Dziwna relacja

[Kacperek96]

Hej dziewczyny, Kacper jestem lat 21 , niestety bardzo trudno was zrozumieć więc muszę napisać ^^.

Powiedzcie mi o co może chodzić dziewczynie, która podobno zna kogoś od roku ale nie są razem. Mówi jednego tygodnia że nic już nie będzie z obu stron a niedługo później jednak mówi, że nie wie co z tego będzie. Ja się oburzyłem i powiedziałem że go nie kocha jeśli tak zmienia zdanie. Przyznała że nie kocha.

Znam ją miesiąc, ale bardzo intensywny miesiąc. Pocałowałem ją po kilku spotkaniach ale tylko odrobine dała wzajemności. Spytałem czy jej to przeszkadza. Nie przeszkadza a wręcz przeciwnie.

Powiedziałem jej że jeśli ma dalej być tak nijak to to chyba strata czasu. No jednak jej na mnie zależy bo strasznie nie chciała kończyć kontaktu no i cały czas mówiła ile to dla niej znacze. Ale kiedy pytam o tamtego to ona mówi że nie wie i nie może nic na to poradzić.

Brzmi jak zapasowe koło? Powiedziałem jej o tym, mówi że żadne zapasowe koło. Po prostu chce mieć całuśnego mnie. Z wyglądu też jej się podobam i podobno ją kręce - no ale ona nie wie.

Bardzo dziwne.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Poza tym tracic czas?

[Adrianna_8]

Daj sobie spokój. Laska nie wie, czego chce i nie ma co kminić, o co jej może chodzić. Nie warto tracić czasu na taką znajomość.

Jak najbardziej możesz być dla niej kołem zapasowym lub po prostu Twoje zaloty i latanie za nią łechta jej ego.

[awgusta]

Dziwna dziewczyna. Niby chce cos z toba, ale jednak ma innego. Marnujesz z nia swoj czas.
Spróbuj byc dla niej kilka dni obojetny,a zobaczysz co sie stanie. 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

Dla mnie brzmi jak zapasowe koło - trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś na pytanie, czy jesteśmy dla niego zapasowym kołem odpowie, że tak Ona nie wie, czego chce, a tamten widać jej siedzi w głowie, skoro nie wie, co będzie.

[I am Rock]

Nie warto tracić czasu na relację, w której nie wiadomo, o co chodzi.
Nie można być na "tak" i na "nie" jednocześnie.

[kiciun]

Dziewczyna dziecinna i niedojrzała.

Może chce mieć wianuszek adoratorów, dlatego jawnie Cie nie odrzuca. Łechcze ego i ma się czym pochwalić przed koleżankami. Znałam taką.

[Kacperek96]

Dziękuję wam za wasz czas i odpowiedź.
Ona mówi że nie wie co się będzie u nich dziać dopóki sobie tego nie wyjaśnią.
Powiedziała że to nie był dla niej priorerytet i tak sie przekomarzali troche jak dzieci ale dzięki mnie i temu że mnie poznała teraz chce się z nim spotkać i wiedzieć na czym stoi bo może dużo stracić.
Mówi że to jest jej pierwsza osoba która ją tak zainteresowała dlatego mam się nie dziwić. Wcześniej nigdy nie była zakochana dlatego jej tak zależy.
Po czym dodała że ja ją zainteresowałem nawet bardziej i szybciej niż tamta osoba.
Bardzo dziwna dziewczyna ale to dlatego że cicha myszka i niedoświadczona raczej. Może to rzeczywiście prawda? :P

[Adrianna_8]

Napisane przez Kacperek96

Dziękuję wam za wasz czas i odpowiedź.
Ona mówi że nie wie co się będzie u nich dziać dopóki sobie tego nie wyjaśnią.
Powiedziała że to nie był dla niej priorerytet i tak sie przekomarzali troche jak dzieci ale dzięki mnie i temu że mnie poznała teraz chce się z nim spotkać i wiedzieć na czym stoi bo może dużo stracić.
Mówi że to jest jej pierwsza osoba która ją tak zainteresowała dlatego mam się nie dziwić. Wcześniej nigdy nie była zakochana dlatego jej tak zależy.
Po czym dodała że ja ją zainteresowałem nawet bardziej i szybciej niż tamta osoba.
Bardzo dziwna dziewczyna ale to dlatego że cicha myszka i niedoświadczona raczej. Może to rzeczywiście prawda? :P

To brzmi jak jakiś bełkot. Po prostu nie chce stracić w Tobie adoratora, ale tamten koleś podoba jej się bardziej. Serio chcesz tracić czas na laskę, która mówi, że zależy jej na innym facecie? Opamiętaj się.

