ojciec nieznany

mama zosi · 2012-02-22, 22:28

Witam
zapraszam do dyskusji mamy, które zdecydowały wpisać w rubryce aktu urodzenia swojego maluszka ojciec nieznany. Blaski i cienie świadomego samotnego macierzyństwa.

Podjęłam taką decyzję, gdyż ojciec dziecko po prostu zignorował fakt najpierw ciąży, a potem narodzin dziecka. Nie chcę ustalać sądownie ojcostwa, ścigać go o alimenty. Chcę cieszyć się z macierzyństwa!

vanes · 2012-02-23, 06:07

ja wpisałam w rubryce imię i nazwisko ojca mojej córki i w tym samym dniu mój ex mąż wniósł pozew o rozwód bo chciał mieć syna... gdybym miała szanse raz jeszcze zdecydować o tym czy chcę aby ktoś taki miał kontakt z moim dzieckiem to chyba zrobiłabnym podobnie jak Ty.
Miejmy tylko nadzieję ze tatusiowi dziecka się nie odwidzi po jakimś czasie bo psychika naszych skarbów to nie film który zawsze można wyłączyc.
Powodzenia życzę i szczęścia w życiu dla Ciebie i twojego najiwększego szcześcia

ja_dalia · 2012-02-23, 07:41

ja się długo wahałam - co wpisać... po namowie bliskich wpisałam imie i nazwisko, ale teraz nie wiem czy to był najlepszy pomysł.... mam coraz więcej wątpliwości...

pozdrawiam serdecznie

mama zosi · 2012-02-23, 07:54

Cytat:

Napisane przez vanes

ja wpisałam w rubryce imię i nazwisko ojca mojej córki i w tym samym dniu mój ex mąż wniósł pozew o rozwód bo chciał mieć syna... gdybym miała szanse raz jeszcze zdecydować o tym czy chcę aby ktoś taki miał kontakt z moim dzieckiem to chyba zrobiłabnym podobnie jak Ty.
Miejmy tylko nadzieję ze tatusiowi dziecka się nie odwidzi po jakimś czasie bo psychika naszych skarbów to nie film który zawsze można wyłączyc.
Powodzenia życzę i szczęścia w życiu dla Ciebie i twojego najiwększego szcześcia

Liczę, że skoro do tej pory się nie pojawił, to nie pojawi się już wcale. I myślę tak mając na uwadze dobro dziecka. Ktoś podniesie larum, że jak to bez ojca, że świadomie pozbawiam ojca mojemu dziecku. Ale ja to robię z myślą o niej by zapewnić jej bezpieczny i stabilny dom.

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Cytat:

Napisane przez ja_dalia

ja się długo wahałam - co wpisać... po namowie bliskich wpisałam imie i nazwisko, ale teraz nie wiem czy to był najlepszy pomysł.... mam coraz więcej wątpliwości...

pozdrawiam serdecznie

Ja się też wahałam, zwłaszcza, że była presja w postaci babci, która widzi świat w kategoriach czarno białych. Ale skoro facet się do dziecka nie przyznaje, to jak miałam go zmusić by je uznał?! Mogłam pewnie zrobić to sądownie, ale chyba nie chce kogoś zmuszać, by kochał na siłę swoje dziecko.

83monia · 2012-02-23, 07:57

wprawdzie nie mam takiego problemu ale siostra byla w takiej sytuacji. z perspektywy czasu wiem jedno. plusem jest mozliwosc sciagania alimentow chocby i z funuszu (jesli ozna to plusem nazwac..), ale w razie ew wyjazdu np. poza granice Polski ojciec dziecka musi sie zgodzic na taki wyjazd, wiec czasami bywa to trudne jak w papierach jest podany... coś za coś. powodzenia w wychowaniu!

mama zosi · 2012-02-23, 08:10

Cytat:

Napisane przez 83monia

wprawdzie nie mam takiego problemu ale siostra byla w takiej sytuacji. z perspektywy czasu wiem jedno. plusem jest mozliwosc sciagania alimentow chocby i z funuszu (jesli ozna to plusem nazwac..), ale w razie ew wyjazdu np. poza granice Polski ojciec dziecka musi sie zgodzic na taki wyjazd, wiec czasami bywa to trudne jak w papierach jest podany... coś za coś. powodzenia w wychowaniu!

