![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
5toksycznych_lat
Witam was to mój pierwszy w±tek forum poleci³a mi przyjació³ka... Mam na imiê Marta i mam 18 lat. Mój problem to toksyczny zwi±zek, który trwa ju¿ 5 lat (na 5 rocznice mój ch³opak nie zaplanowa³ nic a gdy poruszy³am t± sprawê stwierdzi³, ¿e przecie¿ pili¶my w poprzedni dzieñ na ognisku) Nie wiem od czego zacz±æ... W skrócie mój ch³opak mieszka 50 metrów ode mnie a spotykamy siê do 2 razy w tygodniu...S± to zazwyczaj spotkania inicjowane przeze mnie bo zawsze zaczynam pisaæ pierwsza...i o ile nasze spotkania we dwójkê jako¶ wygl±daj± gdy pojawiaj± siê osoby trzecie on rzadko wykazujê inicjatywê typu przytulenie, trzymanie za rêkê twierdz±c, ¿e jest to zbyt sweet...Zapomnia³abym te¿ wspomnieæ, ¿e po 2 latach razem zerwa³ ze mn± z powodów nie znanych mi do dzi¶ po czym spotyka³ siê z moj± by³± przyjació³k±... Wiem, ¿e pewnie ka¿da z was napisa³aby rzuæ go. Potrzebujê jednak rady jak zmieniæ nasz zwi±zek bo naprawdê mi na nim zale¿y za tydzieñ wraca bo wyjecha³ na 2 miesi±ce do pracy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: £ód¼
Wiadomo¶ci: 580
|
Dot.: 5toksycznych_lat
No fakt,najlepsze rozwi±zanie to rozstanie.
Czy Ty widzisz przysz³o¶æ tego zwi±zku? Mo¿e jednak lepiej zakoñczyæ tê znajomo¶æ, jeste¶ m³oda, wiêc ¿ycie sobie u³o¿ysz. Pierwsze co bym zrobi³a to porozmawia³a z nim, ten niby zwi±zek pod ¿adnym wzglêdem nie przypomina zwi±zku- relacji, w której wystêpuje co¶ takiego jak "uczucie". Musisz otwarcie powiedzieæ mu o swoich uczuciach, o tym, ¿e jeste¶ zaniedbywana i oczekujesz wiêkszej adoracji. Albo po prostu nie wychod¼ z inicjatyw± spotkania i zaczekaj a¿ siê do Ciebie odezwie. Przecie¿ nie ma ci±gn±æ czego¶ na czym zale¿y tylko jednej osobie - Ty siê starasz, wiêc co masz wiêcej robiæ? Do mi³o¶ci go nie zmusisz. A tak w ogóle - zerwanie z byle jakich, nieznanych Ci powodów i spotykanie siê z Twoj± by³± przyjació³k± jest wg mnie ciosem poni¿ej pasa, który u mnie zdyskwalifikowa³by faceta.
__________________
bêdzie siê dzia³o,
i znowu nocy bêdzie ma³o, bêdzie g³o¶no, bêdzie rado¶nie, znów przetañczymy razem ca³± noc! odchudzam siê! z 63 kg do 55 kg! TRZYMAÆ KCIUKI BO CHOLERA ZNÓW SKOÑCZY SIÊ FIASKIEM! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomo¶ci: 6 282
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Zaczê³a¶ z nim byæ jako dzieciak, moim zdaniem - nie ma sensu tego ci±gn±æ, skoro nie jest dobrze. Widaæ, ¿e jemu nie zale¿y, po prostu siê zapewne przyzwyczaili¶cie oboje do tego zwi±zku, mieszkacie tu¿ obok siebie... Lepiej zerwaæ, ni¿ siê kisiæ do dwudziestki i mieæ wiêkszy sta¿ ni¿ niejedno narzeczeñstwo.
Btw, na czym polega toksyczno¶æ Twojego zwi±zku? Zwi±zek nieudany, niedopasowany nie równa siê zwi±zek toksyczny, nie ma sensu u¿ywaæ wielkich s³ów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ¦l±sk
Wiadomo¶ci: 14 671
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Pierwsza mi³o¶æ czêsto jest nieudana. S³ysza³am powiedzenie, ¿e pierwszy ch³opak jest po to, by dziewczyna zyska³a pewno¶æ siebie. Poznali¶cie siê jako dzieci, nie byli¶cie w pe³ni ukszta³towanymi osobami. Umia³aby¶ dzi¶ powiedzieæ czemu z nim jeste¶, co w nim lubisz?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Z ciekawosci-twoj chlopak jest w twoim wieku czy starszy?
