![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
![]() Alkohol w ciąży
Drogie Wizażaniki myślę, że to bardzo ważny temat, który należy poruszyć.
Staramy się w ciąży zdrowo odżywiać łykamy witaminki, dbamy o siebie i dzidziusia, ale nie zapominajmy o tym, że w ciąży nie wolno pić alkoholu. Często jesteśmy namawiane do tylko jednego kieliszka do jednej lampki, ale nie wiemy czy ten tylko jeden kieliszek wódki, czy tylko jedna lapka wina nie zaszkodzi naszemu maleństwu. Czasami zdarza się, że mamy wesela właśnie w ciąży czy bywamy na jakiś przyjęciach gdzie zachęcają nas do wypicia argumentując że taka jest tradycja i że nie ładnie odmawiać gościom weselnym czy komuś- na zdrowie w toaście. Jednak mamy prawo odmówić- mamy prawo troszczyć się o nasze maleństwo i należy się nam i jemu szacunek i to jest najważniejsze ![]() Może kogoś zainteresuje: http://kiosk.onet.pl/charaktery/1426...3,artykul.html
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Mój-kawałek-podłogi
Wiadomości: 1 651
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Dołączam do tego apel - nie palcie w towarzystwie kobiet w ciąży ani małych dzieci. Ostatnio byłam świadkiem sytuacji - na hanku siedzą trzy kobiety, dym aż szczypie w oczy. Jedna trzyma na rękach roczne dzieciątko... Dziwi mnie, że ludzie moga być AŻ TAK nieodpowiedzialni i głupi.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Zgadzam się z tym ale uważam, że jeśli ktoś ma "olej" w głowie to nie da się namówić na kieliszka czy lampkę wódki. A to, że tradycja jest taka a nie inna to trudno. Najważniejsze jest zdrowie dzieciątka czy to się komuś podoba czy nie. To moje zdanie.
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Alkohol w ciąży
byłam na weselu tydzień temu i ciężarna w 6 m-cu piła najpierw szampana, a później wódę
![]() później rozmawiałm z panną młodą i wyraziłam swoje zdanie na ten temat, a ona mi na to, że "bez przesady, czasem takie dzieci rodzą się zdrowsze niż te od matek, które na siebie chuchają i dmuchają". witki mi opadły ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Jestem za! Chroń swoje maleństwo od pierwszego dnia ! Nadmierne picie, czy nazywając rzecz po imieniu - alkoholizm ciężarnej kobiety - odciska tragiczne piętno na dziecku rosnącym w jej łonie. Nałóg matki zagraża mu licznymi zaburzeniami zarówno fizycznymi (np. deformacjami twarzy) jak i ośrodkowego układu nerwowego (niedorozwojem umysłowym), które medycyna określa mianem zespołu alkoholizmu płodowego (FAS - fetal alcoholic syndrome). Nic więc dziwnego, że pijana kobieta w ciąży napawa zgrozą. Co innego jednak butelka wódki, co innego kieliszek lub dwa czerwonego wina. To bywa nawet, przy niedokrwistości, zalecane. Dopuszczając alkohol w diecie kobiety ciężarnej, lekarze nie potrafili jednak dotychczas jednoznacznie określić, ile może ona wypić bez szkody dla dziecka. Nie było bowiem badań wyjaśniających wpływ bardzo niewielkich stężeń alkoholu na rozwój płodu. Ewentualne zmiany umykały uwadze do momentu, gdy lekarze nie przyjrzeli się bliżej pewnemu zaburzeniu, którego objawy naśladują skutki nadużywania trunków. Wywołuje je rzadka mutacja w genie L1, która daje takie same rodzaje zmian w mózgu i niedorozwój umysłowy, jakie obserwuje się w przypadku FAS. Gen ów koduje białko błonowe neuronów, odgrywające istotną rolę w rozwoju mózgu. Jest to bowiem cząsteczka adhezyjna, umożliwiająca przyleganie komórkom nerwowym i składnikom substancji międzykomórkowej. Gdy cząsteczki L1 zwiążą się ze sobą, wyzwalają kaskadę reakcji chemicznych