No właśnie, problemy z tatusiem tylko na papierze nie warte są dla mnie tych pieniędzy, bo zaraz by się okazało, że on nagle taki biedny, nie pracuje, ciężko mu w życiu. Nie jestem już nastolatką, mam wykształcenie, doświadczenie zawodowe, rodzinę, także liczę, że bez niego sobie poradzimy!

ja_dalia · 2012-02-23, 10:53

Cytat:

Napisane przez mama zosi

Ja się też wahałam, zwłaszcza, że była presja w postaci babci, która widzi świat w kategoriach czarno białych. Ale skoro facet się do dziecka nie przyznaje, to jak miałam go zmusić by je uznał?! Mogłam pewnie zrobić to sądownie, ale chyba nie chce kogoś zmuszać, by kochał na siłę swoje dziecko.

moj uznac chciał, nie protestował... u mnie rodzice naciskali by alimenty ściągać skoro do roli się nie poczuwa niech chociaż płaci ...

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:

Napisane przez 83monia

wprawdzie nie mam takiego problemu ale siostra byla w takiej sytuacji. z perspektywy czasu wiem jedno. plusem jest mozliwosc sciagania alimentow chocby i z funuszu (jesli ozna to plusem nazwac..), ale w razie ew wyjazdu np. poza granice Polski ojciec dziecka musi sie zgodzic na taki wyjazd, wiec czasami bywa to trudne jak w papierach jest podany... coś za coś. powodzenia w wychowaniu!

więc właśnie... zastanawiam się teraz czy 300 zł jest warte mojej i dziecka wolności i swobody...

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:

Napisane przez mama zosi

No właśnie, problemy z tatusiem tylko na papierze nie warte są dla mnie tych pieniędzy, bo zaraz by się okazało, że on nagle taki biedny, nie pracuje, ciężko mu w życiu. Nie jestem już nastolatką, mam wykształcenie, doświadczenie zawodowe, rodzinę, także liczę, że bez niego sobie poradzimy!

na bank !!!! samotne matki są mega zaradne i potafią ogarnąć nie jeden bałagan

mama zosi · 2012-02-23, 10:59

Ja dalia, skoro się poczuwa do bycia ojcem, to jedną z form bycia odpowiedzialnym za dziecko, jest właśnie łożenie na jego utrzymanie! U mnie to zupełnie inna historia.
Skąd te wątpliwości by wpisać go w akt urodzenia? Taki ojciec tylko na papierze?

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:

Napisane przez ja_dalia

na bank !!!! samotne matki są mega zaradne i potafią ogarnąć nie jeden bałagan

Jutro Zosia skończy 5 miesięcy i jak na razie radzimy sobie doskonale!

vanes · 2012-02-23, 18:54

jasne że sobie poradzicie

Dziewczyny od kiedy jestem wolna i mam Marikę przestałam się bać i idę na przód nie załamuję się.
Moja mała dodała mi skrzydeł i wszystkim mamom samotnie wychowującym dziecko zyczę tego samego

mama zosi · 2012-02-23, 19:33

Cytat:

Napisane przez vanes

jasne że sobie poradzicie

Dziewczyny od kiedy jestem wolna i mam Marikę przestałam się bać i idę na przód nie załamuję się.
Moja mała dodała mi skrzydeł i wszystkim mamom samotnie wychowującym dziecko zyczę tego samego

Ja w ciąży miałam same obawy, ale jak tylko wróciłam z Zosią do domu to wszystko się ułożyło. Czasem się martwię, jak to pewnie każda mama, ale raczej generalnie pozytywnie patrzę w przyszłość.