Szczerze mowiac-trudno jest mi wyobrazic sobie 13 latka ktory ma dziewczyne, bo przeciez to jeszcze kompletne dziecko, faceci jednak mimo wszystko troche pozniej zaczynaja dojrzewac... No i moze mysle jakimis stereotypami, ale 13 letnia dziewczynke tez mi jakos trudno sobie wyobrazic... ![]() Dlaczego to ty piszesz zawsze pierwsza? Co sie stanie, jesli tego nie zrobisz? On sie nie odezwie w ogole? Jaki jest sens bycia z taka osoba? Tak sobie mysle o tytule twojego watku... 5 toksycznych lat? To znaczy, ze tak naprawde nigdy nie bylo miedzy wami w dobrze? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomo¶ci: 1 221
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Uwa¿am, ¿e je¶li Wasze problemy s± tylko kategorii opisanej wy¿ej, to epitet "toksyczny" jest trochê na wyrost; niemniej jednak, je¶li taki uk³ad Ci nie odpowiada, to masz dwa wyj¶cia:
1) je¶li Ci na Nim zale¿y i chcesz to ratowaæ - nie pozostaje nic innego, jak szczerze porozmawiaæ o wzajemnych oczekiwaniach; 2) je¶li mêczy Ciê taki uk³ad i nie widzisz dla Was szans, nale¿y to zakoñczyæ. Jednemu pasuje spotykanie siê raz na tydzieñ, inny chce widywaæ siê codziennie; jeden lubi truskawki, drugi kie³basê - podstaw± jest rozmowa. Je¶li facetowi nie wy³o¿ysz ³opatologicznie, to nie zrozumie; oni nie my¶l± tyle o uczuciach, co my; s± bardziej konkretni, tote¿ nie nale¿y ich karmiæ ckliwymi elaboratami, a powiedzieæ krótko i rzeczowo - "oczekujê tego, tego i tego". Nota bene ciê¿ko mi wyobraziæ sobie tak m³odych ludzi z takim zwi±zkowym sta¿em. I prawdopodobnie z tego wynikaj± Wasze problemy - nie znacie innego ¿ycia ni¿ to "z sob±", a przecie¿ psychika tak m³odych osób kszta³tuje siê dynamicznie i zapewne niewiele macie w sobie z osób sprzed kilku lat. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
Dot.: 5toksycznych_lat
dziêkuje wam za tak wiele odpowiedzi . Macie racjê toksyczny to o wiele za du¿e s³owo chyba. To co napisa³am jest do¶æ ogólne i nakre¶lilam prawie same negatywy tego zwi±zku a jest te¿ du¿o pozytywow . Mój ch³opak jest 3 lata starszy za rok planujemy razem zamieszkaæ bo wyje¿d¿am na studia dlatego chcia³abym zmieniæ co¶ w naszym zwi±zku a je¶li to nie bêdzie mo¿liwe rozstaæ siê przed podjêciem tak wa¿nej decyzji. Z pewno¶ci± macie racjê mój problem w du¿ym stopniu tkwi w m³odym wieku i d³ugim sta¿u ¿e tak powiem. na pocz±tku tego zwi±zku nie by³am pewna siebie nie znalam swojej warto¶ci i pozwalalam mu na zbyt wiele sama nauczy³am go ¿e pisze pierwsza i uzale¿niam ¿ycie od niego. Ale rozumiem ¿e takt nie mo¿e byæ potrzebuje kogo¶ kto da mi ciep³o bezpieczeñstwo bêdzie o mnie zabiega³ . Mieszkamy w ma³ym mie¶cie i mamy wspólnych znajomych dlatego to jest jeszcze trudniejsze. Potrzebuje rad jak to teraz nie wiem zacz±æ od pocz±tku kiedy jestem ju¿ kobiet± ¶wiadoma pewnych rzeczy a nie uganiaj±c± siê za nim nastolatka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 5
|
Dot.: 5toksycznych_lat
je¶li czujesz, ¿e facetowi nie zale¿y to ma³o prawdopodobne, ¿e kiedykolwiek bêdzie zale¿a³o na tyle, na ile by¶ chcia³a...