powodujących migrację neuronów oraz inne procesy niezbędne do utworzenia obwodów neuronalnych i działania mózgu. Skoro zmutowane białko L1 dawało objawy przypominające FAS, to należało sprawdzić wrażliwość jego prawidłowej postaci na alkohol. Strzał okazał się celny - już nawet bardzo niewielkie ilości alkoholu (odpowiadające kieliszkowi czegoś mocniejszego) wyraźnie ograniczały przyleganie komórek nerwowych pochodzących z mózgu szczura. Przy stężeniu alkoholu 0.08% białko L1 przestawało w ogóle pełnić swe funkcje. Nie można także wykluczyć, że alkohol podobnie "zabójczo" działa i na inne rodzaje cząsteczek adhezyjnych występujących w mózgu. Jest to pierwsza praca wykazująca zmiany neuronalne przy tak niewielkim stężeniu alkoholu. Przed najmniejszymi nawet dawkami alkoholu w ciąży przestrzegają także wyniki badań dotyczących zmian funkcjonalnych w obwodach nerwowych zaangażowanych w proces uczenia się. Proces ten, w uproszczeniu, polega na długotrwałym wzmocnieniu siły połączeń synaptycznych między neuronami, które to zjawisko określa się mianem długotrwałego wzmocnienia LTP (long-term potentiation). Przeprowadzono eksperyment. Ciężarnym szczurom podawano umiarkowane dawki alkoholu (odpowiadające ludzkim 1-3 drinkom dziennie), a następnie zbadano zdolności uczenia się i fizjologię mózgów ich potomstwa, gdy dorosło. W standardowych testach labiryntowych wypadło ono co prawda porównywalnie z kontrolną grupą szczurów, gorzej szło mu jednak z trudniejszymi zadaniami. Analiza mózgów szczurów "skrapianych" alkoholem w łonie matki wykazała wyraźny spadek LTP w komórkach hipokampa (obszarze istotnym dla zapamiętywania). Okazało się również, iż ich neurony straciły plastyczność, czyli reaktywność na bodźce niezbędne w procesie zapamiętywania. Wszystkie te odkrycia dowodzą, że nawet umiarkowane picie alkoholu w ciąży może źle skończyć się dla dziecka. Skutki nie będą tak widoczne jak w przypadku FAS, zaznaczyć się jednak mogą w neurochemii mózgu. Inaczej mówiąc, dzieci te mogą w przyszłości mieć różne problemy z nauką, wynikające ze zwolnionego czasu reakcji, słabszej koncentracji i niższego ilorazu inteligencji. Związek między umiarkowanym piciem w ciąży, a późniejszymi kłopotami szkolnymi dziecka nie jest oczywiście tak prosty. Nasze zdolności poznawcze zależą przecież od wielu czynników, różna jest także indywidualna wrażliwość na alkohol. Naukowcy nie potrafią na przykład wytłumaczyć, dlaczego tylko 6% dzieci alkoholiczek przejawia klasyczne objawy FAS. Na wszelki wypadek lepiej jednak podczas ciąży nie brać alkoholu do ust. "zródło" - Wiedza i życie Ja jestem za zdrowiem dzieciatka a nie za tradycjami jakie mamy na weselach czy imprezach -niby mowia,ze od jednego kieliszka nic sie nie stanie -guzik prawda ja jestem innego zdania ! głupi łyk byle jakiego alkoholu odrazu przechodzi na dzidziusia - a pozniej nie wiadomo czemu dzieci rodza sie chore. Zreszta ja alkoholu nigdy nie pilam i pic nie mam zamiaru - ale to tylko moje zdanie ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Adatka spodziewasz się bobasa! gratuluję
![]() pamiętam Twoje przejścia z wątku o sóźniającej się @ bardzo się cieszę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Alkohol w ciąży
dziewczyny jestem tego samego zdania co Wy. Tym bardziej jak widze w TV te biedne maluszki, które rodza sie z takimi ilościami alkoholu we krwi, to mam ochote wytłuc te wszystkie bezmyślne baby
