mu butki tylko na czas chodzenia na zewnątrz. A w domu moja tez chodzi na boso. 
				__________________ | 
|     |   | 
|  2012-08-11, 12:13 | #10 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: P-ń 
					Wiadomości: 393
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 Cytat: 
  Potrafiła zdjąć każdy rodzaj buta, na rzepy, sznurowane, na zapinki... wszystkie przerobiłam i skutek tego taki, że przeleżały w szafie, a Mala uwielbiala sie nimi bawic. W domu chodzila w skarpetach ze skorzana podeszwa, a na spacerach jezdzila w wozku. Przeszlo jej samo jak miala ok. 14 miesiecy i jakos zaakceptowala buciki. | |
|     |   | 
|  2012-08-11, 12:48 | #11 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 
					Wiadomości: 10 917
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			moja córka zaakceptowała buciki, gdy miała wybór -przygladac się bawiacym dzieciom z kocyka albo bawić z nimi w bucikach-byla wczesną wiosną, więc bieganie w skarpetach odpadalo.
		
		 
				__________________ przeczytane książki  2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania     | 
|     |   | 
|  2012-08-11, 21:33 | #12 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: trójmiasto 
					Wiadomości: 3 901
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			jaki jest efekt niskiego zapiętka?
		
		 | 
|     |   | 
|  2012-08-11, 21:44 | #13 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 
					Wiadomości: 10 917
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			Nogi w kostce tak jakby na boki lecą na zewnątrz. Nie mowie, ze każdemu dziecku sie musi coś takiego zdarzyć, ale w przypadku tamtej dziewczynki tak właśnie było i teraz musi nosić obuwie korekcyjne.
		
		 
				__________________ przeczytane książki  2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania     | 
|     |   | 
|  2012-08-11, 21:51 | #14 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			W domu boso lub w skarpetkach antyposlizgowych a butki zakladac tylko wtedy kiedy dziecko bedzie chcialo pochodzic po dworze a potem w wozku sciagnac. Wiec zabierasz butki, wkladasz pod wozek i jak dziecko chce chodzic to zakladasz.  Ja nie widze zadnego problemu. | 
|     |   | 
|  2012-08-11, 22:37 | #15 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 635
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			Nie to, że się czepiam ale to trochę nie za wcześnie pozwalać 8 miesięcznemu dziecku chodzić i to jeszcze w bucikach na zewnątrz?  No ale poza tym to jasne, że na początku dziecko powinno "testować" podłoże boso lub gdy jest zimno tylko w skarpetkach. A jak już zacznie chodzić zupełnie samodzielnie to wtedy będzie czas na pierwsze buciki. No i w te upały sprzed tygodnia nie miałabym sumienia pakować moją chodzącą już samodzielnie córkę w jakiekolwiek buciki, nawet sandały. Jeździła w wózeczku boso a jak chciała pochodzić to wtedy wkładałam jej buciki. Ale ona ma już prawie 17 miesięcy a chodzi samodzielnie od 3 miesięcy. | 
|     |   | 
|  2012-08-12, 07:32 | #16 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-12 
					Wiadomości: 269
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			  Mam dziecku zabronić chodzić, mój mały wstawał w łóżeczku w 7 miesącu, skoro sam wstał to nie widzę w tym niczego złego.
		