im wcze¶niej to zrozumiesz, tym lepiej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
Dot.: 5toksycznych_lat
wracaj±c do wcze¶niejszego pytania je¶li Ja nie napisze pierwsza to on pisze tylko pó³ godziny przed tym kiedy chce siê zobaczyc bo zawsze jest zajêty
![]() ---------- Dopisano o 04:49 ---------- Poprzedni post napisano o 04:33 ---------- to trochê bardziej skomplikowane gdy Jeste¶my sam na sam i wogóle czuje ¿e mu zale¿y problem pojawia siê gdy wchodz± osoby trzecie to pewnie tak¿e moja wina bo jestem zbyt zazdrosna Edytowane przez marta1995_5991 Czas edycji: 2013-08-07 o 03:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Jas³o
Wiadomo¶ci: 1 534
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Z ca³ym szacunkiem dla Ciebie ale ja bym tego zwi±zkiem nie uzna³a. :/ Powinna¶ z nim porozmawiaæ, a je¶li to nic nie zmieni to go po prostu zostaw. Szkoda Twojego ¿ycia.
__________________
"Nie licz±c mi³o¶ci, aktem najwiêkszego optymizmu jest kupowanie butów. [...] Chcemy doczekaæ jutra, ale je¶li kupujemy nowe buty albo je¶li siê zakochujemy, znaczy to, ¿e zamierzamy tu jutro byæ." Jonathan Carroll Muzeum psów WYMIANKA |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ¦l±sk
Wiadomo¶ci: 14 671
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Mo¿e to dobra uwaga by go nie atakowaæ...bo zazwyczaj kiedy dochodzi do rozmowy na powa¿nie jestem ju¿ na skraju wybuchu bo on znowu spó¼nia siê 30 minut lub co¶ podobnego wszystko siê kumulujê i dochodzi do k³ótni, w której co prawda wyrzucam tak¿e swoje oczekiwania w potoku innych s³ów. Czytaj±c swój post pewnie te¿ poradzi³abym komu¶ rozstanie ale ja nie wyobra¿am sobie tego niestety 5 lat to tak¿e przyzwyczajenie ale jestem pewna, ¿e oprócz tego przywi±zania z mojej strony jest uczucie...
---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ---------- Muszê jeszcze wspomnieñ o tym, ¿e nasza spotkania odbywaj± siê zazwyczaj ko³o 20 u niego na strychu. U mnie w domu nie ma raczej warunków, ¿eby siê spotkaæ chyba, ¿e rodziców nie ma <dzielê pokój z babci±>. U niego typowo w domu bo strych jest oddzieln± czê¶ci± by³am kilkadziesi±t razy ale w obecno¶ci rodziców tylko z 10 razy góra chocia¿ wydajê mi siê, ze mnie lubi± i dobrze znaj± siê z moimi rodzicami. Nie spêdzamy praktycznie czasu wychodz±c gdzie¶ we dwójkê...Ewentualnie kiedy jego kolega co¶ zainicjuje, który te¿ ma dziewczynê czasem wychodzimy we 4. Chcia³abym jak inne pary wyj¶æ przej¶æ siê na lody i do parku....spêdzaæ czas inaczej ale nie wiem czekam na jego ruch zawsze od <5 lat...> Nie chce sama wymuszaæ na nim wyj¶æ itd... Wiem, ¿e nie ma kasy jak lodu ale przecie¿ mo¿na co¶ zainicjowaæ prawie zerowym kosztem.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
BAN sta³y
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomo¶ci: 490
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Dla mnie to troszeczkê ¶mieszne. Masz 18 lat i zwi±zek od 5 lat. Czy to nie za wcze¶nie? Poza tym grubo przesadzasz mówi±c, ¿e jest toksyczny. Bije ciê, poni¿a, nie szanuje, zdradza, robisz z nim rzeczy, których nie chcesz? Jeste¶cie jeszcze m³odzi i niedojrzali i za wcze¶nie na powa¿ny zwi±zek, ot ca³y problem. O ile byæ mo¿e Ty jeste¶ na tyle dojrza³a, ¿e w wieku 13 lat uda³o Ci siê upolowaæ odpowiedniego Twoim zdaniem Towarzysza ¯ycia, o tyle on najwidoczniej taki nie jest i ciê¿ko tego od niego wymagaæ.