![]() Takiego maluszka trzeba chronić przed najzwyklejszymi wirusami i bakteriami a jakie szkody wyrządza alkohol i to w dodatku zaaplikowany przez własną matkę ![]() ale niestety Polska to kraj gdzie alkohol często jest na porządku dziennym i ręce mi opadają jak widze 11 latków wychodzących z monopolowego z piwkami ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Rozeznanie
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Zgadzam sie, w ciąży powinnyśmy unikac kawy, mocnej czarnej herbaty, papierosów, nie mowiac o innych uzywkach. Niestety znam osobiscie panny, które łażą na dyskoteki, poki brzucha nie widac, albo nawet z nim
![]() Ale z drugiej strony... lampka czerwonego wina w ciąży do obiadu, od czasu do czasu na polepszenie krazenia nie powinna zaszkodzić. Jak mój gin zobaczył słabe wyniki, na poprawe hemoglobiny doradził m.in. wlasnie czerwone wino, obok watróbki i szpinaku. W ciagu tych prawie 9 m-cy skorzystałam z tego moze ze 3 razy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Cytat:
![]() Polecają lapkę wina na uspkojenie, tawienie itd ale nie wiedzą chyba do końca jak działa alkohol na płód. http://media.wp.pl/kat,33714,wid,922...4&ticaid=14820
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Rowniez jestem przeciw, najbardziej denerwujace jest to, ze inni cie przekonuja, ze to nic takiego, od czasu do czasu czerwone wino czy guiness nie zaszkodza
![]() Mi zdarzylo sie, 2 miesiace temu gdy bylam w Polsce wypic karmi kawowe i uwierzcie, ze czulam sie jak wyrodna matka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Gdy tylko zobaczyłam na teście dwie kreski, powiedzialam sobie, że nie wypiję ani grama alkoholu i tak też było.
Zdecydowałam tak właśnie dlatego, że nie wiadomo, czy ta lameczka wina nie zaszkodzi a przeciez moge się bez tego obejść. Przez całą ciążę byłam namawiana słowami typu: wypij choc troszkę, przecież nic się nie stanie, ja tez piłam, to piwko, to lapmkę wina. Najczęściej namawiała mnie moja teściowa, która wiedziała, że nie piję w ciąży. Z czasem strasznie mnie to wkurzało. Probowała prawie przez cała ciążę. Nie dałam się namówić i jestem z siebie dumna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Ja też nie piję teraz w ogóle alkoholu, nie wiem czy jedna lampka czerwonego wina zaszkodzi czy nie, ale wolę dmuchać na zimne.
Tylko będę miała swoj własny ślub niedługo i właśnie zastanawiam się jak obejść pierwszy toast, jak młodzi piją szampana i rzucają kieliszki, bo oczywiście na wszystkie nastepne toasty będą soczki. Powiem tylko, że pracowałam w Anglii na weselach i kiedyś zostalam zbesztana przez kobietę w ciąży, że ominęłam ją jak dolewałam wino.........a to nie był jej pierwszy kieliszek. Takie sytuacje były nagminne. O paleniu papierosów nawet nie wspomnę. Ale jak przeczytałam w ulotce od położnej ile można wypić alkoholu to mnie zatkało: "It's best to stop drinking altogther when you're pregnant. But if you do drink, limit yourself to no more than 1 or 2 units alkohol, once or twice a week and avoid getting drunk." Tak więc dopuszczają wypicie 2 drinków lub piw w ciągu tygodnia czy dwóch!!!! Brak słów.
__________________
Nasza córeczka: http://suwaczki.maluchy.pl/li-43279.png Nasz ślub: http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007111701201230.png Hobby agusi: [SIZE=1]https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250224 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Dziewczyny ,dzieci ostatnio urodzone ktore byly pijane/nacpane pochodza z rodzin ktore dawaly w szyje regularnie i w ilosciach powaznych ,to nie byla jedyna impreza podczas ciazy,dzieci z fas nie rodza sie po 1 lampce wina w calej ciazy.