[nyana89]

Obydwaj jesteście jej kołami zapasowymi, czasową rozrywką, co by mogła sobie podbudować ego i w razie wu zawsze jednego wybrać (dopóki nie pojawi się trzeci). Raczej nie chciałbyś się zapewne w takie układy bawić, więc utnij to krótko, acz stanowczo

[Kacperek96]

No właśnie niby zapasowe koło.
Niby łechtanie ego.

Ale jak jej o tym mówiłem - "Jakoś nie widzę tego, ty mi się za bardzo podobasz, a nie mogę Cię przytulać, patrzeć Ci w oczy czy całować wiedząc że obraca Cie ktoś inny"

Ona na to że nie oczekuje ode mnie takich zachowań i nikt mi nie każe tego robić. Ona chce po prostu mieć mnie przy sobie. - Tu zaś wychodzi na friendzone. Ale przyjaciele się nie całują i nie czują wzajemnego pociągu.

Dżizas, ja to mam pecha do dziewczyn.

[nyana89]

Napisane przez Kacperek96

Ale jak jej o tym mówiłem - "Jakoś nie widzę tego, ty mi się za bardzo podobasz, a nie mogę Cię przytulać, patrzeć Ci w oczy czy całować wiedząc że obraca Cie ktoś inny

No Paulo Coelho się chowa normalnie

[Kacperek96]

Hah no w sumie, raczej napisałem jej to w inny sposób ^^

[Marishka]

Moim zdaniem również ona nie wie czego chce. Nie twierdzę, że ma jakiś świadomie perfidny plan, żeby wykorzystywać kogokolwiek jako zapas, ale możliwe, że w ogóle ma problem z angażowaniem się i nie potrafi sama dla siebie tego ogarnac. Sądząc po jej zachowaniu, nawet do tego nie dąży, ucieka od definiowania jasno jakiejkolwiek znajomości. Od niego też pewnie ucieka,potem wraca. A skoro trzyma tak już dwie osoby, to może włączyć kolejna. Pewnie jest jakoś tam życiowo zagubiona, a Ty jeśli szanujesz swoje emocje i swój czas to proponowałabym żebyś się z tego wymiksowal.

[Kacperek96]

Miałem podobne zdanie, dzieki w utwierdzeniu :P

[Marishka]

Powodzenia, zasługujesz na fajna relacje!

[201705042038]

Napisane przez Kacperek96

Dziękuję wam za wasz czas i odpowiedź.
Ona mówi że nie wie co się będzie u nich dziać dopóki sobie tego nie wyjaśnią.
Powiedziała że to nie był dla niej priorerytet i tak sie przekomarzali troche jak dzieci ale dzięki mnie i temu że mnie poznała teraz chce się z nim spotkać i wiedzieć na czym stoi bo może dużo stracić.
Mówi że to jest jej pierwsza osoba która ją tak zainteresowała dlatego mam się nie dziwić. Wcześniej nigdy nie była zakochana dlatego jej tak zależy.
Po czym dodała że ja ją zainteresowałem nawet bardziej i szybciej niż tamta osoba.
Bardzo dziwna dziewczyna ale to dlatego że cicha myszka i niedoświadczona raczej. Może to rzeczywiście prawda? :P

Żadna "dziwna" dziewczyna, sytuacja stara, jak świat.

To podkreślone raczej bym odczytała jako: czeka, aż koleś się określi i w razie, gdyby jednak ją spławił, to ma Ciebie. Ja bym się w to nie pchała.

[roberouge]

To jest "zapasowe koło"

[thirky]

Napisane przez Adrianna_8

To brzmi jak jakiś bełkot. Po prostu nie chce stracić w Tobie adoratora, ale tamten koleś podoba jej się bardziej. Serio chcesz tracić czas na laskę, która mówi, że zależy jej na innym facecie? Opamiętaj się.

zgadzam się

[vvaleczny1]

Rzuć ją!

Olej na tydzien, nic, zero pisania i zobaczysz... sama sie odezwie