Edytowane przez masquenada Czas edycji: 2013-08-07 o 09:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomo¶ci: 17 071
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Dobra, powiem wprost: nie ogarniam tekstu "5 lat zwi±zku" gdy mowa o dziecku z klasy 1 gimnazjum , które w zwi±zek wchodzi³o, a 18-latka to ci±gle bardzo m³oda osoba, która ¿ycie dopiero poznaje i w nie wchodzi- i nigdy nie by³a sama, nie zna dobrze samej siebie, "bo zwi±zek".
I na dodatek to, co opisuje trudno w ogóle sensownym zwi±zkiem nazwaæ, ale co jest jako punkt nastêpny: zamieszkamy razem. No nie ogarniam tego. I sta³y tekst dziewczyn w bez sensu zwi±zkach: Co mogê zmieniæ?- a ch³opaczek chce co¶ zmieniæ? Bo sama to ty mo¿esz siê umalowaæ, a nie "naprawiaæ" zwi±zek, w którym ch³opak ciê olewa. Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-08-07 o 10:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Je¿eli jestem z kim¶ od 5 lat to jak inaczej mam to nazwaæ? Przecie¿ nie wybiorê sobie momentu ¿ycia w którym potencjalnie by³am na tyle dojrza³a, ¿eby taki zawrzeæ i nie bêdê od niego liczy³a ile jeste¶my razem. Je¶li chodzi o wspomnian± toksyczno¶æ pisa³am ju¿ wcze¶niej rzeczywi¶cie u¿y³am nieodpowiedniego s³owa. Chocia¿ czê¶æ osób z którymi rozmawia³am w³a¶nie tak t± relacje nazwa³y toksyczn± bo jest to swojego rodzaju uzale¿nienie ale nie bêdê teraz wyk³adaæ samego tematu tego w±tku. Jeszcze nie podjê³am decyzji czy zamieszkamy razem ten w±tek po to w³a¶nie za³o¿y³am by dostaæ jak±¶ radê jak powinnam zmieniæ zachowanie swoje i jego czy jest to w ogóle mo¿liwe waszym zdaniem. Wyje¿d¿am na studia za rok i z pewno¶ci± ci±gniêcie zwi±zku na odleg³o¶æ nie wchodzi w grê. Wiêc muszê podj±æ do tego czasu wspomnian± decyzjê dodam, ¿e to on zaproponowa³ wspólne wyjazd ze mn± na studia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomo¶ci: 17 071
|
Dot.: 5toksycznych_lat
No dobrze, ale jak ON TAK¯E widzi wasze relacje? Bo z tego, co piszesz, on siê nie stara, inicjatywy s± z twojej g³ównie strony, chocia¿ tak blisko mieszkacie ko³o siebie. A co by³oby po zamieszkaniu?- jak dzieliliby¶cie siê obowi±zkami (sprz±tanie, odkurzanie, gotowanie, prasownie- bo nie raz czyta³am, jak dziewczyna l±dowa³a jako domowy mop, no ale z ch³opem mieszka³a; on- nawyków z kolei nie zmienia³, bo i po co)- rozmawiali¶cie o tym, czy polecia³a¶ na ¿ywio³ "my siê kochamy i razem mieszkamy"?
