Skąd bierzecie książki?

[vita9]

Zainspirowana forum "Kulturalnie", a także zaobserwowaniem coraz więcej czytających w środkach komunikacji miejskiej osób, postanowiłam wziąć się za siebie i powrócić do swojego hobby, jakim jest czytanie. Niestety ostatnio się pod tym względem zaniedbałam...

I teraz mam pytanie do Was, Wizażanki . Skąd bierzecie książki? Przejrzałam blogi książkowe i większość miesięcznych stosików wyglądało na nowe,nieużywane książki.
Kupujecie? Jeśli tak, to jakie kwoty na to przeznaczacie?

Niestety, nie stać mnie na to by w tym momencie kupować po kilka pozycji miesięcznie Nie muszę wspominać, że moja biblioteczka jest uboga. W bibliotece publicznej w mieście, w którym obecnie mieszkam, nie mam założonego konta, gdyż zażyczono kaucję ode mnie.

Jeśli wątek zamieściłam w złym dziale to proszę o przeniesienie.

[201607231707]

Kupuję rzadko, raczej biorę z biblioteki, w ostateczności czytam ebooki.

Myslałaś o jakichś portalach, które umożliwiają wymianę książek z innymi użytkownikami? ;>

[201608251020]

z biblioteki najczęściej, ale ostatnio też kupuję. Obiecałam sobie kupować 1 książkę miesięcznie, więc jest to wydatek 30-60 zł (w zależności jaka książka). Mam wishlistę długą jak tasiemiec, starczy na kolejne 2 lata kupowania

[Ashaai]

Ja kupuję, choć mam swoje sposoby aby nie wydawać za dużo

Zazwyczaj kupuję w empiku na dziale 'wydania kieszonkowe', można tam dostać wiele książek, tylko np są mniejszych rozmiarów i nie mają kolorowych ilustracji czy twardych okładek. Zazwyczaj koszt około 10 zł.

Ewentualnie w biedronce. Jest tam taki kącik czytelnika i często mają fajne pozycje po tańszych cenach. Ostatnio upatrzyłam 'cień wiatru' za 12 zł. Polowałam na tę pozycję od dłuższego czasu z tym, że w empiku kosztowała ok 30-40 zł.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

pchli targ, allegro, koszyk z przecenami w madrasie

[Panna Mia]

ebooki na Kindla

papierowe często dostaje, jak kupuje to albo Empik albo Gandalf (blisko mam odbiór osobisty a mają duży wybór)

[patrysia_isia]

A ja poszerzałam ostatnio swoją biblioteczkę, zamawiając książki z księgarni Weltbild.
Można trafić sporo książek w przedziale cenowym 4-8 zł czasami są fajne promocje i ostatnio zakupiłam książkę za 10zł wartą 50
Może tam zajrzyj?

[olinka123]

Napisane przez vita9

Kupujecie? Jeśli tak, to jakie kwoty na to przeznaczacie?

Niestety, nie stać mnie na to by w tym momencie kupować po kilka pozycji miesięcznie

Porozglądaj się po centrach handlowych. Ja w tym tygodniu w Auchanie kupiłam 4 książki. Nie pamiętam dokładnie, ale zapłaciłam za nie niecałe 25 zł. Skąd jesteś? W większych miastach są takie jakby outlety z książkami. Kiedyś kupiłam 5 książek (3 czytadła, 1 dla dziecka i 1 gramatyka angielska) i zapłaciłam 3o parę zł. W księgarni dostałabym za to ledwie jedną książkę. Fakt, nie są to jakieś super nowości, ale jeżeli chcesz 'jakąś' książkę, a nie żadną konkretną, to warto poszukać takich sklepików. Pochodź też po antykwariatach.
PS. nie lubię wypożyczać książek, bo nie lubię 'limitu' czasowego. Niby można przedłużyć, ale jakoś tak nie wiem, to nie to. No i książka musi pachnieć nowością

[Sweet :)]

Ja polecam sieci tanich księgarni - np. Tania książka lub Expans. Jest tego z pewnością znacznie więcej Można znaleźć ciekawe pozycje za 5-20 zł, także polecam

