Problem ze zmywarką

[Atiluj]

Wizażanki!!
Radzicie w tylu sprawach, sama od jakiegoś czasu z Waszych rad korzystam. Może i tym razem.
Od miesiąca jestem szczęśliwą posiadaczką zmywarki Ariston. Po 3 dniach od uruchomienia miałam powódź w kuchni. Przyjechał meches i stwierdził, że to dlatego, iż daję całą tabletkę do zmywania zamiast połowy (wg mnie to bzdura).
Nic w niej nie zrobił ale zmywarka więcej nie wylała
Zmywałam sobie w niej dalej a wczoraj nastąpił bunt maszyny.
Ja ją włączam a ona nic. Wogóle nie rusza, nie mogę ustawić programu - zacięła się na ECO i dziękuję. Na tym zaciętym ECO też nie zmywa. Całkowity brak chęci do zmywania. Meches ma przyjść dopiero w sobotę a ja już nie mam czystych naczyń. (ale się człowiek robi leniwy).
Może miałyście podobny problem i coś doradzicie (poza zmywaniem ręcznym).

[Momo]

Podejrzewam,że miałaś pecha do zmywarki.Chodzi mi o to ,że od razu zaczęła się psuć.A to czy włoży się całą tabletkę czy pół ,to nie ma znaczenia.Ja mam BOSCHa już chyba ze 4 lata i udpukać nie mam z nią żadnych problemów.
Najlepiej ją zareklamuj.

[Hokus]

No fachowiec to Ci się trafił...chyba bym go własnej zmywarki włożyła, jakby mi tak powiedział ...na pewno by się zmieścił

Wkladam 1 całą tabletkę i jest ok - nigdy nic się działo, a zmywarka chodzi już...coś ok. 5 lat będzie. Reklamuj ten sprzęt, bo to nie tak powinno działać, że zmywarka robi fochy a Ty zmywasz ręcznie albo słuchasz wywodów pożal sie boże fachowców

[Atiluj]

Momo Dzięki bardzo za odzew
Też zaczynam myśleć o niej w kategoriach "pecha"
Cholerka, najpierw 2 lata urabiałam męża, żeby zgodził się na jej zakup a jak w końcu ją mam to się małpa psuje
Zobaczymy co tym razem stwierdzi meches jak w sobotę przyjdzie (w ramach reklamacji oczywiście).

[Atiluj]

Hokus dzięki - tym razem jak dzwoniłam do serwisu, to poprosiłam, żeby przyjechał do mnie ktoś inny. Tamten poprzedni "fachowiec" był

[tala]

Atiluj, jak tak nie na temat, ale naprawdę nie możesz sobie umyć naczyń w zlewie?! A co ja gość faktycznie przyjdzie dopiero w sobotę? Będziesz jeść na papierowych talerzach i pić z plastikowych kubeczków, by móc po użyciu wyrzucić??

[Hokus]

Atiluj, tak mi jeszcze przyszlo do glowy ad tego zacięcia - nie wiem czy to coś da, ale może sprobuj - czy na pewno docisnęłaś drzwi zmywarki, bo jeżeli one nie są dobrze zamknięte(chociaż niby wyglądają jakby były zamknięte ok), to ona nie ruszy. Moja mama narzeka, że moja zmywarka jest be...bo drzwi nie może jakoś w niej dobrze docisnąć i wtedy ona nie chodzi, w ogóle nie reaguje.

Tala - zmyć ręcznie zawsze można, chociaż wyjmować rzeczy ze zmywarki ...no średnio atrakcyjna opcja. Najbardziej jednak chodzi o fakt, że nie po to kupuje się takie urządzenie żeby stać nad zlewem.

[tanzanit]

Z ta tabletka to normalnie az mnie rozbawil!! Ale palant!!!

A zmywarki nie dzialaja czasem bo (wiem z wlasnego doswiadczenia)

nie odkrecilam wody
nie domknelam drzwi
ta wirujaca czesc zachacza o jakis przedmiot w zmywarce
pekl waz od wody

I tyle.
Zycze udanyej proby uruchomienia

[Atiluj]

Tala Oczywiście, że mogę pozmywać ręcznie. Przez 15 lat małżeństwa tak zmywałam i żyję. To nie o to chodzi.
Faktem jest, że do zmywarki przyzwyczaiłam się błyskawicznie albo jeszcze szybciej. Ale aż tak mnie to nie zmanierowało żebym garów w zlewie umyć nie mogła.
Wkurzam się tylko, że ma dopiero ok. 45 dni a już się 2 razy zepsuła a ja na nią 2 lata czekałam.