objawy fas to : nadaktywność; nieustępliwość; pasywność; impulsywność; drażliwość; problemy ze snem; złośliwość; nadwrażliwość na dotyk i dźwięk; trudności z adaptacją; problemy z organizacją; niska samoocena; trudności z samokontrolą; łatwość popadania w stany depresyjne; problemy z absencją; problemy ze sferą seksualną. prosze mi pokazac dziecko/osobe dorosla ktora nie ma tych cech.czyzybysmy wszyscy byli dziecmi fas? nie jestem za piciem w ciazy ale nie jestem tez za fanatycznym nakazem sikania na test przed stoiskiem monopolowym. nie wiedzac ze jestem w ciazy pilam alkohol,pozniej w ok. 5 miesiacuwypilam 1 lampke wina ,jestem zla matka? jestem aloholiczka? rodzina patologiczna? nie czuje sie wina.nie jest mi wstyd. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Paulo nikt nie mówi, że jesteś alkoholiczką, to jest Twój wybór, jak i każdej innej kobiety. Nie wiadomo, czy lampka wina szkodzi, czy nie, ale po co ryzykować, czy nie można się bez tego obejść? Ja właśnie tak zrobiłam i ok Ty nie i tez ok.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Alkohol w ciąży
paula78 ty podzegaczu wizazowy ty
![]() Jestem jak najdalej od twierdzenia, ze kobieta w ciazy, pijaca raz czy dwa w tygodniu kieliszek, nawet dwa wina, czy tez piwo to przyszla matka patologiczna i jej dziecko urodzi sie z w/w przez ciebie zaburzeniami ![]() Mi chodzi o sam fakt przekonywanai mnie o tym, ze alkohol jak najbardziej moge pic...przeciez ja o tym wiem i to moj wybor czy pije czy tez nie, chodzi o moralne przyzwolenie do picia w ciazy, a z drugiej strony beznadziejne rady typu: nie kap sie w goracej wodzie, lepiej wez prysznic, nie pij pepsi czy coli, zapomnij o kawie bo to kofeina, itp itd |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
|
Dot.: Alkohol w ciąży
ja w pierwszych tygodniach ciazy i nie wiedzac o tym codziennie spedzalam czas na silowni.
w trakcie ciazy nie odmawialam sobie szklanki piwa raz na jakis czas, mialam cukrzyce ciazowa, obhowiazywala mnie scisla dieta, nie przestrzegalam tego. moje dziecko urodzilo sie silne i zdrowe, ma ponad rok i jeszcze mi nie zachorowala. nie wliczajac katarow na zmiane pogody. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Alkohol w ciąży
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Cytat:
szkodliwe sa tez sery plesniowe,kofeina,samo zycie . mnie zalezy na osobistym wyborze i ponoszeniu konsekwencji ,w rodzinach patologicznych gdzie alkohol jak wode sie traktuje te konsekwencje ponsza dzieci i tu powinna byc skierowana pomoc ,edukacja a przede wszytskim antykonecpcja-najlepiej przymusowa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Alkohol w ciąży
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5386019]paula78 ty podzegaczu wizazowy ty
![]() [/QUOTE] phii :-P ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Alkohol w ciąży
takiej postawy nie popieram ale to wybor kazdej z nas.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Oczywistym jest ze to co wypija matka wypija tez jej nienarodzone dziecko ktore jest delikatne, nie ma wyksztalconych w pelni narzadow nie mowiac juz o pierwszym trymestrze kiedy nowe zycie dopiero co sie tworzy. Niektorzy lekarze nie zabraniaja wypicia lampki wina od czasu do czasu, inni wrecz zabraniaja wypijania najmniejszych ilosci i uwazam ze Ci wlasnie maja racje bo przeciez czy to tak trudno sie powstrzymac te kilka miesiecy dla dobra malenstwa? Przeciez taka niby niegrozna lampka winka dla takiej kruszynki ktorej mlodziutki organizm nie jest przystosowany do wydalenia tej toksyny jest czyms strasznym! Przez to nie tylko opoznia sie rozwoj, wzrost, moze dojsc do trwalych uszkodzen mozgu i innych narzadow plus sam fakt ze dziecko tez to wypija! Przeciez to tak samo jak bysmy podawali noworodkowi od czasu do czasu alkohol zamiast mleka
![]() Czasami sobie mysle ze chcialabym sobie wypic malutka (kilka lyczkow doslownie) lampke winka, bo przeciez (wg niektorych lekarzy) nie zaszkodzi to bardzo malenstwu, ale jak tylko pomysle ze ono pije to razem ze mna od razu mowie sobie nie. Lepiej dmuchac na zimne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Cytat:
oczywiscie nie popieram picia alkoholu i palenia w ciazy i trzesie mnie na widok kobiet z widocznym brzuchem palacych pod przychodnia, przed wizyta u lekarza, albo picie przez nie wodki na weselach, ale jakos nie sadze aby ta kampania trafila do ich tepych glow... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Cytat:
Ja rozumiem, że są nałogi. Ale na papierosa można wyjść z domu, czy do drugiego pokoju. Co zaś do alkoholu - wino czy piwo w ilościach znikomych nie zaszkodzi. A chyba wszystkie zdajemy sobie sprawe z zachcianek kobiet w ciąży?? Po co ta nagonka. Trochę zdziwiły mnie te umoralniajace na siłę teksty. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
![]()
Temat tego wątku chyba należałoby zmienić na "używki w ciąży".