		 
				__________________  jestem kobietą   | 
|     |   | 
|  2012-08-12, 10:36 | #17 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 
					Wiadomości: 10 917
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			może Rumiankowi chodziło o prowadzanie takich maluchów, bo co jakiś czas widuje takie niechodzace dzieci prowadzane przez rodziców i dla mnie to również bezsens jest. moja cora pomi nie umiała chodzić bez trzymanki, to mogła sobie tylko obok mebli pochodzić, bo ja noe dałam się jej wmaewrowac w prowadzanie, chociaż próbowała    
				__________________ przeczytane książki  2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania     | 
|     |   | 
|  2012-08-12, 12:08 | #18 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 
					Wiadomości: 8 301
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			Jak będzie chodzić to przestanie zajmować się butami tylko zwiedzaniem okolicy. Ja mam na rzepy buty, przez pierwszy tydzień-dwa odpinała rzepy, bo musiała wyoglądać ze wszystkich stron, ale potem się znudziła. Teraz jak widzi jakieś buty (obojętnie czyje) to musi je przymierzyć, ewentualnie zakłada innym osobom  Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2012-08-12, 12:40 | #19 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 635
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 Cytat: 
 Oczywiście nie zamierzam "diagnozować" Twojego dziecka przez internet. Przede wszystkim nie mam do tego kompetencji. Napisałam jedynie to, co sądzę na temat poruszony przez Ciebie. W końcu sama zadałaś pytanie na forum w oczekiwaniu na odpowiedzi. To jest moja odpowiedź. | |
|     |   | 
|  2012-08-12, 13:02 | #20 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 
					Wiadomości: 10 917
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			Moja córka sama wstawała, gdy miala 6,5 miesiaca, a bez trzymanki potrafiła stac w wieku miesięcy 7, napięcia mięśniowego nie miała podwyższonego,  gdy miała 3 miesiace byla wręcz rehabilitowana z obniżonego. Po prostu silna z niej dziewczyna jest i tak do dzisiaj zostało   
				__________________ przeczytane książki  2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania     | 
|     |   | 
|  2012-08-12, 17:50 | #21 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Lemoorland 
					Wiadomości: 7 072
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 Cytat: 
 RAdze wszystkim poczytać: http://www.bootieboo.pl/index.php?op...&id=4&Itemid=4 | |
|     |   | 
|  2012-08-12, 19:08 | #22 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: L/J/W 
					Wiadomości: 6 351
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 
			
			Cytat ze strony którą poleciła lemoorka :  Najlepsze na pierwsze kroki są oczywiście gołe stopy, dlatego przy każdej możliwej okazji zdejmujmy dzieciom buciki. 
				__________________ "Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"  Nasz skarb  | 
|     |   | 
|  2012-08-12, 22:28 | #23 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 635
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 Cytat: 
 A Twoja córka miała obniżone napięcie w jakim obrębie? Bo czasem jest tak, że niektóre mięśnie mają obniżone napięcie a inne odwrotnie. Tak też jest w przypadku mojej córy: brzuszek kiepsko z napięciem ale nóżki i rączki niestety wzmożone napięcie. Zatem ćwiczymy aby zharmonizować jakoś te wszystkie siły, aby przerzucić napięcie z nóżek na słaby brzuszek. | |
|     |   | 
|  2012-08-13, 12:54 | #24 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 
					Wiadomości: 8 301
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 Cytat: 
  Na spacer ok, ale w domu   | |
|     |   | 
|  2012-08-13, 18:20 | #25 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Lemoorland 
					Wiadomości: 7 072
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
|  2012-08-20, 08:06 | #26 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: duplinek 
					Wiadomości: 12 932
				 | 
				
				
				Dot.: Problem z bucikami... jakimikolwiek
				
			 Cytat: 
  wszyscy rehabilitanci i ortopedzi trabia ze dla rozwoju stopy najzdrowiej jest nie ograniczac stopy bucikami, pozwolic dziecku chodzic na boso ile sie da...taki spacer na bosaka po trawie czy piasku bardzo stymuluje i to samo co mowi Rumianek- odnosnie prowadzania za raczki- dla rozwoju dziecka, ksztaltowania sie polaczeni miedzy polkulami mozgowymi najlepsze jest dlugie raczkowanie- to ze dziecko wstaje nie znaczy ze zaraz je trzeba za raczki prowadzac moi chlopcy tez juz od jakiegos czasu wstaja, ale co z tego, postoja i dalej na kolana i tak sie przemieszczaja. raczkowanie wzmacnia kregoslup, miensie, przygotowuje do samodzielnego chodzenia. moja corka wstawala jak miala 6.5 miesiaca, chodzila przy meblach, stala bez trzymanki ale chodzic zaczela dopiero na dzien przed 1 urodzinami. dziecko robi wszystko w swoim tempie i nie trzeba tego przyspieszac. nam rehabilitantka zalecila zeby nie pozwolic maluchom za duzo wstawac, odsuwac ich na srodek dywanu zeby nie mieli mozliwosci sie podciagac 
				__________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose | |
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Być rodzicem | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:54.
 
                









 Sarenka
Sarenka zębole
zębole