[Atiluj]

Hokus dzięki

Drzwiczki dociśnięte, opukane, popchane, walnięte....... już próbowałam

tanzanit
wąż OK
wodę mam stale odkręconą (żebym nie musiała pamiętać)
to ramię z którego leci woda ma około 7cm do garnka

Jak wrócę z pracy to będę jeszcze z nią walczyła.
Może się zlituje i ruszy, a jak nie to cóż. Rękawy do góry i heja do zlewu jak za dawnych "dobrych" lat.

[Atiluj]

Moja wczorajsza dalsza walka nie przyniosła rezultatów.
Wieczorem do pomocy włączył się mój mąż ale też nic nie wywalczył a nie chciał się zbytnio angażować bo w końcu sprzęt jest na gwarancji.
Zakasałam więc rękawki i pokonałam w zlewie stertę garów. Ehh wspomnień czar...
Zobaczymy co jutro powie meches

Pozdrawiam i dziękuję

[Kasia***]

Uzupełniłaś sól w zmywarce? Może zapchał się filtr, chociaż to mało prawdopodobne po jednym myciu.

[Nutka]

Ja bym nie kombinowała tylko zażadała wymiany zmywarki..jest ewidentnie wadliwa. Ja swojego Bosha mam 3 rok i nic nigdy sie nie zepsulo..a tabletke daję całą

[Atiluj]

Cześć Kasiu***

Melduję, że sól jest uzupełniona, nabłyszczacz wlany, kostka włożona.
Filtr i "wiatraczki" (te ramiona co z nich woda leci) sprawdzone.
Woda odkręcona, węże nie są zagięte, prąd dochodzi.
Gary nie dotykają do wiatraczków. Na oko wszystko jest OK


Ja nie mam już pomysłu

[manolita]

Jesli wszystko teoretycznie jest ok, a sprzet dalej nie dziala, no to juz musi byc rzeczywiscie pochowa zmywarka
Jak najszybciej zażądaj wyminy sprzetu. No co jest? Kurczaki , nie po to ma się w domu zmywarkę , żeby stać przy zlewie....prawda?
Ja mam siemensa juz trzeci rok i nic się nie psuje <odpukać>

[Atiluj]

Nutka - też o tym zaczynam poważnie myśleć, muszę tylko doczytać w gwarancji ile napraw musi wykonać serwis, żeby zakwalifikowali tę zmywarkę do wymiany. Coś mi chodzi po głowie, że 4 razy muszą przyjechać ale pewna nie jestem.
Nie sądzę, żeby tak od razu mi ją wymienili.

[Atiluj]

justyna 79
Święta racja.
Wcale to wczorajsze zmywanie w zlewie mnie nie bawiło
Cieszę się, że Twoja zmywarka jest OK.
Wychodzi pomalutku na to, że Bosh i Siemens to zdecydowanie lepsze firmy niż Ariston. (Wcale mnie to jakoś teraz nie dziwi )
A tyle się wcześniej ( przed zakupem ) naczytałam w necie ..... i po co?
Nic to dziewczynki .
Jutro przyjedzie czarodziej i w poniedziałek (net mam tylko w pracy) napiszę Wam co i jak z moim sprzętem.

[manolita]

[Kasia***]

W takim razie wymieniłabym zmywarkę, zresztą wpisałam w wyszukiwarke „zmywarka Ariston” i znalazłam wiele wątków o wadliwości tych zmywarek. Miałam podobne doświadczenie z nową zakupioną pralką whirpoola. Trafiam na fatalny egzemplarz i co chwile psuje się inne część. Uzbierałam niezły plik faktur. Po dwóch latach intensywnego serwisowania pranie w pralce z bajerami zajmuje około dwóch godzin. W dodatku pralka nie pobiera płynu do płukaniu. Jednym słowem mam tego dość. Poddaje się !!! W ten weekend jadę po nową pralkę. Na szczęście nie mam problemów ze zmywarką dzielnie zmywa dla mnie czwarty rok.

[Atiluj]

Kasia***Tak to jest. Dwie osoby kupują ten sam sprzęt. U jednej działa bez zarzutu a u drugiej wiecznie się psuje. Chyba na to nie ma reguły. Mam nadzieję, że trafisz na niezawodną pralkę i będziesz z niej zadowolona.
Ja mam Polar - Gracja, ma z 10 lat i działa w miarę sprawnie. A jak coś w niej się psuje, to mąż szczęśliwie potrafi to naprawić.
Niestety wczoraj nie mieliśmy tyle szczęścia z odkurzaczem. Mój 14-letni synek odkurzając, wciągnął wodę do rury i spalił się na amen silnik. Pewnie w weekend będziemy kupować nowy odkurzacz. Samo życie.....

[tanzanit]

Atiluj zycze powodzenie, najlepiej jakby dranstwo wyminili.