libra777 · 2012-02-23, 22:06

Jeśli ojciec jest wpisany w rubrykę , nie interesuje się dzieckiem ,nie łoży dobrowolnie na jego utrzymanie można go pozbawić praw ojcowskich w sądzie ,już samo to że się absolutnie nie interesuje dzieckiem jest podstawą do pozbawienia ojcostwa ,co nie zwalnia go jednak od płacenia alimentów ,ale już nie będzie miała praw do decydowania o paszporcie, wyborze szkoły czy nie daj boże leczenia dziecka itp.
Można też napisać podanie o zwolnienie z kosztów procesu co zazwyczaj jest rozpatrywane przychylnie.

mama zosi · 2012-02-23, 22:13

Cytat:

Napisane przez libra777

Jeśli ojciec jest wpisany w rubrykę , nie interesuje się dzieckiem ,nie łoży dobrowolnie na jego utrzymanie można go pozbawić praw ojcowskich w sądzie ,już samo to że się absolutnie nie interesuje dzieckiem jest podstawą do pozbawienia ojcostwa ,co nie zwalnia go jednak od płacenia alimentów ,ale już nie będzie miała praw do decydowania o paszporcie, wyborze szkoły czy nie daj boże leczenia dziecka itp.
Można też napisać podanie o zwolnienie z kosztów procesu co zazwyczaj jest rozpatrywane przychylnie.

To prawda, ale zdecydowałam pominąć etap użerania się w sądzie, nie wpisując go właśnie.
Zastanawiam się czasem tylko co będzie, kiedy ja na przykład ułożę sobie z kimś życie, a on się pojawi i zechce uczestniczyć w życiu dziecka. Powinnam teraz o to w jakiś sposób zadbać? Najpierw ustalić ojcostwo, skoro on się nie poczuwa, a potem je zupełnie ograniczyć? Jakieś nielogiczne mi się to wydaje, ale chyba tak to powinno wyglądać, ale zastrzegam, ze mogę się mylić.

libra777 · 2012-02-24, 19:36

NIe o to mi chodziło ,pisałam głównie do tych dziewczyn co jednak wpisały nazwisko ojca ,a teraz nie są pewne czy dobrze zrobiły.
Ale w Twoim przypadku to chyba nie ma sensu najpierw ustalać ojcostwa a później je zaprzeczać ,po co?Czy myślisz ,że ojciec dziecka będzie się domagał ustalenia ojcostwa? Istnieje pewnie taka ewentualność ale skoro zignorował fakt że ma dziecko to myślisz że się "nawróci"?
Osobiscie jestem strasznie cięta na takich palantów.

mama zosi · 2012-02-24, 19:58

Cytat:

Napisane przez libra777

NIe o to mi chodziło ,pisałam głównie do tych dziewczyn co jednak wpisały nazwisko ojca ,a teraz nie są pewne czy dobrze zrobiły.
Ale w Twoim przypadku to chyba nie ma sensu najpierw ustalać ojcostwa a później je zaprzeczać ,po co?Czy myślisz ,że ojciec dziecka będzie się domagał ustalenia ojcostwa? Istnieje pewnie taka ewentualność ale skoro zignorował fakt że ma dziecko to myślisz że się "nawróci"?
Osobiscie jestem strasznie cięta na takich palantów.

Ja też, zwłaszcza że facet jest dobrze po 30-tce.

libra777 · 2012-02-24, 22:04

No to już niby powinien być świadomy i ponosić konsekwencje.

mama zosi · 2012-02-24, 22:09

Niby

ja_dalia · 2012-02-26, 09:30

ojciec mojej cory tez po 30tce :/

co do sadu... codziennie pisze esa jak malej noc minela, wiec nistety sie interesuje... :/ watpie czy udaloby mi sie teraz pozbawic go praw... ale czekam az sobie kogos znajdzie... mysle ze wtedy odpusci.... bo on z tych...

mama zosi · 2012-02-26, 10:50

Cytat:

Napisane przez ja_dalia

ojciec mojej cory tez po 30tce :/

co do sadu... codziennie pisze esa jak malej noc minela, wiec nistety sie interesuje... :/ watpie czy udaloby mi sie teraz pozbawic go praw... ale czekam az sobie kogos znajdzie... mysle ze wtedy odpusci.... bo on z tych...