![]() Funieczko, nałogi nałogami, ale jeśli nałóg nie pozwala człowiekowi normalnie żyć i na dodatek szkodzi otoczeniu, to należy po prostu z tym nałogiem zerwać. Do szału doprowadził mnie ostatnio fakt, że jadąc pociągiem Inter City, gdzie obowiązuje całkowity zakaz palenia w całym pociągu, na korytarzy i w toalecie natknęłam się na chmury dymu papierosowego. Dziwić się potem że w samolotach tylko po polsku pojawia się jest ogłoszenie, że zabrania się palić na całym pokładzie, także w toaletach. Nie możesz wytrzymać 2 i pół godziny bez palenia, to znaczy, że nie masz już nad sobą kontroli, więc rzuć to (to oczywiście apel do hipotetycznego palacza, nie Ciebie osobiście)! Druga rzecz, która mnie ostatnio rozwaliła to stwierdzenie, że jeśli palacze palą w pomieszczeniu obok tego w którym się znajduję, nie oddzielonym żadnymi drzwiami, a w drugim nikt nie pali, to moje dziecko jest bezpieczne a ja przesadzam, zwiewając gdzie indziej, otwierając okna i każąc wszystkim zamykać drzwi za sobą. Ciekawe, gdybym się pokazała w tym towarzystwie (sami palacze) z fajką w zębach, byłabym wyrodna matką, ale jeśli tylko siedzę w zadymionym pomieszczeniu, bo przecież dym papierosowy migruje z pokoju do pokoju, to wszystko jest cacy ![]() Gdy robiliśmy z mężem imprezę weselną w klubie, zabroniliśmy personelowi palenia na terenie lokalu. Palić można było w ogródku na zewnątrz. Bawiła się z nami koleżanka w ciąży i chciałam by czuła się bezpiecznie. Wiecie jakie fochy stroiła obsługa? DJ powiedział nam wprost, ze on pali 40 papierosów dziennie i nie wytrzyma bez palenia. Nie umiesz przeżyć bez fajki? Wracamy do początku tego postu - rzuć to! Generalnie kultura palenia w naszym kraju stoi na takim poziomie, że jak Bozie kocham, zaczynam być zwolenniczką całkowitego zakazu palenia i bardzo wysokich kar za jego nieprzestrzeganie ![]() Co do alkoholu, to osobiście mam poczucie, że nie stanowi on takiego problemu jak papierosy. Pomijając oczywiście środowisko patologiczne. Nigdy nie zdarzyło mi się w trakcie ciąży, by ktokolwiek namawiał mnie do picia, lub by taka sytuacja zdarzyła się komukolwiek znajomemu. Ja przez cała ciążę wypiłam dokładnie 2 łyki szampana. Na dwóch weselach. I to tyle. Nawet w początkowych czterech tygodniach ciąży byłam "czysta" ponieważ zawsze, gdy zachodziło jakiekolwiek większe prawdopodobieństwo, że mogę być w ciąży, automatycznie odstawiałam wszystko, co niebezpieczne, aż do czasu potwierdzenia lub rozwiania wątpliwości. Mój ginekolog dał mi pozwolenie na lampkę wina, lub kufel piwa, rozkurczowo od czasu do czasu, jednak ja z tego pozwolenia nie korzystam i nie zamierzam. Gdy mam ochotę na wino, muszę się obejść smakiem, ![]() ![]() Przy okazji piw bezalkoholowych zaskoczył mnie post Lei29 w którym pisze Ona, że po wypiciu Karmi kawowego czuła się jak wyrodna matka. Może źle zrozumiałam, może to była automatyczna reakcja na coś co nazywa się "piwo", jako na niebezpieczeństwo. Karmi jest absolutnie bezpieczne! Oczywiście ma jakąś tam minimalną zawartość alkoholu, ale dziewczęta drogie nie wpadajmy w panikę. Zwykły kefir, który