Widze ze dosignal cie pech ktory mnie przesladue od zawsze. Jeszcze nie kupilam sprzetu ktory by dzialal bez zarzutu grrr

Napisz co bylo nie tak bo moze same bedziemy miec kiedys ten problem

[manolita]

Raz tylko wezwałam serwisanta, a to dlatego , ze drzwi nie chciały się zamknac.
Zadzwonilam, umowilam sie na sobote < a byla sroda> i pograzna w smutku i rozpaczy , wyjelam wszystkie naczynia , by je umyc. Zmywarki nie zamykalam. Gdy juz wszystkie naczynia umylam , wszedl do kuchni moj synek i zamknal bez problemu drzwiczki od zmywarki . Co sie okazalo? Cos sie zablkowalo i natychmiast sie odblkowalo Jednak potrzebna byla do nich "meska" reka
Serwisant przyjechal, poogladal, ale nic nie stwierdzil, wiec sobie pojechal

[Carrie]

Napisane przez Atiluj

Niestety wczoraj nie mieliśmy tyle szczęścia z odkurzaczem. Mój 14-letni synek odkurzając, wciągnął wodę do rury i spalił się na amen silnik. Pewnie w weekend będziemy kupować nowy odkurzacz. Samo życie.....

Hihi, ja gdy miałam jakies 8 lat zrobiłam podobnie...
sprzatałam w pokoju na podłodze stało wiaderko z wodą co nią meble z kurzu wycierałam i tak machnęłam odkurzaczem ze całosc sie wylała. Tak sie przestraszyłam ze rodzice beda krzyczec ze cały dywan zalałam, złapałam za odkurzacz i ciach wszystko wciagnęłam
no i to był ostatni dzien zycia starego żęchola...

[Atiluj]

manolita - nieźle z tymi drzwiczkami. Twój synek to poprostu "super spec od spraw trudnych"

tanzanit - dzięki, mam nadzieję, że i Ciebie i mnie pech sprzętowy w końcu opuści.

Carrie - ja na swojego syna nawet nie krzyczałam, bo od razu mi się przypomniało jak będąc dzieciakiem wciągnęłam do odkurzacza żarcie z miski mojego pieska (jakaś zupka to była) i też spaliłam odkurzacz.

[manolita]

O tak, to jest spec od wszystkiego

[Atiluj]

manolita dobrze miałaś, że serwisant nie żądał od Ciebie opłaty za nieuzasadnione wezwanie.
Ten dupek co do mnie przyjechał, który stwierdził, że powinnam dawać pół tabletki do zmywania, kazał mi zapłacić 50,00zł. za niezasadne wezwanie. Powołał się na jakiś tam paragraf z gwarancji. Oczywiście pogoniłam go w tym temacie i nic nie zapłaciłam.
Teraz jak dzwoniłam do serwisu, to poprosiłam, żeby nie wysyłali do mnie tamtego "specjalisty" tylko kogoś kompetentnego.
Jutro zobaczymy

[manolita]

Żartujesz? Opłata?
Nic ode mnie nie chciał. Muszę przejżeć kartę, czy jest tam jakiś paragraf.
Wiesz , czy tak do końca nieuzasadnione /?/, zawsze mogłabym z nim polemizować w tej kwestii, bo w końcu drzwi się zacięły. Jesli kazałby mi zaplacic, to ja kazałabym mu szukac przyczyny mojego prblemu

[Atiluj]

manolita widzisz - mój to był urzędowo bardzo przygotowany W mojej gwarancji jest rzeczywiście taki zapis (gdzieś pod koniec).
Ale wytłumaczyłam "panu", że powodzi w kuchni to ja sobie sama nie wymyśliłam. Swoją drogą sama się zastanawiałam czemu ta cholerna zmywarka mi zalała kuchnię skoro ma podobno jakiś system zapobiegający zalaniu (jakaś tam blokada czegoś tam)

[manolita]

Hmm.. a moze cos nie tak z jakąś uszczelką ?

[Atiluj]

manolita
Chyba z uszczelkami wszystko OK, bo zmywarka więcej takiego numeru nie zrobiła. Pan Fachowiec jej też nic nie zrobił, próbował tylko na mnie pokrzykiwać ale szybko się zorientował, że ja taka cicha i spokojna to nie jestem
Sądzę, że gdyby z uszczelką było coś nie tak, to by mi częściej zalewała kuchnię albo chociaż byłoby mokro w okolicy.
Po tym zdażeniu przez kilka dni zmywarka była wysunięta prawie na środek kuchni żeby było widać czy gdzieś nie leci i podkładałam pod nią granatowe serwetki (dobrze widać na nich jak się pojawi woda). Nigdzie nie ciekło.
Coś mi się zdaje, że to jest super wyjątkowy model dzięki któremu mam trenować swoją cierpliwość.
Całe szczęście, że jest na gwarancji.