Do mnie sie odezwał w piatek wieczorem, po raz pierwszy od zajścia w ciąże. Jestem totalnie skołowana, bo nie za bardzo wiem po co dzwonił...

dorka1980 · 2012-02-27, 19:59

na intymnym był wątek jak to matka uniosła się honorem nie wpisała ojca i nie chciała alimentów, teraz pełnoletnia córka ma problem "nieistnienia" ojca (choć wie kto nim jest) i jednak brakuje jej "tych marnych" groszy z alimentów (chociażby na studia, wydatki) i główkuje nad tym jak się zemścić na ojcu...także dziewczyny medal ma dwie strony

moim zdaniem libra777 ma bardzo dobre rozwiązanie-ojciec jest wpisany, płaci, ale nie ma prawa wtykać nosa w sprawy dziecka

mama zosi · 2012-02-27, 20:42

Cytat:

Napisane przez dorka1980

na intymnym był wątek jak to matka uniosła się honorem nie wpisała ojca i nie chciała alimentów, teraz pełnoletnia córka ma problem "nieistnienia" ojca (choć wie kto nim jest) i jednak brakuje jej "tych marnych" groszy z alimentów (chociażby na studia, wydatki) i główkuje nad tym jak się zemścić na ojcu...także dziewczyny medal ma dwie strony

moim zdaniem libra777 ma bardzo dobre rozwiązanie-ojciec jest wpisany, płaci, ale nie ma prawa wtykać nosa w sprawy dziecka

Każdy kij ma dwa końce, to prawda. Istnieje duże ryzyko, że córka będzie mieć do mnie kiedyś żal. Ale jak zmusić faceta do interesowania się swoim własnym dzieckiem?! A pieniądze rzecz nabyta...

libra777 · 2012-02-27, 21:25

Nie musisz zmuszać możesz sądownie wnieść o ustalenie ojcostwa jeśli tatuś nie ma zamiaru sie poczuwać do odpowiedzialności i później podać o alimenty,a jeśli się nie będzie dalej interesował pozbawić praw.
Może i pieniądze rzecz nabyta ale nigdy nie wiadomo co nas albo dzieci w życiu czeka i może być tak że będą czekać na te parę stówek.
A nawet głupi paszport można zgodę też przez sąd dostać.

mama zosi · 2012-02-27, 21:36

Cytat:

Napisane przez libra777

Nie musisz zmuszać możesz sądownie wnieść o ustalenie ojcostwa jeśli tatuś nie ma zamiaru sie poczuwać do odpowiedzialności i później podać o alimenty,a jeśli się nie będzie dalej interesował pozbawić praw.
Może i pieniądze rzecz nabyta ale nigdy nie wiadomo co nas albo dzieci w życiu czeka i może być tak że będą czekać na te parę stówek.
A nawet głupi paszport można zgodę też przez sąd dostać.

Myślę o tym gdzieś z tyłu głowy, jednak ciągle mam poczucie, że sąd to przymus i to jest właśnie to zmuszanie. Bo że sam będzie chciał, to nie liczyłam od samego początku. I jak patrzę na nią jak śpi, to zastanawiam się, jak jej można nie kochać?!

libra777 · 2012-02-27, 22:16

No racja do miłości na pewno nikogo nie zmusisz jedynie do płacenia,ale wcale nie musicie czuć się upokorzone z tego powodu.

mama zosi · 2012-02-27, 22:20

dla niej wszystko! kiedyś myślałam, że takie mamy są szurnięte, ale teraz już rozumiem o co chodzi z tym skakaniem w ogień za własnym dzieckiem, nawet kiedy to ono popełnia w życiu błędy.
Pięknie taką miłość pokazuje film "Musimy porozmawiać o Kevinie", kiedy to matka nie łatwego dziecka (delikatnie rzecz ujmując) po masakrze w szkole, której chłopak dokonał, dalej przy nim jest...

libra777 · 2012-02-28, 19:16

dopiero mając swoje dzieci jesteśmy w stanie zrozumieć niektóre sprawy.