być może pijecie na śniadanie (w wielu ciążowych przypadłościach bezcenny) ma podobną zawartość alkoholu! Proces fermentacji alkoholowej zachodzi w wielu produktach, w Waszych organizmach i nie przebiega na takim poziomie, by był niebezpieczny dla nienarodzonego dziecka ![]() Co do kawy, to pijam. Staram się ograniczyć spożycie i moc, lub zastąpić czarną herbatą, ale muszę. Jestem niskociśnieniowcem, w ciąży ciśnienie jeszcze dodatkowo poszło mi w dół (nawet do poziomu 70/40) i czasem bez małej-czarnej nie mogę normalnie funkcjonować. Przedyskutowałam to z lekarzami, mam błogosławieństwo a nawet czasem nakaz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Hej dziewczyny,
Ja w ciąży jeszcze nie byłam ani nie jestem ale zaczynam planować, a chciałam napisać o mojej mamie, która w ogóle piwa nie znosi bo jej śmierdzi, ale w swojej 2 ciąży z moim bratem, musiała popijać piwo, bo tak ją mocno ciągnęło,że nie dałaby rady, po prostu tylko na piwo miała ochotę, i co ona biedna miała zrobić? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Cytat:
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zadomowienie
|
Dot.: Alkohol w ciąży
we wszystkim sa zakazy i nakazy, i tak samo jak napisala EMZETA ja rowniez na poczatku tej ciazy mialam potrzebe napicia sie piwa, nie dlatego ze mialam ochote na alkochol ale dlatego ze zniwelowal u mnie nudnosci ktore mnie bardzo meczyly.
mnie tez przerazaja widoki matki jak trzyma na kolanach dziecko i ma peta w gebie. ja dostaje palpitacji serca kiedy widze gdy do mojego dziecka sasiadka podchodzi z petem w buzi. w koncu nie wytrzymalam i poprosilam zeby wyzucila papierosa. oczywiscie alkohol jest dla ludzi ale nalezy pic go z glowa. jedni pisza ze alkohol ( zalezy jaki ten alkohol) w ciazy szkodzi inni ze lampka wina jest jak najbardziej wskazana. od znajomych wiem ze kiedy kobieta pali i zachodzi w ciaze lekaz podobno nie kaze od razu jej rzucic palenia. ja naszczescie nie pale i nie nawidze kiedy ktos w moim obrebie kopci. mysle ze nie nalezy tempic przyszlych mam za to maja ochote na piwo, czy wino, ale ja nie bede tolerowac kiedy przyszla matka chleje wode jak najeta. moja mam bedac w ciazy wyzarla pol sciany. a przeciez tynk to nic innego jak piach, cement - chemikalia. drogie mamy takie przypadki sa tylko w rodzinach uzaleznionych od alkoholu rozsadna przyszla mama albo odmowi albo zrobi to z glowa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Cytat:
Straszne ![]() Co do palenia to ponoc najbardziej szkodzi w ostatnim trymestrze, dziecko rodzi się małe. Jesli kobieta zuci w pierwszym to dziecko jest w stanie nadrobic, nabrac masy i rodzi się tak duze i zdrowe jak u matki ktora w ogole nie paliła. No ale oczywiscie najlepiej nie palic wcale. Ja nie jestem nalogowa palaczka ale lubiałam czasem popalac, jednak jak tylko zaszlam w ciąze to jakos mnie odrzuca dym papierosowy.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Alkohol w ciąży
Cytat:
A jeszcze jak taka popielnica bierze i oblizuje smoczek a potem daje go dziecku ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:27.