Co ja mam z tym zrobić ? Fuuuuuuuu

sylwia031195 · 2012-08-25, 11:09

Hej, mam ogromny problem. Prawie rok temu poszłam z naturalnie żółtawym blondem do fryzjera, aby zrobić jaśniutkie blond pasemka. Ok, zrobiłą wszystko świetnie, kolorek jak marzenie. Na drugi dzień w domu umyłam włosy iii zauważyłam, że pasemka zanikają i są coraz bardziej żółto - rude. Pomysłałam - takie już są moje włosy .. Ale z każdym myciem było coraz gorzej, miałam ohydnie nijakie rudo - ogniste włosy (pasemka, a było ich na prawdę dużo). Po około 2 - 3 miesiącach postanowiłam zafarbować je na jasny blond z myślą, że wszystko się zneutralizuje, ale niee ! Farba wzięła tylko mój odrost a reszta pozostała taka rudo - żółta, a włosy mam na prawdę dosyć długie i to wyglądało śmiesznie. Chodziłam z takim czymś na głowie kolejne kilka miesięcy. Pijechałam do fryzjera i ona nałożyła mi tylko na ten dziwny kolor rozjaśniacz, aż mnie zatkało jak nic nie wziął ten rozjaśniacz, zero. Fryzjerka nałożyła farbę, aby ten jasny blond trochę zneutralizowac z tym rudzielcem, ale i tak jest różnica ; / Minęło juz 3 miesiące od ostatniej wizyty i ten kolor jest dalej, masakra jakaś ! Fryzjerzy mówią, że to jest skutkiem źle przyrządzonego rozjaśniacza i że pigment będzie się trzymał dalej i dalej i że trzeba hodować włosy i później obciąć. Ale natknęłam się na ten wątek --->http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ow,t11552.html . Jak myślicie, czy soda pomoże mi wypłukać to holerstwo z włosów, jeżeli mam już to rok na głowie ? ; (

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

a może macie jakies inne rady dla mnie ? ;D

zapalniczka89 · 2012-08-25, 12:29

Może fioletowa płukanka/szampon żeby ochłodzić kolor. A na przyszłość nie kombinować u kiepskich fryzjerów. Pij drożdże żeby szybciej odrosły, odpowiednio nawilżaj- wtedy zetniesz i tyle. Nie katuj już włosów farbami.

minthairr · 2012-08-30, 21:47

Ja po kilku miesiącach po farbowaniu (Palette na 24 mycia, ale wżarło się na Amen) chciałam wrócić do naturalnego koloru i próbowałam wszystkich domowych sposobów: sody, nawet pocierania spirytusem i wódką (nie wiem do tej pory jak mogłam być tak głupia

) itd. jednak nic nie pomogło. Popieram, więc koleżankę wyżej - przeczekać i ściąć. Jeżeli Twoje włosy źle reagują na farbowanie to także bym ich nie męczyła.

2012-08-25, 11:09	#1
sylwia031195 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: XXX Wiadomości: 81	Co ja mam z tym zrobić ? Fuuuuuuuu Hej, mam ogromny problem. Prawie rok temu poszłam z naturalnie żółtawym blondem do fryzjera, aby zrobić jaśniutkie blond pasemka. Ok, zrobiłą wszystko świetnie, kolorek jak marzenie. Na drugi dzień w domu umyłam włosy iii zauważyłam, że pasemka zanikają i są coraz bardziej żółto - rude. Pomysłałam - takie już są moje włosy .. Ale z każdym myciem było coraz gorzej, miałam ohydnie nijakie rudo - ogniste włosy (pasemka, a było ich na prawdę dużo). Po około 2 - 3 miesiącach postanowiłam zafarbować je na jasny blond z myślą, że wszystko się zneutralizuje, ale niee ! Farba wzięła tylko mój odrost a reszta pozostała taka rudo - żółta, a włosy mam na prawdę dosyć długie i to wyglądało śmiesznie. Chodziłam z takim czymś na głowie kolejne kilka miesięcy. Pijechałam do fryzjera i ona nałożyła mi tylko na ten dziwny kolor rozjaśniacz, aż mnie zatkało jak nic nie wziął ten rozjaśniacz, zero. Fryzjerka nałożyła farbę, aby ten jasny blond trochę zneutralizowac z tym rudzielcem, ale i tak jest różnica ; / Minęło juz 3 miesiące od ostatniej wizyty i ten kolor jest dalej, masakra jakaś ! Fryzjerzy mówią, że to jest skutkiem źle przyrządzonego rozjaśniacza i że pigment będzie się trzymał dalej i dalej i że trzeba hodować włosy i później obciąć. Ale natknęłam się na ten wątek --->http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ow,t11552.html . Jak myślicie, czy soda pomoże mi wypłukać to holerstwo z włosów, jeżeli mam już to rok na głowie ? ; ( ---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ---------- a może macie jakies inne rady dla mnie ? ;D

2012-08-25, 12:29	#2
zapalniczka89 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 377	Dot.: Co ja mam z tym zrobić ? Fuuuuuuuu Może fioletowa płukanka/szampon żeby ochłodzić kolor. A na przyszłość nie kombinować u kiepskich fryzjerów. Pij drożdże żeby szybciej odrosły, odpowiednio nawilżaj- wtedy zetniesz i tyle. Nie katuj już włosów farbami.

2012-08-30, 21:47	#3
minthairr Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 639	Dot.: Co ja mam z tym zrobić ? Fuuuuuuuu Ja po kilku miesiącach po farbowaniu (Palette na 24 mycia, ale wżarło się na Amen) chciałam wrócić do naturalnego koloru i próbowałam wszystkich domowych sposobów: sody, nawet pocierania spirytusem i wódką (nie wiem do tej pory jak mogłam być tak głupia ) itd. jednak nic nie pomogło. Popieram, więc koleżankę wyżej - przeczekać i ściąć. Jeżeli Twoje włosy źle reagują na farbowanie to także bym ich nie męczyła. __________________ BLOG YOUTUBE

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)