[2018070520180950]

ja kupuje uzywane na ebayu albo nowe w ksiegarni jesli zalezy mi na czyms konkretnym

ale wole jednak te ,znoszone' maja historie i nie lubie w nowych tego ze nie moge jej otworzyc do konca czy zgiac bo jest taka nowa ze sie zle zgina
cale zycie wypozyczalam z biblioteki w polsce, tu juz nie bardzo mi sie chce i latwiej mi kupic

kwoty ktore przeznaczam miesiecznie to od 10-30funtow,starczy
a ostatnio pochlaniam mase ksiazek
poza tym bede miec ladna biblioteczke

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

mialam kindla ale to dla mnie juz nie 'to' jesli chodzi o ksiazki, wole papierowa

[Candy_lips]

Najczęściej wypożyczam książki. Moja biblioteka jest raczej dobrze zaopatrzona, więc nie mam problemu, by znaleźć coś interesującego. Czasem wiem, co chciałabym wziąć i często jest, a często wchodzę i po prostu spontanicznie czegoś szukam. Najbardziej lubię kryminały, thrillery, tego mam tutaj dużo, czasem jakieś nowości, no ale czasem skuszę się na coś zgoła innego, obyczajowego czy z jeszcze innego gatunku.

Kupować też się zdarzyło, ale to rzadko, bo nie mam jeszcze stałych dochodów, więc nawet te 30-40 zł na książkę to dla mnie sporo, tym bardziej, że zazwyczaj mogę znaleźć ją właśnie w bibliotece. Choć wiadomo, wspaniale mieć pozycje na swojej półce, jak będę mieć swoje pieniądze, to na pewno częściej też kupię (choć też np nie wyobrażam sobie kupić np 7-10 w miesiącu, musiałabym na pewno dużo zarabiać). Książki dostaję zazwyczaj na okazje typu urodziny, święta, bo rodzina, przyjaciółka, chłopak wiedzą, że bardzo lubię.

Możesz też wymieniać się książkami, jak wspomniano.

Wybór należy do Ciebie. Nic nie tracisz (moim zdaniem), jeśli będziesz odwiedzać bibliotekę. Wiele jest naprawdę dobrze zaopatrzonych i można dorwać perełki.

Ktoś wspominał o książkach w Biedronce. Świetny pomysł, sama kiedyś muszę się wybrać, bo 13 zł czy coś w tym stylu to akurat dla mnie niedużo. Z tego co wiem często są też tam książki Kinga, które na pewno są dużo droższe. Jakby nie patrzeć, sporo można zaoszczędzić i mieć upragnioną pozycję

[maryanna3]

Ja najczęściej kupuję na takich wielkich stoiskach w hipermarketach(tesco, auchan) przy okazji innych zakupów. Tam naprawdę można tanio kupić bardzo różne książki. Powinnaś takich stoisk szukać obok artykułów szkolnych, papierniczych.

Do biblioteki nie chodzę bo nie lubię biblioteki na mojej uczelni a w innej nie jestem zapisana a poza tym wolę później mieć tą książkę którą przeczytałam, czasem lubię coś zaznaczyć co dla mnie ważne, kiedyś wrócić do tego co przeczytałam. Ale i tak najbardziej lubię te książki które dostałam na prezent i mają jakieś szczególne symboliczne znaczenie, przypominają osobę od której je dostałam albo te, które znalazłam przypadkowo-a 2 razy aż w życiu taka sytuacja mi się przydarzyła. Raz na wczasach na plaży ktoś zostawił jakiś kryminał a raz znalazłam książkę na przystanku na ławce. Bezcenne czytać co ktoś kiedyś zaznaczył, czy dopisał obok w ramach własnych przemyśleń

[201604181004]

Kupuję, tylko że u mnie taki numer że nie czytam nowości. Większość literatury czy na studia czy tak po które sobie sięgam kolekcjonując mój zbiór niesamowitych klasyków jest tak czy siak tanie. Jakbym miała na każdą kupować nową w księgarni to bym się pochlastała. Ostatnio dzieci Arbatu za 5 zł kupiłam :P a bibliotek nie lubię, bo książka musi być moja, wynurzlana pokreślona na mojej pólce, żebym zawsze mogła się przytulić do ulubionych fragmentów. Więc u mnie to głównie allegro, tablica.pl, antykwariat. Księgarnia czy empik tylko w momencie gdy zależy mi na ładnym wydaniu.