mama zosi · 2012-02-28, 19:23

to prawda, zdecydowanie zmieniają się priorytety
dziś był ciężki dzień, bo byłyśmy na szczepieniu i od 17 do teraz był ryk okrutny

Aper · 2012-04-12, 08:08

Przekopując się przez odchowalnię przypadkiem znalazłam Wasz wątek i pozwolę sobie coś napisać, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że porad, namów i "dobrych" rad pewnie nie chcecie. Nie chcę Wam dokopywać, ale jedno mnie uderzyło - w wypowiedziach widać, że deklarujecie, że dziecko naj najważniejsze w życiu, a jednocześnie nie chcecie "męczyć się sądzie" dla ułatwienia właśnie temu dziecku życia.
Uruchomcie wyobraźnię - jak to może być dla dziecka, nastolatka, osoby dorosłej na pytanie: "imię ojca?" odpowiadać: "nieznany"? A tych sytuacji jest multum - czasem w szkole, w banku, w bibliotece, przychodni... I zapewne znosić litosciwe spojrzenia postronnych (ocho, pewnie dziecko z gwałtu, albo z szalonej imprezy).
Wiadomo, że zdarzają się i takie sytuacje, wiadomo, że osoby postronne powinny wykazać się minimum kultury i nie robić afery (powstrzymać te litościwe spojrzenia) ale co, jeśli jednak ojciec jest znany? Tylko matka "uniosła się honorem"? Jak dziecko zareaguje w przyszłości?

Myślę, że libra podaje w tym wątku najsensowniejsze rozwiązanie - ojca wpisać, ustalić ojcostwo, alimenty, a potem jeśli faktycznie się nie interesuje, nie płaci to odciąć. I wiem, że tak łatwo się o tym pisze, a nerwów i sił na to potrzeba mnóstwo.
Tylko, że same piszecie, o tym co (i kto) dla Was jest najważniejszy, więc reasumując - działacie wg mnie wbrew własnej logice...

pokszyfka · 2012-04-12, 08:14

znam przypadek jak mamusia szalała żeby wpisać tatusia, teraz tatuś się odwdzięcza i nie chce podpisać zgody na wyjazd matki z dzieckiem do UK. jest to naprawdę poważna decyzja, zwłaszcza jeśli rodzice nie chcą mieszkać, wychowywać dzieciątka razem

Aper · 2012-04-12, 08:42

Właśnie - to jest poważna decyzja. Trzeba brać wszystko pod uwagę.

libra777 · 2012-04-12, 14:40

Jeśli ojciec się nie zgadza na wydanie dowodu osobistego lub paszportu można to załatwić przez sąd.
Niestety ale przygotujcie się na to że jeśli wpiszecie jednak tego ojca ,który nie chce to będą sprawy w sądzie ,większość takich spraw to formalność (znam z autopsji) ale nerwów zżera mnóstwo.
Jeszcze jest taka sprawa jeśli ojciec jak już jest ustalony ,nie interesuje się dzieckiem ,traktuje je jak dopust boży i nie pozbawicie go jednak ojcostwa to w przyszłości dziecko może ,oczywiscie nie musi ale jest taka ewentualność mieć problem.
Mianowicie dajmy taki tatuś co nigdy nawet palcem nie kiwnął przy wychowaniu, nie kupił nawet trampków dziecku nic kompletnie takiemu dziecku nie dał a się na przykład zlumpi , będzie chlał ,stanie się wrakiem człowieka ,będzie potrzebował pomocy innych osób i zgraną go do jakiegoś ośrodka który się opiekuje takimi ale się okaże że on nie ma wystarczających dochodów o ile w ogóle je ma na pokrycie kosztów swojego pobytu w tym osrodku pomocy i wtedy taki ośrodek zwaraca się do odpowiednich organów o odszukanie najbliższej rodziny tegoż osobnika w tym wypadku jego dzieci które będą musiały łożyć na utrzymanie marnotrawnego tatusia ponad 1000 zł i nie ma zmiłuj nie pomoże tłumaczenie że nie utrzymywał kontaktu ,nie było go itd. jeśli dobrowolnie nie zapłacą sprawa idzie do komornika a wtedy to już wiecie.
Takie jest nasze chore polskie prawo.
To jest oczywiscie najczarniejszy scenariusz który wcale nie musi ale może się zdarzyć!
Lepiej więc zrobić wszystko aby zabezpieczyć swoje dziecko przed takimi kwiatkami.