Po prostu wg mnie- z takich "zwi±zków" nastoletnich wyrasta siê jak z chorób wieku dzieciêcego lub za ma³ych butów. I jeszcze jedno, piszesz tak: Cytat:
Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-08-07 o 10:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 178
|
Dot.: 5toksycznych_lat
jej, dziwi mnie trochê Twój m³ody wiek przy rozpoczêciu tego zwi±zku... a raczej to, ¿e on trwa ju¿ kilka lat. napisa³as, ¿e ch³opak z Tob± zerwa³ po dwóch latach i by³ z inn± dziewczyn±- jak to siê st±³o, ¿e do siebie wróciliscie? to by³a Twoja czy jego inicjatywa?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
Dot.: 5toksycznych_lat
W³a¶ciwie on nie by³ z t± dziewczyn±. Gdy by³am w drugiej gimnazjum pok³ócili¶my siê o jak±¶ b³ahostkê i on zerwa³ argumentuj±c, ¿e to dla mojego dobra bo nie ma dla mnie wystarczaj±co du¿o czasu (chodzi³ wtedy na treningi kick boxingu, robi³ prawko, szko³a itd). Potem ja stara³am siê jako¶ to naprawiæ, pisa³am do niego jak idiotka itd. ale gdy po miesi±cu on napisa³ "- teraz chcê siê spotykaæ z X... " to wszystko we mnie pêk³o i znienawidzi³am ich obojga szczególnie, ¿e wspomniana X by³a moj± przyjació³k± jaki¶ czas przed tym trochê straci³y¶my kontakt i pociesza³a mnie po zerwaniu ostro na niego naje¿d¿aj±c. Wtedy ola³am ju¿ to wszystko i zdecydowa³am, ¿e to koniec po prostu. Zaczê³am szukaæ innego grona znajomych ni¿ nasze wspólne, spotykalam siê z innymi ch³opakami tak raczej rekreacyjnie by kogo¶ poznaæ, pogadaæ a nie wchodziæ w zwi±zki. Trwa³o to jaki¶ czas. On nie by³ z wspomnian± X spotykali siê przez jaki¶ czas ale gdy on siê dowiedzia³, ¿e spotykam siê z innymi , nie mam po nim ¿a³oby itd zakoñczy³ z ni± znajomo¶æ. Potem stara³ siê by¶my siê spotkali itd w koñcu zgodzi³am siê, na pocz±tku by³am sceptycznie nastawiona ale jednak mia³am lat 14 i by³am po prostu zakochana imponowa³o mi ¿e on ma lat 17 a nawet 18 bo jest starszy o 3 lata i 10 miesiêcy... I sta³o siê wrócili¶my do siebie. Dzisiaj na pewno ju¿ drugi raz bym takiej decyzji nie podjê³a... Do dzisiaj kiedy mijam X na ulicy wracaj± mi wszystkie bolesne wspomnienia bo nale¿ê do osób bardzo pamiêtliwych. Czasem zdarza mi siê le¿±c obok niego przypomnieæ sobie to... wtedy nie mam ochoty nawet na niego patrzeæ, Wiem, ¿e czê¶æ z was pomy¶li, ¿e wyolbrzymiam ten problem ludzie po 20 latach dowiaduj± siê o zdradach itd. ale od tego czasu mam du¿e problemy z ufaniem ludziom. Szczególnie, ¿e X nigdy nie powiedzia³a mi, ¿e spotyka siê z moim ex dowiedzia³am siê tego przez przypadek.
---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Wiesz, naprawde nie chce ci tu truc, ale dla mnie sytuacja jest troche nienormalna...
![]() Dziwi mnie, ze chlopak, jak sama mowisz, prawie 4 lata starszy zainteresowal sie 13 latka. No ale juz mniejsza o to. Spotkania u niego na strychu, brak wyjscia na lody, na spacer czy gdziekolwiek, brak szacunku dla twoich potrzeb... Tak szczerze mowiac zachowujecie sie jak malzenstwo ze sporym stazem, co przy tej dlugosci zwiazku jest zrozumiale, ale chyba macie rozne potrzeby. Oboje jestescie mlodzi, z tego co zrozumialam-wyjezdzacie za rok na studia. Moze to dobry moment, zeby stosunki rozluznic i zobaczyc jak sobie poradzicie, a nie zeby zamieszkiwac ze soba? No jakos zupelnie nie umiem ci doradzic, z jednej strony mowisz, ze go kochasz i wiesz, ze to nie tylko przyzwyczajenie, z drugiej-w twoich postach wyczuwam niezdecydowanie co masz dalej ze swoim zyciem zrobic. P.S. Tez bylam w bardzo dlugim zwiazku, trwal 6 lat i rozpoczal sie, gdy ja mialam 16, a chlopak 17. Rozpadlo sie, chociaz bylo ciezko, ale w ktoryms momencie chyba tez mielismy po prostu rozne oczekiwania. Wydaje mi sie, ze to normalne, bo w tak mlodym wieku ludzie sie zmieniaja, po prostu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Cytat:
Edytowane przez marta1995_5991 Czas edycji: 2013-08-07 o 12:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Rozumiem cie.