[nija12]

AAAAaaa wątek dla mnie. Ja bardzo polecam wyprzedaże we wszelkiej maści supermarketach. Moim hiciorem było kupienie całej sagi Georga R. R. Martina po 9,99 sztuka w Kaufie. Często też szperam w Matrasie i zwykłych księgarniach. Antykwariaty też są super, choć ja częściej przekopuję allegro w poszukiwaniu jakiś perełek, zazwyczaj używanych. Raz kupowałam na wyprzedaży bibliotecznej. A teraz w wielu miejscowościach wypoczynkowych jest pełno stoisk z tanimi książkami, ja w Zakopanem obkupiłam się całkiem nieźle

[_chocolate]

w sklepie internetowym ksiegarniawarszawa (średnio 20 proc. taniej od ceny z okładki), odbieram na Andersa

używane na allegro - jeśli śledzi się co jakiś czas, to można znaleźć super okazje (poniżej 10zł z przesyłką lub odbiorem osobistym)

jest dużo stoisk- outletów, ale ciężko tam znaleźć interesujące książki, to są bardziej "odrzuty", które nie schodziły

czasami w hipermarketach są promocje

czasami pożyczam od znajomych

a blogerki czy dziennikarze chyba bardziej dostają te książki niż kupują

w Warszawie wiem, że są tez organizowane wymiany książek, chyba w BUWie

Z bibliotek nie lubię korzystać.

[kalincia]

Z biblioteki, jest dobrze zaopatrzona i są nowości. Od znajomych też. Nie kupuję, bo mnie nie stać przy moim "przerobie", zbankrutowałabym.

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Ja czytam e-booki ,najczęściej. Czasami jednak zaglądam do księgarni , gdzie są fajne przeceny .
Ale mam ambitny plan ,żeby co miesiąc zakupić 1-2 książek choćby na Allegro , czasami też coś fajnego się znajdzie

[201703081551]

Ja korzystam z biblioteki uniwersyteckiej, bo mają tam niemal od razu wszystkie nowości (bez względu na gatunek) więc często zdarza się że wypożyczam książkę pachnącą jeszcze nowością i przez nikogo nie czytaną miesiąc po premierze

a jak mi się bardzo dana powieść spodoba to kupuję ją sobie po jakimś czasie na stałe, wydam już te 30-40 zł raz na jakiś czas

Dużo też fajnych tanich pozycji znajdowałam w księgarniach w stylu "Tania książka", gdzie są same przecenione, ile do nauki jezyka udało mi się znaleźć za 5-10 zł i to porządnych wydawnictw językowych, albo reportaże które uwielbiam.
Polecam!

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

1. patrze po antykwariatach
2. pożyczam od znajomych
3. wymieniam na inne książki na targowisku
4. korzystam z biblioteki

[Dotka90]

W większości kupuję. Kiedyś bardzo dużo korzystałam z biblioteki, ale to w czasach podstawówkowo-gimnazjalnych, bo miałam biblioteki obok szkoły. Teraz jakoś 'nie po drodze' i łatwiej kupić
Uwielbiam kupić książkę i ten moment kiedy ją otwieram i zaczynam czytać Niesamowita przyjemność, którą rozumieją tylko inni książkomaniacy

[_ema_]

Mnie dopadła cywilizacja, więc ostatnimi czasy tylko ebooki a częściej mbooki, nawet to wygodniejsze, bo zawsze mam na telefonie jakieś dobre czytadło
Jak lubisz czytać tradycyjnie, książkowe wydania to polecam podaj.net. Wysyłasz za darmo swoje niepotrzebne książki, zbierasz punkty a w zamian sama możesz dostać, też całkiem za darmo wybrane pozycje

[eloi]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;35823901]pchli targ, allegro, koszyk z przecenami w madrasie[/QUOTE]
Jak wyżej, plus jeszcze antykwariaty, wbrew pozorom, mają całkiem tanie książki. I książkę można przewertować przed zakupem. Ale w sumie głównie portale aukcyjne, sporo można trafić okazji I tanio Z nowości to tylko ulubionych autorów współczesnych kupuję, a i to też właśnie w takim madrasie warto sprawdzać, bo czasem trafiało mi się kupić od 15% do nawet 40% taniej, niż w innych księgarniach.