2012-02-22, 22:28	#1
mama zosi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 3 771	ojciec nieznany Witam zapraszam do dyskusji mamy, które zdecydowały wpisać w rubryce aktu urodzenia swojego maluszka ojciec nieznany. Blaski i cienie świadomego samotnego macierzyństwa. Podjęłam taką decyzję, gdyż ojciec dziecko po prostu zignorował fakt najpierw ciąży, a potem narodzin dziecka. Nie chcę ustalać sądownie ojcostwa, ścigać go o alimenty. Chcę cieszyć się z macierzyństwa! Edytowane przez mama zosi Czas edycji: 2012-02-22 o 22:51

2012-02-23, 06:07	#2
vanes Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: częstochowa Wiadomości: 2 462	Dot.: ojciec nieznany ja wpisałam w rubryce imię i nazwisko ojca mojej córki i w tym samym dniu mój ex mąż wniósł pozew o rozwód bo chciał mieć syna... gdybym miała szanse raz jeszcze zdecydować o tym czy chcę aby ktoś taki miał kontakt z moim dzieckiem to chyba zrobiłabnym podobnie jak Ty. Miejmy tylko nadzieję ze tatusiowi dziecka się nie odwidzi po jakimś czasie bo psychika naszych skarbów to nie film który zawsze można wyłączyc. Powodzenia życzę i szczęścia w życiu dla Ciebie i twojego najiwększego szcześcia __________________ główny cel: powrót do dawnej sylwetki 80 79 78 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66 6564 63 62 61 60 59 58 57 56 55

2012-02-23, 07:41	#3
ja_dalia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 2 228	Dot.: ojciec nieznany ja się długo wahałam - co wpisać... po namowie bliskich wpisałam imie i nazwisko, ale teraz nie wiem czy to był najlepszy pomysł.... mam coraz więcej wątpliwości... pozdrawiam serdecznie __________________ Czas biegnie szybko Daniel Fasolek w drodze

2012-02-23, 07:57	#5
83monia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna Wiadomości: 12 219	Dot.: ojciec nieznany wprawdzie nie mam takiego problemu ale siostra byla w takiej sytuacji. z perspektywy czasu wiem jedno. plusem jest mozliwosc sciagania alimentow chocby i z funuszu (jesli ozna to plusem nazwac..), ale w razie ew wyjazdu np. poza granice Polski ojciec dziecka musi sie zgodzic na taki wyjazd, wiec czasami bywa to trudne jak w papierach jest podany... coś za coś. powodzenia w wychowaniu! __________________ Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl

2012-02-23, 18:54	#9
vanes Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: częstochowa Wiadomości: 2 462	Dot.: ojciec nieznany jasne że sobie poradzicie Dziewczyny od kiedy jestem wolna i mam Marikę przestałam się bać i idę na przód nie załamuję się. Moja mała dodała mi skrzydeł i wszystkim mamom samotnie wychowującym dziecko zyczę tego samego __________________ główny cel: powrót do dawnej sylwetki 80 79 78 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66 6564 63 62 61 60 59 58 57 56 55

2012-02-23, 22:06	#11
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: ojciec nieznany Jeśli ojciec jest wpisany w rubrykę , nie interesuje się dzieckiem ,nie łoży dobrowolnie na jego utrzymanie można go pozbawić praw ojcowskich w sądzie ,już samo to że się absolutnie nie interesuje dzieckiem jest podstawą do pozbawienia ojcostwa ,co nie zwalnia go jednak od płacenia alimentów ,ale już nie będzie miała praw do decydowania o paszporcie, wyborze szkoły czy nie daj boże leczenia dziecka itp. Można też napisać podanie o zwolnienie z kosztów procesu co zazwyczaj jest rozpatrywane przychylnie.