Rozstanie to bardzo trudna rzecz, szczegolnie po tylu latach. Mam wrazenie, ze te zwiazki w mlodym wieku wbrew pozorom sa bardzo silne. Dlatego, ze jako dorosli mamy juz najczesciej ustawione priorytety. A jako mlodzi ludzie uczymy sie zyc ![]() Ja to tak postrzegam na przykladzie mojego zwiazku, o ktorym ci wspomnialam wyzej. Ale mimo wszystko trzeba wziac sie w garsc i jesli cos sie wypalilo to nie ma sensu tego ciagnac na sile. A moim zdaniem samo to, ze sie wahasz swiadczy w jakims stopniu o tym, ze nie ma miedzy wami tego, co powinno byc, aby zwiazek przetrwal. Trzymaj sie i podejmij dobra decyzje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomo¶ci: 3 634
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Cytat:
a gdzie rodzice? niez³a patologia ![]()
__________________
Twierdzisz,¿e to co mówiê jest chamskie?
Ciesz siê,¿e nie s³yszysz co my¶lê ![]() *** Opowiadaj±c obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,¿e 20% ma gdzie¶ twój problem,a 80 % cieszy siê z twojego k³opotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze bêdê Twoja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
Dot.: 5toksycznych_lat
je¶li przeczyta³as ca³y w±tek to nie wiem Sk±d a¿ takie wnioski. I wypraszm to sobie ¿eby nazwaæ mnie i moja rodzinê patologia musia³abys wiedzieæ jednak co¶ wiêcej ni¿ kilka ogólnych wiadomo¶ci. Jak ju¿ powiedzia³am toksyczny to mocne s³owo mo¿e za mocne... zreszt± ten w±tek nie powsta³ po to by kto¶ mnie ocenia³ tylko poradzi³ mi jak mam postêpowaæ.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomo¶ci: 3 634
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Cytat:
noi nie oszukujmy siê,mo¿e twój zwi±zek nie jest toksyczny dla innych ,ale to ty go tak nazw³a¶.to ty tak czujesz,wiêc co¶ w tym jest ![]() dla mnie to patologia pozwalaæ 13-to latce umawiaæ siê z buzuj±cym hormonami 16-to latkiem
__________________
Twierdzisz,¿e to co mówiê jest chamskie?
Ciesz siê,¿e nie s³yszysz co my¶lê ![]() *** Opowiadaj±c obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,¿e 20% ma gdzie¶ twój problem,a 80 % cieszy siê z twojego k³opotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze bêdê Twoja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomo¶ci: 17
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Cytat:
---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ---------- Dziêki za opinie, rady ale postanawiam zamkn±æ temat (; i tak decyzje muszê podj±æ sama. A trudno by kto¶ móg³ nawet zrozumieæ moj± sytuacje skoro czytaj±c swój post mam wra¿enie, ¿e ¼le j± przedstawi³am. Pewnie z powodu z³o¶ci (; Nie jest trudno zebraæ negatywy z 5 lat i przedstawiæ je w parunastu zdaniowej wiadomo¶ci... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ¦l±sk
Wiadomo¶ci: 14 671
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomo¶ci: 3 634
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Cytat:
![]() Cytat:
13 lat to 4 klasa szko³y podstawowej . ![]()
__________________
Twierdzisz,¿e to co mówiê jest chamskie?
Ciesz siê,¿e nie s³yszysz co my¶lê ![]() *** Opowiadaj±c obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,¿e 20% ma gdzie¶ twój problem,a 80 % cieszy siê z twojego k³opotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze bêdê Twoja. Edytowane przez Shira Yuki Czas edycji: 2013-08-07 o 18:05 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ¦l±sk
Wiadomo¶ci: 14 671
|
Dot.: 5toksycznych_lat
13 lat to 1 klasa gimnazjum... tyle siê ma, jak siê zaczyna gimnazjum. Jak siê je koñczy ma siê zwykle 16.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomo¶ci: 6 282
|
Dot.: 5toksycznych_lat
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:58.