[sadie]

ja ostatnio też zazwyczaj kupuję. W bibliotece czułam, że muszę czytac na akord, a nie daj Bóg cos w międzyczasie ciekawszego wpadlo w ręce
Poza tym lubie mieć książki na półkach. Staram się zmieścić w limicie 100 zł miesięcznie, często kupuję używane z allegro.

[madana]

Z biblioteki, mam akurat świetnie zaopatrzoną w nowości; trochę kupuję, ale mam już tak dużo książek w domu, że robię to w sposób przemyślany (a i tak tzw czytadła co jakiś czas zanoszę do biblioteki, by poszły w obieg); mam też sporo e-booków i czytnik od 2 lat, więc tak naprawdę to najwięcej czytam e-booków.

[K1987]

Ehh, mój temat
ja kupuję głównie w antykwariacie, mam swoje dwa ulubione, gdzie zawsze znajdę coś ciekawego; w księgarni Weltbilt, wspomnianej parę postów wyżej, ostatnio była wielka wyprzedaż, książki po 10zł, zakupiłam w sumie 12 czasami w jakiejś księgarnii internetowej, często duuużo taniej jeśli się parę sztuk zamiawia od razu
oczywiście korzystam z biblioteki, wymieniam się ze znajomymi czy rodziną (z babcią mamy układ, że jak mamy ochotę kupić 2 powiedzmy te same książki, ja kupuję jedną, babcia drugą i się wymieniamy, żeby nie powielać i kasy niepotrzebnie nie wydawać)
czasami ebooki ściągam, wiele książek jest za darmo, trzeba tylko poszukać w necie
generalnie jestem fanatykiem książkowym i jeszcze w czasie studiów mogłam sobie obiadu nie kupić, bo jak mi się jakaś książka spodobała to na nią kasę wolałam wydać

osobiście najbardziej polecam antykwariaty, książki często jak nowe, cena dużo niższa i przy kupowaniu powiedzmy 1sztuki miesięcznie aż tak tego nie odczujesz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Różnie

Niedawno jeszcze kupowałam, ale z powodu kurczącego się miejsca - odpuszczam (no ok, jak nowości kilku ulubionych autorów wychodzą to kupuję ). Za to znalazłam genialnie zaopatrzoną wiejską bibliotekę, gdzie w miesiącu i 60 nowych książek dostają! Szok, nie? Natomiast moja miejsca, duuuuża, ma ksiązki w tak falanym stanie, że nie uwierzycie. W załączniku fotka - większośc książek jest nieobłożona, czasem mimo czegoś interesującego nie wezmę, bo się zwyczajnie brzydzę, tak obleśna jest.

Ale do tematu - od kilku koleżanek też pożyczam, zawsze pytamy się przed kupnem czegoś nowego, czy któraś tego nie ma a potem pożyczamy wzajemnie

[Mustique]

częściej z bibliotek; mam ich troche koło siebie i nie narzekam; zawsze cos mnie zainteresuje.

kiedys kupowałam mnóstwo ; ale teraz (bardziej ze względu na finanse) ograniczam sie do 4 na rok; choć jak wyjdzie jakaś "perełka" mojego ulubionego autora - to kupuję natychmiast- na szczęście zdarza sie to nie co miesiąc

[suszarka]

teraz co raz mniej korzystam z biblioteki bo jest niestety co raz gorzej zaopatrzona.

pozostało mi kupowanie.

[skazana_na_bluesa]

a jak wysoka jest to kaucja? moze mimo wszystko oplaca sie ja zaplacic? jest zwrotna?

ja kupuje czesto ksiazki na allegro, szukam okazji cenowych. kupuje tam tez ksiazki uzywane. niektorzy przeczytaja raz i sprzedaja, wiec sa w bardzo dobrym stanie. ostatnio udalo mi sie kupic ksiazke za 1zl, ktora normalnie kosztuje 49zl...

[Angel_00]

Kupujemy w Matrasie, w Empiku czasami Biedronka Lubię mieć książki na własność o ile swego czasu potrafiłam być codziennie w bibliotece i pożyczać nową książkę to teraz wolę mieć i wrócić do danej pozycji kiedy mam na to ochotę