2012-02-24, 19:36	#13
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: ojciec nieznany NIe o to mi chodziło ,pisałam głównie do tych dziewczyn co jednak wpisały nazwisko ojca ,a teraz nie są pewne czy dobrze zrobiły. Ale w Twoim przypadku to chyba nie ma sensu najpierw ustalać ojcostwa a później je zaprzeczać ,po co?Czy myślisz ,że ojciec dziecka będzie się domagał ustalenia ojcostwa? Istnieje pewnie taka ewentualność ale skoro zignorował fakt że ma dziecko to myślisz że się "nawróci"? Osobiscie jestem strasznie cięta na takich palantów.

2012-02-24, 22:04	#15
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: ojciec nieznany No to już niby powinien być świadomy i ponosić konsekwencje.

2012-02-24, 22:09	#16
mama zosi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 3 771	Dot.: ojciec nieznany Niby

2012-02-26, 09:30	#17
ja_dalia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 2 228	Dot.: ojciec nieznany ojciec mojej cory tez po 30tce :/ co do sadu... codziennie pisze esa jak malej noc minela, wiec nistety sie interesuje... :/ watpie czy udaloby mi sie teraz pozbawic go praw... ale czekam az sobie kogos znajdzie... mysle ze wtedy odpusci.... bo on z tych... __________________ Czas biegnie szybko Daniel Fasolek w drodze

2012-02-27, 19:59	#19
dorka1980 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Nowa Alexandria Wiadomości: 2 627	Dot.: ojciec nieznany na intymnym był wątek jak to matka uniosła się honorem nie wpisała ojca i nie chciała alimentów, teraz pełnoletnia córka ma problem "nieistnienia" ojca (choć wie kto nim jest) i jednak brakuje jej "tych marnych" groszy z alimentów (chociażby na studia, wydatki) i główkuje nad tym jak się zemścić na ojcu...także dziewczyny medal ma dwie strony moim zdaniem libra777 ma bardzo dobre rozwiązanie-ojciec jest wpisany, płaci, ale nie ma prawa wtykać nosa w sprawy dziecka

2012-02-27, 21:25	#21
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: ojciec nieznany Nie musisz zmuszać możesz sądownie wnieść o ustalenie ojcostwa jeśli tatuś nie ma zamiaru sie poczuwać do odpowiedzialności i później podać o alimenty,a jeśli się nie będzie dalej interesował pozbawić praw. Może i pieniądze rzecz nabyta ale nigdy nie wiadomo co nas albo dzieci w życiu czeka i może być tak że będą czekać na te parę stówek. A nawet głupi paszport można zgodę też przez sąd dostać.

2012-02-27, 22:16	#23
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: ojciec nieznany No racja do miłości na pewno nikogo nie zmusisz jedynie do płacenia,ale wcale nie musicie czuć się upokorzone z tego powodu.

2012-02-27, 22:20	#24
mama zosi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 3 771	Dot.: ojciec nieznany dla niej wszystko! kiedyś myślałam, że takie mamy są szurnięte, ale teraz już rozumiem o co chodzi z tym skakaniem w ogień za własnym dzieckiem, nawet kiedy to ono popełnia w życiu błędy. Pięknie taką miłość pokazuje film "Musimy porozmawiać o Kevinie", kiedy to matka nie łatwego dziecka (delikatnie rzecz ujmując) po masakrze w szkole, której chłopak dokonał, dalej przy nim jest...

2012-02-28, 19:16	#25
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: ojciec nieznany dopiero mając swoje dzieci jesteśmy w stanie zrozumieć niektóre sprawy.

2012-02-28, 19:23	#26
mama zosi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 3 771	Dot.: ojciec nieznany to prawda, zdecydowanie zmieniają się priorytety dziś był ciężki dzień, bo byłyśmy na szczepieniu i od 17 do teraz był ryk okrutny

2012-04-12, 08:08	#27
Aper Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 400	Dot.: ojciec nieznany Przekopując się przez odchowalnię przypadkiem znalazłam Wasz wątek i pozwolę sobie coś napisać, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że porad, namów i "dobrych" rad pewnie nie chcecie. Nie chcę Wam dokopywać, ale jedno mnie uderzyło - w wypowiedziach widać, że deklarujecie, że dziecko naj najważniejsze w życiu, a jednocześnie nie chcecie "męczyć się sądzie" dla ułatwienia właśnie temu dziecku życia. Uruchomcie wyobraźnię - jak to może być dla dziecka, nastolatka, osoby dorosłej na pytanie: "imię ojca?" odpowiadać: "nieznany"? A tych sytuacji jest multum - czasem w szkole, w banku, w bibliotece, przychodni... I zapewne znosić litosciwe spojrzenia postronnych (ocho, pewnie dziecko z gwałtu, albo z szalonej imprezy). Wiadomo, że zdarzają się i takie sytuacje, wiadomo, że osoby postronne powinny wykazać się minimum kultury i nie robić afery (powstrzymać te litościwe spojrzenia) ale co, jeśli jednak ojciec jest znany? Tylko matka "uniosła się honorem"? Jak dziecko zareaguje w przyszłości? Myślę, że libra podaje w tym wątku najsensowniejsze rozwiązanie - ojca wpisać, ustalić ojcostwo, alimenty, a potem jeśli faktycznie się nie interesuje, nie płaci to odciąć. I wiem, że tak łatwo się o tym pisze, a nerwów i sił na to potrzeba mnóstwo. Tylko, że same piszecie, o tym co (i kto) dla Was jest najważniejszy, więc reasumując - działacie wg mnie wbrew własnej logice...

2012-04-12, 08:14	#28
pokszyfka Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 1 085	Dot.: ojciec nieznany znam przypadek jak mamusia szalała żeby wpisać tatusia, teraz tatuś się odwdzięcza i nie chce podpisać zgody na wyjazd matki z dzieckiem do UK. jest to naprawdę poważna decyzja, zwłaszcza jeśli rodzice nie chcą mieszkać, wychowywać dzieciątka razem

2012-04-12, 08:42	#29
Aper Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 400	Dot.: ojciec nieznany Właśnie - to jest poważna decyzja. Trzeba brać wszystko pod uwagę.

2012-04-12, 14:40	#30
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: ojciec nieznany Jeśli ojciec się nie zgadza na wydanie dowodu osobistego lub paszportu można to załatwić przez sąd. Niestety ale przygotujcie się na to że jeśli wpiszecie jednak tego ojca ,który nie chce to będą sprawy w sądzie ,większość takich spraw to formalność (znam z autopsji) ale nerwów zżera mnóstwo. Jeszcze jest taka sprawa jeśli ojciec jak już jest ustalony ,nie interesuje się dzieckiem ,traktuje je jak dopust boży i nie pozbawicie go jednak ojcostwa to w przyszłości dziecko może ,oczywiscie nie musi ale jest taka ewentualność mieć problem. Mianowicie dajmy taki tatuś co nigdy nawet palcem nie kiwnął przy wychowaniu, nie kupił nawet trampków dziecku nic kompletnie takiemu dziecku nie dał a się na przykład zlumpi , będzie chlał ,stanie się wrakiem człowieka ,będzie potrzebował pomocy innych osób i zgraną go do jakiegoś ośrodka który się opiekuje takimi ale się okaże że on nie ma wystarczających dochodów o ile w ogóle je ma na pokrycie kosztów swojego pobytu w tym osrodku pomocy i wtedy taki ośrodek zwaraca się do odpowiednich organów o odszukanie najbliższej rodziny tegoż osobnika w tym wypadku jego dzieci które będą musiały łożyć na utrzymanie marnotrawnego tatusia ponad 1000 zł i nie ma zmiłuj nie pomoże tłumaczenie że nie utrzymywał kontaktu ,nie było go itd. jeśli dobrowolnie nie zapłacą sprawa idzie do komornika a wtedy to już wiecie. Takie jest nasze chore polskie prawo. To jest oczywiscie najczarniejszy scenariusz który wcale nie musi ale może się zdarzyć! Lepiej więc zrobić wszystko aby zabezpieczyć swoje dziecko przed takimi kwiatkami.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)